Widok

MAMUSIE I DZIECIACZKI LIPCOWO- SIERPNIOWO- WRZEŚNIOWE 2010 CZ. 106 (143)

Rodzina i dziecko Temat dostępny też na forum:
MAMY Z DZIECIACZKAMI:

25.04 (termin 17.07) atta9 - Staś - szpital na Zaspie
23.06 (termin 27.07) dedes-:Jaś (2145g, 45 cm) i Adaś (1920, 46 cm), CC, Zaspa
30.06 (termin 15.07) yecath - synek Wojtuś, 3580 g, 56 cm, szpital w Wejherowie
02.07 (termin 02.07) Papciunio - Majeczka 3010g 52cm Wojewódzki
06.07 (termin 21.07) Agatka - córeczka, Szpital Wojewódzki,cc, 2880 g, 55 cm
08.07 (termin 07.07) gwiazduś- synek Mateusz 3900g,58 cm, szpital na Zaspie
08.07 (ternin 10.08) Gabi - synek Mikołaj, 2980g, 55 cm, Wrocław
12.07 (termin 04.07) fita1 Gaja, 3800g, 58 cm, Szpital Wojewódzki
12.07 (termin 29.07) gosiaczek84 - synek Hubert, Redłowo
12.07 (termin 28.06) Misikaii - córeczka Michalina, 3810 g, 58 cm, szpital w Wejherowie
15.07 (termin 15.07) malaniunia- synek Kubuś, 3090 g, 54 cm, szpital na Klinicznej
15.07 (termin 17.07) Madziuska2 - synek Dawid, 4260, 58cm, Zaspa
15.07 (termin 24.07) mama Wiktora - synek Wiktor, 2950, 55cm, Wojewódzki
16.07 (termin 11.07) kk synek, szpital na Klinicznej
18.07 (termin 15.07) stopkrotka - synek Wiktor,3660 g, 57 cm, Swissmed
19.07 (termin 11.07) mjakmama - córeczka Emilka, 3300 g, 55 cm, Szpital na Zaspie
21.07 (termin 20.07) gosiaro - córeczka Maja, 3740g, 56 cm, szpital na Zaspie
21.07 (termin 30.07) karollla-synek Konrad, 3090 g, 55 cm, cc, Swissmed Gdańsk
21.07 (termin16.07) Annia - synek Filip, 4060g, 56cm, SN, szpital Kliniczna
23.07 (termin 23.07) ajcia - córeczka Matylda, 3190, 54 cm, CC szpital Kliniczna
28.07 (termin 3.08) aśku_85 - synek Marcelek, 3880 g i 58 cm, cc, szpital w Wejherowie
28.07 (termin 15.07) nyzosia - córeczka Helenka, 4100g i 56 cm, szpital Redłowo
28.07 (termin 23.07) ssabinka - synek Filipek, 3590g i 57cm, Szpital w Redłowie
28.07 (termin 18.07) aszka79 - córeczka Zuzia, 3500g i 54cm,
29.07 (termin 2.08) Kiciuchna - synek Nikoś, 4050g i 60 cm, szpital na Zaspie
29.07 (termin 09.08) Zośkaa - córeczka Aleksandra, 3230g, 49cm, Nordfjord sjukehus
29.07 (termin 09.08) malgo1981 - córeczka Natalia, 3540g, 58 cm szpital na Zaspie
31.07 (termin 20.08) majki500 - córeczka Lilianna, 2450 g i 48 cm, Szpital Gdynia Redłowo
02.08 (termin 27.07) Modern_Lady- córeczka Wiktoria 3615 i 57 cm szpital Kliniczna
02.08 (termin 25.07) czarnakawa-córeczka Milenka, 4040g,55cm, szpital Wejherowo
03.08 (termin 21.07) sylwiir - córeczka, 3820 i 56 cm, Szpital Wejherowo
03.08 (termin 2.08) basiula - córeczka Zuzia, Zaspa
04.08 (termin 05.09) agusia1394 - synek Krzyś, 3250 gram, 56cm,Szpital Wejherowo, poród SN
5.08 (termin 2.08) Akacja 126 - syn Hubert 4315 i 62 cm, poród sn, Swissmed
06.08 (termin 1.08) Kasiaka - córeczka Dorotka 3000 i 53 cm
6.08 (termin 30.07) pyziol67,synek Krzyś,3390g,55cm,Szpital na Zaspie
07.08 (termin 05.08) Asiek1 - synek Mateusz, 3630, 57 cm
09.08 (termin 30.07) weronika-co-ma-bzika - córeczka Iga 4200 57cm, szpital Kartuzy
13.08 (termin 17.08) Dzynka - synek Antoś, 3400 g i 56 cm
17.08 (termin 9.08) przyszłamama -córeczka Liwia, 3105 g i 51 cm, szpital Kliniczna
17.08 (termin 16.08) Weronikka - synek Patryk, 3450g i 57 cm, szpital w Kartuzach
18.08 (termin 7.08) Alycja - córeczka Kaja, 3550g, 54cm, szpital w Redłowie
19.08 (termin 20.08) 88malutka88 - córeczka Antonina, 3250g i 56cm, Wejherowo
21.08 (termin 18.08) Morela - synek Mateuszek, 3540g, 57cm, Szpital na Klinicznej
25.08 (termin 22.08) caril córka Antonina, 3500g, 54 cm
25.08 (termin 13.08) Panna z mokrą głową - synek, 3700g, 56cm, szpital w Redłowie
26.08 (termin 12.08) Manka - córeczka Maja, 3800g, 55cm, szpital na Zaspie
01.09 (termin 27.08) Yasmine87, synek Oliwierek, 3940g, 59 cm, Wejherowo
01.09 (termin 03.09) Monika81 - córeczka Martynka, 3710 g i 57 cm, Szpital Zaspa
01.09 (termin 24.08) Anita25323 - córka Lena, szpital na Zaspie
04.09 (termin 28.08) karolkaw- synek Jerzy, 3550 g i 55 cm, Szpital w Redłowie
06.09 (termin 09.09) Ostola - corka Tara, 3900g, Cork University maternity Hospital
08.09 (termin 06.09) Madziulka - córeczka Patrycja, 3540g, 57cm, szpital na Zaspie
09.09 (termin 29.09) Superbejbe - Larysa (3030g, 54cm) CC, Zaspa
17.09 (termin 10.09) Aniaa - córeczka, 4040g, 57cm, cc, szpital na Zaspie
17.09 (termin 20.09) AlexGDY - córeczka Marysia, 3650g, 58 cm, szpital w Wejherowie
19.09 (termin 12.09) Nilkaa - córeczka Eliza, 3350g, 55 cm, Redłowo
19.09 (termin 23.09) Sylwa - córeczka Laura, 3080g, 52 cm, Szpital Wojewódzki
24.09 (termin 23.09) Zuzko - córa Antosia, 3090g, 53 cm, Szpital na Klinicznej
25.09 (termin 16.09) Sylwia781122 - chłopczyk Szymon, 3050g, 54 cm, Wejherowo
7.10 (termin 29.09) piggy - synek Jaś, 3550g
7.10 (termin 27.09) Anettkaboss - córcia Amelka, 3680g, 56 cm, szpital na Zaspie

Link do poprzedniego: http://forum.trojmiasto.pl/MAMUSIE-I-DZIECIACZKI-LIPCOWO-SIERPNIOWO-WRZESNIOWE-2010-CZ-105-142-t523651,1,160.html
imageimage
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1
Aśku trzymaj się i daj znać po.

Kwiatek masz rację, że są wybory i pewnie w tym roku nic się nie wydarzy. ale za rok....
no nic trzymamy rękę na pulsie.

U nas dziadki mają tylko jedną wnuczkę:) Moi teściowie nie mają szans na inne wnuki no chyba że mój mąż pójdzie w świat:) a mój brat z kolei jeszcze jakoś się do dzieci nie pali:)

Hela dalej zasmarkana. dzisiaj idziemy do lekarza. i jak coś to do alergologa.
imageimage
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
u mnie mała też jest jedyna wnuczką dla obu stron i chyba tak już zostanie

u nas też katar ale jest lepiej niż wczoraj zobaczymy jeszcze czy jutro pójdzie do przedszkola...

mam już dosyć kartonów worów itp
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
U nas mam nadzieję, ze sie rodzina powiekszy i nie mysle tu tylko o sobie, bo szwagierka planuje, brat tez cos ostatnio o dziecku wspominal.Ja bardzo chcialabym drugie dziecko, ale zdecydowalam, ze odlozymy starania na przyszly rok, a teraz wezme sie za swoje zdrowie.
Maja chyba tez ma alergie, ale skorna.od jakiegos czasu luszczy sie jej skora na powiece.Dostala na to detreomycyne i jak pomarowalam to miala tak zaczerwienione jakbyvktos ja uderzyl wiec juz nie smaruje.Musze umowic ja do dermatologa.Na nadgarstku tez ma taka sucha skore czerwona.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Marcel...też jedyny wnusio ukochany, no ale niedługo już "rodzynkiem" nie będzie:)

aniaa, już wiem na swojej skórze, że z tą szyjką to bardzo różnie bywa.. nie mniej jednak....już bliżej do końca niż dalej...i jestem na pewno mniej przerażona jak wtedy w 20 tc...:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ja mam tylko brata ale póki co on dzieci nie planuje a i tak podejrzewam że nawet jakby to max 1 :) u nas w rodzinie dalszej dużo dzieci sie rodzi ostatnio kuzynka moja, kuzynka meza i jeszcze 2 dzieci w tym roku sie pojawi :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
co tak cicho????

u nas kuchnia prawie gotowa....właśnie ostatnia partia gratów pojechała....dzisiaj zielona noc:) mąż rano znika układac, rozpakowywać, podłaczac tv:) a ja jakiś shopping zrobię, odbieram małego i bye bye obłuże....troszkę żal....ale mam już dosyć takiego "zycia na kartonach"
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Asku mow jak po wizycie? Szyjka sie znowu cudownie wydluzyla?:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
hahaaa, tak szyjka jest magiczna:)

tak serio, to nie wiem czy wydłużyła, ale ponoć jest ok....mała jest niby mniejsza o tydzień...i faktycznie Marcel był w 30 tc jakoś 1900, a ta tylko 1500:) głową w dół:)

pani dr. nas nabrała...i nastraszyła, mówiąc "ja mówiłam, że kto tu siedzi?, my -"dziewczynka", a ona..."ja tak mówiłam? na pewno???"...a nas zamurowało....chwila ciszyyyy i "nie, no dobrze mówiłam:)"
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Aśku a co robicie z przedszkolem? Będziecie młodego wozić? dobrze że wszystko ok.

Ja byłam z Helą u lekarza i mam się pchać do alergologa. Pani dr mówi że nic jej nie jest więc to pewnie alergia. a jeszcze mi uświadomiła że jak jej ten katar wylazł w piątek to po tych ciepłych dniach....wszystko się pięknie składa. szkoda mi tej Helki że się z tym paskudnym katarem męczy.
imageimage
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
fajnie Asku że wszystko dobrze:-)
ja tez mam dosyć kartonów a jeszcze troszkę mam pakowania dzisiaj ale dopiero jak wrócimy od pediatry bo mała miała dzisiaj iśc do przedszkola ale wieczorem dostała duszącego suchego kaszlu i zamiast do przedszkola idziemy do pediatry:-(

biedna Hela z ta alegrią:-(
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
no niestety, będziemy dowozić....nie będę mu na rok zmieniać przedszkola...jak potem mogą nas i tak wykopać z przedszkola do szkoły...a jak będę sama- co często się zdarza....i gorzej czuć, lub już bardziej ociężale...to po prostu zostanie m. ze mna w domku.

czyżby wiosna nieśmiało wracała?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ech, zazdroszczę :-) i dziewczynki i mieszkania :-)))
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 1
asku ciesze sie, że wszystko dobrze. Żeby wam sie dobrze mieszkało w nowym mieszkanku!

Zapisałam Maję do dermatologa na..... 16 czerwca. Chyba bedę musiała prywatnie poszukać jednak...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Mi się udało zalatwic wizytę u alergologia na jutro. I całe szczęście bo Hela tak kaszel szczególnie w nocy ze żyć się nie da. Dzisiaj i jutro zostaje w domu.

A mnie dzieje tak brzuch boli że siedzę z termoforem i próbuje dojść do siebie.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
u nas w przedszkolu byl konkurs recytatorski i wygrał chłopiec z Emilki grupy :))

ale mnie ta pogoda wkurza - nie wiadomo jak sie ubrac, mokro zimno brrrr

a ja 2 tyg temu zasialam pachnacy groszek przed domem teraz to juz moge sie z nim pozegnac bo pewnie nie wyrosnie :(
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
wczoraj taka piękna pogoda a dzisiaj znowu szarówka echhh
ja wczoraj byłam z małą u pediatry i w sumie nie jest źle dostała syropki na kaszel i są dobre ostatnio jej szybko pomogły i na zielony katar dostała bactrim i od poniedziałku może iść do przedszkola ale że się przeprowadzamy to do środy nie pójdzie a co dalej to zobaczymy jak będzie szło oswajanie się z nowym miejscem
ja już mam dosyć pakowania
wczoraj pakowałam dużo w wory a mała po nich skakała jak żaba albo wysypywała z nich wszystko mała psotnica ale miał radochę a ja więcej pracy...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
malgo życzę szybkiego uporania się z pakowaniem i zdrówka dla małej.

akacja muszę sie jakoś z toba skontaktować, bo mam pytania odnośnie waszej wycieczki do Izraela. Wczoraj nawet czytałam twoje stare posty ;-). Udało nam się dorwać tanie bilety i wybieramy się tam na majówkę.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
O, super :-) Pytaj śmiało tu albo prv.

Już tez nie mogę doczekać się wyjazdu. Szczególnie w tym tygodniu, bo tyle się ważnych spraw zebrało, że najchętniej już bym się spakowała i wyjechała. W takie dni jak ten, to tylko sobie myślę, po co mi to wszystko ;-)

Hubcio zresztą tez czuje chyba to napięcie - i moje i męża, bo lądował dziś w nocy u nas ze trzy razy. Za każdym razem go wynosiliśmy, a ten myk, za godzinę już jest. Tak wiec noc mam pięknie zarwaną.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
akacja mam masę pytań ;-).Z tego co na razie przeczytałam, to wszyscy narzekają na kontrolę na lotnisku. Naprawdę jest tak źle?Czy nocleg jest faktycznie drogi, czy można znaleźć coś w przystępnej cenie?Czy mogłabyś coś polecić?
Jak jest tam z jedzeniem? Czy da się coś zjeść na mieście. Wiem tylko, że od piątku wieczór do soboty jest szabat i wtedy wszystko jest pozamykane.
O czym należy wiedzieć, żeby nie narazić się miejscowym?Napisałabym na priv, ale nie mam do ciebie namiarów ;-)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
U nas koniec dobrej passy przedszkolnej:/ Wczoraj wieczorem dostala goraczki 39 stopni. Dzsiaj goraczka nadal i to bardzo wysoka, 2h po podaniu ibuprofenu ma 39,5 stopnia! Bylysmy u pediatry, gardlo troche czerwone, ale zrobila wymaz i to nie bakteria. Ami mowi ze ja brzuszek boli i troche popuszcza siusiu wiec mozliwe ze ma jakes zapalenie nerek, musze zlapac jej siuski do badan. A mozliwe ze to cos z gardlem wirusowego i przez to taka wysoka goraczka a przez goraczke to popuszczanie, wiec musimy sie dowiedziec czy trzeba dawac antybiotyk...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ja już nie piszę jak u nas :(
w zeszłym tygodniu dwa dni w przedszkolu, od poniedziałku w domu, dziś dopiero poszła ...
Ogólnie to pokaszluje cały czas w nocy, Piotrek też.

