Widok
Krok bliżej do przemiany Chyloni
Opinie do artykułu: Krok bliżej do przemiany Chyloni.
Dwa lata temu został opracowany projekt koncepcyjny rewitalizacji najbardziej zaniedbanej części Chyloni. Mieszkańcy liczyli, że prace rozpoczną się w ciągu kilku miesięcy. Tak się nie stało, ale w sprawie przebudowy dzielnicy wreszcie coś drgnęło. Na razie została wyłoniona firma, która wykona dokumentację projektową.Pokutuje twierdzenie, że Chylonia to dzielnica biedna i niezbyt bezpieczna. Urzędnicy postanowili zmienić to nastawienie. Diametralna przemiana dzielnicy nabrała realnych ...
Dwa lata temu został opracowany projekt koncepcyjny rewitalizacji najbardziej zaniedbanej części Chyloni. Mieszkańcy liczyli, że prace rozpoczną się w ciągu kilku miesięcy. Tak się nie stało, ale w sprawie przebudowy dzielnicy wreszcie coś drgnęło. Na razie została wyłoniona firma, która wykona dokumentację projektową.Pokutuje twierdzenie, że Chylonia to dzielnica biedna i niezbyt bezpieczna. Urzędnicy postanowili zmienić to nastawienie. Diametralna przemiana dzielnicy nabrała realnych ...
hm
mieszkam na Chyloni od 3 lat, tak jak Ty miałem podobną opinie o tym miejscu przed przeprowadzką, nawet i przez pierwszy rok.
Teraz to się zmieniło i to dość mocno. Fakt, jest wiele dziwnych miejsc, gdzie stoją "chłopaczki" itp., itd., jednak na każdej dzielnicy jest takie miejsce.
Przez cały ten czas, jak tu mieszkam, nikt nigdy mnie nie zaczepił, nie miałem żadnych problemów, nic co mógłbym określić "takie rzeczy tylko na Chyloni" nie widziałem.. tak więc Twoje spostrzeżenie jest dość mylne.
Myślę, że odnowienie tej dzielnicy jest potrzebne, żeby nie było więcej opinii jak Twoich.
Teraz to się zmieniło i to dość mocno. Fakt, jest wiele dziwnych miejsc, gdzie stoją "chłopaczki" itp., itd., jednak na każdej dzielnicy jest takie miejsce.
Przez cały ten czas, jak tu mieszkam, nikt nigdy mnie nie zaczepił, nie miałem żadnych problemów, nic co mógłbym określić "takie rzeczy tylko na Chyloni" nie widziałem.. tak więc Twoje spostrzeżenie jest dość mylne.
Myślę, że odnowienie tej dzielnicy jest potrzebne, żeby nie było więcej opinii jak Twoich.
WYNOSZĘ SIĘ STĄD!!!!
Wynajęłam mieszkanie na Zamenhofa i teraz strasznie tego żałuję. Patologia i menelstwo to mało powiedziane co tu się dzieje. Do klatki nie da się wejść, bo "menele" okupują ją, w klatce smród, żygi, szczyny, i krew na porządku dziennym, dziewczyny pijane ganiają w stanikach po osiedlu (co poniektórym może akurat się podobać), wydzierając się i zaczepiając każdego. Zaczepki również na porządku dziennym. Mam gdzieś czy osiedlowe pijaczki są groźni czy nie, sam fakt mieszkania tutaj napawa mnie obrzydzeniem!!!!!
"Według założeń, w okolicy ulic: Komierowskiego, Opata Hackiego, Chylońskiej i Zamenhofa zobacz na mapie Gdyni mają powstać nowe parki, place zabaw, mini skatepark, a nawet siłownia na otwartym powietrzu i ścianka wspinaczkowa.."
Chylońska patologia i tak to wszystko zniszczy.. Na początek trzeba by wysiedlić ich wszystkich a potem "rewitalizować"..
Chylońska patologia i tak to wszystko zniszczy.. Na początek trzeba by wysiedlić ich wszystkich a potem "rewitalizować"..
"Chylońska patologia i tak to wszystko zniszczy."
