Widok
List otwarty do zarządów Spółdzielni Mieszkaniowych i ich Rad Nadzorczych
Szanowni Państwo,
W dniu dzisiejszym znalazłem w swojej skrzynce pocztowej pismo (list?) ostrzegający mnie o konsekwencjach likwidacji spółdzielczości mieszkaniowej w związku z pracami nad zmianą ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych.
Ze zdumieniem stwierdzam, że nie macie kompletnie pojęcia o czym piszecie!
Mało tego, śmiem twierdzić, że jesteście żywotnie zainteresowani utrzymaniem swoich ciepłych posadek na stanowiskach prezesów zarządów, członków tychże, przewodniczących i nieprzewodniczących rad nadzorczych oraz wszystkich innych pracowników zatrudnionych w "sektorze spółdzielczości"
Śmiem również twierdzić, iż dopiero wówczas gdy zostaniecie postawieni pod przysłowiową ścianą otworzą się Wam oczy i zobaczycie, że to co robicie nie zasługuje na miano "spółdzielni" a co najwyżej zarządcy lub ekonoma.
Proszę pokazać mi firmę, która co miesiąc ma budżet około pół miliona złotych - na tzw. rzeczy NIEISTOTNE ?
Z moich ostatnich wyliczeń czynszowych - na styczeń 2013 wynika, że - przyjmując stałą stawkę opłat zależnych od spółdzielni na każdy m2 będący w Waszych zasobach (w moim przypadku 1,3 PLN / m2 - taką kwotę przyjąłem do wyliczanki, chociaż wcale nie twierdzę, że mam rację) - macie do dyspozycji z samych tylko opłat za "eksploatacje podstawową" - cokolwiek to jest - kwotę 436294,91 PLN, a po wliczeniu również tzw. "mienia spółdzielni" - cokolwiek to oznacza - dodatkowo kwotę 16780,57 PLN.
Dane dotyczące powierzchni użytkowej w zasobach spółdzielni wziąłem ze strony internetowej http://www.smbaltyk.pl
Uważam, że kwota 5436905,80 PLN jaka spółdzielnia dysponuje rocznie do realizacji tylko własnych celów nie jest mała, a przedmiotowe pismo traktuje jak skowyt zwierzyny którą za chwile zamierza się pozbawić pożywienia.
Niejednokrotnie prosiłem o precyzyjne wykazanie na co idzie każdy przysłowiowy grosz z opłaty pt. eksploatacja podstawowa oraz mienie spółdzielni - niestety bezskutecznie.
A może jest to działanie celowe które ma za zadanie ukrycie np. zarobków zarządu SM? Lub też innych wydatków, niekoniecznie zgodnych ze statutem i interesem spółdzielców?
Może należałoby się przyjrzeć strukturze wydatków?
Może należałoby zrestrukturyzować zatrudnienie?
Może należałoby wspomóc i uszczelnić system poboru opłat mieszkaniowych? (*)
Może w końcu należałoby zerknąć do własnych kieszeni?
Ależ skąd... Rząd i zarząd się wyżywi ;-)
To my - spółdzielcy - utrzymujemy Was drogi Zarządzie, Rado Nadzorcza i wszystkich innych pracowników SM. Niestety za tym nie idzie wsłuchiwanie się w tzw. głos ludu - to raczej wołanie na puszczy... Dlaczego zarobki członków zarządu i rady nadzorczej nie są jawne ? To MY - Spółdzielcy - płacimy Wam pensje!!
Jeszcze kilka uwag dotyczących funkcjonowania tego nowotworu jakim sa spółdzielnie mieszkaniowe. Spójrzmy np. na zapis na stronie www SM Bałtyk:
Rada Nadzorcza informuje, że skargi, wnioski i zażalenia przyjmuje Przewodniczący Rady lub Jego zastępca w pierwszy wtorek każdego miesiąca w siedzibie Zarządu Spółdzielni przy ul. Zgoda 8 pokój 109 I piętro w godz. 1600 - 1700. Zgłoszenia należy dokonać co najmniej 4 dni przed terminem w pokoju 104 lub telefonicznie pod nr tel. 620-15-01 wewn. 36.
Nosz kurtyna... dobrze, że nie z rocznym wyprzedzeniem... I jeszcze ta częstotliwość... Gdybyście mieli konkurować na normalnym rynku to z takim podejściem do klienta - tak do klienta, bo my spółdzielcy jesteśmy poniekąd Waszymi klientami - to rynek zmiótłby Was po pierwszym roku żałosnej działalności...