A ja mam tyle pracy że wczoraj do północy siedziałam, i dziś pewnie będzie podobnie. Dobrze że chociaż z domu mogę pracować a nie siedzę w firmie.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Nas nie kontrolowali w ogóle, w obie strony było bez problemu.
Wracając tylko uważajcie, my nie mieliśmy dodatkowych walizek, więc nie mieliśmy tego problemu, ale generalnie bagaż odprawia się w innym terminalu niż jest odlot i są to duże odległości do pokonania. Lecieliśmy wizzair.

Mieszkaliśmy w hostelu Sun city, to jest niedaleko plaży w Tel Awiwie. Na pewno znajdziesz w internecie. Ceny średnie, hotel skromny, ale czysty, zadbany, codziennie było sprzątanie i wymiana ręczników, internet, łazienka też ok.

Na mieście jedzenie jest drogie. Chyba że zjecie jakieś falafle czy coś do ręki. Jedliśmy dwa razy w restauracji i nie pytaj, ile zapłaciliśmy. Ale są sklepy, więc można się zaopatrzyć. Tylko ceny też raczej jak w Szwecji.

W szabat działają arabskie knajpy i autobusy. Autobusy arabskie - czyli takie małe busiki są w takich samych cenach jak państwowe i zatrzymują się na tych samych przystankach. Generalnie wszystko jest podwójne. Spokojnie można przeżyć :-) ale śmiesznie to wygląda, bo na przystanek podjeżdża najpierw normalny autobus, a za chwilę taki mały busik i tak samo jest na każdym przystanku. Płacisz kierowcy do ręki.

W Tel Awiwie jest jak w każdym normalnym kraju w Europie, no chyba że wejdziecie do dzielnicy arabskiej, czyli w okolice dworce i w dół. W Jerozolimie jest bardzo religijnie i tam lepiej się ubrać tak jak w każdym arabskim kraju. Poza tym Palestyńczycy lubią Polaków, więc nie ma się czego bać. Oni uważają nas za antysemitów i w związku z tym traktują nas jak braci, niestety.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
akacja dziękuję ci bardzo za cenne informacje. Już się nie mogę doczekać wyjazdu!
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
U nas jest naprawde slabo. Mimo ze dalam jej o 10 nurofen, a o 12.30 paracetamol to goraczka o 14 doszla do 40 stopni. Zrobilismy jej chlodna kapiel, troche spadlo i zasnela, ale jak nie bedzie sie polepszac to chyba na pogotowie z nia pojedziemy bo nie wiem juz co wiecej zrobic:(
Najgorzej ze susiu jeszcze jej se nie chcialo, mimo ze duzo jej dajemy pic i nie mam jak tego moczu jej zbadac. Maz przyszedl z pracy i przy niej siedzi, ja karmie mala i cala w nerwach jestem...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Aniaa- takiej temperatury nie mieliśmy jeszcze, ale jak dochodzi do 39 to dodatkowo cały czas robimy zimne okłady ( z takich wkładek np do żywności) na brzuch i czoło ... Niewiele, ale trochę pomaga.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
O kurcze Aniaa to faktycznie słabo! A przecież jeszcze wczoraj była Ami na balecie - mój antyspołeczny mąż mi opowiadał:)
Ja bym chyba też na pogotowie jechała. Ja to panikara z ta temp jestem. A poza tym tam jej od razu wszystkie badania zrobią i leki dożylnie mogą dać.
imageimage
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
No wlasnie, a tu nagle takie cos. Generalnie juz raz miala taka oporna temperature, ale chyba troche nizsza. I leki jednak troche wiecej zbijaly, bo do 38, a teraz ma 39,5 nadal. Oklady caly czas robimy, spi wlasnie z okladem na karku i na czole, zmieniamy jej tylko na zimniejsze. Zobaczymy co bedzie jak wstanie, naraze spi spokojnie, moze uda sie te siuski zlapac i bedzie wiadomo co jej jest. Ale jak czytam objawy to coraz bardziej mi sie te nerki wydaja prawdopodobne:(
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
A czemu nerki? Skąd to się bierze? Mieliście wcześniej jakieś takie problemy? Ja bym na nerki nigdy nie wpadła.

Za to Hela cały czas kaszle...a tu taki komunikat na kichacze.pl:
"Blisko miesiąc wcześniej niż w 2013 roku rozpoczęło się pylenie brzozy."
Świetnie a ten nadchodzący weekend ma być jeszcze gorszy....
imageimage
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Hej Nyzosia uśmiałam się do siebie, bo jak przeczytałam jak określiłaś swojego męża, to jakbym o swoim czytała;)

Aniaa u nas w przedszkolu panuje szkarlatyna w naszej grupie 3 dzieci. Objawia się wysoką gorączką i czerwonym gardłem.

Z drugiej strony patrząc wywołuje ją ponoć paciorkowiec, więc u Was odpada, bo mieliście wymaz....

Zdrówka!
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
aniaa, spokojnie, Marcel to miał tydzień temu....jak byłam sama...gorączka 39.8.....po nurofenie- nic, paracetamol....też słabo....ja dzwoniłam na pogotowie wtedy....mówili żeby mroźny okład zrobić...jeśli po 2 h gorączka nie drgnie wtedy jechać...

po 2 h obniżyło się na 38.7....wtedy była u mnie ta lekara prywatnie, stwierdziła infekcje wirusowa z zapaleniem gardła i nie zaleciła nic prócz zbijania tempki. Dodam, że ta temp. utrzymywała się tak wysoko przez 3 dni....i najwyższa był w godzinach 13-15....potem jakoś zapanowałam nad tym://// wiem, co czujesz....ja wtedy byłam sama, bez auta, rodzice daleko....no świrowałam jak nic
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
u nas ostatnio antek mial gorączke podchodzącą pod 39 z hakiem i dopiero po paracetamolu sie ruszyło - jak stopniowo zaczela spadac i dodatkowych objawów nie bylo to darowałam sobie lekarza. Ale jak u was trwa juz dłużej to może warto chociaż zadzwonić i zapytać co robić.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Jest troche lepiej, po okladach spadlo do 38,5. Ja sama na te nerki nie wpadlam tylko lekarka, przez to ze Ami dzisiaj pare razy popuscila troche, no ale nie wiadomo czy to nie przez sama goraczke. Poza tym boli ja brzuch, tez niby moze byc przez goraczke ale przy tych nerkach tez boli. Udalo sie zlapac mocz, wiec za pare godzin powinnismy wiedziec co i jak. A generalnie te nerki z tego co czytalam to bakteria po prostu, idzie od cewki moczowej do nerek.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
nasz wtedy tez narzekał na brzuszek...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Zapalenie układu moczowego tez jest takie paskudne. Gorączka jak 150.

U nas za to takie napady kaszlu że nie można ich opanować. Generalnie Hela kaszle nieprzerwanie od 4 rano. ale ostatnie 2 godziny to koszmar. oczywiście już wszystko oddała co zjadła. Przecież nie mogę jej co pół godziny dawać syropków. Teraz próbuje spać ale ten kaszel tak ja męczy że nie za bardzo jej to wychodzi. Do tego wymiotuje przez sen....masakra!
Czytam że to jej uczulenie może też objawiać się astmą albo kaszlem astmowym czy jakoś tak - w każdym razie takim napadowym.
Mam nadzieje że jutro dostaniemy skuteczny lek!
imageimage
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
No to się porobiło, współczucia dziewczyny!
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
No najgorsze jest to że było do przewidzenia to że ją w okolicach kwietnia zaatakuje ta alergia ale w tym roku jestem wyjątkowo nieprzygotowana! I idzie okropnie szybko. Ale to widać po tym co dzieje się w pogodzie i przyrodzie że w tym roku ta wiosna wygląda zupełnie inaczej. no nic byle do jutra.
imageimage
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Uff, badanie moczu ok, ponoc w ogolnym by cos wyszlo jaky bylo nie tak. Tak wiec, pewnie to jakis wirus, bo jeszcze gardlo zawalone, wiec to pewnie to...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Nyzosia a masz cos na alergie, aerius czy cos?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Aniaa to dobrze że to nie nerki. Bo brzmiało to poważnie.

Nie nic nie mam. zyrtec mam. ale teraz to już za późno. mam jakieś antyhistaminowe syropki ale one nie pomagają na kaszel. sinecod w końcu zadziałał i śpi teraz. jak się obudzi zrobie jej inhalacje.
imageimage
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Nawet nie wiedzialam, ze moze byc tak silny kaszel przy alergii.Biedna Helenka.
Aniaa duzo zdrowka dla Amelki.Okropne sa te wirusy meczace nasze dzieci ostatnio.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Kaszel w nocy jest okropny:/ Ja sie boje dzisiejszej nocy, chyba bede do niej lazila co godzine, bo jak goraczka jej do 40 stopni dochodzi to juz niefajnie..
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
macie aniuu tego samego wirusa co my wtedy....ja niestety co godzine sprawdzalam tempke...bo balam sie ze przespie najgorsze...zycze duzo sily

nyzosia, Wam tez....trzymajcie sie dziewczyny.

3 godziny w ikea....bo nawet kubkow nie mielismy. no ale marcela pokoj jest git, kuchnia tez....pod schodami kartony...nasza sypialnia tez jako graciarnia;-) moze do Swiat sie uporamy;-) ale jest cudnie, chociaz wczoraj zmarzlusmy tu jak psy...dzisiaj juz wreszcie ciepelko. uczymy sie obsluhi sprzetow...a ja jutro znowu zostaje sama;-/ i to na noc.....a na moim pietrze zero sasiadow;-)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Aniaa zdrowka dla Amelka i siły dla was!!

Nyzosia a z czego robicie inhalacje na takie napady kaszlu? Pewnie katar tez ma.

U mas od wtorku Filip mówił ze chce do lekarza dwa razy kaszlal w ten dzień ale nosem podciągnął tak wiec poszliśmy bo nie wiem czy zmyśla czy co :) lekko różowe gardło i dała nam drosetux i tantum verde. I moze wychodzić i chodzić do przedszkola ale codziennie rano go obserwuje i zawoze pozniej by mieć pewność ze jest ok. W nocy nic nie kaszle w dzień jak wstanie to trochę tak i tak dudniacy kaszel a potem w ciagu dnia sporadycznie i tak normalnie jakby od Kataru który pewnie mu spływa.

Lilke dziś katar zaczyna brać i podałem jej pierwszy raz clemastinum moze coś zadziała ale nie pamietam jak go podawać tzn jak długo ?? Moze wiecie? Coś mi sie obilo o uszy ze aż katar zmieni sie z wody na gesty czy jak ?
image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Asku gratuluje nowego m :)

My planujemy zmianę ale za 5 lat musi nam sie skończyć rodzina na swoim :) bo teraz jakbyśmy przerwali to byśmy musieli odsetki oddać państwu a trochę już tego wyszło. Fajnie nam sie tu mieszka ale już jakoś ciasno hehe wiec kolejne szukam jakiegoś w okolicach 90-100 m :)
image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1
oj widze że chorobowo u nas w wątku się zrobiło. U Patrycji już po ospie jeszcze parę strupków zostało. mija własnie bite 2 tyg i Amelka nic nie ma , ja mam już obsesję co chwilę ją oglądam i widzę krostki baaa nawet gorączke wg mnie ma takze Amelka ma urojoną ospę :))))Patrycję jeszcze jakieś 2 tyg w domu przetrzymam podobno po ospie jest słaba odporność

Nyzosia olcha ,leszczyna pyli na całego no i zaczyna brzoza.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 3
Asku, my juz kilka razy mielismy takie wirusy ze sama goraczka 3 dni i po wszytskim, raz bylo tez z taka trudna do zbicia goraczka, ale nigdy nie bylo innych objawow. A teraz przez to ze bolal ja brzuszek i popuscila w majtki to nasunelo sie ze to cos z ukladem moczowym... a najwidoczniej po prostu przez wysoka goraczke tak sie stalo. Narazie nie jest zle, ma 37,5 i spi w miare spokojnie, lazimy do niej co jakis czas. Mam nadzieje ze bedzie tak jak mowisz i za kilka dni bedzie po sprawie. Mimo wszystko to i tak sukces ze chodzila do przedszkola 3,5 tygodnia.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
No to dobrze, że jest już lepiej. super

Mam nadzieję, że Hubcio się nie rozchoruje, bo mój mąż zabrał go wczoraj na rower i jeżdzili 2 godziny, byli w domu o 19:00. Czyli już było całkiem zimno. Plus mlody zaliczył jeszcze wczoraj spacer do teatru na przedstawienie. Tak więc cały dzień na dworze. No zobaczymy, czy coś się z tego wykluje. Rano kichał.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
U nas duzo lepiej poki co, w nocy ladnie spala, dopiero kolo 4 miala 38,5 wiec bez tragedii, dalam jej nurofen i spala dalej, teraz ma 37,5 wiec maz mogl pojsc normalnie do pracy.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Clemastinum jest przeciwalergiczny. Ja go dawałam jakieś 5 dni jak jest katar.
U Heli od kataru się zaczęło - pomógł jej xzyzal:) dzisiaj z katarem już duzo lepiej.

