Re: Krwiak podkosmówkowy
ja też miałam krwiaka, ale śródkosmowkowego czy jakoś tak. Najadłam się strachu jak mało kiedy, łży na samą wiadomośc leciały ze strachu. Leżałam z miesiąc w łóżku łykając duphaston. Leżałam i...
rozwiń
ja też miałam krwiaka, ale śródkosmowkowego czy jakoś tak. Najadłam się strachu jak mało kiedy, łży na samą wiadomośc leciały ze strachu. Leżałam z miesiąc w łóżku łykając duphaston. Leżałam i bałam się ruszać aby tylko fasolka została i rosła;) Wyleżałam swoje, krwiak zniknął i wszystko się dobrze skończyło, ale L4 przez całą ciąże miałam.
zobacz wątek