W przedmiotowym piśmie znajduje się również zapis o tym, jakie to wielkie schody będą mieli przyszli potencjalni wspólnotowcy związane z podpisaniem umów z dostawcami wody, prądu, gazu itp. Zapominacie moi drodzy, iż takowe czynności dokonuje się RAZ - jeden RAZ. Później problem znika.
Wspólny fundusz remontowy... śmiech mnie ogarnia ;-) klatkę schodową w bloku w którym mieszkam ostatnio malowaliście jakieś 15 lat temu. Jak trzeba było wymieniać okna, to zapisywać się trzeba było w kilkuletniej kolejce, a gdy lokator wymienił je we własnym zakresie to po długim oczekiwaniu oddawaliście mu pieniądze - ale po kosztach według Waszych wyliczeń - które nie miały zbyt wiele wspólnego z nakładami ponoszonymi przez tych którzy te okna wymieniali. PARANOJA!
W przedostatnim zdaniu domagam się wyliczenia co do grosza na opłaty pt. eksploatacja podstawowa oraz mienie spółdzielni. Stosowne pismo wyśle jutro na adres mojej spółdzielni mieszkaniowej - Bałtyk. Ci którzy zechcecie przeczytać te przydługawe wypociny - zróbcie to samo!!
I w ostatnim w końcu - nie życzę sobie otrzymywać tego typu bzdur do mojej skrzynki pocztowej.
Z poważaniem - lub bez. Mi to bez różnicy
(*) jak można dopuścić, żeby w klatce w której jest 15 mieszkań występowało zadłużenie na poczet "opłat czynszowych" na poziomie ponad 10 tysięcy PLN? Kto za to płaci ??
W dniu dzisiejszym znalazłem w swojej skrzynce pocztowej pismo (list?) ostrzegający mnie o konsekwencjach likwidacji spółdzielczości mieszkaniowej w związku z pracami nad zmianą ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych.
Ze zdumieniem stwierdzam, że nie macie kompletnie pojęcia o czym piszecie!
Mało tego, śmiem twierdzić, że jesteście żywotnie zainteresowani utrzymaniem swoich ciepłych posadek na stanowiskach prezesów zarządów, członków tychże, przewodniczących i nieprzewodniczących rad nadzorczych oraz wszystkich innych pracowników zatrudnionych w "sektorze spółdzielczości"
Śmiem również twierdzić, iż dopiero wówczas gdy zostaniecie postawieni pod przysłowiową ścianą otworzą się Wam oczy i zobaczycie, że to co robicie nie zasługuje na miano "spółdzielni" a co najwyżej zarządcy lub ekonoma.
Proszę pokazać mi firmę, która co miesiąc ma budżet około pół miliona złotych - na tzw. rzeczy NIEISTOTNE ?
Z moich ostatnich wyliczeń czynszowych - na styczeń 2013 wynika, że - przyjmując stałą stawkę opłat zależnych od spółdzielni na każdy m2 będący w Waszych zasobach (w moim przypadku 1,3 PLN / m2 - taką kwotę przyjąłem do wyliczanki, chociaż wcale nie twierdzę, że mam rację) - macie do dyspozycji z samych tylko opłat za "eksploatacje podstawową" - cokolwiek to jest - kwotę 436294,91 PLN, a po wliczeniu również tzw. "mienia spółdzielni" - cokolwiek to oznacza - dodatkowo kwotę 16780,57 PLN.
Dane dotyczące powierzchni użytkowej w zasobach spółdzielni wziąłem ze strony internetowej http://www.smbaltyk.pl
Uważam, że kwota 5436905,80 PLN jaka spółdzielnia dysponuje rocznie do realizacji tylko własnych celów nie jest mała, a przedmiotowe pismo traktuje jak skowyt zwierzyny którą za chwile zamierza się pozbawić pożywienia.
Niejednokrotnie prosiłem o precyzyjne wykazanie na co idzie każdy przysłowiowy grosz z opłaty pt. eksploatacja podstawowa oraz mienie spółdzielni - niestety bezskutecznie.
A może jest to działanie celowe które ma za zadanie ukrycie np. zarobków zarządu SM? Lub też innych wydatków, niekoniecznie zgodnych ze statutem i interesem spółdzielców?
Może należałoby się przyjrzeć strukturze wydatków?
Może należałoby zrestrukturyzować zatrudnienie?