W czasie napadów inhalacji nie robię. Robię rano i wieczorem z berodualu. w nocy w czasie napadu dałam jej sinecod. Jednak najlepiej działa na ten kaszel co ona ma. Jakoś przespała do rana. dobrze że dzisiaj mamy lekarza. może da nam jakieś wziewne takie w sprayu jak dla astmatyków. żeby szybko działały na ataki.
imageimage
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Nyzosia u nas na napady kaszlu najlepiej dzialala inhalacja z pulmicortu.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Zdrówka dla Wszystkich:-)

Ja pakuje i pakuje szok ile tego jest ale oby przeżyć te najbliższe kilka dni i może jakoś to będzie...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
też tak myślałam, ale stwierdzam że pakowanie to pikuś przy rozpakowywaniu:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
My po lekarzu. Ameryki się nie dowiedziałam. Pani dr nie wie czy Hela ma alergie czy to tylko wirus bo okazuje się że ma zmiany osłuchowe...oczywiście dalej bez gorączki. No i we wtorek nie miała.
Dostałyśmy leki do inhalacji, wykrztuśny i aerius. za tydzień do kontroli.
Ale dzisiaj jest już o niebo lepiej. nie ma takiego kaszlu.
imageimage
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
wspólczucia dla chorujących

dzi ś dowiedziałam sie ze w maju emilki grupa jedzie chyba do Garczyna na ferme strusi :)) bosko

była któraś z was ddzis na tej imprezie kinder niespodzianki ??
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Nyzosiu moze to 2w1-wirus i alergia, dlatego tak ta infekcja wymeczyla Helenkę.Całe szczescie, ze juz jest lepiej.
Dziewczyny wybieracie sie do krainy kinder niespodzianki?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
gosiaro ja mam wejsciowke na niedziele - ale chcialam wiedziec czy warto isc :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja mam na jutro jesli ktoras z Was chce, my nie pojdziemy bo Ami dalej goraczkuje:(
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
My tez mamy na niedzielę i mamy zamiar isc.Mam nadzieję, ze będzie warto.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
My mieliśmy na dzisiaj ale nie byłyśmy. nawet w sumie o tym nie pamiętałam.
imageimage
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Nyzosia możesz polecić dobrą alegrolog z Lux Medu? Nie wiem kto jest polecany. My byłyśmy u laryngologa. Uszy ok. Zostało troszkę kataru. Nadal immunotrofina, aerius i dodatkowo dostaliśmy syrop jak Actitrin, z pseudoefedryną.... i nie wiem czy będę go podawać tak jak zalecił lekarz, bo małą "ścieło z nóg"... zasnęła od razu. Nie ma aż takich nasilonych objawów, więc może zmniejszymy dawkę, żeby jej tak nie "zamulało".
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Kwiatek my chodzimy do alergologa dziecięcego na Morskiej. Ale czy ona jest dobra? nie wiem. po dzisiejszej wizycie mam mieszane uczucia...

A jak bierzecie ten aerius?

Hela nie może zasnąć. znowu ma ataki kaszlu...
imageimage
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
To dla niej też dobry byłby ten Actitrin, bo ma pseudoefedrynę, lek przeciwhistaminowy i coś jeszcze. My mamy też odpowiednik firmy GSK.

Aerius 5ml na noc. Przy tym nowym syropie jej nie daję, bo mogłabym mieć problem żeby ją dobudzić :/
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ten aerius chyba jest pobudzający a nie usypiający:) z resztą dr chciała jej bo dac na dzień ale potem dała na noc.u nas wczoraj skończyło się na dipherganie. I dzisiaj chyba dam jej ten aerius wcześniej. Nam by taki usypiajacy sie przydał.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
No nie wiem, my mamy aerius i nie dziala pobudzajaco ani usypiajaco.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ja od miesiąca podaję aerius na noc 5 ml...i też nie zauważyłam by działał pobudzająco. To zwykły lek przeciwalergiczny

aniaa, jak u Was?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
No my podajemy chyba od 3 miesiecy. Generalnie pytalam kilku lekarz o niego i pediatre i alergologow i mowili ze to bardzo dobry lek, bez skutkow ubocznych, ze mozna stosowac stale i nic sie po nim nie dzieje.
U nas troche lepiej, w nocy dosc spokojnie, miala lekka goraczke. Ale wlasnie jest podobnie jak u Was Asku, ze najwyzsza temperatura jest po poludniu.
Nyzosia a u alergologa byliscie u Chroscickiej?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
u nas właśnie wtedy szczyt był o 14, natomiast w nocy...w miare ok było, spał spokojnie i tempka była tak ok. 38. wczoraj widziałam właśnie jakiś wątek pt. wirus...i tam były identyczne objawy...jakie my mieliśmy wtedy.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
No wlasnie u nas w nocy podobnie, minimalnie ponizej 38st. Wczoraj najwyzsza miala chyba o 16 i mi zwymiotowala bidulka:(
Asku tylko u nas gardlo troche czerwone, ale to nie bakteria bo wymaz robiliscmy, wiec to wirusowe. No i oko jej troche lzawi i odrobine ropieje wiec nie wiem tez czy cos ze spojowkami nie ma:/ Mam recepte ma krople z antybiotykiem, ale pediatra mowila ze tylko wtedy jesli bedzie bardzo ropialo bo to bedzie oznaczalo ze to bakteria, ale u nas raczej wirus bo juz widze ze jest lepiej.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ale nasz też miał czerwone gardło, ta co do domu przyszła...stwierdziła wirusowe zapalenie gardła tak przy okazji:/
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
A no to to samo:) A oko ma jedno takie zaczerwienione wiec tez mozliwe ze sobie zatarla brudna lapka.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Grrr u nas juz wczoraj bylo dobrze, i nocy i w ciagu dnia juz jej nic nie musialam dawac na zbicie i miala 37.3, a dzisiaj w nocy zalalo ja glutami i miala lekka goraczke, za to rano juz 38.9:/
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Kurcze Aniaa ale ją to trzyma!

Ja się śmieje z tym syropem bo jakoś tak się złożyło że jak jej go podałam to ta dostała jakieś szaleju:) ale prawda jest też że w ulotce jest napisane że może powodować bezsenność:)
Ale dobrze że mówicie że można go dłużej brać to będę dawała go Heli dalej. Bo katar i kaszel już przeszedł. tylko właśnie może być tak że jak sie odstawi leki to wróci. poszła dzisiaj do przedszkola.
imageimage
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
No juz myslalam ze koniec bo wczoraj bylo juz ok a dzis znowu:/ No i katar ma, a wczesniej nie miala. Jak jej te gluty szybko nie przejda to uruchamiam te kropelki od laryngologa, zeby na oskrzela nie zeszlo.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Wspólczuje tych chorób , u nas ospa u 2 sztuki :) w końcu !
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 2
He he Madziulka a jednak młodą też dopadło:)))

Aniaa a jakie macie krople? gotowe czy jakieś robione?
imageimage
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 2
Mamy xylometazolin czy jakos tak, i do tego dodaje mieszanke jakiego proszku i plynu i jej zakrapiam do nosa. Wiec generalnie jakas magiczna mikstura z 3 skladnikow. Narazie jeszcze jej tego nie dam, robie inhalacje, moze pomoze.
Madziulka a jak Amelka znosi ospe?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
nie chce zapeszac ale naprawdę nie jest źle. Dziś jest 3 dzień i ma może ze 30 krostek , dla porownania Pati miala pewnie z 300 :) ma dobry humor, bawi się , gdyby nie krostki nikt by ie powiedzial ze cos jej jest, oby tak dalej!! Tylko smarowanie to jakaś masakra, Pati przynajmniej lezała czy stala jak ją smarowaliśmy a tutaj polowanie bo to kolejne adhd :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 3
U nas jak na razie spokój. Tzn w kwestii chorób, bo w innych to zdecydowanie odwrotnie :-)

Ale muszę przyznać, że Hubcio się trochę uspokoił ostatnio. Po okresie płaczu, buntu i wymuszania jakiś taki bardziej ugodowy się zrobił. Nawet słucha i coś do niego dociera. Więc chyba dojrzewa to moje dziecko.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
Aniaa zapomniałam Ci odpowiedzieć na pyt. dotyczące alergologa. tak u tej pani dr byliśmy.

Jak tam się wszyscy czujecie? U nas super ale dalej ja trzymam na syropie przeciwalergicznym.
imageimage
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
No i Aśku - jak tam w nowym mieszkaniu?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
powoli zaczyna być "fajnie"....większość rzeczy już poupychana, opalam się na tarasie:pppp

jeszcze zabudowa korytarza i rolety bo żyć się nie da....w salonie mam słońce od 11 do 17! niby fajnie....ale 8 okien to przegięcie, tv nie da się oglądać. Marcel super się odnalazł w sytuacji, choć przyznaję, że bardzo próbował zwracać na siebie uwagę....my non stop coś robiliśmy, układaliśmy, ustaliśmy, a ten przechodził samego siebie coś w stylu: mamo, mamo, mamo zobacz jak siedze, mamo...mamo...ziewnąłem" itp. mam przedsmak tego co będzie jak siostra się pojawi:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Asku ja tez mam 8 okien i pokoj od poludniowo-zachodniej strony i dobrze Ci radze, zaopatrz sie w porzadnie zaciemniajace rolety. U nas w salonie w lecie to sie zyc nie da bez klimy w te cieplejsze dni. Pozakladalismy moskitiery na 2 okna i wieczorami jak sie robi chlodniej to wietrzymy na calego a i tak sa tropiki:)
Nyzosia my tez u niej bylismy i jakos tez mam mieszane uczucia.
Ami dzisiaj juz lepiej, nie musze juz jej nic podawac, mam nadzieje ze to juz koniec tego wirusa paskudnego. Tylko taka jeszcze troche oslabioa jest. Jutro ja zostawiam jeszcze w domu. A dzis idziemy do pediatry na mierzenie/wazenie i pogadac co dalej robic z tym jej wzrostem.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
no aniaa, dokładnie...te 8 okien to południe i zachód.....i już daje nam to temp. 36 w ciągu dnia....zaraz przychodzi drugi gość od rolet.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Łącze się z wami w upale:) My mamy całe południowe mieszkanie i już wiem że więcej tego błędu nie popełnię:) musi być możliwość zrobienia przeciągu. choć my akurat lubimy ciepełko i jak mamy teraz 25 stopni to aż chce się żyć:) tak mocno słonce nam wchodzi teraz do domu za jakieś 2 tygodnie będzie już inaczej. no ale latem też ukrop i żeby się wywietrzyć otwieramy sobie drzwi na klatkę:) rolet nie mamy bo nie lubię, żaluzje mogliśmy założyć ale teraz już się nie opłaca:)
imageimage
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Nyzosia czemu sie nie oplaca? Przeprowadzacie sie?

Dzis 4 dzien i generalnie po wysypie ale Amelka dzis gorzej to zniosla, lekki stan podgoraczkowy sie utrzymuje :(

my tez mamy salon od pld-zach strony , w zimie fajnie bo sie nagrzewa , a w lato tropiki, chociaz najgorzej jest u Pati w pokoju tam to jest sauna
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 2
Madziulka mam nadzieje że nie będziemy tu mieszkać następne 5 lat:)
imageimage
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1
My mamy teraz wchód zachód i jest ok. Ale zawsze chciałam mieć mieszkanie własnie na południe-zachód. Bardzo mnie zaskoczyłyście. W sumie to zawsze myślałam, że wszyscy chcą właśnie takie mieszkania :-)

Aśku - super, że już wychodzicie z chaosu. fajnie mieć takie nowe mieszkanie - wszystko pachnące :-)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Wszyscy takie chcą bo jest ciepłe i słoneczne. Duży pokój może taki być ale sypialnie chciałabym mieć od chłodniejszej strony:)
imageimage
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
no bo, moim zdaniem, to najlepszy uklad...pd- zach...my mamy sypialnue i pokoj m. od zachodu i tam jest luzik...najcieplej w salonie;-) bo sloncw przez caly dzien
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja to bym mogła mieć sypialnie od północy:) ale salon tylko południe albo południowych zachód.
imageimage
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
No generalnie fajnie miec mieszkanie na poludniowej stronie bo jest sloneczne. Zima slonce nagrzewa, gorzej wlasnie latem, bo nagrzewa za bardzo:) My mamy mieszkanie na 4 strony, Ami pokoj na od wschodniej strony wiec u niej w ciagu dnia jest ciemniej, za to salon, sypialnia i przyszly pokoj Helenki sa od poludnia.
Bylam z Ami u pediatry, mamy skierowanie na jakies badania krwi ale dosc podstawowe, rtg nadgarstka i usg brzucha. Jak beda miala wyniki to sie okaze co dalej.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ciekawe Aniaa co Wam wyjdzie.

Widziałyście jak wygląda rekrutacja do gdyńskich przedszkoli??? 5 tysięcy oświadczeń i załączników! MASAKRA!!! jak się cieszę że Hela już jestem w przedszkolu:)
imageimage
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
my za rok z Piotrusiem nie będziemy startować do państwowego, to Elizki nas zupełnie przekonało ...

U nas wciąż w kratkę, 4 dni w przedszkolu, dziś znów w domu. Niby nic jej nie jest, ale znów pokaszluje rano :(
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Kurrrrrdeeee a ja przez ta chorobe Ameli zapomnialam calkiem o tym oswiadczeniu w przedszkolu:/ Ciekawe co teraz, musze zadzwonic do dyrektorki. Ami chyba przetrzymam do konca tygodnia, dzisiaj juz sie calkiem dobrze czuje, ale moze niech sie troche wzmocni, zwlaszcza ze teraz ponoc angina i szkarlatyna panuje w przedszkolach:/
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Aniaa dzwon szybko!!!!! U nas straszyli że jak nie złożysz to koniec!!!!
imageimage
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
u nas od dziś zapisy do szkoły wieczorem będę zapisywać - trzymajcie kciuki bo startujemy do szkoły z poza rejonu
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Trzymamy:) A jak wygląda syt.? Dużo chętnych?
imageimage
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
My mamy salon i sypialnie od strony wschodniej. Teraz jest zimno, ale latem jest fajny chłodek. Maja ma swój pokoik od południowej strony więc ma teraz przyjemnie cieplutko, ale latem jest tam upał.
Dzisiaj Maja się mnie pyta w drodze do przedszkola: "Mamo skąd wziął się Pan Bóg". Zaczynają się trudne pytania. Szczerze to nie myślałam, ze to tak szybko będzie ;-)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
nyzosia nie wiem ile chętnych
nam kobieta mowila ze w sumie w szkole to nie warto patrzeć ile chętnych bo do sierpnia rodzice mogą skladac odwołania i te statystyki dużo się zmieniają

my mamy sypialnie i kuchnie od strony zachodniej a dzieciakow pokoje i salon od wschodniej i mi to pasuje - jak mam rolety zaciagniete to slonce nie daje całkowitej ciemności ale kryje :)

maz zapisal chlopakow na zajecia żeglarskie do Gdyni :) w piatki będziemy jeździć - na razie sa zajecia teoretyczno-praktyczne a potem mają być same praktyczne :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Mój mąż też chce zapisać Hubcia na takie zajęcia. To jedno z jego niespełnionych marzeń oczywiście ;-)

Mjakmamo - trzymam więc kciuki :-)

Ja tez lubię te pytania Hubcia, np pytał mnie ostatnio, kto mnie urodził i męża i nie może jakoś uwierzyć, że babcie nas urodziły. Ciągle pyta, jak to się stało i się śmieje. Albo mnie pyta dlaczego nie mam siusiaka. Często też jak mu o czymś opowiadam, to mnie pyta, czy on już wtedy był na świecie, a jeśli go nie było, to pyta gdzie był. Poważne egzystencjalne pytanie ;-)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Mnie mąż już też męczy z tymi zajęciami ale mi się wydaje że Hela jest jeszcze za mała. Ale za rok już pewnie pójdzie. W tym roku mamy balet:)
imageimage
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
no ja myśle że 3 latki to sa za male - tam chyba od 6 lat przyjmują :)
my idziemy pierwszy raz, ale zajecia już trwaja od jakiegoś czasu
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ja w ogóle nie wiedziałam że są takie zajęcia :), też myślę że można jeszcze poczekać ...ale pomysł super :).
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
My też składaliśmy deklarację. U nas o tyle fajnie, że grupa się nie zmienia. Normalnie jest 27 dzieci na liście, więc tak przejdą wyżej. Zmieni się jedynie jedna z Pań przedszkolanek.