Na "zamena" swego czasu eksmitowano cała bandę nierobów, meneli itp. z całej Gdyni, nie dziwne że jest tam taki bajzel. Tylko czemu są winni temu rodowici mieszkańcy tej dzielnicy?! Na usta ciśnie się masa niecenzuralnych słów jak czytam te nędzne wypociny!!!!
Mieszkam na Grabówku i nigdy nie doświadczyłem ani cudów ani agresji. Chodziłem do babci na Chylonię przez zamena i też jakoś cudów nie widziałem. Ogólnie te dwie dzielnice są spokojne, a sława bo kiedyś znajomy znajomego którego kumpel dostał w łeb się niesie. Ale osobiście to nikt nie umie powiedzieć co za cuda widział.
Zero pojęcia!!
Po 1 to były dzielnice wojskowych i stoczniowców tanie mieszkania dla rodzin za czasów komuny!!
Z dziada pradziada dostają mieszkania tam ludzie nie maja wyjścia bo lepiej mieszkać tam niż na ulicy!
Czasy sie zmieniły i nie jest tam tak jak było kiedys..
Mieszkałam tam 14 lat nigdy krzywda mi sie nie stała, na każdej dzielnicy jest "cos"
Mieszkam na zamena albo wychowywałam sie na zamena hardcor ze mnie nie podskakuj mam znajomych z zamena- stare i nie prawda :)
Dajmy tym ludziom zyc i nie oceniajcie ich, zyja skromnie nikomu krzywdy nie robia
Po 1 to były dzielnice wojskowych i stoczniowców tanie mieszkania dla rodzin za czasów komuny!!
Z dziada pradziada dostają mieszkania tam ludzie nie maja wyjścia bo lepiej mieszkać tam niż na ulicy!
Czasy sie zmieniły i nie jest tam tak jak było kiedys..
Mieszkałam tam 14 lat nigdy krzywda mi sie nie stała, na każdej dzielnicy jest "cos"
Mieszkam na zamena albo wychowywałam sie na zamena hardcor ze mnie nie podskakuj mam znajomych z zamena- stare i nie prawda :)
Dajmy tym ludziom zyc i nie oceniajcie ich, zyja skromnie nikomu krzywdy nie robia
Trzeba spojżeć prawdzie w oczy
Przez 6 lat mieszkałam na Opata Hackiego i nie wspominam dobrze tego okresu. Krew na klatce schodowej, ćpuni lub pijacy na każdym kroku to była codzienność. Teraz mieszkam na Grabówku, i nic takiego tam się nie dzieje. Mało tego, mój syn chodzi do przedszkola na Zamenhofa, i gdy odprowadzam go codziennie o 7 rano to mijam mnóstwo pijanych, wulgarnych, śmierdzących osób.
Kiedyś chodziliśmy z całą rodziną do parku w Chyloni,ale przestaliśmy również ze względu na towarzystwo jakie można tam spotkać, oraz fakt, że w miejscach gdzie bawią się dzieci, można często natknąć się na porozbijane szklane butelki.
Więc po pierwsze, nikt nie wmówi mi że Grabówek jest gorszy od Chyloni.
Po drugie, nie wierzę że jakiekolwiek pieniądze zmienią tą dzielnicę. Niby jak to ma wyglądać - ci ludzie spojrzą: o jak fajnie nam wyremontowali dzielnicę to przestanę rozbijać szkło na placu zabaw, pić 24h na dobre, pluć gdzie popadnie, krzyczeć na całe gardło wulgaryzmy itp?
No bądźmy poważni..
Kiedyś chodziliśmy z całą rodziną do parku w Chyloni,ale przestaliśmy również ze względu na towarzystwo jakie można tam spotkać, oraz fakt, że w miejscach gdzie bawią się dzieci, można często natknąć się na porozbijane szklane butelki.
Więc po pierwsze, nikt nie wmówi mi że Grabówek jest gorszy od Chyloni.
Po drugie, nie wierzę że jakiekolwiek pieniądze zmienią tą dzielnicę. Niby jak to ma wyglądać - ci ludzie spojrzą: o jak fajnie nam wyremontowali dzielnicę to przestanę rozbijać szkło na placu zabaw, pić 24h na dobre, pluć gdzie popadnie, krzyczeć na całe gardło wulgaryzmy itp?
