Re: Kto się teraz stara o dzidzię? cz.4
Ja całkiem dobrze, zero bolow, mdlosci minimalne czasami po jedzeniu, tylko piersi mam wrazliwsze. Od poczatku jestem na zwolnieniu ze względu na poprzednie poronienia i stram sie wykorzystywać ten...
rozwiń
Ja całkiem dobrze, zero bolow, mdlosci minimalne czasami po jedzeniu, tylko piersi mam wrazliwsze. Od poczatku jestem na zwolnieniu ze względu na poprzednie poronienia i stram sie wykorzystywać ten moj wolny czas. W poprzednim tygodniu mialam wizytę i chyba dopiero po niej poczulam tali spokoj psychiczny i uwierzylam ze naprawde się udało (choć cały czas jest we mnie taki niepokój, ale tak bedzie jeszcze długo, za dużo przeszlam w życiu).
zobacz wątek