Re: Kto tu jest chory, czyli Woody Allen a sprawa polska
@ Ktoś i Kassandra
Mam wreszcie okazję, bo ban zdjęty, by się ustosunować do poważnych kwesti w kwestii kozy. Jako że specem w tej materii nie jestem, oddeleguję pana do prawdziwego...
rozwiń
@ Ktoś i Kassandra
Mam wreszcie okazję, bo ban zdjęty, by się ustosunować do poważnych kwesti w kwestii kozy. Jako że specem w tej materii nie jestem, oddeleguję pana do prawdziwego autorytetu, pana Elżanowskiego, zajmującego się prawami zwierząt - wystarczy wygooglać.
Co do meritum, to je trzeba jeszcze dobrze przetrenować by się wznieść na poziom Roberta Mazurka czy Krzysztofa Feusetta. Ale nigdy nie należy tracić nadziei. A wtedy nawet ś.p. Maciej Rybiński znajdzie się w pańskim zasięgu. A wtedy następna próba może być tylko lepsza.
zobacz wątek