Widok
a ja styczniowa sie podłaczam znowu:)dzis mniej aktywna bo troszke mam do zrobienia:)...od czwartkowego wieczora czująca wyraźne ruchy(kopnięcia) dzidzi:)juz kupiłam wczoraj dresik dla dzidzi biały z krówką:)rozmiar 62:)...a wpytanko jakie rozmiary ciuszków kupujecie?ja chce na maxa ograniczyc zakupy ciuszkowe bo wiem ze i tak dzidzia wyrośnie z nich szybciutko,ale jestem ciekawa czywiekszosc waszych zakupów to 56 czy 62 czy moze 68 juz:)
Dziewczyny, w piątek byłam u Dr Maciejewskiego na i mój bobas miał mierzone przezierność karkową, nosek, serduszko i całą resztę, wszystko ma idealne,przezierność 0,7 mm. Jestem taka szczęśliwa :)). Lekarz nie mógł zmierzyć malucha, bo strasznie się wiercił, po kilku minutach trochę się uspokoił i udało się... ma już 6 cm :).
no to mnie Iza wyprzedziłas, ja dzis będe starała się wbić na przyszły poniedziałek, bo wizytę ma na czwartek 6 września, a chciałam być przyjęta w poniedziałek. I myslałam o Tobie, że jesli udałoby mi się wbic w poniedziałek, to bym oddała Ci termin na 6 wrzesnia, bo pamietałam, że pisałaś cos o 18, a chciałas iść szybciej....w Ty juz poszłas do doktora.
Ja u doktora byłam w 11 tygodniu, i też wszystko było w porządku, więc przez ten miesiąc miałam spokój i nie musiałam robić żadnych dodatkowych badań. teraz do niego idę w 16 tygodniu, z głęboką wiara, że zobaczymy już płeć. W końcu Maciejewski ma b. dobre usg, i wprawne oko, więc.....
Ja u doktora byłam w 11 tygodniu, i też wszystko było w porządku, więc przez ten miesiąc miałam spokój i nie musiałam robić żadnych dodatkowych badań. teraz do niego idę w 16 tygodniu, z głęboką wiara, że zobaczymy już płeć. W końcu Maciejewski ma b. dobre usg, i wprawne oko, więc.....
majls....bardzo Ci dziękuję za pamięć :)) jestes kochana;* naszczęście udało mi się wcisnąć i jestem bardzo szczęśliwa, że wszystko jest bardzo dobrze. Kolejna wizyta 18 września (chyba u mnie jeszcze nie będzie widać płci) ale na początku pazdziernika chcę się umówić na USG 4 d może wtedy coś zobaczymy.
właśnie przed chwilą dzwoniłam i w poniedziałek 3 września, wolna jest godzin 20:45, starsznie późno, tym bardziej, że do konca roku mam wizyty poustalane na 16:15 bądź 16:30. Jak wejde ok. 21 to w domu będę dopiero na 22:30. hmmm, chyba dam sobie spokój z tym przełożeniem. Tym bardziej, że wizytę mam i tak za tydzień, w normalnych godzinach.
dlatego sie Ciebie pytałam, ja mieszkam na Chyloni, więc też mi bliżej na Obrońców, ale jak zobczyłam jakie efekty daje usg na fikakowie, to wszystkie wizyty mam tam zaklepane. Po drugie jest tam o wiele przyjemniejsze wyposażenie i nie słychać Twojej rozmowy przez drzwi, jak to jest na Obrońców.
Na fikakowie on ma bardzo dobre usg, i wszystko dokładnie widać, nic nie jest rozmazane, więc jesli tylko możesz, to skus się na fikakowo, a zobaczysz, że do końca ciąży, tam będziesz jeździć.
Ja miałam 1 wizytę na fikakowie, a 2 na Obrońców - i od razu zaklepywałam to stycznia terminy na fikakowie - a dojazd nie jest skomplikowany - jeźdzę autobusami.
Już swojego maluszka nie widziałam 4 tygodnie, a dopiero za tydzień mam wizytę w 16 tyg. już się nie mogę doczekać, będzie to pierwsze oglądanie malucha przez mojego męża....ciekawa jestem jego reakcji - mnie ten wiok zawsze rozczula.