No bądźmy poważni..
Stop plotką !
Ja mieszkam 21 lat wychowałem się tu, i jak na każdej dzielnicy coś się dzieje, wszędzie spotkasz takich ludzi tylko zależy którędy chodzisz na grabówku masz "slamsy" na chyloni " meksyk" na pc "żabka koło pętli" w janowie "zielone" na każdej dzielnicy gdzie byłem coś takiego jest ;) więc przestań za przeproszeniem siać ferment o jednej dzielnicy bo grabówek znam również jak własną kieszeń ;)
żeby ludzie więcej zaczęli zarabiać to muszą najpierw zacząć pracować!!! mieszkam niedaleko tego "trójkąta bermudzkiego", chodzę często przez Opata z Chyloni na Grabówek i prawdą jest że tam widać patologię gołym okiem. Na placu zabaw zamiast dzieci (albo co gorsza razem z dziećmi) siedzi towarzystwo z browarami i fajkami w łapkach,głośno przeklinające i plujące gdzie popadnie...i tak całymi dniami. Znam kilka osób z tamtej okolicy, które mimo, że młode, zdrowe i zdolne do pracy-po prostu leniwe. Nawet jak człowiek rękę wyciągnął, załatwił dobrze płatną pracę za granicą to popracował taki przez miesiąc i wrócił...bo mu tam pracować kazali :( a tu zasiłeczek jest-na piwko wystarczy...więc z kolegami na ławeczce się miło spędza czas. A o resztę to niech już się "państwo" martwi.Nie uogólniam...wiem że są tam też porządni ludzie, ale niestety na pierwszy rzut oka to patologia panuje :(
postawić nowe osiedle
powinno się wyburzyć te nieekonomiczne hotelowce , i postawić nowoczesne osiedle - pewnie by się znalazł chętny. wszystkich płacących i kulturalnych przesiedlić do nowocZesnych mieszkań a tych meneli wywieżć za miasto i postawić im kontenery niech se tam mieszkają . ps. przynajmniej by się skończyła kradzież paliwa z pobliskich aut
KIEDYŚ.....
Dawne klimaty lat 80-90 na zamena odeszły w cień,wtedy to tam się działo,np. jak ziutek wprowadził swojego konia na imprezę na pierwsze piętro,gdy dziewczyny otworzyły mało nie padły z przerażenia,podobnych histori było dziesiątki,towarzystwo było biedne ale potrafiło się bawić i nie było niebezpieczne,jak ktoś do kogoś coś miał to była solówka a nie jak teraz banda łysoli skacze po głowach i kopie w dziesięciu jednego to kozaki przecież, w pobliżu były dwie słynne knajpy BAŁTYK I CHYLOŃSKA tam się dopiero działo czasami można było paść ze śmiechu co wyprawiali ŁACIATY,ZEP,BILL,KUFEL I INNI ,teraz wielu z nich już nie żyje wątroby nie wytzymały.Teraz to w CHyloni cisza jak w kościele,wszyscy z biedy oglądają telewizję ,a ci co harują nie mają już czasu na imprezowanie po starych dobrych knajpach pozostały tylko wspomnienia...porównując tamte czsy wtedy było o wiele lepiej,ludzie byli otarci stać ich było imprezować do rana bo było stosunkowo w knajpach tanio
Odpowiedź redakcji:
Dziękujemy za sugestię. Treść została poprawiona.
Ja tam nie mieszkam, ale widze w tej dzielnicy ogromny potencjał. Taki plac przy dworcu kolejowym - ruch tam czasem większy niż w centrum miasta. Jest targowisko, knajpki, sklepy, usługi. Tylko otoczenie strasznie zaniedbane. Dodatkowo miasto dobija lokalną przedsiębiorczość wydając pozwolenie na kolejną w okolicy Biedronkę. Wystarczyłby remont nawierzchni, chodników, parkingu, odnowienie elewacji dworca, latarń, zieleni, wypieprzenie reklam i byłoby git.
