Re: MAMUSIE GRUDNIOWE 2010... CZ.14
Justa i Agusia - Gratuluję!!!
Dziękuję wszystkim za gratulacje dla mnie:-)
Sprawozdanie z porodu:
1 stycznia miałam wizytę u ginki, która pozwoliła mojemu...
rozwiń
Justa i Agusia - Gratuluję!!!
Dziękuję wszystkim za gratulacje dla mnie:-)
Sprawozdanie z porodu:
1 stycznia miałam wizytę u ginki, która pozwoliła mojemu ślubnemu wypić więcej niż 2 piwka na wieczornym meczyku, ponieważ oznak porodu nie było widać. Mąż wrócił do domu lekko dziabnięty i położyliśmy się spać. O 2 w nocy obudziły mnie bóle krzyżowe z częstotliwością co 10 minut (takie same miałam w nocy z soboty na niedzielę ale po ciepłym prysznicu przeszły) i tym razem postanowiłam wziąć ciepły prysznic... efekt: bóle co 4 minuty. Szybko obudziłam męża, wezwaliśmy taxi i do szpitala. Na Zaspie byliśmy ok.4. Wizyta w słynnym pokoju 7 i pielęgniarka podłączyła mnie do KTG bo czop mi nie odszedł i wody rownież z badania wyszło, że 0 rozwarcia! A bolało mnie co raz bardziej!Piguła powiedziała, że to pewnie bóle przepowiadające. Bóle jednak robiły się co raz większe, ale rozwarcia dalej nie było, więc odlączyła mnie od KTG i wezwała lekarza aby on zadecydował co ze mną zrobić, "ale prawdopodobnie odeślemy panią do domu". I chyba moja Zuza to usłysz
zobacz wątek