Re: Kto tu jest chory, czyli Woody Allen a sprawa polska
Trzeba w końcu powiedzieć prawdę.Prezydent Kaczyński,wróć,żałosny kartofel ,wiedział że w porównaniu z takimi tuzami intelektu jak Wałęsa czy Kwaśniewski nie może się równać.Uradził więc wspólnie i...
rozwiń
Trzeba w końcu powiedzieć prawdę.Prezydent Kaczyński,wróć,żałosny kartofel ,wiedział że w porównaniu z takimi tuzami intelektu jak Wałęsa czy Kwaśniewski nie może się równać.Uradził więc wspólnie i w porozumieniu z tym drugim kartoflem(prezes,słomę z butów Komorowskiego mu zbierać a nie prezesować!)że jak Boski Wiatr czyli Kamikaze zaatakują Kreml.I wszystko by się udało,Kaczafi miał przecież pilota w ręku(telefon!dobre sobie,wszyscy wiemy jak było),ale w ostatniej chwili zjednoczone siły szczerych rosyjskich demokratów i polskie, jeszcze szczerszych europejskich ,PRAWDZIWYCH demokratów udaremniły ten szalony plan.Gdyby nie ofiarność agentów(na pewno również szczerych) przebranych za pancerne brzozy,mielibyśmy III wojnę,konflikt atomowy i wtedy już NA PEWNO nie powstałyby autostrady.Nie odbyłoby się,co najważniejsze Euro!A przecież wszyscy,od Piasta i Ziemowita,na to czekali.
Czekały dzieci,dorośli,brzemienne matki,zatroskani ojcowie,bezrobotni i robotni,a nawet podobno Państwo Gucwińscy.
To wszystko chciał zniszczyć jeden kartofel.I tak właśnie wygląda prawda o Smoleńsku.
P.S. Od kiedy to wiem jem tylko ryż.
zobacz wątek