A dlaczego ani słowa o ludziach padających tam jak muchy na wszelkiego rodz.choroby nowotworowe ?!...
ma to związek z szeroko stosowanymi w budownictwi w latach 60-70 fenolami !- te wszystkie bloki kwalifikują się do natychmiastowej rozbiórki ! . tak zrobili Niemcy zaraz po zjednoczeniu z osiedlami wybudowanymi w tym samym czasie na terenach dawnego NRD .
Zeby swoj blok niszczyc i napis '' mloda arka '' to naprawde trzeba miec mozg zrypany !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Tylko kompletny idiota niszczy miejsce w ktorym mieszka wiec to patologia do kwadratu . I jeszcze wychwalac pod niebiosa jakas arke ktora jest nic nie znaczacym klubikiem grajdolkowym . Zamiast swojego zycia patol w dresie zyje jakims lataniem i pisaniem po blokach !!!!!!!! chore !. Samo to ze ktos nie wie czym sie w zyciu zajac juz swiadczy o tepactwie.
Przymusić patologie do naprawy szkód, a mieszkańcy zaczną po sobie sprzątać inni też niech zwracają na to uwagę
Uczyć zachowań kulturalnych i tworzyć rewitalizacje społeczne. tak gdzie potrzeba zgodnie z resursem przeprowadzać remonty, modernizacje i ułatwienia dla mieszkańców, ale nie po to inni mogli to dewastować.
Natomiast wszelkie środki finansowe wykorzystać dla stworzenia nowej destynacji Chyloni(już tu nie raz o tym pisałem)
Na "ŚWIĘTEJ" GÓRZE przygotować stosowną infrastrukturę (najlepiej ogłosić konkurs głownie przez Rodzimowierców, Pogan, Słowian, Pomorzan,....) i powołać GDYNIOWIERCÓW!!!
Tym bardziej, że w rejestrze Ministerstwa Administracji i Cyfryzacji znajdują się obecnie cztery czy nawet już sześć rodzimowiercze związki wyznaniowe: Polski Kościół Słowiański, "Rodzima Wiara", "Słowiańska Wiara" i Rodzimy Kościół Polski,.... Usunąć z GÓRY wszelkie zawłaszczenia, kapliczki itd. Jeśli już, to moim zdaniem mogłyby zostać na niższych poziomach - pod warunkiem wprowadzanie tam innych symboli religijnych np. stupy, posągu Buddy,..
To jest wyjątkowe miejsce gdzie zasady wiary naszych prawdziwych przodków postaralibyśmy się odtworzyć na podstawie prawdziwych źródeł historycznych, którzy wierzyli w bogów, których utożsamiali z siłami natury.
Oczywiście odnawiać także chylońskie dziedzictwo w tym i związane z chrześcijaństwem, ale bez przesady.
Można by się dogadać w ramach porozumienia z innymi gminami, ale i Łotyszami, Litwinami, aby wypożyczyć ew. odkupić niszczejące kurhany, kamienne pomniki, energetyczne pnie drzew itd., które stanowiły elementy wierzeń przedchrześcijańskich?
Coraz więcej osób poszukuje alternatywy wobec "nauczania" Kościoła katolickiego, bo dla wielu osób nie jest on już dziś wiarygodny lecz nastawiony na kasę i łupy. Na podatny grunt trafia też teza, że my, Słowianie, nigdy nie odzyskamy swojej tożsamości, jeśli nie wrócimy do naszych prawdziwych korzeni.
A wtedy Chylonia może stać się jego centrum, ale tego na pewno nie zrobi świętoj..wy Horała i jego POPiS-owi koledzy czy "inni tzw opozycjoniści", którzy wejdą w koalicje z diabłem aby dostać się do żłobu, a tak naprawdę tylko zależny na korzyściach politycznych. A sytuacje w Chyloni widzą jako doskonałe poletko jako trampolinę.
Natomiast wszelkie środki finansowe wykorzystać dla stworzenia nowej destynacji Chyloni(już tu nie raz o tym pisałem)
Na "ŚWIĘTEJ" GÓRZE przygotować stosowną infrastrukturę (najlepiej ogłosić konkurs głownie przez Rodzimowierców, Pogan, Słowian, Pomorzan,....) i powołać GDYNIOWIERCÓW!!!