Na fikakowie on ma bardzo dobre usg, i wszystko dokładnie widać, nic nie jest rozmazane, więc jesli tylko możesz, to skus się na fikakowo, a zobaczysz, że do końca ciąży, tam będziesz jeździć.
Ja miałam 1 wizytę na fikakowie, a 2 na Obrońców - i od razu zaklepywałam to stycznia terminy na fikakowie - a dojazd nie jest skomplikowany - jeźdzę autobusami.
Już swojego maluszka nie widziałam 4 tygodnie, a dopiero za tydzień mam wizytę w 16 tyg. już się nie mogę doczekać, będzie to pierwsze oglądanie malucha przez mojego męża....ciekawa jestem jego reakcji - mnie ten wiok zawsze rozczula.
mój maż ostatnio widział dzidzię na USG i stał jak zamurowany :)) Wiesz, masz rację, zadzwonię jutro i przełożę na trochę pozniejszy termin i na fikakowo, spróbuję :) Jak się umówię na koniec września to juz bedę w 17 tyg, moze uda się zobaczyć płeć:) Chcemy tez się umówić do Preisa na 4 d. Hmm....tak sobie mysle, na kiedy masz kolejną wizytę? Może mogłybyśmy jezdzić razem, zabierałabym Ciebie z Chyloni:)
ja ma teraz 6 wrzesnia, a nastepną umówioną mam na 4 października i zazwyczaj umawiam sie na 16:15 bądź na 16:30 - bo wówczas nie ma opóźnień.
Ja ostatnio byłam u niego 2 sierpnia i był to 11 tc (wyniki krwi i moczu były b. dobre, u niego badanie tez było ok, na usg z maluszkiem wiercipieta tez było ok i kazał się zgłosić za miesiąc, no i idę do niego 6.09 - i będzie to koniec 16 tygodnia - więc na pewno będzie już duzo widać. Mojego męża tez pewnie zamuruje jak zobaczy takiego malucha :)
co do wspólnych dojazdów, to jak najbardziej jestem za, tym bardziej, że mieszkam zaraz obok obwodnicy, a obwodnicą na fikakowo, to rzut beretem - nawet dla Ciebie. Tylko wizyty musiałybysmy mieć blisko siebie.
Iza, a na kiedy Ty masz termin? Może współna sala w wejherowie....?
Ja ostatnio byłam u niego 2 sierpnia i był to 11 tc (wyniki krwi i moczu były b. dobre, u niego badanie tez było ok, na usg z maluszkiem wiercipieta tez było ok i kazał się zgłosić za miesiąc, no i idę do niego 6.09 - i będzie to koniec 16 tygodnia - więc na pewno będzie już duzo widać. Mojego męża tez pewnie zamuruje jak zobaczy takiego malucha :)
co do wspólnych dojazdów, to jak najbardziej jestem za, tym bardziej, że mieszkam zaraz obok obwodnicy, a obwodnicą na fikakowo, to rzut beretem - nawet dla Ciebie. Tylko wizyty musiałybysmy mieć blisko siebie.
Iza, a na kiedy Ty masz termin? Może współna sala w wejherowie....?
ja mam na 26 lutego, ale myślę, że pojde 2/3 tyg wcześniej, u nas w rodzinie wszyscy tak mieli :)) Mi nie pasuje na 16, bo do 15:30 pracuję w Pucku i muszę dojechać wiec kicha, ale od końca pazdziernika/początek listopada chcę iśc juz na zwolnienie, bo warunki w pracy (niska temp) nie sprzyja. Więc wtedy będziemy mogły się razem umawiać:). Tym bardziej w zimie będzie Ci wygodniej samochodem :)
Ja tez zamierzam tak mniej więcej od października iśc na wolne, bo od ciągłego siedzenia puchna mi nogi. Więc jesienią faktycznie będziemy mogły ruszać razem na fikakowo, po południu napisze Ci jak mam poustawiane wizyty, więc tez sobie poumawiasz, o ile będzie Ci pasować.
no to salę w Wejherowie zaklepujemy razem? ha ha no to sie udałysmy....
no to salę w Wejherowie zaklepujemy razem? ha ha no to sie udałysmy....
hej Iza, widziałaś napisałam Ci swoje terminy, ale ogólnie dzis mam leniucha totalnego. Najbardziej, to sie nie moge doczekac wizyty w czwartek (ZA TYDZIEŃ) u doktora, wtedy będzie 16 tc, a raczej jego końcówka i liczę że zobaczymy dużo........tak mi sie już tęskni, za tą małym szkrabem...
