Re: ~~~~MAJOWE MAMY 39~~~~
My jestesmy prawie od samego poczatku na Bebiku.
Wody dla malegow zyciu nie gotowalabym w czajniku,przeciez tam jest pelno kamienia na dnie i zawsze cos tam sie dostanie no chyba ze sie ma...
rozwiń
My jestesmy prawie od samego poczatku na Bebiku.
Wody dla malegow zyciu nie gotowalabym w czajniku,przeciez tam jest pelno kamienia na dnie i zawsze cos tam sie dostanie no chyba ze sie ma filtry w domu.
Wode zawsze gotuje w malym garnku ok.pol litra zeby bylo na kilka razy.
Potem zlewam ja do dzbanka.
Jak mam zrobic malemu mleko to odlewam do butelki tyle ile maly wypija czyli ok.100ml,potem wlewam to z powrotem do garnuszka i podgrzewam.Pozniej z powrotem do butelki,sypie mleko i gotowe.Temperature sprawdzam palcem na wyczucie.
Jak dla mnie to najszybszy sposob.Mam podgrzewacz ale schodzilo duzo dluzej a jak maly placze to nie ma czasu na podgrzewacz albo na gotowanie wody na biezaco i potem studzenie.
zobacz wątek