Może należałoby wspomóc i uszczelnić system poboru opłat mieszkaniowych? (*)
Może w końcu należałoby zerknąć do własnych kieszeni?
Ależ skąd... Rząd i zarząd się wyżywi ;-)
To my - spółdzielcy - utrzymujemy Was drogi Zarządzie, Rado Nadzorcza i wszystkich innych pracowników SM. Niestety za tym nie idzie wsłuchiwanie się w tzw. głos ludu - to raczej wołanie na puszczy... Dlaczego zarobki członków zarządu i rady nadzorczej nie są jawne ? To MY - Spółdzielcy - płacimy Wam pensje!!
Jeszcze kilka uwag dotyczących funkcjonowania tego nowotworu jakim sa spółdzielnie mieszkaniowe. Spójrzmy np. na zapis na stronie www SM Bałtyk:
Rada Nadzorcza informuje, że skargi, wnioski i zażalenia przyjmuje Przewodniczący Rady lub Jego zastępca w pierwszy wtorek każdego miesiąca w siedzibie Zarządu Spółdzielni przy ul. Zgoda 8 pokój 109 I piętro w godz. 1600 - 1700. Zgłoszenia należy dokonać co najmniej 4 dni przed terminem w pokoju 104 lub telefonicznie pod nr tel. 620-15-01 wewn. 36.
Nosz kurtyna... dobrze, że nie z rocznym wyprzedzeniem... I jeszcze ta częstotliwość... Gdybyście mieli konkurować na normalnym rynku to z takim podejściem do klienta - tak do klienta, bo my spółdzielcy jesteśmy poniekąd Waszymi klientami - to rynek zmiótłby Was po pierwszym roku żałosnej działalności...
W przedmiotowym piśmie znajduje się również zapis o tym, jakie to wielkie schody będą mieli przyszli potencjalni wspólnotowcy związane z podpisaniem umów z dostawcami wody, prądu, gazu itp. Zapominacie moi drodzy, iż takowe czynności dokonuje się RAZ - jeden RAZ. Później problem znika.
Wspólny fundusz remontowy... śmiech mnie ogarnia ;-) klatkę schodową w bloku w którym mieszkam ostatnio malowaliście jakieś 15 lat temu. Jak trzeba było wymieniać okna, to zapisywać się trzeba było w kilkuletniej kolejce, a gdy lokator wymienił je we własnym zakresie to po długim oczekiwaniu oddawaliście mu pieniądze - ale po kosztach według Waszych wyliczeń - które nie miały zbyt wiele wspólnego z nakładami ponoszonymi przez tych którzy te okna wymieniali. PARANOJA!
W przedostatnim zdaniu domagam się wyliczenia co do grosza na opłaty pt. eksploatacja podstawowa oraz mienie spółdzielni. Stosowne pismo wyśle jutro na adres mojej spółdzielni mieszkaniowej - Bałtyk. Ci którzy zechcecie przeczytać te przydługawe wypociny - zróbcie to samo!!
I w ostatnim w końcu - nie życzę sobie otrzymywać tego typu bzdur do mojej skrzynki pocztowej.
Z poważaniem - lub bez. Mi to bez różnicy
(*) jak można dopuścić, żeby w klatce w której jest 15 mieszkań występowało zadłużenie na poczet "opłat czynszowych" na poziomie ponad 10 tysięcy PLN? Kto za to płaci ??
Myśle że to co napisałeś przydało by się wydrukować i także wrzucić do skrzynek lokatorom bo moherki nie do końca rozumieją co czytają. Nadchodzi czas końca PRLowskiego wybryku jakim są spółdzielnie w kraju, wystarczy włączyć TVN i posłuchać afer jak tylko biorą kase i nic nie robią. Rząd i tak zrobi swoje w celu oszczędności i wkońcu po tylu latach męki i poniżania ze strony spółdzielni zlikwiduje ten burdel.
Śmieszne jest w tym liście który wszyscy otrzymaliśmy że będziemy płacić za dłużników hehehe, przecież cały czas to robimy !!!. Wystarczy spojrzeć np. na opłaty związane z ogrzewaniem !!!!, przecież tak jak nas dymają na tych podzielnikach to sie w pale nie mieści.
Zarząd, rada nadzorcza, prezesi, członkowie każdemu tylko kase nabijamy i co ???, NIC !!! .Czas na Wspólnote i czas odciąć pępowine !!!.