A to jeszcze tyle czasu.....
wczoraj poszłam spac o 20 i spałam aż do rana!!! - fajie by było jakby tak maluch spał...
A to jeszcze tyle czasu.....
wczoraj poszłam spac o 20 i spałam aż do rana!!! - fajie by było jakby tak maluch spał...
majls.....napisałam Ci dwa maile, dzwoniłam dzisiaj i niestety nie udało mi się wcisnać w podobnych godzinach a na Fikakowie jest wszystko napchane do końca pazdziernika. Udało mi się w listopadzie dostać na Fikakowo( 5-go listopada), ale niestety na 19 :( . Jakaś ta baba dzisiaj nie miła była, podaję jej dni i orientacyjne godz jakie by mi pasowały a ona do mnie cyt...wróżką to ja nie jestem....
ja widziałam mojego bobasa w piatek a już mi się tęskni ;P najchętniej to bym ogladała codziennie. Z tym usg 4d to sama nie wiem, własnie też bym sie chciała zapisać ale nie wiem w jakim terminie, czy między wizytami czy przez jeden miesiac nie iść do Maciejewskiego, sama się zastanawiam. Który jest lepszy, Doering czy Preis?
w recepcji u Maciejewskiego są dwi babki, jedna blondynka - potwornie nie miła, wyniosły babsztyl, druga brunetka, przesympatyczna - ostatnio to ona wzięła moją krte przebiegu ciązy i powpisywała wszystkie wyniki, przypięczętowało wszystko co trezba było. Zauwazyłam, że zwykle jest ona po południu - choc pewnie pracuja na zmiany.
Jesli chodzi o tych lekarzy od usg 4d, to chyba lepiej idź do doeringa, bo Prise, z tego co pisały dziewczyny jest gburowaty i nic nie mówi - a przeciez nie o to chodzi. Ja osobiście rezygnuję z usg 3d i 4 d - nie mam takiej potrzeby, chyba że Maciejewski by mi kazał -ale jesli do tej pory nic nie mówił, to nie sądzę, aby było cos nie tak.
Monia. Juz tez chciałabym poczuc kąpnięcia mojego malca, ale nic z tego przez przynajmniej jeszcze 4 tygodnie, niby tak długo, ale ile już mam na liczniku......jestem bliżej niz dalej.
Jesli chodzi o tych lekarzy od usg 4d, to chyba lepiej idź do doeringa, bo Prise, z tego co pisały dziewczyny jest gburowaty i nic nie mówi - a przeciez nie o to chodzi. Ja osobiście rezygnuję z usg 3d i 4 d - nie mam takiej potrzeby, chyba że Maciejewski by mi kazał -ale jesli do tej pory nic nie mówił, to nie sądzę, aby było cos nie tak.
Monia. Juz tez chciałabym poczuc kąpnięcia mojego malca, ale nic z tego przez przynajmniej jeszcze 4 tygodnie, niby tak długo, ale ile już mam na liczniku......jestem bliżej niz dalej.
cisza, cisza. Wziełam sobie jutro wolne, bo coś cienko wygladam, czuję, że jestem przemęczona. Szef, gdy się dowiedział, że chcę wziaśc jutro dzień urlopu zapytał się co się stało, wiec mu powiedziałam, że się zle czuję a on mi na to, że mam o złym samopoczuciu zapomnieć i jutro przyjść do pracy no i nie mam traktować swojej ciąży jak choroby. Myślałam, że zaraz mnie coś trafi. Powiedziałam, ze jutro nie przyjdę do pracy.
uuu nie fajnie...fakt ciąza to nie choroba ale dolegliwosci podczas ciazy to narmalna sprawa i nie ma co narazac dzidzi:)..ja mam super sytuacje w firmie:)wszyscy sie o mnie troszcza i martwia:)szef chce mnie na wychowawczy wysłac:)zebym dzidzie dochowała sama do momentu az bedzie chodziła i mowiła mama ...ze zawsze moge wrocic itp:)wiec super....
nie można, ale trzeba. Bo zepsuty ząb może zaszkodzic dziecku, dlatego kontrole podczas ciązy i leczenie zębów jest OBOWIĄZKOWE.
