Re: ..:: Listopad i Grudzień 2008 - Mamusie ::..
Hej, hej, my po "ruchliwym " weekendzie-spacerek nad morze z jaskiem 2 h, dobrze nam zrobił, a tatuś w tym czasie pokonywał dystansy-tez kiedys z nim biegalam, teraz lipa, pobiegne 1km i gardlo...
rozwiń
Hej, hej, my po "ruchliwym " weekendzie-spacerek nad morze z jaskiem 2 h, dobrze nam zrobił, a tatuś w tym czasie pokonywał dystansy-tez kiedys z nim biegalam, teraz lipa, pobiegne 1km i gardlo boli, zadyszka..ogolnie juz lipna kondycja;(..
Jasio dzisiaj zadziwial wszytskich-położylismy go u teściów na macie, to niedośc, ze pół godziny wytrzymał na brzuszku to jeszcze gaworzył do kazdego kto sie do niego nachylił:)wszyscy pod wrazenem, ilez to nasz synek juz gaworzy i jaki jest silny...
Powoli podnosi sie do siadu, co ja skutecznie probuje limitowac, bo sie obawiam, ze za szybko probuje;/..jeszcze ma czas, a raczej kregoslup jego jeszcze ma czas...
A moje wyniki lepsze troszke, hemoglobinawzrosła, nie jest super, ale pnie sie wyzej:)...jest szansa na nie branie zastrzykow na anemie;)...
Lece pod showerka, bo o 20;20 na TVP 2 nasi ulubiency-kabaret Moralnego Niepokoju-uwielbiamy ich z mezem:)..jasio juz bedzie spal, wiec luzik:)
Milego wieczorku!!!!!
zobacz wątek