Tym bardziej, że w rejestrze Ministerstwa Administracji i Cyfryzacji znajdują się obecnie cztery czy nawet już sześć rodzimowiercze związki wyznaniowe: Polski Kościół Słowiański, "Rodzima Wiara", "Słowiańska Wiara" i Rodzimy Kościół Polski,.... Usunąć z GÓRY wszelkie zawłaszczenia, kapliczki itd. Jeśli już, to moim zdaniem mogłyby zostać na niższych poziomach - pod warunkiem wprowadzanie tam innych symboli religijnych np. stupy, posągu Buddy,..
To jest wyjątkowe miejsce gdzie zasady wiary naszych prawdziwych przodków postaralibyśmy się odtworzyć na podstawie prawdziwych źródeł historycznych, którzy wierzyli w bogów, których utożsamiali z siłami natury.
Oczywiście odnawiać także chylońskie dziedzictwo w tym i związane z chrześcijaństwem, ale bez przesady.
Można by się dogadać w ramach porozumienia z innymi gminami, ale i Łotyszami, Litwinami, aby wypożyczyć ew. odkupić niszczejące kurhany, kamienne pomniki, energetyczne pnie drzew itd., które stanowiły elementy wierzeń przedchrześcijańskich?
Coraz więcej osób poszukuje alternatywy wobec "nauczania" Kościoła katolickiego, bo dla wielu osób nie jest on już dziś wiarygodny lecz nastawiony na kasę i łupy. Na podatny grunt trafia też teza, że my, Słowianie, nigdy nie odzyskamy swojej tożsamości, jeśli nie wrócimy do naszych prawdziwych korzeni.
A wtedy Chylonia może stać się jego centrum, ale tego na pewno nie zrobi świętoj..wy Horała i jego POPiS-owi koledzy czy "inni tzw opozycjoniści", którzy wejdą w koalicje z diabłem aby dostać się do żłobu, a tak naprawdę tylko zależny na korzyściach politycznych. A sytuacje w Chyloni widzą jako doskonałe poletko jako trampolinę.
diabeł jest tu symbolicznie użyty jako totalne ZŁO!!!
CZy uważasz, że to co się dzieje w obecnej Polsce to wchodzenie w dobro? I jaki ma w tym udział kościół chrześcijański? Moim zdaniem to takie swego rodzaju usprawiedliwienie dokonanego zła a może nawet jego patologiczna strona "wyspowiadam się złoże żal za grzechy,..." Samo to ile niewinnych małych istot jest gwałconych, zabijanych, maltretowanych - w tym jaki jest udział kościoła w tym bezeceństwie? - i wszystko niby jest OK. W niedługim czasie w cywilizowanym świecie zaczną pozbywać się coraz więcej budynków kościelnych oraz obiektów sakralnych które już dawno opuścili wierni jeśli tam chodzą to tylko, aby pokazać sąsiadom, załatwić coś sobie,.. .
Prorządowy czy samorządowy a może pozarządowy????
Paul Ricoeur mówił o trzech epokach w dziejach ludzkości.
Pierwsza to dziecinna naiwność, gdy żyliśmy w przestrzeni religii naturalnej, a mit, rytuał i symbol były sposobami bycia w świecie i jego pojmowania.
Potem przyszła nowoczesna nauka, gdzieś w XVII stuleciu, która wszystko odczarowała, uznając, że to odczarowanie jest wspaniałą przygodą. I było, dopóki nie zmieniło się w działania znudzonych specjalistów od czarnych dziur i kwarków, których nie rozumiemy i którzy wzajem siebie nie rozumieją. Rodzi się więc w nas tęsknota za językiem mitów, rytuałów i symbolu, ale już go nie mamy utraciliśmy go na rzecz języka nauki. Nic już z tego nie pamiętamy. Przypisujemy choćby tradycję choinki Lutrowi, który nienawidził jej jak jasna cholera, bo całkiem słusznie miał ją za zupełny poganizm. Z pogańskich wierzeń bierze się przecież to wiecznie zielone drzewo jako odpowiedź na śmierć. Co więcej: nawet krzyż przestał już być dla wielu symbolem. Stał się tylko znakiem, przekształcił w ideologiczne narzędzie do wynajęcia.