Zerkałam na rekrutację do zerówek i to tez wygląda koszmarnie!

Odnośnie zajęć to my chodzimy na kidsjudo (gimanstyka ogólnorozwojowa z elementami judo, np. bezpieczne upadki, przewroty itp.) i wróciliśmy na koniki:) a od września pewnie angielski.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Sa zajecia od 4 roku zycia.ale mysle ze Hela musi byc bardziej samodzielna. Moj ma totalniego hopla na punkcie żeglarstwa więc jej nie odpuści:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
My póki co nigdzie nie chodzimy :) Elizka nie ma żadnych zajęć dodatkowych, tylko te w przedszkolu.

Póki co nie wiedziałabym jak sobie logistycznie poradzić z dojazdami itd.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
nyzosia my bedizemy chodzili chodzic na darmowe zajecia z żeglarstwa :) i tam sa dla starszych, ale jakos nei widze mojej młodej na takich zajęciach ;)
poki co emilka nigdzie nie chodzi, za rok na basen z przedszkola i na razie jej nie planuje wiecej zajec :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
no myśmy z basenem zaczęli, ale choroby wygrały ...:(
Może od września jeszcze raz spróbujemy.

Moja kuzynka - mająca dzieci w wieku 8-10 lat ostatnio się skarżyła że jest tylko kierowcą swoich dzieci i nie ma czasu dla siebie, mimo że i tak ogranicza ilość zajęć.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dowiadywalam sie z tym oswiadczeniem i spoko, nie spieszy sie. Mozna to jeszcze podpisywac spokojnie, tylko z data koniec marca. Dyr mowila, ze musza wiedziec wczesniej w przypadku dzieci ktore slabo sie zaadaptowaly i nie wiadomo czy beda chodzic czy nie i wtedy rodzic musi sie zdeklarowac.
Amela jeszcze oslabiona po tym wirusie wiec dzis na balet nie idziemy, czytalysmy ksiazeczke i zasnela przytulona do mnie na kanapie, co jej sie generalnie nie zdarza, wiec niech sie regeneruje.
My z zajec chodzimy na balet i widze ze jej sie to bardzo podoba, duzo bardziej niz tance w przedszkolu jak chodzila. Ale ja jakiegos specjalnego parcia na zajecia dodatkowe nie mam, zwlaszcza teraz jak bedzie juz cieplo i dlugo bedziemy na dworzu. Na basen to ja z checia pojde razem z nia poplywac, za jakis czas mozemy w czworke chodzic.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
My na koniki będziemy chodzić z powrotem, zaczęło się od hipoterapii przy obniżonym napięciu i tak już zostały koniki, bo M. bardzo je lubi:) w zimę mieliśmy przerwę. Teraz zajęcia są na zewnątrz, więc dobra alternatywa dla placu zabaw (zwłaszcza, że nasz plac zabaw jest mało bezpieczny i zwykle staramy się, szukać innego). Z kolei gimnastyka "judo" w naszej sytuacji to idealne rozwiązanie na rozładowanie energii;) Fajnie, bo są też inne dzieci z grupy z przedszkola:) Mamy na te zajęcia minutę z domu, więc nie musimy nigdzie jeździć:) tylko raz w tyg. na konie:) gdybym miała ją wszędzie wozić to pewnie szybko byśmy zrezygnowali:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ja dopero dorwałam na chwilke komputer teściowej

mała super sobie radzi i dzisiaj poszła do przedszkola nawet przy sprzataniu swoich zabawek pozwoliła kolka puzzli zanieść do przedszkola zobaczymy jak będzie jak będziemy wracały

my już wsumie wszystko mamy rozpakowane niestety mamy mniej miejsca ale jakoś daliśmy radę
mąż od wtorku ma dwa tygodnie urlopu więc wkońcu odpoczniemy:-)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja Wam powiem ze mam juz serdecznie dosc. Cale dnie z dwojka dzieci to nie lada wyzwanie, a jeszcze Helenka od wczoraj ma marudny nastroj. Ogarnac te dzieciaki, pobawic sie, zrobic obiad i z grubsza ogarnac chate to naprawde masakra. Amela od tygodnia w domu, juz od wczoraj jest ok, ale stwierdzilam ze lepiej ja do konca tygodnia zotawic w domu zeby sie zregenerowala po tym wirusie, a teraz przeklinam ten moj pomysl:P
Akurat moja Mama wyjechala kiedy by sie przydala, ma wyczucie:D
Wieczorem ide na zakupy zeby sie wyrwac, to mnie dzis trzyma jeszcze przy zyciu hehe.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Trudno mi to sobie nawet wyobrazić, jak to jest być samą z dwójką maluchów w domu. Myślę, że spokojnie zwariować można :-) I jeszcze nie masz żadnej odskoczni typu szkoła, praca itp. Naprawdę podziwiam.

U nas ok. Tzn bez zmian. Mały boczy się czasem na mnie, ale generalnie nic specjalnego się u nas nie dzieje. Cieszę się na święta, przyjeżdża moja kuzynka z Hamburga, wczoraj napisała, że będzie miała drugiego synka i chyba wszyscy w rodzinie są lekko rozczarowani, więc trochę ją powspieram. Poza tym spotkamy się całą rodziną, więc fajnie. Potem lecimy do UK. Generalnie kwiecień zapowiada się spokojny.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Aniaa masz racje nei wesoło z dwójką :) Ale zawsze może być gorzej tzn. niektórzy mają 2 dzieci i chodzą do pracy, robią obiady sprzątaja itp ;) i muszą to zrobić w krótszym czasie :)

Zarejestrowalismy wczoraj chlopakow do szkoly teraz do ogloszenia wyników będę jak na szpilkach siedziec :)

Dziś czeka mnie jeszcze z młodą logopeda i przesadzanie kwiatów w domu :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Mjakmama fizycznie napewno jest ciezej jak sie pracuje ale za to psychicznie mozna odpoczac od tych dzieci:) a tak to ciagle w pieluchach.Jak amelka byla mala to jeszcze studiowalam i to bylo fajne, mimo ze w weekendy mnie duzo nie bylo i musialam wczesniej wieczorem lub rano przygotowac obiad i ogarnac chate po powrocie, pobawic sie z amelka to jakos bylo mi latwiej. Lepiej sie czulam a mnie dobry nastroj napedza i mam wtedy energie na wszystko, teraz taka rutyna;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja za to mam ciekawa nowine - od wczoraj jestem z Hela w szpitalu! Najprawdopodobniej rota nas dorwal. Czekam jeszcze na wyniki badan. W kazdym razie wczoraj o 14 odebralam ja z przedszkola bo juz ja bralo a o 18 pojechaliśmy do redlowa na ip bo nie mogla nic w sobie zatrzymac. Tam diagnoza odwodnienie. Badania i szukanie miejsca w szpitalu. Znaleźli nam miejsce w Wejherowie i tu od wczoraj siedzimy. Jest lepiej bo dostaje kroplowki ale dalej ja mecza wymioty i biegunka. No nic pewnie tu trochę posiedzimy.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ojej....wspolczuje nyzosia....;-/ az do wejherowa Was skierowali? pamietam ten oddzial pediatryczny...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
nyzosiu trzymajcie sie tam dzielnie. U nas na szczęscie przy rota obyło się bez szpitala, ale Maja zaraziła 5 osob, więć uważaj tez na siebie. Dużo zdrowia i zebyscie szybko mogły wyjsc do domku!

Aniaa na pewno nie jest łatwo i wiem dobrze, jak taka rutyna może człowieka wykończyć. Teraz jak juz chodze do pracy, to ciężko mi nawet wytrzymac tydzień w domu jak Maja jest chora ;-)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
No az do wejerowa...ale nie jest zle.
Jak ma mnie zarazic to zarazi.tym bardziej ze jestesmy w pokoju z chlopcem tez z rota.zobaczymy. moze mam juz odpormpsc:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
spisz tam, czy nie pozwolili Ci rozkladac takiego materaca?....te salki przeszklone na odstrzal, ze wszystkich widac...tak to zapamietalam;-) a moze to bylo w miejskim...niepamietam
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
O kurczę, współczucia Nyzosiu!
Biedna Helenka.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Zdrówka dla Heli...

Aniaa - doskonale Cię rozumiem, mi też bywał ciężko jak byłam sama z dwójką, a przecież rzadko się to zdarzało ...
Zresztą nawet przedwczoraj, mąż wyszedł z kumplami na piwo, a ja usuypiałam dwójkę szagunów. Elizka jeszcze w miarę wcześnie zasnęła, a Piotruś szalał do 23, próbując ją budzić, m.in wrzucił papier toaletowy do sedesu itd itp. Jak już w końcu go uśpiłam to sama miałam ochotę już spać. Sprzątanie odpadało :P
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Nyzosia, trzymajcie sie dzielnie! Ucaluj Helenke, niech sie szybko kuruje.
No to jest jednak bosko jak Ami chodzi do przedszkola:) Jeszcze i tak dobrze bo ostatnio 3,5 tyg chodzila bez chorob, a jakby tak chorowala jak jesienia to bym chyba nie wyrobila:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Asku tu warunki sa spoko.2 osobowe sale nie przeszklone z wc.mam lozko polowe kupilam sobie:) nawet tv z kablowka jest:) da sie przezyc tylko Hele dalej meczy. Wczoraj myślałam ze panikujemy ale teraz wiem ze dobrze zrobilismy.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
chyba jakiś inny oddział:) ja nie pamiętam tam wc w salach:) za to pamiętam, że mieli pycha tanie obiady w restauracji szpitalnej:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
nyzosia wspolczuje i zdrowka zycze

ja jak dzis pamieta jak z emi lezalam w szpitalu i rodzice dzieci z rotawirusem nie potrafili umyc nawet rak wychodzac z toalety czy lizali lyzeczki podczas dawania dziecku jogurtu wiec nie dziwie sie ze to cholerstwo tak sie rozprzestrzenia

Nyzosia a czym ten rota sie objawia bo zastanawiam sie czy bym sie połapała że to o niego chodzi?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Nyzosia zdrówka dla Heli.Trzymajcie się dzielnie:) za parę dni na pewno Was wypiszą. Dobrze, że warunki są tam ok.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Rota w sam w sobie niczym sie nie biegunek od zwykłych biegunek i wymiotów tyle ze jest mega silny. Hela sie po prostu odwodnila i to nie dlatego ze nie dawalam jej pic czy ze ona nie chciala bo chciała tylko od razu wszystko oddawala. A ze cos jest nie tak poznalam po oczach.byly takie nienaturalnie wielkie jak z bajek disneya:)
Teraz walczymy z temp.ma co 3-4 godz taka do 39!
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
mjakmama faktycznie bardzo nieodpowiedzialne zachowanie rodzicow dzieci z rota, ale co do rozprzestrzeniania to on wytrzymuje temp do 60 stopni i rece trzeba myc bardzo dokladnie i najlepiej dezynfekowac.Najgorsze jak jeszcze dziecko przy tym kaszle i kicha jak bylo w przypadku Mai, wtedy latwo o zarazenie.W dodatku sa rozne szczepy tego cholersywa.
nyzosiu dobrze, ze juz nie ma biegunek i wymiotow.U nas byla taka temp. nie dluzej jak 2 dni.Duzo zdrowka!
Maja po 2 tygodniach w przedszkolu dzisiaj obudzila sie z kaszlem, wiec zostajemy w domu.Czulam, że nie pobijemy rekordu tym razem:-)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Nyzosia zdrówka dla Heli , bidulka

Ania a czy my ci nie mówiłysmy czasem że przedszkole to wybawienie ? :)

Ciężko z dwójką oj ciężko , dla mnie najgorsze są wieczory jak jestem sama a od kiedy mąż otworzył firmę to niestety ma dużo pracy i często się tak zdarza. Bo ogarnąc kapiel , kolacje , karmienie i usypianie , ale potrafiłam dojść do takiej wprawy ze o 20 dzieciaki spały :)) Najgorzej jest z Amelka wieczorem bo od 19 to taki maruder jest ze masakra! Więc muszę wczesniej Patrycję ogarnąc bo potem tylko cyc i cyc i cyc :(

Nilkaa Twoja Elizka była taka cyckowa , jak ją odstawiłaś? bo ja już bym powoli chciała skonczyć karmic.

Nyzosia wyslałam Ci wiadomosc na fejsie :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 3
Madziulka, a czy mała ma coś oprócz twojej piersi, tzn ulubiony kocyk, pieluszkę, smoczek, przytulankę? Bo czasem jest tak, że to pierś robi właśnie za takiego pocieszyciela i wtedy bardzo trudno dziecko odstawić i dla dziecka to może być ogromne przeżycie.

Hubcio miał dziś kryzys przedszkolny, ech. Ja to wiąże z naszymi wczorajszymi nerwami, mieliśmy dzień pt "masakra". Ech, życie jest ciężkie. Dopiero teraz zaczynam doceniać moich rodziców :-)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 2
Noo, ja ostatnio tez o tym myslalam, ze dopiero teraz rozumiem moich rodzicow. I widze ze dla moich przyjaciolek ktore nie maja dzieci to tez niektore moje problemy czy obawy sa nie od ogarniecia bo one tego zwyczajnie nie rozumieja:) Trzeba to przezyc zeby zrozumiec:)
U nas rota byl dos lagodny bo tylko biegunka ale ciagnelo sie to przez tydzien.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Nyzosia dużo zdrówka i wytrwałości...

U nas w przedszkolu ma być jakas wycieczka autokarem w czerwcu ale nie wiem czy mała pojedzie bo mówi że nie chce
powroty wmiare ok ale długo a tak mieliśmy 5 min drogi
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Po 4 dniach w przedszkolu znowu choroba:( wirus.... gardło, katar, ropa z oczka:( nasza pediatra od razu dziś nas przyjęła, mamy neosine, actitrin ale małą dawkę i inne leki... jak po 3 dniach nie przejdzie to pewnie skończy się antybiotykiem, jak ostatnio. W przyszłym tyg. idziemy a kontrolę i będziemy mieli wypisaną szczepionkę typu broncho vaxom... bo od października oskrzela, płuca, gardło, ucho itd..... Cały tydzień przed nami w domu.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Kurcze Kwiatek to u Was tez nieciekawie.

Hela dzisiaj juz lepiej ale dla odmiany ma ciagle wysoka goraczke. Prawie caly czas spi. Szybko stad nie wyjdziemy.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Zdrówka dla Heli...
U nas teraz drugie oko też zaropiałe... mamy antybiotyk do oczu na cały tydzień. Ciekawe czy to neosine w syropie pomoże...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Kwiatek, u nas bylo podobnie, ale dodatkowo bardzo wysoka goraczka, do 40 stopni i to po lekach! Gardlo miala czerwone, i jedno oko jej lzawilo i troche ropialo, u nas sie udalo bez kropli z antybiotykiem, bo prawdopodobnie to byl wirus. Ponoc jak oczka mocno ropieja tak ze sie sklejaja to wtedy trzeba te krople. No i trzymalo ja dosc dlugo bo goraczkowala 5 dni i jeszcze pozniej byla dlugo oslabiona, dlatego zlostawilam ja w domu mimo ze juz zadnych objawow nie miala.
Nyzosia biedni jestescie. A jestes caly czas z Hela, czy ktos Cie zmienia?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Aniaa u nas oczko dosłownie sklejone było ropą, aż mokre.... dziś rano drugie maksymalnie zaropiałe, dlatego teraz ma kroplę do każdego oczka. Nie ma gorączki, gardło ma straszliwie czerwone i katar. Nie wiem czy do Świąt nie zostawię jej w domu...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Madziulka - nie doradzę, bo ja odstawiałam w dużo późniejszym wieku i też bylo ciężko. Nie znam dobrego sposobu. Jedynie konsekwencja, ale w Twoim przypadku bym jeszcze poczekała, Elizka w tym wieku w ogóle nie była gotowa na odstawienei. No ale to tylko moje zdanie, to jest zawsze trudna decyzja.

