Jeśli podejrzewasz skazę białkową, to samo niejedzenie mleka i jego przetworów to za mało. Białko mleka krowiego jest też w innych artykułach spożywczych, nawet w tych, w których się nie...
rozwiń
Jeśli podejrzewasz skazę białkową, to samo niejedzenie mleka i jego przetworów to za mało. Białko mleka krowiego jest też w innych artykułach spożywczych, nawet w tych, w których się nie spodziewamy. Przerabiałam alergię u obojga dzieci, karmiłam piersią i dopiero kiedy odstawiłam dosłownie wszystko, co zawierało białko, skóra dziecka była czysta. Przy drugim byłam już mądrzejsza o pierwsze doświadczenie ;). Jeśli chodzi o mleko modyfikowane, to jedno dziecko piło Nutramigen, a drugie Bebilon Pepti.
A jeśli chodzi o obfitą i śmierdzącą ciemieniuchę, to też jest objawem alergii, moje dzieci też taką miały.
zobacz wątek