Pierwsza to dziecinna naiwność, gdy żyliśmy w przestrzeni religii naturalnej, a mit, rytuał i symbol były sposobami bycia w świecie i jego pojmowania.
Potem przyszła nowoczesna nauka, gdzieś w XVII stuleciu, która wszystko odczarowała, uznając, że to odczarowanie jest wspaniałą przygodą. I było, dopóki nie zmieniło się w działania znudzonych specjalistów od czarnych dziur i kwarków, których nie rozumiemy i którzy wzajem siebie nie rozumieją. Rodzi się więc w nas tęsknota za językiem mitów, rytuałów i symbolu, ale już go nie mamy utraciliśmy go na rzecz języka nauki. Nic już z tego nie pamiętamy. Przypisujemy choćby tradycję choinki Lutrowi, który nienawidził jej jak jasna cholera, bo całkiem słusznie miał ją za zupełny poganizm. Z pogańskich wierzeń bierze się przecież to wiecznie zielone drzewo jako odpowiedź na śmierć. Co więcej: nawet krzyż przestał już być dla wielu symbolem. Stał się tylko znakiem, przekształcił w ideologiczne narzędzie do wynajęcia.
wiara gotowa do poświęceń i właśnie poprzez to jako leku na wszystkie choroby
A przecież religia dziś w sytuacji mizerii Funduszu Świadczeń Medycznych powinna pomagać nie gorzej, niż niektóre leki? A ty jesteś tego dobitnym zaprzeczeniem:))Tylko widzę masz świadomość, że to są właśnie twoje jakieś lęki i że potrzebujesz Boga jako punktu oparcia we własnym wszechświecie, który płynie ze strachu.
Osobiscie bym stworzyl plan w ktorym powinni uczesticzyc mieszkancy bezrobotni !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Nic nie stoi na przeszkodzie aby te wszelkie renowacje jako pracownicy wykonywali wlasnie ci '' niby mlodzi wielbiciele arki '''!!!!!!!!!!Powaznie ! BO JAK SAM ZBUDUJE Z KOLEGAMI DROGE I ODMALUJE BLOK TO CHYBA SAM NIE BEDZIE NISZCZYL SWOJEJ PRACY !!!!!!...Tzw . silownie na powietrzu sie nie sprawdzaja bo to miejsca chlania gorzaly przez menelstwo. Wiekszosc mowi zawsze '' Gdyby nam dali robote itd itd'' Otoz miasto majac na rewitalizacje pieniadze powinno sprobowac wylonic i wylowic ludzi z tych dzielnic typu '' budowlancy itp. i przedstawic im oferte pracy przy tych rewitalizacjach !!!!!! Stworzyc brygade z takiej dzielnicy i niech sie wykaza swoimi umiejetnosciami skoro sa dobrzy ! powaznie ! Niech poloza kanalizacje , Niech odmaluja elegancko blok , niech zbuduja ulice etc. I beda sami potem walic w leb przypalow malujacych po blokach i nisczacych ich prace!. Kiedys bylo tak ze starsi na podworku uczyli kultury mlodszych w pozytywnym tego slowa znaczeniu i skoro mlody pajac cos niszczyl w swoim bloku to dostawal kopa w D,,,e bo swoje gniazdo nalezy szanowac ! i zawsze byl spokoj oraz nikomu nie wpadlo do lba zeby kogos pobic bo tylko idioci tak robia . Dzielnice takie czy owakie maja ludzi przyciagac a nie odpychac i maja byc wrecz oazami spokoju a ci niby '' arkowcy '' chyba zapomnieli ze maja zadbac o to by mlodziez nie niszczyla swojego mienia . Dzis mlodziezy cos sie w mozgu pokrecilo od siedzenia z piwem bezmyslnie pod blokami a rodzice to tez jakies pipki malinowe skoro nie potrafia mentow dracych ryje uciszyc. TYLKO WPRZEGNIECIE LUDZI Z TYCH DZIELNIC DO PRACY PRZY REWITALIZACJI MOZE ZMIENIC ICH PODEJSCIE DO SZANOWANIA CZEGOS ! W CO WLOZA WYSILEK !
Praca
Trzeba zaangażować bezpośrednio mieszkańców chyloni. Jak będą czuli, że wnieśli swój wkład w zmiany to będą je szanować.