A my własnie zostawilismy dzieci z nianią i spędziliśmy noc poza domem, w fajnym hotelu w Chałupach, z basenem, saunami itd. W końcu wypoczęlam, super było.
A Ania z dzieciakami super sobie poradziła.

Zdrówka dla chorych.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
super Nilkaa taka odskocznia się przydaje :)

Ale napisz jak ją odstawialiście? było wycie? :)))) myslę powoli o odstawieniu , bo po pierwsze im poźniej tym gorzej , za chwilę będzie już duża i sama sobie cycka bedzie wyciągać o nieeee !!!! :) już teraz jak wracam z pracy to jest afera bo jak ją wezmę na rece to tak mnie ciagnie za bluzke i drze sie poki jej nie dam . A ostatniej sprawie nie powiem bo dostane 100 minusow haha .
Chciałabym ją odstawić do 9 miesiaca , zostały mi 2 miesiące :P i szczerze to będzie hardcore coś czuje :/
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 3
Wiesz co, mi nigdy dzieci nie wyciagały piersi z bluzki, wiec to nie zawsze się zdarza ...Piotrek prowadzil do sypialni i przygotowywal mi ksiązke do czytania :p

Najpierw Elizke odstawialam powoli w dzień a potem radykalnie w nocy. U Elizki z nocą było slabo, bardzo płakala, a miała już 14 miesięcy. Dwie noce byly ciężkie. No ale byłam w ciązy i lekarka zabroniła dalszego karmienia. Nie bylo wyjscia, trzeba bylo radykalnie.

Piotrusia pózniej odstswilam, noc bezboleśnie, chyba z dwa razy zaplakal ale bez większej histerii. W dzień kilka miesiecy póżniej, plakał dwie godziny i luz. Zapomniał. Ale te dwie godziny dały w kość, on rzadko marudzi a tu tak wymuszał i histryzował że szok. Ale go tuliłam, tlumaczylam że piersi sie popsuly i w końcu odpuścil.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
jA mloda odstawilam w 7 mcu ciężko było bo płakała i przytulala się do piersi. Ale ściąganie w pracy nie miało sensu.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ja zawsze jak wracam jestem tarmoszona i nie da mi zyc poki nie dam jej cycka takze smiem twierdzic ze bedzie mi tego cycka wyciagac z bluzki :P I to co napisalas mjakmama ze przytulala sie do piersi to na pewno bedzie strasznie trudne zwłaszcza że to taki wisicycek jest :(
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 3
mjakamama a czemu w pracy sciagalas? bo ja np miedzy 8 a 17 nie karmie i nic nie sciagam
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 3
U nas niestety pogorszenie... temp. 38, kaszel, złe samopoczucie, mała płacze, ze się źle czuje... jutro umówiłam ponownie wizytę u naszej pediatry, nie chciałam czekać na umówioną wizytę aż do czwartku. Pewnie skończy się antybiotykiem, bo Neosine chyba w ogóle na nią nie działa (już drugi raz ta sama sytuacja, że po 2 dniach Neosine jest gorzej... wtedy skończyło się zap. płuc)...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
O matko Kwiatek jakiś słaby mikroklimat mamy na Karwinach! Daj znać po wizycie.

Nas wczoraj wypuścili!!!! Hela wczoraj rano się budzi i woła: mamo mamo!! chce złożyć spódnice! - tak więc wiedziałam że jest dobrze:) wczoraj zupełnie inne dziecko. wróciła moja córa:) w końcu ma jakiś apetyt, szaleje, gada więc jest dobrze. teraz tylko kwarantanna tygodniowa i zobaczymy co dalej. nie wiem czy w przyszłym tygodniu pójdzie do przedszkola.
Za to mnie wczoraj dorwało. ale o wiele bardziej lajtowo niż Helę bo bolał mnie tylko brzuch miałam temp. do kibelka latałam ale nie było wymiotów. Dzisiaj już lepiej więc mam nadzieję że już przeszło.

Muszę poszukać dobrego alergologa i jesienią idę do niego z Helą. Jestem pewna że gdyby ten rota był np. w listopadzie Hela by tak ciężko go nie przeszła. ale to że zdarzył się nam teraz w kwietniu to ma związek z jej alergią. organizm osłabiony i łapie co popadnie. Tym bardziej że ona nic nie chorowała wcześniej. Normalnie przestane lubić kwiecień:)
imageimage
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Madziulka rozsadzalo mi cycki dlatego sciagalam mleko w pracy :)

A mnie dzieci zarazily zapaleniem oskrzeli - dostałam antybiotyk który bierze się tylko 3 dni az dziw ze w opakowaniu sa tylko 3 tabletki
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ja też nigdy nie ściągałam w pracy, pewnie dlatego tak długo mi wyszło ...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Sumamed dostalaś?

Z doświadczenia wiem że da się karmić co 12 godzin a nawet co 24:) tak więc wszystko się da.
imageimage
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Nie macromax
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Tego nie znam:)

Dziewczyny gdzie można skoczyć na weekend majowy? może być w odległości jakieś 200 km od trójmiasta. ale żeby coś było na miejscu do zobaczenia.
A może któraś była na Rugi?
imageimage
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dużo zdrówka dziewczyny...
U nas wmiare ok mała w weekend szalała bo męża siostra na weekend przyjechała i mała tylko z nią nic się nie słuchała ale wieczorem szybko zasnęła a rano i tak ledwo wstała
w tym tygodniu mają palmy robić
ja dzisiaj odpoczywam wkońcu chwilkę sama będę a od jutra mąż ma urlop:-) do świąt
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Nyzosia ja bym przetrzymała Helkę w domu pewnie do świąt, jeśli faktycznie w kwietniu wszystko łapie, zwłaszcza że byłyscie w szpitalu.

Ja też potrzymam Patrycję do świąt w domu , minęły po ospie 3 tyg ale boję się że zaraz coś złapie bo podobno po ospie osłabiona odporność.
Wasze dzieci nie złapały ospy? wszystkie były szczepione? bo chyba tylko Patrycja miała?? no i Emilka
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 3
moja była szczepiona pod koniec zeszłego roku
ale w piątek w przedszkolu pojawiła się kartka żeby dzieciom głowy sprawdzać bo są pojedyncze przypadki wszy u dzieci echhh zawsze coś
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Madziulka Maja nie była szczepiona na ospę i do tej pory nie złapała.
malgo Wszy w przedszkolu tez u nas były, ale na szczęście Maja nie miała.
nyzosiu na problemy z żołądkiem polecam nifuroksazyd.
Dzisiaj u Mai jeszcze kaszel, ale inhalacje działają cuda i jest coraz lepiej. Tylko oczka ma lekko zaczerwienione i ropieją, ale tez nie jakoś bardzo mocno.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Moja nie byla szczepiona, jeszcze nie zlapala.
Ja tez chce karmic gdzies 8-10 miesiecy, napewno jakos przed roczkiem bede chciala odstawic.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Moja na ospe była szczepiona ale u nas w przedszkolu nie było jeszcze ospy. A to przecież jakoś tak czas na ospe teraz.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
my braliśmy niuforoksazyd ale nam lekarka mowila ze dla dzieci bierze się go w wyjątkowych syt bo jest bardzo ostry - my braliśmy go po klątwie faraona ;p
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
nifuroksazydu Mai nie dawałam, tylko sama brałam, popijając coca-colą ;-).
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Nawet mam ten nigfu... w domu ale na razie jest ok. Poza tym to na pewno wirus wiec nie wiem czy by mi pomógł. Jak nie jem to jest dobrze:) a to mi nie zaszkodzi:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Na wirusy jelitowe, zwłaszcza te przedszkolne genialnie sprawdza się Enterol lub Lacidoenter i do tego lacidofil. U nas jednego dnia mała miała akcję brzuszną i te preparaty jej pomogły. Zresztą nie raz już się sprawdziły.

Byłyśmy na kontroli, zaostrzone szmery w oskrzelach, gorsze gardło, gorzej wygląda niż wcześniej, podwyższona temp. Mamy antybiotyk, ale jeśli się nie poprawi mam go podać.... pewnie do Świąt zostanie w domu. Pod koniec tyg. mamy kontrolę...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Kwiatek - a z kim ją zostawiacie? Bierzecie zwolnienie czy macie jakąś babcię? :)

Ja się cieszę że mamy nianię, bo do pracy chodziłabym w kratkę :(
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Synek mojej przyjaciółki tez jest w szpitalu, ale w Gdyni. Ma zapalenie płuc i siedzi już tydzień i zapowiada się kolejny.

Biedny jest, tym bardziej, że to u niego ewidentnie związane jest z pójściem mojej przyjaciółki do pracy. Dopóki siedziała w domu było ok. Od miesiąca pracuje i zaczęły się najpierw infekcje, a teraz szpital. A najgorsze jest to, że dostała to dyrektorskie stanowisko i nie może iść teraz na zwolnienie. Więc w dzień siedzi mąż i babcia, w wieczorami i w nocy ona, śpi na łóżku polowym w sali trzyosobowej, a rano do pracy. Ech, i tak to kobiety mogą robić karierę.

U nas jak na razie ok. Mały się wczoraj wyszalał na festynie na bulwarze, potem z dzieciakami na plaży. Oby tak dalej.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Nyzosiu przepraszam za wprowadzenie w błąd, faktycznie na wirusy ten lek nie dziala.Ja po jelitowce schudlam 2 kg w ciagu 3 dni, ale szybko odrobilam niestety.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Nilka mam taką pracę, że mogę pewne zadania wykonywać z domu, przekładam pewne zajęcia na późniejsze godziny itd.... jeden dzień babcia, jeden wolny dzień bierze mąż a ja w międzyczasie jestem w domu i staram się ogarnąć pracę z domu.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
W Wejherowie o tyle lepiej że sale są 2 osobowe:)

U nas już lepiej. Hela zjadła różne posiłki i nie była w kibelku:) Ja też się jakoś trzymam.

Obejrzeliśmy sobie własnie Krainę Lodu - faktycznie świetna bajka.
imageimage
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Aaa Kwiatek a jak się dostajecie do pani dr? Bo ja sprawdzam i terminów brak:) na poniedziałek jesteśmy umówione.
imageimage
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
fajnie, ze kryzys minal..no i ze w domku. My dzisiaj zrobilismy panel calorocny i nic nie wyszlo, zadna alergia. w czwartek panel alergenow sezonowych. najgorsze ze czeka nas usuniecie migdala- opinia 3 niezaleznych lekarzy;-/

ja znowu chora...gardlo mi wysiada a wkolko sama z mlodym...brzuch tez mocno dokucza...napina sie, twardnieje...ehhh powtorka z rozrywki
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
gosiaro ja myslalam ze o mlodej pisalas z tym lekiem ;)

My tez na brzuch bierzemy enterol :)

asku ten zabieg wyciecia migdala chyba az tak powazny nie jest bo chyba nawet tego samego dnia wypuszczaja :)
Ja miałam dwa razy wycinany bo niestety zdarza sie ze odrasta.
Ale np mój Janek ma powiekszone migdały ale lekarze mówią że jak nie ida za tym jakies czeste infekcje itp to nie wycina sie.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Noo nas czeka grubsza sprawa, bo konieczny chyba bedzie zabieg na przepukline pepkowa, nie zauwazylam zeby to jej sie zmniejszylo:/
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Aniaa ale u kogo? U Helenki czy u Ami?

Wycinanie 3 migdała to teraz mega popularny zabieg. ale ja też mam wycięty i mi nie odrasta.

Enterol też jemy:)
imageimage
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
U Ami, Helenka ma chyba ok z pepuszkiem. Tyle ze u Ami byla malutka i pediara zauwazyla cokolwiek dopiero na bilanie 2 latka:/ A teraz mam wrazenie ze jej troche mocniej ten pepuszek odstaje i raczej sie to nie wciagnelo.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
u nas...on powoduje niedosłuch...także nie da rady tego uniknąć....wiem, ze to tylko zabieg, ale pod narkoza...i to mnie jakos tak megaaa przeraza
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Nyzosiu na dziś umawiałam wizytę wczoraj, bo jeszcze były miejsca, a na koniec tygodnia miałam umówioną wizytę od razu po ostatniej wizycie. Żeby jej nie stracić to umówiłam ją na siebie. Wtedy mogłam mieć zarezerwowane 2 wizyty- jedną na dziś, drugą na koniec tygodnia. Jak dr powiedziała, że mamy być na kontroli to zmieniłam wizytę na pediatryczna,a nie lek. rodzinnego:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
A co tu taka cisza?

U nas rotastory ciąg dalszy. Dzisiaj do nas dołączył mąż i moja babcia, która nas odwiedzała w szpitalu. Mnie dalej kręci, żołądek okropnie boli ale mam nadzieje że jestem już na finiszu.
Za to Hela zdrowa jak ryba! je, skacze, szaleje:)
imageimage
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
U nas w drugą stronę.... tak jak przypuszczała nasza pediatra - albo dziś miała być poprawa albo pogorszenie na Neosine... szkoda tylko, że wyszło to drugie.... u nas znaczne pogorszenie, poza temp. (max 38.) dołączył się jadłowstręt- dosłownie nic mała nie chce przełknąć jeśli chodzi o jedzenie, dobrze, że chociaż pije... płakała, że ją gardło boli jak przełyka (co zresztą było widać, jak przełykała ślinę), brzydki zapach z ust, płacz, bolały ją nóżki... oczy ... dosłownie wszystko. Miałam napisane na zaleceniach, przy braku poprawy podać antybiotyk... nie było innego wyjścia....

Musimy też wybrać się chyba do nefrologa, bo to nie jest chyba normalne żeby 3,5 letnie dziecko robiło siku 2 razy na dobę... rano i przed pójściem spać....

Do Świąt zostajemy w domu, a po antybiotyku będziemy jej podawać jakąś doustną szczepionkę...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
No to u Was też ciekawie. Ale co to? angina?
imageimage
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Pewnie tak, bo skarżyła się też na ból brzuszka i nie chce jeść, już kiedyś tak było, że z wirusa po kilku dniach zrobiła się... angina. Wczoraj jak dr ją osłuchiwała, to miała nawet zaostrzone szmery oskrzelowe i gardło znacznie gorsze niż w piątek... a dziś było jeszcze gorzej. W tym tygodniu kontrola....

