Re: MAJOWE I CZERWCOWE MAMY 2011 ( 9 )
czesc dziewczyny a mnie tu trochę nie było bo znów byłam w szpitalu..
:( ja nie wiem co dzidzi tak sie spieszy. A wiecie co jest najgorsze, że po tym pobycie tam nie mogę dojść ani...
rozwiń
czesc dziewczyny a mnie tu trochę nie było bo znów byłam w szpitalu..
:( ja nie wiem co dzidzi tak sie spieszy. A wiecie co jest najgorsze, że po tym pobycie tam nie mogę dojść ani psychicznie ani fizycznie do siebie :(. Wyniki miałam raz lepsze raz gorsze, ale skurcze się stale prawie na ktg utrzymywały i w końcu się wystraszyli i podali maluchowi sterydy :( na szybszy rozwój, miała któraś z Was coś do czynienia z tym lekiem? a tak to byłam cały czas pod lekami dożylnymi 24/dobę.
Nadal chyba mam skurcze, ale póki co szyjka się nie skraca wiec leze w domu
zobacz wątek