Śmieszne jest w tym liście który wszyscy otrzymaliśmy że będziemy płacić za dłużników hehehe, przecież cały czas to robimy !!!. Wystarczy spojrzeć np. na opłaty związane z ogrzewaniem !!!!, przecież tak jak nas dymają na tych podzielnikach to sie w pale nie mieści.
Zarząd, rada nadzorcza, prezesi, członkowie każdemu tylko kase nabijamy i co ???, NIC !!! .Czas na Wspólnote i czas odciąć pępowine !!!.
Żeby nie zostawić mojego "głosu" ot tak sobie, to nie jestem jakimś istotnym przeciwnikiem SM. Niech sobie będą, niech maja prezesów, rady nadzorcze i Bóg wie jeszcze jakie cuda na kiju i organy odpowiednie dla tychże, ale niech nie SKAMLAJĄ i żerują na niewiedzy odbiorców pisma jakie znalazłem w skrzynce.
Zastanawia mnie skąd innąd, jakie macie ceny za ciepłą wodę - i skąd jest takie zróżnicowanie tychże w 3city.
U mnie na Witominie płacę PLN 19,31 za m3, w moim drugim mieszkaniu na Karwinach PLN 25,07 a moja sis która mieszka we wspólnocie na fikakowie PLN 20,82. Okazuje się, że tu SM Bałtyk jest (sic) NAJTAŃSZA!!!!
Dobra rada dla Prezesów SM i ich rad nadzorczych - REFORMUJCIE SIĘ! Bo jak nie to rynek Was zje, strawi i w******jako bezkształtną i śmierdzącą papkę.
Pozdrawiam
Zastanawia mnie skąd innąd, jakie macie ceny za ciepłą wodę - i skąd jest takie zróżnicowanie tychże w 3city.
U mnie na Witominie płacę PLN 19,31 za m3, w moim drugim mieszkaniu na Karwinach PLN 25,07 a moja sis która mieszka we wspólnocie na fikakowie PLN 20,82. Okazuje się, że tu SM Bałtyk jest (sic) NAJTAŃSZA!!!!
Dobra rada dla Prezesów SM i ich rad nadzorczych - REFORMUJCIE SIĘ! Bo jak nie to rynek Was zje, strawi i w******jako bezkształtną i śmierdzącą papkę.
Pozdrawiam
Rumia, 15 stycznia 2013r.
` Szanowni Członkowie Spółdzielni Mieszkaniowych Gdyni, Rumi i Redy
Jesteśmy zobowiązani poinformować, ze spółdzielczość mieszkaniowa jest W Polsce zagrożona!!!
Niektórzy Posłowie na Sejm RP zaplanowali kolejny raz, bez pytania o opinię wielu milionów
spółdzielców, faktyczne przeprowadzenie likwidacji spółdzielni mieszkaniowych W Polsce pod pretekstem
zmiany Ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych. W dniu 3 stycznia 2013 roku W Sejmie
Rzeczypospolitej. Polskiej rozpoczętor prace ' związane .z trzema projektami ustaw o spółdzielniach
mieszkaniowych, które mają zastąpić obowiązujące prawo. Jeden z projektów - druk sejmowy nr 819 -
przewiduje, ze W przypadku istnienia przynajmniej jednego lokalu o statusie tzw. odrębnej Własności
W danym budynku, stosować się będzie przepisy ustawy o Własności lokali. Przyjęcie tego prawa spowoduje
obligatoryjne powstanie kilkuset tysięcy wspólnot mieszkaniowych, a W konsekwencji likwidację
Wszystkich spółdzielni mieszkaniowych.
_ Wprowadzenie takiej zmiany W Ustawie spowoduje, że każdy z mieszkańców kilkuset tysięcy
wydzielonych nieruchomości będzie współodpowiedzialny za prowadzenie spraw formalnych i prawnych
Wydzielonego przymusowo budynku. Współwłaściciele nieruchomości zobowiązani będą gromadzić środki
finansowe na pokrycie wszystkich kosztów związanych z eksploatacją swojego budynku i terenów
wspólnych.
` ' ' Wprowadzenie tych przepisów spowoduje chaos organizacyjny i pomieszanie kompetencji, gdyz to
samodzielne budynki wyodrębnione z zasobów spółdzielczych zobowiązane będą do zawierania nowych
umów z dostawcami ciepła, zimnej i ciepłej Wody, energii elektrycznej i gazu oraz z firmami sprzątającymi
i utrzymującymi porządek Wokół nieruchomości, a także z finnami, które zajmują się utrzymaniem
technicznym budynków oraz serwisowaniem wind, domofonów, itp. To tylko nieliczne z nowych
kosztownych obowiązków, które narzuci Wam Ustawa.
