Odpowiadasz na:

Re: MAMUSIE GRUDNIOWE 2010... CZ.14

Tak, z Zuzką wszystko dobrze. Apetyt ma niesamowity. W szpitalu codziennie przybierała po 90-100g. Mały żarłok z niej. Żółtaczkę miała najbardziej widoczną jak jeszcze razem byłyśmy w szpitalu,... rozwiń

Tak, z Zuzką wszystko dobrze. Apetyt ma niesamowity. W szpitalu codziennie przybierała po 90-100g. Mały żarłok z niej. Żółtaczkę miała najbardziej widoczną jak jeszcze razem byłyśmy w szpitalu, teraz juz jej w zasadzie nie widać. We wtorek idziemy do pediatry na wizytę, bo miała zaleconą kontrolę po tygodniu, więc zobaczymy co powie i ile to moje szczęście przybierze na wadze do tego czasu? Jeszcze troszkę i będzie mała kluska:-P
A jeżeli chodzi o nawał pokarmu, to przeszłam to w sumie bez jakiś większych ekscesów. Przez 2 dni wyglądałam jak Doli Parton ale nie musiałam odciągać pokarmu ani robić okładów. Myślę, że to apetyt Zuzy wszystko załatwił.

zobacz wątek
14 lat temu
Dziobus

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry