Re: MAJOWE I CZERWCOWE MAMY 2011 ( 9 )
zgadzam się z Mrówką, lepiej mieć ze 3 koszule,bo w szpitalu jest strasznie gorąco i się dużo poci, rodziłam w październiku i był upał, mąż non stop mi przywoził koszule na zmianę; poza tym a to...
rozwiń
zgadzam się z Mrówką, lepiej mieć ze 3 koszule,bo w szpitalu jest strasznie gorąco i się dużo poci, rodziłam w październiku i był upał, mąż non stop mi przywoził koszule na zmianę; poza tym a to się pobrudzi bo krwawisz a to maleństwo uleje itp.
szlafrok też jak najbardziej,ale bardzo cieniutki. Przydaje się np. przy wyjściu do łazienki albo do pokoju odwiedzin.
Mrówka daj znać jak po wizycie u lekarza
rodziłam na zaspie, miałam ciążę z komplikacjami i brałam pod uwagę gdzie jest dobry oddział noworodkowy
zobacz wątek