Przyjęcie nowych przepisów postawi pojedyncze nieruchomości W niekorzystnej sytuacji Wobec
dostawców mediów i usług, którzy bez zbędnych trudności odetną Wasz budynek od Wody, prądu czy gazu
W przypadku istniejącego zadłużenia (nikt z dystrybutorów mediów nie będzie negocjował z pojedynczym
budynkiem). W konsekwencji trzeba będzie zapłacić za tych, którzy będą zadłużeni.
Wprowadzenie tych zmian pozbawi Was środków ze Wspólnego funduszu remontowego Spółdzielni
i spowoduje przerwanie Wszelkich prac remontowych W budynku (np. Wykonanie naprawy przeciekającego
dachu będzie możliwe po zebraniu na ten cel niezbędnych środków bądż po zaciągnięciu kredytu).
Zostaniecie pozbawieni Waszego majątku, takiego jak: lokale usługowe i handlowe, domy kultury,
kluby osiedlowe, place zabaw, zieleńce - poprzez ich Wyprzedaż, W celu zaspokojenia Członków
Spółdzielni ,,groszoWymi spłatami. .
Drodzy Członkowie Spółdzielni nie pozostańcie obojętni na próby grabieży Waszego majątku,
jakim są spółdzielnie mieszkaniowe. Indywidualnymi wystąpieniami (listy, e-maile, telefony)
powstrzymajcie swoich przedstawicieli W Sejmie przed niezgodną z prawem likwidacją
Waszych Spółdzielni.
` Przewodniczący Rad Nadzorczych Spółdzielni Mieszkaniowych Gdyni, Rumi i Redy:
` Szanowni Członkowie Spółdzielni Mieszkaniowych Gdyni, Rumi i Redy
Jesteśmy zobowiązani poinformować, ze spółdzielczość mieszkaniowa jest W Polsce zagrożona!!!
Niektórzy Posłowie na Sejm RP zaplanowali kolejny raz, bez pytania o opinię wielu milionów
spółdzielców, faktyczne przeprowadzenie likwidacji spółdzielni mieszkaniowych W Polsce pod pretekstem
zmiany Ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych. W dniu 3 stycznia 2013 roku W Sejmie
Rzeczypospolitej. Polskiej rozpoczętor prace ' związane .z trzema projektami ustaw o spółdzielniach
mieszkaniowych, które mają zastąpić obowiązujące prawo. Jeden z projektów - druk sejmowy nr 819 -
przewiduje, ze W przypadku istnienia przynajmniej jednego lokalu o statusie tzw. odrębnej Własności
W danym budynku, stosować się będzie przepisy ustawy o Własności lokali. Przyjęcie tego prawa spowoduje
obligatoryjne powstanie kilkuset tysięcy wspólnot mieszkaniowych, a W konsekwencji likwidację
Wszystkich spółdzielni mieszkaniowych.
_ Wprowadzenie takiej zmiany W Ustawie spowoduje, że każdy z mieszkańców kilkuset tysięcy
wydzielonych nieruchomości będzie współodpowiedzialny za prowadzenie spraw formalnych i prawnych
Wydzielonego przymusowo budynku. Współwłaściciele nieruchomości zobowiązani będą gromadzić środki
finansowe na pokrycie wszystkich kosztów związanych z eksploatacją swojego budynku i terenów
wspólnych.
` ' ' Wprowadzenie tych przepisów spowoduje chaos organizacyjny i pomieszanie kompetencji, gdyz to
samodzielne budynki wyodrębnione z zasobów spółdzielczych zobowiązane będą do zawierania nowych
umów z dostawcami ciepła, zimnej i ciepłej Wody, energii elektrycznej i gazu oraz z firmami sprzątającymi
i utrzymującymi porządek Wokół nieruchomości, a także z finnami, które zajmują się utrzymaniem
technicznym budynków oraz serwisowaniem wind, domofonów, itp. To tylko nieliczne z nowych
kosztownych obowiązków, które narzuci Wam Ustawa.
Przyjęcie nowych przepisów postawi pojedyncze nieruchomości W niekorzystnej sytuacji Wobec
dostawców mediów i usług, którzy bez zbędnych trudności odetną Wasz budynek od Wody, prądu czy gazu
W przypadku istniejącego zadłużenia (nikt z dystrybutorów mediów nie będzie negocjował z pojedynczym
budynkiem). W konsekwencji trzeba będzie zapłacić za tych, którzy będą zadłużeni.