Zdrówka dla Was i walczcie dzielnie z tym rota....
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Kwiatek ja wlasnie ostatnio sie zdecydowalam na ten wymaz z gardla na miejscu w przychodni. Zaplacilam 25zł, ale od razu wiedzialam czy to bakteria czy wirus. U nas akurat byl wirus, ale moze na przyszlosc zapytaj o ten wymaz, wiedzialabys od razu co jest grane.
Ja jestem jakas zalatana, ciagle mam cos do zrobienia, albo mam gosci, co akurat jest fajne ale trzeba ogarnac, cos przygotowac. Mam wrazenie ze ciagle robie pranie i zakupy;) Jeszcze moi rodzice w czwartek wracaja z Meksyku i musze im zrobic zakupy i cos do jedzenia.
Przy okazji, rozmawialam wczoraj z mama i wiecie ile tam kosztuje plywanie z delfinami? 500 dolcow! Normalnie poszaleli:) Odpuscili sobie ta atrakcje:)
Moze mi podpowiecie, moj chrzesniak ma w sobote 2 urodziny, czym sie interesuja chlopcy w tym wieku?:) Bo nie bardzo mam pomysl na prezent, myslalam o rowerku biegowym ale ma, wiec szukam czegos innego.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
d*plo? jakiś zestaw z samochodzikiem? U nas to króluje, ale Piotrek odrobinę młodszy ...
Na święta chcę mu kupić hulajnogę.

Ehh- cena za pływanie z delfinami szokuje.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
No kurcze, troche przegiecie nie?
d*plo mu kupilam juz przy jakiejs okazji wiec teraz chcialam cos innego. A chlopcy lubia hulajnogi? Bo jakos zawsze mam wrazenie ze widze chlopakow na rowerach a dziewczynki na hulajnogach:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
hmm- wydaje mi się że lubią :P, przecież Filip Sabinki ma hulajnogę, u mnie w bloku sąsiadki syn też ma, ja nigdy tej zabawki nie kojarzyłam z płcią ...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Nie no ja nie mam nic przeciwko, nie mowie ze to dla dziewczynek, ale jakos mam wrazenie ze chlopcow bardziej rowerki interesuja z tego co widze w najblizszym otoczeniu ale moze sie myle:) Tylko z hulajnoga moze byc ciezko bo te mini micro kosztuja trzy stowy, a chcialam cos do 150-200max.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Aniaa u nas w medycynie rodzinnej nie robią na pewno takich wymazów, może gdyby było skierowanie to w diagnostyce w Gdyni... ale dzięki za podpowiedź:) całe szczęście, że dałam jej wczoraj ten antybiotyk, bo to co się działo to jakiś koszmar.... na szczęście noc ok, teraz od rana kaszel, zawalone gardło... wczoraj nie była w stanie normalnie zasnąć, budziła się, tuliła, prosiła żeby ją nosić na rękach itd.... strasznie było mi jej żal... jutro poproszę lekarkę o receptę na szczepionkę doustną, bo dwa tyg, temu było zap. ucha i tydzień w domu, potem 4 dni w przedszkolu i znowu... wirus... który skończył się nadkażeniem bakteryjnym... najgorsze, że sprawdzają się słowa znajomej farmaceutki, że neosine to jakaś pomyłka, nie dość że mega chemiczny to jej zdaniem powinien być wycofany, bo rzadko pomaga.... próbowaliśmy ominąć antybiotyk... niestety
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
to chyba wszystko zależy od choroby/dziecka- bo nam z kolei zawsze neosine pomagało, nawet przy zapaleniu ucha ... Mieliśmy chyba 3 razy i nigdy nie trzeba było podawać po nim antybiotyku.

Na składzie chemicznym, to wiadomo się nie znam, ale z kolei u nas był skuteczny.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
aniaa, popatrz na hulajnogi na allegro. Jak chłopiec ma swoją ulubioną postać to już wgl. wypas. Nasz uwielbia scooby doo, ma pełno gazet, książek, dvd, chodzimy na poranki ze scoobym....i on by za nic swojej hulajnogi nie zamienił na żaden rower:)...no chyba że pomarańczowy rower- ostatnio ma hopla na punkcie tego koloru.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
zdrówka Kwiatek dla małej
my dzisiaj idziemy na przedstawienie do przedszkola o wiosnie
mąż od wczoraj na urlopie więc mało czasu bo ciągle będziemy coś robić załatwiać
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1
Ktoś mnie tu nie lubi bo minusuje :)

Kwiatek u nas tez był problem z sikaniem , tyle że było to na tle nerwowym . Na szczęście to już za nami. Może rzadko siusia z uwagi na chorobę? Może mniej pije?
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 3
Hubert został dziś w domu, ma mega katar. Na szczęście na katarze się skończyło, ale tylko dlatego, ze byliśmy czujni. Poszliśmy wczoraj do naszej przychodni a tam lekarka nam zaraz zaśpiewała, że to zapalenie oskrzeli i dostaliśmy antybiotyki. Trochę nas to zdziwiło, więc wieczorem poszliśmy do naszego prywatnego lekarza. I Wezłowski złapał się tylko za głowę, bo zapalenie nie wykrył, tylko katar i czerwone gardło. Ech, a prawie kończyłoby się antybiotykiem.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Aniaa jeśli twój chrześniak ma ogrod to można mu kupic zjezdzalnie ogrodowa :) lub cos takiego http://allegro.pl/wader-gigant-traktor-lyzka-przyczepa-66300-i4102284540.html my mielismy kopare była super można było siadac - plastik mega wytrzymaly :) gabaryty tez duze
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Aż ciężko uwierzyć że lekarz błednie zdiagnozowal zapalenie oskrzeli... w druga stronę to bym zrozumiała, ale skoro usłyszal szmery to już dziwne.j
Kiedys siostra puszczala mi dzwieki jak to sie odróznia :), no ale to sie inaczej slucha nagranych niż normalnie.
No ale skoro drugi lekarz znal diagnoze poprzednika to na pewno dokładnie sprawdził.

A u mnie wciąz duzo pracy, aż za dużo, ostatnio ciągne na resztach sil.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Mjakmama chrzesniak nie ma ogrodka, ale za to my mamy identyczna spycharke wadera z ta przyczepka:) Jest super, bo mozna na niej jezdzic, chyba 100kg utrzymuje. Ale Ami raczej w ogrodku sie nia bawi:)
My dzsiaj dalej doprowadzalismy ogrodek do ladu, ale Helenka nie bardzo chciala spac w wozku wiec za dlugo nie porobilismy.
Nyzosia jak u Was?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
U nas lepiej. tzn ja już całkiem ok, mąż w dzień było ok ale teraz znowu ma spadek formy. ja miałam tak wczoraj. wiec jutro już będzie dobrze. za to moją babcie jeszcze trochę trzyma.
Jakby co to laremid pomaga:)

Byłam dzisiaj po wypis Heli w Wejherowie, zahaczyłyśmy o plac zabaw więc Hela już w pełni zdrowa.
imageimage
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Aaaa jeszcze coś mi się przypomniało. Jak przyjmowali nas do szpitala to bardzo istotna informacją była dla lekarzy to czy Hela była szczepiona na pneumokoki. Sami mówili że na rota to wiadomo, że nie zawsze działają a raczej nie działają ale pneumo było bardzo istotne. Tak więc na to na pewno warto szczepić.
imageimage
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Nyzosia a Hela byla szczepiona na pneumo? Ja zaszczepilam tylko Helenke z racji tego ze Amelka z przedszkola moze przyniesc rozne swinstwa.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Tak była. Ja zaszczepiłam bo Hela miała styczność z innymi dziećmi od małego. Ale jak widać ważna jest też nawet podczas głupiego rota!
imageimage
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
No tylko ciekawe czy to cos daje skoro tak zle zniosla tego rota. Ami tez miala stycznosc z dzieciakami, no ale to nie to samo co teraz przedszkole.
A propo szczepien, to ponoc coraz wiecej jest zachorowan na odre przez ten trend na nieszczepienie, w tym roku w ciagu 3 meisiecy zachorowalo tyle dzieci co w calym 2013.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
No na pneumo na pewno daje bo to zupełnie inna bajka niż rota. ale pewnie chodzi o to że jak jest osłabiony organizm, wyniszczony przez wirusa łatwo złapie pnaumokoki. a o ile rota jest łatwy do wyleczenia - trzeba tylko pić - o tyle pneumokoki są bardzo groźne.

Z tą odrą to wiedziałam że tak będzie - już wcześniej o tym mówili, że do tego to doprowadzi.

Dzisiaj jak odebrałam wypis to się uśmiałam bo normalnie przejęli się w szpitalu jej alergią - tak jak pani alergolog w luxmedzie ma jakieś lajtowe podejście do tego tak w szpitalu potraktowali to całkiem serio i na wypisie jest napisane: przyjęto dziecko z alergia wziewną..:) w końcu ktoś nie potraktował nas jak histeryków opowiadających bajki. jesienią bierzemy się za tą alergie na poważnie.
imageimage
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
No tego sie mozna bylo domyslic ze taki bedzie skutek nieszczepienia, a teraz sa juz jakies konkretne fakty, z roku na rok bedzie ta liczba przypadkow zachorowan rosla pewnie:/ A im wiecej chorych wkolo to tez wieksza szansa ze Ci ktorzy sa zaszczepieni sie wkoncu zaraza...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
nam nie wyszła alergia w obu panelach- alleluja....ale coś za coś....wczoraj też byłam w szpitalu w Wejherowie zapisac M. na migdał...i niestety na ten rok już szans niema....potem alergolog był....potem plac zabaw w gdyni...a na koniec kierunek Sopot...

naczytałam się o super laryngologu tam pracującym i...poszliśmy na ostatnią konsultację, ten znowu nam namieszał...3 godziny czekaliśmy w kolejce, ale gość na prawdę super. Wiemy już na 100% że operacja jest konieczna, wiemy na 100% że robimy prywatnie...tylko teraz nie wiemy czy dąbrówka czy Swissmed i czy same osuszanie uszu czy zakładanie drenów....
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
To szczepienia są w końcu obowiązkowe, czy też nie?

Nilkaa - ja tez byłam zaskoczona, ale Wlazłowski jest świetnym specjalistą i mam do niego pełne zaufanie. W wakacje to on wyleczył Hubcia z zapalenia płuc, które inna lekarka z tej przychodni nie wykryła przez miesiąc. Po tygodniu nie było śladu po zapaleniu. Więc naprawdę go polecam.

Pogoda dziś super. Mały jedzie do mojej mamy, a ja mam dziś wieczorem imprezę służbową i trochę się denerwuję, czy się uda, bo jestem jednym z organizatorów.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Nie ma szans na operację do końca roku? Matko. Jest kwiecień.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Wlazłowski, to na prawdę mądry doktorek, pamiętam jak leczył moich braci z zapalenia płuc jakieś dobre 15 lat temu:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
echhh w środę byliśmy na przedstawieniu w przedszkolu ale było super mała wkońcu się odważyła i śpiewała ale mówiła że zapominała słów ale było fajnie
dobrze że dzisiaj piątek bo jakaś padnięta jestem po tym tygodniu i mam nadzieję że ładna pogoda w weekend będzie

z tym wycięciem migdałka to porażka jak w tym roku już miejsc nie ma
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
My też szczepiliśmy M. na pneumokoki w wieku około 8 miesięcy. Na meningokoki w okolicach 2 urodzin. Peneumo- i meningokoki to dwa najważniejsze szczepienia dodatkowe wg. wielu pediatrów. Zwłaszcza, że atakują często zdrowe dzieci i niestety są najczęstszą przyczyną sepsu u dzieci czyli posocznicy...

Odnośnie zachorowań na odrę- będzie jeszcze gorzej, w niektórych krajach UE odnotowano przypadki śmiertelne... rodzice nie będą szczepić, odra, świnka i różyczka będą wracać....
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja ciągle zapominam o tym meningo - muszę to w końcu zrobić.

Ja mam dzisiaj wolne. Moi pojechali do teściów i wracają w niedziele. Wykorzystałam to i przeleciałam się po rivierze:) i znalazłam buty dla siebie:) jutro jadę kupić. choć jutro mam ciężki dzień bo bierzemy jako fundacja udział w kongresie na polibudzie a potem mamy zajęcia z szycia...no ale nic. jakoś dam radę:)
imageimage
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
u nas jakas jelitówka wczoraj mała cały dzień chodziła i mówiła że ja brzuszek boli dałam jej probiotyki a wieczorem wymiotowała ale noc spokojnie pospała zero gorączki i dzisiaj już jest ok ale myslałam o tym co ostatnio Nyzosia przechodziła
dzisiaj mnie brzuch wierci ale może bedzię dobrze
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
cześć dziewczyny, ja od rana mam focha na pogodę...co to ma być?!

siedzimy w chacie, zaraz idziemy obczaić nowy kościół, bo młody dostał palmę i koniecznie chce iść ją święcić:)

wczoraj byliśmy na działce trochę drzewa przyciąć, ale...kurcze...teraz mamy tam kawał drogi, już nie jest tak fajnie jak kiedyś że z "bucika" na działeczkę.

ja dzisiaj zaczynam 34 tc...jejku, przez te wszystkie perypetie ciążowe plus przeprowadzka...tak mi to szybko zleciało że szok. Jutro pakuję torbę i wreszcie może zrobię pierwsze pranie dzieciowych ciuszków.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Może jakieś rota w powietrzu latają.

U mnie kończy się weekend wolności. Ale dużo zrobiłam i załatwiłam.

Jutro idę z Helą do lekarza na kontrolę. zobaczymy co nam powie - czy dać ją do przedszkola czy nie.
imageimage
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
My wczoraj bylismy na urodzinach mojego chrzesniaka, kupilam mu jednak hulajnoge, znalazlam taka za 160zl i naprawde fajna sie wydaje, lekko jezdzi i wyglada nna solidnie zrobiona. Narazie siadal pupa i sie odpychal nogami hehe:)
Amela wlasnie z Tata montuja u niej nowe rolety, kupilismy takie calkowicie zaciemniajace zeby jakos spala latem dluzej, bo ma okna od wschodniej strony i czasem o 6 wstawala a dla nas to zdecydowanie za szybko:P
Ja za to dzisiaj mam myslowe i zastanawiam sie na jaki kolor pomalowac salon. Za miesiac-dwa bedziemy malowac w domu, niektore kolory zostawiamy jak byly ale w salonie, lazience i pokoju Helenki mam ochote na jakas zmiane. W salonie mamy meble ciemny braz-czarny i czerwona kanape,w tej chwili mamy kolor taki piaskowy-kremowy i nie mam pojecia co by tu mozna wmyslic:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Zielony? taki pastelowy? My mamy jedną ścianę amarantową. uwielbiam ją:)
Jakbym robiła na nowo pokój Heli to bym jej zrobiła błękitną jedną ścianę. Do tego różowo fioletowe dodatki....
imageimage
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
My właśnie u Patrycji mamy niebieskie i różowe ściany , mi się podoba a co najważniejsze jej też ;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 3
Myslalam o zielonym, pasowalby, ale ja nie bardzo taki zielony lubie:) Myslalam tez o jasnym liliowym.
U Amelki mamy jasnorozowo-fioletowe sciany i biale meble, a u Helenki planuje turkus i tez biale meble.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1
Nie wiem czemu ale ja uwazam, ze do miejsc gdzie sie duzo przebywa nie powinno dawac sie intensywnych kolorow - szybko moga sie znudzic.
Ja u Emilki mam wrzosowy taki jasny, u chlopakow intensywny zdecydowany zielony, w salonie blada brzoskwinia - najlepiej podoba mi sie ten emi kolor z ecru meblami i dodatkami.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1
My mamy w salonie migdałowy i kawowy kolor ścian,więc dość bezpiecznie. Maja ma u siebie wrzosowo-limonkowy. Podoba mi się taki mocny akcent w postaci pomalowanej jednej ściany na odważny kolor.

