Re: Listopad i grudzien mamuski:)
wiecie co... przepraszam Was... przeczytałam jeszcze raz to co napisałam i możecie na mnie psy wieszać, ale właściwie uważam, ze to wina mamy... dziecko ogląda zabawki a ona na końcu regału......
rozwiń
wiecie co... przepraszam Was... przeczytałam jeszcze raz to co napisałam i możecie na mnie psy wieszać, ale właściwie uważam, ze to wina mamy... dziecko ogląda zabawki a ona na końcu regału... wystarczy, ze kilka ludzi z koszykami wejdzie między półki i już się dziecka nie widzi, poza tym nie wiem jak Wy, ale jak oglądam czasami coś w sklepie i choćby znaleźć rozmiar ubranka albo kolor odpowiedni wymaga tego aby patrzeć na półkę a nie na dziecko na drugim końcu regału, same spróbujcie jak będziecie w sklepie, ludzkie oko nie ma tak dużego "kąta widzenia"
jasne po fakcie jak stało się nieszczęście mama tego 4-latka chce jakby przed samą sobą wytłumaczyć, ze przecież patrzyłam cały czas... i to tak już chyba jest bo która matka powie, ze nie patrzyła na dziecko, nie pilnowała, bo oglądała towar na półce...?
zobacz wątek