Ja wczoraj miałam robioną 3 (miałam 1 ubytek) w znieczuleniu miejscowym, słabym podawanym dla osób z chorym sercem, po zawale i małym dzieciom. zupełnie bezpieczny środek znieczulający w ciązy.
Nastepnę kontrolę mam w 8 miesiącu. A ponadto po wizycie dostałam wpis mojej dentyski do książeczki przebiegu ciązy, gdzie jest miejsce na wpis od stomatologa.
Ja wczoraj miałam robioną 3 (miałam 1 ubytek) w znieczuleniu miejscowym, słabym podawanym dla osób z chorym sercem, po zawale i małym dzieciom. zupełnie bezpieczny środek znieczulający w ciązy.
Nastepnę kontrolę mam w 8 miesiącu. A ponadto po wizycie dostałam wpis mojej dentyski do książeczki przebiegu ciązy, gdzie jest miejsce na wpis od stomatologa.
Izka i dobrze ci powiedział. Moja lekarka też powiedziała, ze nie ma sensu brać tzw. bomb witaminowych w dużych tabletkach, bo po pierwsze mają one zbyt dużo konserwantów, a poza tym bezsensu brać aż tyle wyitamin. Też mi polecała FOLIK tylko!!!
Cokolwiek w życiu robisz, nie ma większego znaczenia. Ale ważne jest, żeby to robić
Ja tez miałam dobre wyniki krwi i moczu i pewnie dlatego na razie zostawił mi folik. Pytałam sie go wówczas, czy mam brac jakies witaminy dodatkowe, powiedział, że na razie nie widzi sensu, bo mam wszystko, czego potrzeba dziecku. to było w 11 tygodniu, teraz jak będe u niego będzie 16 tydzien i ciekawe co teraz mi powie.
jaki ranny ptaszek :)) Bóle głowy to norma, mnie przed ciążą głowa bolała raz w roku a teraz czuję, ze mnie pobolewa coraz częściej. Nie chciało mi się dzisiaj wstać do pracy, mam lenia totalnego, najchętniej to bym dalej spała. Majls, zazdoszczę Ci, ze już niedługo zobaczysz swoje maleństwo, ja już tęsknię za widokiem mojego bobasa :(
pocieszyłam się, że nie ja jedyna cierpie na te bóle. Zwykle męczę sie około 5 godzin, po czym jak juz odpadam kompletnie to biore 1 apap i wracam do życia. Wiem, że krzywdy nie robię maleństwu, ale same wiecie, branie tabletek w ciązy jest starsznie dołujące. Ale co zrobić, w głowie ból ogromny i ciągła myśl, wziąc tabletkę czy nie, wówczas przypominam sobie słowa lekarza, dziecko cierpi razem z panią, nie ma sensu przedłużac bólu. więc wierzę, że tym apapem sprawiam ulge nie tylko sobie, ale i maleństwu.
W czartek zobaczę malucha i to mnie starsznie cieszy, bo juz bardzo sie stęskniłam za tym widokiem. Jesli doktor w tym miesiącu nie da mi sam zwolnienia to od października na mur beton sama go o to poproszę. Juz mi sie nie chce wstawać, jak tak pada za oknem.
Czy Wy tez macie ochote na pepsi??? Po prostu litrami bym piła, a piję tylko 2-3 łyki, w czwartek zapytam sie doktora o jego poglądy na ten temat. I jestem ciekawa co mi powie o farbowaniu włosów, bo na razie w tej kwestii mam w domu prawdziwą wojnę....teraz idę do doktora z mężęm, więc mam nadzieje usłyszec przyzwolenie, bo inaczej zostanie mi farbowanie, w ukryciu (podczas pracy mojego Z.)
W czartek zobaczę malucha i to mnie starsznie cieszy, bo juz bardzo sie stęskniłam za tym widokiem. Jesli doktor w tym miesiącu nie da mi sam zwolnienia to od października na mur beton sama go o to poproszę. Juz mi sie nie chce wstawać, jak tak pada za oknem.
