Odpowiadasz na:

Re: Lot samolotem a ciąża ...

ja w ciazy nr1 i 2 podrozowalam samolotem bez przeszkod itp, de facto najgorzej znislam podroz w 2 trymetrze wlasnie, ostatnio lecialam w 29 i 30 tc i podroz super, od leakrzy dostalam pozwolenie z... rozwiń

ja w ciazy nr1 i 2 podrozowalam samolotem bez przeszkod itp, de facto najgorzej znislam podroz w 2 trymetrze wlasnie, ostatnio lecialam w 29 i 30 tc i podroz super, od leakrzy dostalam pozwolenie z zastrzezeniem, ze lot tylko do 2h i ma byc w europie, i mam miec latwy dostep do szpitali, lecialam z londynu do gdasnka, ciaza nr.3 jest z komplikacjami, wiec wszystko zalezy od przypadku...ps.list od lekarza musialam miec i kazdy pytal sie, ale tylko w PL zarzucili mi , ze nie ma pieczatki, a ja na to, ze w Uk nie stempluja...bo jest nr ubezpieczenia i papier szpitalny, to mnie bardziej zestresowalo...
w ciazy nr.1 lecialam do bangkoku 12h i nic sie nie dzialo, super urlop i ogladam zdjecia, ze Blanka juz byla w brzuszku...
w ciazy nr 2 w 1 trymestrze lecialam do reykjaviku i tez super, bylam z sis i wszystko ok z ciaza, wszystko sie pokomplikowalo jak dostalam cukrzycy w tej ciazy...ale lot samolotu nie mial na to wplywu...

wszystko zalezy indywidualnie itp...