Mieszka tam już kolejne pokolenie ludzi bez pracy, dzieci wychowują się w tym środowisku i nie potrafią z tego wyjść. Trzeba im pomóc pokazując, że działając wspólnie można coś zdziałać ciekawego i dobrego.
Mieszka tam już kolejne pokolenie ludzi bez pracy, dzieci wychowują się w tym środowisku i nie potrafią z tego wyjść. Trzeba im pomóc pokazując, że działając wspólnie można coś zdziałać ciekawego i dobrego.
Zmasowana propaganda szczurkowych na portalu.
Budują karuzele i sieją trawę.
Jednocesnie wykańczają miejsca pracy mieszkańców Chylonii, Obłuża, Oksywia, Pogórza, i Cisowej poprzez planową likwidacje terenów stocznowych/portowych/przemysłowych na rzecz enklaw dla bogaczy.
Karuzele nie przesłonią zabijania miasta.
Jednocesnie wykańczają miejsca pracy mieszkańców Chylonii, Obłuża, Oksywia, Pogórza, i Cisowej poprzez planową likwidacje terenów stocznowych/portowych/przemysłowych na rzecz enklaw dla bogaczy.
Karuzele nie przesłonią zabijania miasta.
wiele lat temu byłem umówiony przed pocztą na podpisanie umowy "współpracy" z pośrednikiem
tuż przed pokazaniem polecanego przez niego atrakcyjnego mieszkania. Ale przyszedłem pół godziny wcześniej i zacząłem namierzać blok w którym miało być to mieszkanie, bo pośrednik nawet tego nie chciał powiedzieć przed podpisaniem umowy. Udało mi się znaleźć to miejsce po zdjęciach. Bez problemu wszedłem do klatki schodowej, bo nie było w niej nawet drzwi. W środku smród uryny, wózek z puszkami aluminiowymi i jakiś menel śpiący pod drzwiami na parterze.
Dalej nie wchodziłem i nawet nie odebrałem telefonów od pośrednika, bo nie chciało mi się już czekać na niego pod tą pocztą.
Dalej nie wchodziłem i nawet nie odebrałem telefonów od pośrednika, bo nie chciało mi się już czekać na niego pod tą pocztą.
To nie Chylonia, tylko Leszczynki
Należałoby się trochę przygotować przed napisaniem takiego artykułu
Leszczynki dzielnica Gdyni granicząca z następującymi dzielnicami tegoż miasta: Chylonia (od północy), Śródmieście (od wschodu), Grabówek (od południa) oraz Pustki Cisowskie-Demptowo (od zachodu). Rozciąga się wzdłuż ulicy Morskiej na odcinku od ul. Komierowskiego (IV LO) do ul. Kalksztajnów (dawne tory kolejowe do jednostki wojskowej).
Leszczynki dzielnica Gdyni granicząca z następującymi dzielnicami tegoż miasta: Chylonia (od północy), Śródmieście (od wschodu), Grabówek (od południa) oraz Pustki Cisowskie-Demptowo (od zachodu). Rozciąga się wzdłuż ulicy Morskiej na odcinku od ul. Komierowskiego (IV LO) do ul. Kalksztajnów (dawne tory kolejowe do jednostki wojskowej).
Zdaje się, że konsultacje oraz tworzony wspólnie projekt zakończyliśmy w sierpniu 2011. Wtedy też, miały się rozpocząć wszystkie procedury. Pierwsza łopata miała być wbita w drugiej połowie 2012 roku. Widać teraz ile warte są zapewnienia Zygmunta Zmudy-Trzebiatowskiego. Obiecywał i na obietnicach się zakończyło.
"Dokumentację projektową wykona Biuro Projektów Budownictwa Komunalnego SA, które zaoferowało cenę 331 854 zł. Pracownicy biura będą mieli 1,5 roku na przygotowanie wszystkich materiałów. Później przyjdzie czas na kolejne procedury przetargowe, tym razem związane z pracami budowlanymi."
Całe osiedla z infrastrukturą projektuje się w krótszym czasie !!!
Całe osiedla z infrastrukturą projektuje się w krótszym czasie !!!
