Laktacja-pomocy

przede wszystkim częściej karmić ...
A w między czasie odciągać laktatorem.

I dużo pić :) - przede wszystkim wody i będzie dobrze :) - za kilka dni mleka powinno być więcej.

polozyc sie do lozka z dzieckiem na dzien czy 2 i dobrze bedzie

poloz sie z dzieckiem do lozka i niech ssie jak najwiecej, zmieniaj piersi co pol godziny, jedz dobre jedzonko i pij :) po 2dniach powinno byc lepiej.
a ile ma dzidzius? i czemu uwazasz ze z laktacja cos jest nie tak? p[owodzenia!:)

dziewczyny dobrze piszą :) dużo pij wody (herbatki na laktacje to pic!) jak najczęściej przystawiaj dzidzię do piersi + ewentualnie po każdym karmieniu (ok. 30minut później) odciągaj laktatorem. W ciągu 2-3 dni powinna laktacja się rozbujać :)

jeśli domowe sposoby nie pomagają - zgłoś się do poradni laktacyjnej :) polecam poradnię w szpitalu na Zaspie i Panią Asię :)



tak jak dziewczyny pisały - jakkolwiek dziwnie to nie brzmi ;) najlepiej połóż się z dzieckiem na 1-2 dni do łóżka, z masą kanapek i picia pod ręką i karm, karm, karm :) jeśli nie - to pomiędzy karmieniami ściągaj pokarm laktatorem(nawet jeśli nic nie leci!!! mózg dostaje sygnał, że trzeba zwiększyć produkcję pokarmu) najlepiej systemem 77-55-33 ewentualnie skrócona wersja 55-33-11

(czyli 7 minut prawa pierś, zmiana i 7 minut lewa, znowu 5 minut prawa, 5 minut lewa itp. ważne jest to zmienianie piersi)

wszystko, to co pisały koleżanki, ale bardzo pomaga też piwo KARMI, ja piłam tradycyjne i to w sporych ilościach, bo mleka nigdy nie miałąm jakoś za dużo, a herbatek laktacyjnych, to naprawde pomaga BOCIANEK, czasem piłam nawet 5 dziennie, ale efekt był

dziewczyny pisały też że ze dwie melisy codziennie

Mi pomaga herbatka na laktację ale tylko Herbapolu. Wypijam nawet 5 dziennie i duzo wody (ok 1,5-2 litrów dziennie). jeśli widzę że zaczyna pojawiac sie kryzys to 15-30min po karmieniu odciągam dodatkowo mleczko laktatorem z piersi którą karmiłam.
3mam kciuki

Tak jak piszą dziewczyny i potwierdzam to o czym pisze lalka pij KARMI ja po herbatkach nie miałam takiego pędu jak właśnie po KARMI :)
Powodzenia

Qetesh - jakie domowe metody wypróbowałaś? U mnie rewelacyjnie sprawdził się kminek na mleku, ale i herbatka Herbapolu (HIPP już nie tak dobrze), laktator elektryczny i porada w poradni laktacyjnej żeby dobrze przystawiać maluszka.

pij pij i jeszcze raz pij oraz przystawiaj do piersi jak najczesciej
a moze herbatka na laktacje cos pomoze???

u mnie sprawdziło się karmi, ale czesto byłam zestresowana wiec niestety nic nie działało i przez 7 m-cy dziecko sie prezyło przy piersi i musiałam dokarmiac. Dodam ze nigdy nie miałam nawału