Widok
ja też nie mogę się doczekać oczywiście, ale niestety kojejka jaka jest do mojego lekarza jest ogromna i tak wcisnęli mnie wczesniej niż mieli , no trudno poczekam , w styczniu czeka mnie ostatnia sesja więc będę miała zajęcie, potem obrona pracy pewnie gdzieś w lutym, no a pozatym chcielibyśmy się tak w lipcu przprowadzić do naszego domku przed urodzeniem dzidzi :) także też musimy tam wszystko przygotować
MARTO!
odpowiadam ci w naszym watku na zapytanie w watku styczniowych :)
cytat z innego forum
"Po prostu na wąską sondę naciągnie prezerwatywę i (za przeproszeniem) włoży gdzie trzeba...tyle. "
z tym ze moj lekarz naciaga rekawiczke jednorazową (tzn na jeden palec :))) i dodatkowo smaruje specjalnym zelem co by bylo latwiej :)
odpowiadam ci w naszym watku na zapytanie w watku styczniowych :)
cytat z innego forum
"Po prostu na wąską sondę naciągnie prezerwatywę i (za przeproszeniem) włoży gdzie trzeba...tyle. "
z tym ze moj lekarz naciaga rekawiczke jednorazową (tzn na jeden palec :))) i dodatkowo smaruje specjalnym zelem co by bylo latwiej :)
Juz się nie mogę doczekać.......skoro 7.01 mam wizytę, to pewnie zaraz będzie skierowanie na usg. Podejrzewam, że większość z Was ma lekarza prywatnego. Mój nie przyjmuje prywatnie - tylko w przychodni...ale jest najwspanialszym lekarzem jakiego można sobie wymarzyć. Na usg będę musiała chodzić do kogos innego....ale to spokojnie......najpierw wizyta :-))))