Tunel
A kiedy w końcu będzie jakiś tunel pod torami z Chylońskiej na Hutniczą.
Już mi wszystko jedno,czy na Piaskowej, Północnej, Puckiej czy gdzie indziej.
Mamy dość stania po kilka razy dziennie na wiecznie zamkniętych szlabanach i przedzierania się po 10 aut w kolejkach zastawiających ulice. Ciągle przez to stłuczki na Chylońskiej i zakorkowana Hutnicza na wysokości Piaskowej.
Już mi wszystko jedno,czy na Piaskowej, Północnej, Puckiej czy gdzie indziej.
Mamy dość stania po kilka razy dziennie na wiecznie zamkniętych szlabanach i przedzierania się po 10 aut w kolejkach zastawiających ulice. Ciągle przez to stłuczki na Chylońskiej i zakorkowana Hutnicza na wysokości Piaskowej.
Drogi
Na jednym ze zdjęć jest pokazana jezdnia na ul. Opata Hackiego, Wydział Komunikacji twierdzi że jest to ulica, która jest odciążeniem ul. Morskiej, ulica ta jest dość długa, przejście owszem jest jedno na początku, drugie na końcu ulicy, a resztę trzeba przelatywać biegiem między sznurami samochodów, dodatkowo chodnik przy Bibliotece jest zastawiany non stop samochodami, przeciskamy się między nimi, lub idziemy jezdnia, a jest to teren Gminy, Straż Miejska tego nie widzi bo po co, takich bolączek jest tu mnóstwo, chodniki koło bloków zrobione przez wspólnoty, domofony, ocieplenie bloków, miasto nic nie zrobiło, o to dbają wspólnoty.
kto jatrzy
pytam kto daje szkalujące zamena i opata nieaktualne fotki spprzed 10 lat ,komu zalezy na złej opini tego pieknego osiedla i dpobrych dbajacych o swoje bliskie otoczenie np
przy bl zamena 9 jest wymalowane i powstały małe ładne ogrodeczki i czysciej ,nie damy mówic ,żle jak jesty lepiej ,wszedzie mieszkancy, robia lepiej aaaaa tylko urzzędnicy pozostali na poziome wieku 20 ,czas to zmienic pomyślcie , ,że my też mamay prawo jak ine osiedla do życia ,a druga sparwa jestesmy na trasie Gdynia wejherowo i blisko srodka Gdyni nie wstyd wam , tak nas traktować i jeszce pisać i fotki dawać nieprawdziwe wręcz archaiczne
przy bl zamena 9 jest wymalowane i powstały małe ładne ogrodeczki i czysciej ,nie damy mówic ,żle jak jesty lepiej ,wszedzie mieszkancy, robia lepiej aaaaa tylko urzzędnicy pozostali na poziome wieku 20 ,czas to zmienic pomyślcie , ,że my też mamay prawo jak ine osiedla do życia ,a druga sparwa jestesmy na trasie Gdynia wejherowo i blisko srodka Gdyni nie wstyd wam , tak nas traktować i jeszce pisać i fotki dawać nieprawdziwe wręcz archaiczne
tak świetnie skomunikowana a tak zapomniana przez urzędników
Rozważam zakup mieszkania tutaj, bo są TANIE i ładnie wyremontowane, a na wyższych piętrach jest naprawdę przyjemny widok. Wolę kilkanaście minut dłużej dojeżdżać do pracy niż przepłacać 100 tys na mieszkanie na "prestiżowych" zadupiach albo w centrum z widokiem na okna sąsiedniej kamienicy. Jedyne co straszy to ta opinia o dzielnicy, która sprawia, że boję się, że nikt ode mnie mieszkania nie odkupi w przyszłości jak będę się musiała przenieść gdzie indziej.
Nadmienię, że ta opinia jest przesadzona, bo od 5 lat przebywam tu bardzo często u znajomych i mimo, że lujów się trochę kręci to nikt się mnie nie czepiał ani razu. Nawet jak po nocy wracałam!
Nadmienię, że ta opinia jest przesadzona, bo od 5 lat przebywam tu bardzo często u znajomych i mimo, że lujów się trochę kręci to nikt się mnie nie czepiał ani razu. Nawet jak po nocy wracałam!