Maja została zaproszona w środę na urodziny do koleżanki z przedszkola, ale z tego co wiem to ona raz Mai mówi, ze ja zaprosi a raz, że nie. W końcu więc nie wiem jak to będzie. Powiedziałam o tym jej mamie i ma porozmawiać z córka i się upewnić. Maja dzisiaj sie zbuntowała, ze ona tez chce mieć teraz urodziny a nie w lipcu ;-). Widzę jednak, ze lepiej jest zrobić jakiś poczęstunek w przedszkolu dla wszystkich dzieci, a nie zapraszać wybrane do domu, bo teraz wiem jak to potem wygląda- ciebie zaproszę a ciebie nie i dzieciaki przeżywają.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
gosiaro u nas w przedszkolu zaprasza się wybrane dzieci np. do domu czy na plac zabaw a dla wszystkich z grupy przynosi się słodycze. Wydaje mi się ze da się już takiemu 4 latkowi wytłumaczyć ze nei wszystkich się lubi i zaprasza i tak samo nie wszyscy zapraszają nas.
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 3
mjakmama ja bym chyba nawet wolała, żeby Mai nie zaproszono niż mowiono jej, że raz jest zaproszona a drugiego dnia, że jednak nie jest.
Ona rozumie, że nie wszystkie dzieci się zaprasza i nie wszystkich trzeba lubic i sie z już tym pogodziła, że nie pojdzie na te urodziny a teraz znowu zmiana opcji...
Chyba mnie to bardziej wnerwia niz ja ;-)
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
nie no tak takie niezdecydowanie rodzica i gadanie drugiego dziecka jest wkurzające. U nas tez takie gadki się zdarzały ale ja mówiłam swoim chłopakom że zobaczą czy są zaproszeni jak w szafce znajdą zaproszenie :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 2
U nas na razie w temacie urodzin cisza i spokój...My w tym roku na pewno zrobimy osobno imprezę dla dziadków i osobno dla dzieci. dla dzieci zrobimy w plenerze - może na działce? trochę dzieci nam się w otoczeniu pokazało więc mamy kogo zapraszać.

My mamy właśnie po jednej ścianie jaskrawej. reszta beżowa. ale wszystkich ścian stonowanych już nie chce. taką spokojną mamy kuchnie i łazienkę i ciągle szukam do nich nowych dodatków. teraz marzy mi się soczysto zielona kuchnia...no ale to już nie w tym mieszkaniu.
imageimage
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja właśnie lubię takie stonowane kolory :-) U nas tylko Hubcio ma ściany w kolorze zielonym, ale takim ładnym, a reszta biała i kremowa.

U nas w przedszkolu nikt nas jeszcze nie zaprosił na urodziny poza przedszkolem. Hm, wydaje mi się, że to jeszcze nie ten etap, albo coć mnie ominęło :-) Ale ja chętnie zaproszę w sierpniu ulubionych kolegów Hubciana urodziny, które pewnie znowu zrobimy w ogrodzie u mojej mamy, tak więc zmieszczą się wszyscy spokojnie. I niestety po ostatnim festynie na bulwarze chyba znowu będziemy musieli zamówić dmuchaną zjeżdżalnie, bo chłopaków nie można było z niej ściągnąć przez dwie godziny.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
no własnie nasze dzieci ciut pokrzywdzone bo w wakacje maja urodzainki
ja mojej dam chyba pod koniec czerwca jakieś słodycze dla dzieci chyba że Pani się nie zgodzi

u nas jakiś wirus jelitowy w niedziele wieczorem mała miała brzuszek jak balon i twardy a wczoraj biedunkę pojechaliśmy do pediatry i dostała nifuroksazyd i daje jej smecte i probiotyki
na razie nie jest źle i już jej brzuszek nie boli ale do końca tygodnia zostanie w domu żeby nikogo na święta w przedszkolu nie zarazić
męża też brzuch bolał a mnie wiercił ale piłam cole i przeszło
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
malgo ja tez piłam colę przy jelitówce i pomimo, ze podobno nie należy bo odwadnia, to mi też pomagało.Trzymajcie się i oby to była tylko niegroźna biegunka.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
malgo mas zracje wakacyjne dzieci maja gorzej z urodzinami :)
rok temu moje chlopaki byli na urodzinach kolegow 1 sierpnia - mama zaprosila ok 15 dzieci przyszlo 5 mimo ze wiecej potwierdzilo :)
dlatego my chlopakom robimy zawsze na koniec czerwca dla dzieci

u nas dzis w przedszkolu dzieci maluja jajka - Emilka tak przejeta ze caly wieczór mowila o tym :) dzis tez przynosili koszyczki od święconki bo zajączek im ma słodycze włożyć w tym tyg które razem z koszyczkami zabierają jako prezent do domu :)

strasznie sie ciesze, bo do emilki grupy od września dochodzi pani od moich chłopaków - Emilka ta pania uwielbia, ja zreszta tez bo to taka pani przytulajka :) Raz wracaliśmy z Torunia autem i mloda miała zly humor i ryczała i sceny byly itp i mówi ja nei chce do mamy, nie chce do taty buuuu i wyje pytamy do kogo chce a ona wiedźma mała mówi, że do pani Andżeliki (właśnie tej z przedszkola).
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ważne że mi pomogła ta cola a że ja i tak pije bardzo bardzo duzo wody to mi odwodnienie chyba nie grozi:-)
na razie nie jest źle mała na kibelek nie lata wczoraj ją brzuszek bolał a dzisiaj mówi że już nie boli ale słabszy ma apatyt oby do świąt było już ok
u nas dzisiaj też maluja jajka a moja w domku echhh szkoda
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
kurna w tym roku urząd skarbowy coś nie spieszy się ze zwrotem już minęło półtora miesiąca i cisza
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
malgo poczytaj watek o zwrocie z us wiekszosc psioczy na nich - my czekalismy prawie 7 tygodni od zlozenia elektronicznie :)
ja chciesz przyspieszyc zadzwon do nich - ja po telefonie nastepnego dnia mialam zwrot ;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
mjakmama podczytywałam ten wątek i właśnie dużo ludzi długo czeka no nic może po świetach się ruszy ale w zeszłym roku krótko czekałam
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
U nas w tym roku wyjątkowo szybko zwrot był jak na urząd w Malborku - tam składamy. Więc nasz zwrot już jest dawno. czeka na wydanie:))))

My wczoraj miałyśmy z Helą wyprawę. Jechałyśmy autobusem, kolejką i tramwajem do księgowej:) Ale Hela dzielna była:)

I wczoraj miałam pierwsze zajęcia z szycia na maszynie...nieskromnie powiem, że chyba mam do tego dryg:) pierwszy raz przy maszynie i już mini poduszka i kołdra dla lalek uszyta:) bardzo się ciesze, że mi idzie bo chce szyć ciuchy dla Heli:)
imageimage
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja też bardzo lubię szyć, tylko popsuła mi się maszyna do szycia. coś mam z igłą. muszę ją w końcu oddać do naprawy.

No ja myślę, że dzieciaki sierpniowe mają jednak fajnie :-) Fajnie robić urodziny w lato, kiedy jest tyle możliwości. Ja zawsze zazdrościłam moim znajomym urodzin w wakacje, bo robili najczesciej ogniska na plaży, albo wyjeżdżaliśmy do jakiś domków nad jeziorem, super było.

Dowiedziałam się niedawno, że moja przyjaciółka z Warszawy jest w ciąży. Bardzo się ciesze, bo ma 35 lat i wreszcie chyba ułożyła sobie życie. No i dwa dni temu dowiedziałam się, że będzie miała oczywiście synka :-) Kolejny chłopak do kolekcji w naszym towarzystwie. Gdzie te dziewczynki? :-)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
A ja mam angine:/ super, w sam raz na swieta... zeby tylko dzieciaki nie podlapaly...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Aniaa wspolczuje - ja zadko choruje rok temu miałam angine i kapnelam się dopiero jak zajrzał mi maz w buzie i po bokach takie wielkie ropne naloty miałam. A teraz po 1,5 tyg od chlopakow zapalenia oskrzeli ja miałam.
Zdrówka
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja tez rzadko choruje, a antybiotyku to juz w ogole nie mialam z 5 lat jak nie wiecej. Jak juz to jakies przeziebienie mnie zlapie ale kilka dni i po sprawie, a teraz z grubej rury, od razu gardlo zawalone. Antybiotyki strasznie oslabiaja, pamietam ze ostatnim razem okropnie sie czulam, a teraz swieta i bede taka zdechla...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Wczoraj odbieralam Maje i ta kolezanka od urodzin mowi " ja jednak Mai nie zaprosze bo juz zaprosilam Kasie, Basie itd. I juz nie moge wiecej".Maja mi sie poplakala i bylo mi jej szkoda.Nie rozumiem dlaczego jej mama wziela ode mnie nr telefpnu i nie zadzwonila tylko dowiedzialysmy sie w taki sposob, no ale coz.Dzisiaj w ramach zadoscuczynienia robimy sobie superowy dzien.
Mnie tez cos gardlo zaczyna bolec...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ehhh- współczuję ... tego się właśnie obawiałam, Ciebie zaproszę a Ciebie nie, bo taki mam dziś humor :P

Najchętniej by się odpowiedziało że Twoje dziecko zaprosi wszystkich poza daną osobą :P - ale to niewychowawcze :) i złośliwe.

U nas póki co zaproszeń na urodziny nie ma, no i dobrze ... Ale chyba jest zwyczaj że się wszystkich z grupy zaprasza, tak chociażby było o dzieci mojej kuzynki, które chodziły do tego samego przedszkola.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
U nas w grupie chlopakow to urodziny dzieci robily od 2 grupy i zauwazylam ze nie zapraszali wszystkich raczej po 10-15 osob. czasami ma takich urodzinach byly dzieci z rodziny solenizanta. Przykre to jest ze w taki brutalny sposob to powiedziala.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Hmm fajnie zaprosic cala grupe, ja pewnie tez bym tak zroibla najchetniej, ale spojrzmy prawdzie w oczy, grupy w panstwowych to 25-30 osob, zalozmy nawet ze czesc nie przyjdzie to i tak daje okolo 20 dzieciakow z samego przedszkola. Plus jakies dzieci znajome nie z przedszkola, dzieciaki z rodziny, ciezko by bylo to zoganizowac:) U nas narazie nikt urodzin nie robil, nawet nie wiem jak sie to organizue, czy dzieci przychodza z rodzicami czy rodzice zostawiaja? Bo to dopiero 3-4 latki, a nie kazdy zna wszyskich rodzicow, troche strach komus prawie obcemu dziecko zostawiac:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
U has organizacja wygladala tak, ze wrzucaja do do szafki dzieci zaproszenie. Poten rodzice zaprowadzaja dziecko, podaja nr telefonu I mowia ma co dziecko jest uczulone, czego sie sie boi Itp. Po 2-3 gods rodzice odbieraja dzieci a potem jest placz ze on now chce do domu. Ja uwazam ze takie zorganizowane urodziny to dobre sa dla 4 latkow czyli za too I my dla przedszkolakow raczej w tym roku nie robimy, tylko dla dzieci z rodziny ktorych I tak Spiro many.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja myślę, że dla całej grupy spokojnie wystarczy przynieść cukierki do przedszkola. A na urodziny zaprosić tylko ulubionych kolegów.

Chociaż z tymi cukierkami w przedszkolu to też jest szaleństwo, dziś Hubcio dostał całą paczkę jajek niespodzianek od pań na zajączka. Hm, zdziwiłam się trochę.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
U nas w przedszkolu dzieci szukały jajek w ogródku:) nasza mała po chorobie ten tydzień została w domu, ale jajo czeka na nią w przedszkolu:) Szkoda, że u nas otwierają tylko 1 grupę 3-latków, bo to naprawdę świetne przedszkole:)

My dziś zaczęłyśmy broncho vaxom. Zobaczymy czy coś pomoże:)

Apropo wątku o US, my rozliczaliśmy się elektronicznie, w zeszłym tygodniu i dziś.... niespodzianka;) zwrot:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
kwiatek u nas tez w ogrodzie szukali :) każdy do koszyka dostał czekolade, małe jajka z czekolady i królkia z czekolady a dodatkowo ich wyroby w postaci pudełka z rzeżuchą i dwa jaja które dzień wcześniej malowali :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Wyobrazcie sobie ze wlasnie wracamy z urodzin.Chwile po poprzednim poscie dostalam telefon, czy Maja przyjdzie.Powiedzialam jaka byla sytuacja, byly przeprosiny i w koncu pojechalysmy.Maja szczesliwa.Okazuje sie ze niewiele dzieci przyszlo wiec pewnie nie tylko nam ta mala tak namieszala.Ehhh dzieciaki....
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
U nas jest mala grupa, chyba 15, wiec to nie jest aż taki problem.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja też się cieszę że moja ma latem urodziny bo na kulkach nie mam zamiaru robić imprezy. Poza tym u nas na razie cisza w temacie urodzin. My zrobimy w tym roku ale pewnie zaprosimy tylko dzieci znajomych takie z którymi Hela się bawi i lubi. przedszkole sobie odpuścimy choć nawet jak to nie zapraszałabym całej grupy bo po co? nie ze wszystkimi Hela się bawi a niektórych nawet nie lubi więc nie widzę sensu zapraszania całej grupy. pewnie zaprosiłaby ze 2-3 dziewczynki bo faktycznie takie ma ulubione.
imageimage
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Mam nadzieję, że w weekend będzie fajna pogoda. Moja mama sobie właśnie zamarzyła dla wnuków szukania jajek w ogrodzie.