Czy Wy tez macie ochote na pepsi??? Po prostu litrami bym piła, a piję tylko 2-3 łyki, w czwartek zapytam sie doktora o jego poglądy na ten temat. I jestem ciekawa co mi powie o farbowaniu włosów, bo na razie w tej kwestii mam w domu prawdziwą wojnę....teraz idę do doktora z mężęm, więc mam nadzieje usłyszec przyzwolenie, bo inaczej zostanie mi farbowanie, w ukryciu (podczas pracy mojego Z.)
czesc dziewczynki:)u mnie pierwszy dzien bez pracy i jakos tak ...głupio...dziwne zamiast sie cieszyc jakos mi tego brakuje:)gdyby nie rodzaj to bym poprcowała jeszcze...wczoraj miałam dziwne kłucia w okolicy podbrzusza na sczzescie juz ustały,ale sie strasznie przejełam.Sniło mi sie nowu ze bede miała chłopczyka...a teraz sobie farbuje włoski(tak apropos twoich obaw majls-pytałam lekarza mojego i nie ma przeciwskazań-dla pewnosci zapytaj swojego i do dzieła,tylko trzeba przewietrzac mocno mieszkanko jak w domku chcesz zadziałać)...tez mam w czwrtek wizyte i tez sie doczekac nie moge:)ps a ja bólu głowy nie miałam i nie mam naszczeście..w ogole jakos dziwnie ta ciaze przechodze,juz nie wstaje w nocy do toalety,nie pije hektolitrów wody,nie mam zachcianek,super sie czuje:)
No wiesz co lekarz to inne poglądy, ale czy się zgodzi, czy nie to i tak pofarbuje, ale na ciemniejszy kolor, żeby nie miec odrostów, a włosy farbowac będę u fryzjera (jakos nie chce mi sie bawić w fryzjerkę).
Gdyby nie ból głowy co 3 dzien to tez nie byłoby źle, co prawda w nocy wstaje jeszcze, ale juz jakos sie przywyczailam.
ale czwartku nie mogę sie doczekać..... i po raz pierwszy mój mąz zobaczy na zywo swoje dzieło:)))
Co do płci, to moje przeczucie wciąz jest takie samo: dziewczynka, mimo iz ednokrynolog, twierdzi, ze chłoopiec, mi intuicja mówi, NIe, dziewczynka.
Ciekawa jestem jak to wyjdzie, oby sie pokazało teraz w czwartek .....a jak nie to na połówkowym za miesiąc.
Gdyby nie ból głowy co 3 dzien to tez nie byłoby źle, co prawda w nocy wstaje jeszcze, ale juz jakos sie przywyczailam.
ale czwartku nie mogę sie doczekać..... i po raz pierwszy mój mąz zobaczy na zywo swoje dzieło:)))
Co do płci, to moje przeczucie wciąz jest takie samo: dziewczynka, mimo iz ednokrynolog, twierdzi, ze chłoopiec, mi intuicja mówi, NIe, dziewczynka.
Ciekawa jestem jak to wyjdzie, oby sie pokazało teraz w czwartek .....a jak nie to na połówkowym za miesiąc.
Rina, ja wiem o co Ci chodzi, ale takalkulacja ma jedynie sens, przy dokładnych 28 dniowych cyklach, a ja nie dośc, że miałam cykle zwykle dłuższe, zazwyczaj 35 dniowe, to jeszcze stymolowane clostilbegytem i dexamenthasonem - bo miałam cykle bez owulacyjne. Teraz jedynie moge przypuszczac, że jesli komórka została zapłodniona w chromosonem X to będzie dziewczynka, a jesli chromosonem Y to będzie chłopiec.
Więc nadal jest to dla nas niespodzianka, jedno co wiemy, niezaleznie od płci, jestesmy szczęsliwi, że w końcu sie udało.....Inivicta górą!!!!
Więc nadal jest to dla nas niespodzianka, jedno co wiemy, niezaleznie od płci, jestesmy szczęsliwi, że w końcu sie udało.....Inivicta górą!!!!
aaa....i ostatnio bylam u fryzjera, zrobiłam sobie baleyage i wszyszło całkiem fajnie, już nie mogłam na siebie patrzeć. Tez nie możemy się doczekać kiedy się dowiemy czy bedzie chłopiec czy dziewczynka. Mam jakieś przeczucie, że będzie dziewczynka, ale od dwóch dni codziennie śni mi się malusieńki chłopczyk.
oj, dziewczyny lody, a szczególnie czekoladowe (jestem "czekoladowa lala" - jak mnie nazywała kiedys mama) moge jeść litrami. Najbardziej samkują mi czekoladowe calipso....pychota.
