Re: LISTOPADOWE I GRUDNIOWE Mamusie 2011 część 24
no jak przyjdą śniegi a pod nim lód to mąż tylko do pracy będzie dojeżdżał a tak damy sobie spokój, jedynie zakupy...ja w tym roku z młodą nie będę ryzykować, sama to jeździłam, bo sobie radzę, ale...
rozwiń
no jak przyjdą śniegi a pod nim lód to mąż tylko do pracy będzie dojeżdżał a tak damy sobie spokój, jedynie zakupy...ja w tym roku z młodą nie będę ryzykować, sama to jeździłam, bo sobie radzę, ale i tak jeden irol mnie dostawczym przycisnął do krawężnika, makabra z nimi jest...najgorsze, że z roku na rok zimy tu coraz gorsze, a oni nic z tym nie robią
zobacz wątek