Widok
Dzięki dzięki - drugi mały irokezik rośnie.
A dzisiaj byłam u lekarza, ogolnie pediatra powiedziała, że nie może to być alergia wziewna, bo u takich dzieci to może być tylko pokarmowa. Natomiast zgodziła sie ze mną, że wysypka na brzuszku może byc objawem uczulenia na coś - tylko na co? Odstawiłam wszystko tzn.słoiczki - i tylko cycus, poczekam tydzień i zobaczymy czy minie. Kazała przepłukiwac oczka - bo je strasznie trze i nosek oraz po spacerze mys mu buźkę, bo pyłki sie osadzają.
Maly ewidentnie kicha i kaszle na dworze, także jednak cos w tym jest!
Ja za to sie dalej mecze, katar leci z nosa i przeciwalergicznego nic wziąć nie mogę, bo przechodzi z pokarmem! Masakra jakaś brrr! Wychodzi na to , ze najbezpieczniejsze w przyszłym tygodniu będą spacery nad morzem, bo tam alergenów nie ma!!!!!
dobrej nocki!
A dzisiaj byłam u lekarza, ogolnie pediatra powiedziała, że nie może to być alergia wziewna, bo u takich dzieci to może być tylko pokarmowa. Natomiast zgodziła sie ze mną, że wysypka na brzuszku może byc objawem uczulenia na coś - tylko na co? Odstawiłam wszystko tzn.słoiczki - i tylko cycus, poczekam tydzień i zobaczymy czy minie. Kazała przepłukiwac oczka - bo je strasznie trze i nosek oraz po spacerze mys mu buźkę, bo pyłki sie osadzają.
Maly ewidentnie kicha i kaszle na dworze, także jednak cos w tym jest!
Ja za to sie dalej mecze, katar leci z nosa i przeciwalergicznego nic wziąć nie mogę, bo przechodzi z pokarmem! Masakra jakaś brrr! Wychodzi na to , ze najbezpieczniejsze w przyszłym tygodniu będą spacery nad morzem, bo tam alergenów nie ma!!!!!
dobrej nocki!
[URL=http://imageshack.us/photo/m
no troszkę to trwa...czytam instrukcje:P

Uploaded with ImageShack.us
no troszkę to trwa...czytam instrukcje:P

Uploaded with ImageShack.us
no mój też klopsik się zrobił ciężko mi gonosić normalnie i jakiś długi strasznie bo niektóre ubranka 74 za małe ...
a i wyrósł z gondoli jak jeździmy na spacer to czasami nogi kładzie na na górę gondoli ... komicznie to wygląda ... ale jeszcze dobrze nie siedzi i jakoś boję się go do spacerówki dawać
a i wyrósł z gondoli jak jeździmy na spacer to czasami nogi kładzie na na górę gondoli ... komicznie to wygląda ... ale jeszcze dobrze nie siedzi i jakoś boję się go do spacerówki dawać
No kurcze, straszne to ząbkowanie. A za pewne to jeszcze nie wszytsko, a dopiero początek. Hmm. I cały czas tylko się domyślam, że to właśnie to. Widzę spuchniete dziąsła, widzę nawet taki biały guzieczek pod dziąsłem - i tu zdziwienie, bo na górnym dziąsełku. Pcha wszytsko co się da do buzi, gryzie, ślinie się strasznie - no to chyba to ząbki? Ech! No i właśnie podczas wieczornego karmienia przed snem zaczyna się wiercić, jęczęć, stękać i się zaczyna zabawa - raz cycek, raz smoczek i tak w kółko. Smaruje dziąsła uspokaja się i znowu cycek i znowu stęka...masakra. Lenka niestety nie potrafi zasypiać sama tylko na rękach i wieczorem zasypiała przy karmieniu, lub zaraz po przytulona do piersi - nie musiałam jej nosić, tylko trzymać. A od paru dni jakby nie mogła zasnąć. Oczy zamknięte, widzę że śpiąca, a stęka i w końcu muszę ją kołysać na rękach, przytulać itd. i wtedy zasypia. No a dziś to już w ogóle jęczała...no i przez sen płakała i się wybudziła i też płakała nawet na rękach.
a no i jak czytam ile wypijają wasze dzieci to tez sie dziwie..
zeby sprawdzic dalam mojej mm i pije 100ml sztucznego...a tak z cycuia -no i tam to nie wiem ile leci :P
ale powiem szczerze, ze ona ostatnio niezle przybrala na wadze...do tej pory taka krusynka z niej była tj Lenka :) a teraz do Lenki nawet podobna nie jest:) klopsik moj maly kochany:)
zeby sprawdzic dalam mojej mm i pije 100ml sztucznego...a tak z cycuia -no i tam to nie wiem ile leci :P
ale powiem szczerze, ze ona ostatnio niezle przybrala na wadze...do tej pory taka krusynka z niej była tj Lenka :) a teraz do Lenki nawet podobna nie jest:) klopsik moj maly kochany:)
Aniewa - bo pewno za dużo w sumie zjadła i tyle. Moja też czasem tak robi, że nie chce obiadku i daję pierś, albo po obiadku jeszcze domaga się piersi i wtedy często uleje razem z obiadkiem. Ale to nic. Zauważyłam że im częsciej i im dłuzej je już obiadki, tym rzadziej ulewa.
Ja nie mam pojęcia ile ona zjada na raz mleka bo je tylko z piersi...ale trochę tego jest ;-).
Ja nie mam pojęcia ile ona zjada na raz mleka bo je tylko z piersi...ale trochę tego jest ;-).