Mi na samym poczatku ciązy przsnił sie maleńki chłopiec, a teraz to raczej nie mam żandych snów albo je mam tylko ich nie pamietam.
A w sobote tez lece na baleyage tyle, że tym razem będzie on ciemniejszy niż zwykle.
Juz chciałabym czwartek, czy wy tez przed każda wizyta lekarska tak sie strasujecie, czy wszystko ok z maleństwem? Dopiero poniedziałek, a ja wciąz myśle o czwartku....
Mi na samym poczatku ciązy przsnił sie maleńki chłopiec, a teraz to raczej nie mam żandych snów albo je mam tylko ich nie pamietam.
A w sobote tez lece na baleyage tyle, że tym razem będzie on ciemniejszy niż zwykle.
Juz chciałabym czwartek, czy wy tez przed każda wizyta lekarska tak sie strasujecie, czy wszystko ok z maleństwem? Dopiero poniedziałek, a ja wciąz myśle o czwartku....
ufff(nie to że sie ciesze z twoich zmartwień;))..no ja mam stresa juz od wczoraj i włansie zawsze jakis tydzien/pół przed iwizyta nachodza mnie mysli w tym stylu "czy wszytsko ok"itp wiec to chyba normalne:)ja staram sie uciszyc te mysli ale wieczorkiem ciezej to wychodzi....na pewno z naszymi dzidziami wszytsko ok:)ja jutro pedze na badania wszytskie ..hmm tylko sie zastanawiam cały czas czy obciazenie glukoza mozna zrobic w poxniejsym terminie niz pozostałe badania czy porównuje sie wyniki tego badania z innymi (mocz morfologia) czy to jest niezalezne?
w badaniach to Ci nie pomoge, ja na pewno dostane skierowanie znów na krew i mocz, i zrobie to w poniedziałek, a w środę za tydzień mam wizytę w Gdańsku u endokrynologa. ale co tam, endo, mnie interesuje ten czwartek i moje usg......juz od 5 tygodni wyczekiwane....tak długo nie widziałam maluszka.....
co do zmartwienia przed każda wizyta, to pamietam, że moja siostra tez chodziła nerwowa przed każda wizytą, czy wszystko jest ok z niunią, a ja wtedy się dziwiłam, jak mozna być , aż tak przewrazliwioną.....he he minęły 4 lata, a sama panikuję i nie uważam, abym była przewrażliwiona.
Jak zmieniają sie poglądy, co?
co do zmartwienia przed każda wizyta, to pamietam, że moja siostra tez chodziła nerwowa przed każda wizytą, czy wszystko jest ok z niunią, a ja wtedy się dziwiłam, jak mozna być , aż tak przewrazliwioną.....he he minęły 4 lata, a sama panikuję i nie uważam, abym była przewrażliwiona.
Jak zmieniają sie poglądy, co?
ja przed zwykła wizyta u gina sie nie denerwuję, ale teraz w ciązy, to zupełnie co inego, co zreszta widac po cisnieniu. Ostatnio jak mi doktor mierzył miałam 140/ 90 przed skierowaniem do szpitala uratowało mnie codzienne mierzenie cisnienia w domu i zapisywanie wyników. Dzieki temu widział, że to emocje. Emocje rosna z każda wizytą! ale chyba swoje apogeum osiągnę za miesiąc na usg połówkowym.
izka dla mnie te sny znacza mniej wiecej tyle ,ze duzo mysle o dzidzi to jest własnie wynik tego myslenia:)jesli chodzi zas o sprawdzanie czy odwrotne spradzwanie snów tomajac tylko 2 opcje płci albotwoja babcia bedzie miał racje albo ktos kto twierdzi ze sie sprawdzaja:)nie no ja mam z tego akutart beke zawsze:)ani nie jestem przesadna ani w snynie wierze..choc chyba powinnam;)-jak niektórzy twierdza;) bo juz kilka razy mi sie potwierdziły sny