Odpowiadasz na:

Re: MAMUSIE GRUDNIOWE 2010...CZ 7

troszkę mnie nie było a już tyle zapisałyście!! :)

sylwia daj znać jak samopoczucie, ja na twoim miejscu poszłabym do szpitala na konsultację

dziś byliśmy z mężem na... rozwiń

troszkę mnie nie było a już tyle zapisałyście!! :)

sylwia daj znać jak samopoczucie, ja na twoim miejscu poszłabym do szpitala na konsultację

dziś byliśmy z mężem na zakupy dla maleństwa i wydaliśmy ponad 400zl na "pierdołki" (tzn. te mniejsze rzezczy) rany ile to kosztuje! :/

marchew
co do rozmów z brzuchem..to az wstyd mówić, ale jakoś nie czuję takiej potrzeby, zeby coś jej opowiadac, czytac itp... rozmawiam tylko czasami..jak mocno kopie, jak wolamy tatusia...a tak to tez nie
ale i tak kocham moje małe maleństwo:) :) :)

zobacz wątek
15 lat temu
~aniewa

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry