Re: ****LISTOPADOWE I GRUDNIOWE MAMUSIE 15*****
U mnie na temat ciazy sie nie wypowiadaja...Ale za to w ogole nie przejumuja sie ze w niej jestem-znaczy, inaczej-nie szanuja tego-kłócą sie ze mna, glownie mama- bo ma remont i ciagle chce pomocy,...
rozwiń
U mnie na temat ciazy sie nie wypowiadaja...Ale za to w ogole nie przejumuja sie ze w niej jestem-znaczy, inaczej-nie szanuja tego-kłócą sie ze mna, glownie mama- bo ma remont i ciagle chce pomocy, a to to, a to tamto, ona biedna poszkodowana, a mnie nawet nie spyta czy pomoc w myciu okien, a mam ich jak w szklarni-15!...Siostrze to pomagala, a u mnie-zero, zero zainteresowania...Najlepsze, jak weszlam do niej do domu( mieszka pare domow dalej)..a ona ze mam karton jej pomoc niesc-z 60kg wazyl! Az moj mąż zareagował, ze nie bede nislao bo jestem w ciazy i on moze poniesc!Normalnie szok!
Mowie Ci - kongo, a ze ja sobie nie pozwole , to one sie tez buntuja, i nie patrza ze w ciazy nie powinna sie denerwowac, mama to jak sie zacznie klococ, to nie patrzy na nic, nic ja nie obchodzi!! A ja nie odwroce sie i nie pojde,m tylko musze swoje powiedziec i kropka!
zobacz wątek