Re: Ktore przedszkole wybrać?
Smykowo to żenada - jak chwilę porozmawiałam z Paniami to po prostu albo nie mają dzieci albo się nie nadają. Ale to już co kto lubi. Dziwi mnie obowiązkowe leżakowanie w tak dużym przedszkolu. Po...
rozwiń
Smykowo to żenada - jak chwilę porozmawiałam z Paniami to po prostu albo nie mają dzieci albo się nie nadają. Ale to już co kto lubi. Dziwi mnie obowiązkowe leżakowanie w tak dużym przedszkolu. Po obiedzie grupy są łączone żeby część Pań mogła sobie iść do domu więc "małe grupy" które miałyby zapewnić mniejsze ryzyko chorób to jakaś bajka. Własny plac zabaw... szkoda tylko że albo w ogóle dzieci na niego nie chodzą albo wychodzą i spędzają tam całe 20 minut. Często za to widzę dzieci wyprowadzone na ten beton pod budynkiem i wtedy sobie myślę że psa bym lepiej wyprowadziła na spacer niż oni dzieci.
Obniżyli czesne - nie dziwne skoro ludzie zaczęli wypisywać stamtąd swoje dzieci.
A z tym jedzeniem to chyba sobie taką reklamę robią - że u nich nie ma niejadków. Niby moja córka też jadła a jak zapytałam po raz kolejny ile zjadła bo muszę wiedzieć czy dziecku dawać obiad w domu czy nie to okazało się że zjadła tak z jedną łyżeczkę.
zobacz wątek