Wprowadzenie tych zmian pozbawi Was środków ze Wspólnego funduszu remontowego Spółdzielni
i spowoduje przerwanie Wszelkich prac remontowych W budynku (np. Wykonanie naprawy przeciekającego
dachu będzie możliwe po zebraniu na ten cel niezbędnych środków bądż po zaciągnięciu kredytu).
Zostaniecie pozbawieni Waszego majątku, takiego jak: lokale usługowe i handlowe, domy kultury,
kluby osiedlowe, place zabaw, zieleńce - poprzez ich Wyprzedaż, W celu zaspokojenia Członków
Spółdzielni ,,groszoWymi spłatami. .
Drodzy Członkowie Spółdzielni nie pozostańcie obojętni na próby grabieży Waszego majątku,
jakim są spółdzielnie mieszkaniowe. Indywidualnymi wystąpieniami (listy, e-maile, telefony)
powstrzymajcie swoich przedstawicieli W Sejmie przed niezgodną z prawem likwidacją
Waszych Spółdzielni.
` Przewodniczący Rad Nadzorczych Spółdzielni Mieszkaniowych Gdyni, Rumi i Redy:
osobowość prawna spółdzielni jest odrębna od praw jej członków,dlatego też zarządy przy aprobacie rad nadzorczych dokonują grabieży, zawłaszczania mienia należącego do jej członków ,
proceder ten trwa dziesiątki lat - taki los sprawili nam posłowie niezależnie od intencji dobrej lub złej przy skorumpowanej prokuraturze
członkowie spółdzielni mogą jedynie się zorganizować i wnioskować o odwołanie zarządów lub dokonać zmiany w sposób adekwatny do arogancji władzy jest nas około 12 milionów. Mam pytanie - dla jakich
celów stworzono prawo spółdzielcze,ustawę o spółdzielniach mieszkaniowych skoro majątek spółdzielni jest prywatną własnością jej
członków? Uważam ,że skoro tworzy się ustawy to funkcjonowanie takich tworów powinno podlegać kontroli np.NIK.
proceder ten trwa dziesiątki lat - taki los sprawili nam posłowie niezależnie od intencji dobrej lub złej przy skorumpowanej prokuraturze
członkowie spółdzielni mogą jedynie się zorganizować i wnioskować o odwołanie zarządów lub dokonać zmiany w sposób adekwatny do arogancji władzy jest nas około 12 milionów. Mam pytanie - dla jakich
celów stworzono prawo spółdzielcze,ustawę o spółdzielniach mieszkaniowych skoro majątek spółdzielni jest prywatną własnością jej
członków? Uważam ,że skoro tworzy się ustawy to funkcjonowanie takich tworów powinno podlegać kontroli np.NIK.
Dodam tylko, że koszty wydrukowania i rozniesienia tych listów oczywiście ponieśliśmy my...to jest m.in "eksploatacja podstawowa".
Również ciekawi mnie zadłużenie mieszkań - w mojej klatce zadłużone są 2 mieszkania na sumę -Uwaga!- ponad 20 000 zł, zadłużenie z każdym ogłoszeniem rośnie.. kto do tego dopuścił? Przecież oni już nie zapłacą..Może Anita się wypowie... Jestem ciekaw jakie jest zadłużenie w skali całej spółdzielni...Spółdzielnia za te osoby zadłużone płaci rachunki za prąd, ogrzewanie, wodę z naszych pieniędzy bo przecież musi. Za te pieniądze można by było zrobić mnóstwo pożytecznych rzeczy dla wszystkich członków spółdzielni..
Również ciekawi mnie zadłużenie mieszkań - w mojej klatce zadłużone są 2 mieszkania na sumę -Uwaga!- ponad 20 000 zł, zadłużenie z każdym ogłoszeniem rośnie.. kto do tego dopuścił? Przecież oni już nie zapłacą..Może Anita się wypowie... Jestem ciekaw jakie jest zadłużenie w skali całej spółdzielni...Spółdzielnia za te osoby zadłużone płaci rachunki za prąd, ogrzewanie, wodę z naszych pieniędzy bo przecież musi. Za te pieniądze można by było zrobić mnóstwo pożytecznych rzeczy dla wszystkich członków spółdzielni..