Re: MAJOWE I CZERWCOWE MAMY 2011 ( 13 )
witamy sie po świętach :)
musze przyznać, że sie nie objadłam tak jak zwykle to bywało w święta, chociaż żarcia było do rozparcia :)
co do porodu to - grunt to dobre nastawienie; tak...
rozwiń
witamy sie po świętach :)
musze przyznać, że sie nie objadłam tak jak zwykle to bywało w święta, chociaż żarcia było do rozparcia :)
co do porodu to - grunt to dobre nastawienie; tak miałam przy pierwszym porodzie, teraz nie mam złudzeń, na samą myśl aż mnie mdli. no ale okazało się, że poziom bólu u mnie jest bardzo niski... niestety.
myśle, że w tym tyg powoli zabiorę sie za pranie, taka piekna pogoda :)
zobacz wątek