Generalnie przyjeżdża też moja ciotka z wujkiem i moimi kuzynkami, i ich dziecmi oczywiście, tak więc zapowiadają się fajne święta.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
U nas tez zapowiada sie fajnie, dobrze ze juz biore ten antybiotyk drugi dzien, to juz w swieta nie bede zarazac. Tyle ze bede troche oslabiona przez niego, no ale trudno. Przez moja chorobe Helenka zostala przymuszona zeby spac w swoim lozeczku i spala ladnie od wieczora do 3 rano. Najdluzej i najlepiej spi jej sie na brzuszku, dobrze ze mamy ten monitor oddechu to sie nie nakrecam niepotrzebnie. Maz spal na kanapie i tak wszystkich wywalilam z naszego lozka:))
My na sniadanie wielkanocne jedziemy do moich rodzicow, na obiad do tesciow, zostawiamy im Amelke na noc i odbieramy nastepnego dnia w drodze na dzialke mojego wujka. Jego syn ma 18stke i szykuje sie duza impreza. Fajnie tam maja bo stoi normalny dom murowany, ogrzewany, wszystkie media, a jednoczesnie blisko jeziorko, pola i las.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Aniaa zdrówka.
Ja też jestem na antybiotyku. Od 2 tyg. walczę z zatokami, krople, spray do nosa, sinulan i inne cuda...niestety guzik dały.. pojawił się ból głowy, zatok, więc nie czekałam i wzięłam antybiotyk. Mam nadzieję, że pomoże...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
hej hej, a my w święta chcieliśmy się trochę "wyalienować", szczerze nie mam ochoty na całodzienne siedzenie za stołem, zwłaszcza ze zapowiada się letnia pogoda:)

koniec końców śniadanko jemy w trójkę, potem jakiś spacer, może gdynia...obiad u mojej babuni z moją rodzinką i wieczór już dla siebie...

a w poniedziałek sami aż do 16...i zaprosiliśmy wszystkich, tj. moją i męża rodzinkę na kawe i ciasto i na oglądanie mieszkania:)

gosiaro, dzieci potrafią być "okrutne", ale od tego są rodzice by tłumaczyć, tłumaczyć i jeszcze raz tłumaczyć...nie chce mi się nawet komentować sytuacji w której Twoja Maja się znalazła...

aniaa, karmisz małą normalnie przy antybiotyku?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ja liczę na ta piękną pogodę, bo żal w domu siedzieć jak słońce swieci nawet jak są święta :) Mamy w planach śniadanie u nas a obiad u teściowej lub u mojej mamy reszta dnia na rowerach lub na placu zabaw ewentualnie działka :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Asku tak, karmie, mam antybiotyk ktory jest bezpieczny przy karmieniu piersia. Zreszta, dla Malej dobrze zebym ja teraz karmila bo dostaje z mlekiem gotowe przeciwciala.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Aniaa zdrówka
echh dzieci są szczere aż do bólu

a mnie wczoraj dopadła jelitówka i leżałam cały dzień z gorączką ale na szczęście dzisiaj jest lepiej słaba jestem i w głowie mi się kręci ale już bez kibelka
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Aśku na bulwarze w Gdyni na wyalienowanie się w weekend niestety nie ma szans :-)))

Ale my też chcemy połazić na świeżym powietrzu. dziś jest po prostu super pogoda. może ta wiosna w końcu przyjdzie na dobre.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
na wyalienowanie w takim sensie...ze tylko my, bez siedzenia za stołem :p powietrze, spacer, ruch i jeszcze raz powietrze:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja tematu świat nawet nie chce poruszać....wyszło beznadziejnie. ale chyba już ustalę na stałe że na wigilie jesteśmy w Gdyni a na wielkanoc jedziemy do teściów. nie chce mi się co roku kombinować.

Jutro jeszcze mamy basen więc w sobotę dopiero jedziemy. i nic nie robię specjalnego.
imageimage
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
u nas odwrotnie, Wielkanoc w Gdyni, Boże Narodzenie poza, ale to wynika bardziej z odległości, nie opłaca nam się jechać tak kawał drogi na dwa, trzy dni ....

U nas przedszkole już od czwartku zamknięte :(, więc Elizka zostaje a Anią.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
hej, napracowałam się przez te 3 dni...ale rzeczy dla córci już w komodzie, wszystkie.

dzisiaj o 8 oddaliśmy M. i na zakupy i i tak były już kolejki w kasach, ale wszystko mamy. Od jutra pichcenie...może dzisiaj trochę chatę ogarniemy:)

pogoda tak cudna, że zaraz po p-lu idziemy rodzinnie na plac zabaw pod domem...młody go uwielbia:)

jutro tylko nie za bardzo teście są mi po drodze do południa, ale może wcisnę im Marcela i będę mogła działać:p Jakiś przypływ energii mam:p
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
u nas tez kombinowanie gdzie spedzic święta ale jakoś to rozwiązaliśmy

wszędzie pełno ludzi kolejki masakryczne
ja się ciągle słabo czuję mdli mnie strasznie ale mam nadzieję że przejdzie do jutra

aaaa zapomniałam napisać we wtorek pisałam o zwrocie a w środę dostałam zwrot więc równe półtora miesiąca czekaliśmy
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dziewczyny wszystkiego dobrego na święta dużo spokoju zdrowia i ładnej pogody:-)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Wesołych Świąt Wielkanocnych:);)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Wesołych świąt dziewczyny :-)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
No i po świętach :-)

Fajnie było, ale jednak męczące jest to świętowanie. Mam wrażenie, że w ogóle nie nie wypoczęłam, tylko wizyty, odwiedziny, kolejni goście, szalejące dzieciaki, gotowanie i jedzenie ufff
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Wesołego po świętach :)
Ale ładna pogoda, dziś ma być 20 stopni superrr :) mam nadzieje, że majówka tez taka piękna będzie. My jeszcze sezonu grilowego nie zaczęliśmy a chyba już warto.

Dzieci w przedszkolu a ja chatę ogarniam, mam masę prasowania i podłogi do pomycia.

Obiad z głowy mam bo jeszcze po świąteczny został :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
U nas tez fajnie, impreza wczorajsza na dzialce super sie udala, dosc cieplo bylo, wiec gralismy w siatke i jedlismy na przemian;) Dzieciaki caly dzien na dworzu, dzisiaj Amela rano pokaslywala wiec zostawilam ja w domu na podkurowanie i zeby troche odpoczela, bo swieta byly intensywne. Slodyczy dostala tyle ze mi sie w szafce nie mieszcza, co mi sie srednio podoba:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Aniaa my też furę słodyczy dostaliśmy i czasami by uszczuplić ich ilość podjadam dzieciom ;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
No wlasnie, w sobote maja byc grille w lidlu, musze kupic nowego, nasz pociagnal 3 sezony wiec niezle jak na grilla z lidla za 70zł:) I jest naprwde fajny i praktyczny z polkami.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
mój mąż też się zastanawiał nad tym lidlowym, fajny jest bo jest zamykany - my do tej pory mieliśmy taki otwarty
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Mjakmama te kuliste sa wg mnie slabe, szybko sie psuja, luzuja sie srubki, rdzewieja. My mielismy taki kulisty za prawie 3 stowy i jeden sezon przetrwal tylko. A ten prostokatny z lidla z polkami mielismy 3 sezony i dalej jest ok, ale po tych 3 latach juz troche gorzej wyglada i chce nowy. Fajny jest bo ma polki i kolka wiec mozna go przestawic nawet jak jest goracy.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
cześć dziewczyny,

ja też nic nie odpoczęłam, wizyty, goście, jedzenie, dla mnie samo siedzenie przy stole jest męczące...wczoraj wystawiliśmy meble na taras, ale niestety u nas kropiło i chłodno było, więc goście musieli zadowolić się spacerkiem krótkim. Młody dostał rower i wszyscy podziwiali jego umiejętności.

dzisiaj chyba cały dzień przeleżę, bo tak mnie pachwiny bolą, nie wiedzieć czemu, że ruszać się nie mogę...

wieczorem wyśle facetów na rower...bo mamy tu super tereny leśne...a pogoda cudna.

w przyszłym tygodniu jadę do swissa na kwalifikację i się zaczynam już stresować:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
aaaaa właśnie, my też polujemy na tego grilla, co Ty aniaa:) mamy co prawda wypasionego grilla na działce, ale nie chcę go zabierać na taras...a 70 zł. to jeszcze nie majątek. Planujemy grilla dla znajomych w majówe- taka a'la parapetówka
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Wszystkiego dobrego po świętach!!!

U nas w miarę spokojnie, spacerowo i bez przesadnego objedzenia się:)

Aśku a możecie robić grilla na balkonie? mnie się coś wydaje, że nie wolno w blokach robić grilla - chodzi o ogień. my mamy elektrycznego, sąsiedzi też i robimy na elektrycznym.

Hela poszła do przedszkola po 2 tyg. przerwy. Pogoda cudna!
imageimage
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Aniaa dzięki za opinie. Tylko jak się sprawują te drewniane elementy jak spanie coś ciepłego to nie przypala się?? Jak to jest lakierowane to wogóle masakra lakier wydziela pewnie zapach??
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
my mieszkamy na ostatnim piętrze, sąsiadów nie mamy, więc nie ma kto marudzić póki co :p elektryczny to już nie to samo:))
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
u nas słabo, Elizka złamała dwie kości w ręce na placu zabaw ....
Wczorajszy dzień spędziliśmy na Sorze, dobrze że udało się bez pełnego znieczulenia, bo tak byśmy musieli nocować w szpitalu.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ojej...nilkaa...współczuję...a jak córcia to wszystko zniosła?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
na początku bardzo płakała ale po jakimś czasie już mniej, była bardzo cierpliwa biorąc pod uwagę ile musieliśmy czekać.
W Gdyni szybko ją zbadali, ale wysłali do Wojewódzkiego a tam już wszystko bardzo długo trwało :(.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
współczucia i zdrówka życzę
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
O kurcze Nilkaa ale przygoda!!! współczuje.

Aśku my też mieszkamy na ostatnim pietrze i mamy otwarty taras a jednak nie robimy grilla. wiem, że niektóre wspólnoty wpisują zakaz. elektryczny też jest spoko.

Jak dalej będzie taka fajna pogoda to w tym roku sezon balkonowy otworzę wcześniej:)
imageimage
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
U nas zakazu nie ma...z tego co wiem Ci z ostatnich pieter grilluja juz dwa sezony...nue griluja tylko w jednym bloku bo tam sasiedzi sie zbuntowali wlasnie;-)

elektryczny zawsze jest jakims wyjsciem;-)

teraz to by mi sie jakis parasol przydal bo zero cienia
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Z innej beczki. dziewczyny czy my za nasze przedszkolaki dostajemy jeszcze zwrot z us??? Jesli tak....to wszystkim sie nalezy, czy jakies kryteria trzeba spelniac?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
dostajemy kryterium jest dochód :)
jesli przekraczasz z mezem 112 000 dochodu na rok i masz 1 dziecko to nie odliczasz nic - jedyne co musisz miec to odpowiednia ilosc zapalconego podatku by ci calosc zwrocili
http://www.pit.pl/ulga-prorodzinna/
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
O dziekuje Ci slucznie za pomoc, zielona jestem w temacie;-)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Asu ten zwrot to chyba sie nalezy az do 18stki i pozniej o ile dzecko bedzie studiowac itp.
Mjakmama on nie jest lakierowany, nic nie smierdzi, nic sie nie nadpala, nasz sluzyl dzielnie i czesto i nic sie z nim nigy nie stalo wiec ja znowu go biore;)
Nilkaa zdrowka dla Elizki, bidulka
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Aniaa dzięki :)
Widzieliście ze z Gdańska można na Malte lecieć. Aż mi sie przypomniała nasza podróż poślubna na Maltę super było.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Nilkaa współczuję, znam ten ból z ubiegłego roku, tylko że u nas była noga.

Ja to się zastanawiam, jak Hubcio zniesie piątkowy lot do UK. No ciekawa jestem. Bilety do Legolandu mamy już kupione. Całą sobotę spędzimy w Londynie. Ech, no zobaczymy.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
dziewczyny znacie kogoś kto robi schody metalowe - chcemy zrobic zejscie z dolnego tarasu na ogródek, bo teraz tak od tyłka strony schodzimy na ogród przez garaz. Chodzi mi o proste zejscie z max 15 schodami.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Biedna Elizka... wiem ile bólu, płaczu, krwi było jak M. rozwaliła wargę i miała szycie w Redłowie... nigdy tego nie zapomnę;((( ona dotąd czasem to wspomina...

Te kości to przedramię czy dłoń... na pewno Elizka ma gips.... strasznie się boję placów zabaw, a zawłaszcza tego największego na moim osiedlu... przyznam, że szukam innych miejsc, byle tam nie chodzić- sam beton i mega tłoczno + dzieci starsze szalejące na rowerach...

W Święta mała przez 2 dni prawie non-stop na powietrzu:) na Kaszubach było istne lato:)

A dziś u nas też powrót do przedszkola po 2 tyg.

Pierwszy dzień po przerwie i dziś małą trochę przegrzałam:( bo dałam jej kurtkę soft-shell taką lidową i się spociła... od jutra jeansowa kurteczka lub cienki polarek...
A czapka pewnie z daszkiem...

Zakładacie jeszcze rajstopki pod spodnie? jeśli tak, to pewnie cieńsze...?

Robię przymiarki do kremu na lato i chyba tym razem zdecyduję się na La Roche filtr 30. Poczytałam trochę o składach komsmetyków p/słonecznych dla dzieci i "włos się na głowie jeży" jak się sprawdza skład....
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
kwiatek u nas młoda juz dawno rajstop nie nosi :) Powiem wam szczerze ze my to mamy 1 pare jeansow dla niej bo ona ich nie lubi i zima bywalo ze nosila rajstopy i getry :) Ostatnio mi zakomunikowała, że dziewczynki noszą sukienki i getry nie spodnie hahah

Do przedszkola dzis szla w dlugim cienkim rekawku i plaszczyku cienkim a wracala juz bez plaszcza, po poludniu tez bylismy tylko wdlugim rekawie na termometrze miałam o godz 17 stopni fajnie
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Przesadziłam dziś z tym ubraniem:(.... mąż rano małą zaprowadzał i musiałam im wszystko wyjąć wcześniej:) a ja ruszałam do pracy po 6... więc byłam mało obiektywna:( jeśli chodzi o temp. Jutro obiecałam małej, że ją chłodniej ubiorę;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
My też bez rajstop a właściwie bez spodni bo w samych rajstopach i spódnicy. U nas spodnie to wróg publiczny numer jeden i ubrane są bo wielkiej awanturze. tak więc jak już jest ciepło to odpuszczam ten temat i idzie w spódnicy.
Rano Hela szła w bluzce, polarze i cienkiej kurtce ale zabrałam polar ze sobą żeby jej nie ubrały w przedszkolu. I dobrze zrobiłam.

U nas ponoć w sali jest też ukrop i nie wiem jak ją ubierać...

Kwiatek ja przy wyborze kremu kierowałam się opiniami sroki i okazało się że rosmanowski babydream jest dobry. ale to 50.
imageimage
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Nyzosia ja też czytałam opinie Sroki. Rossmanowski jest bardzo dobry, ale jeśli znajdę ten La Roche z filtrem 30, to pewnie go kupię. Chociaż w zeszłym roku w superpharm przekonywali mnie, że obojętnie czy faktor 30 czy 50, ten wyższy różni się tylko tym, że nie trzeba dziecka tak często smarować.

U nas w sali też ukrop i Pani polecała, żeby zakładać jedynie krótki rękawek a w szatni zostawić sweterek.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja chyba też tak zrobię.

Ten la roche jest super tylko cena mniej super:)
imageimage
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Moja mama kupila dziewczynom avene 50tke w sprayu ale jeszcze jej nie testowalam. Ami rano jeszcze pokasluje ale pozatym nic jej nie jest wiec dzis poszla do przedszkola bo energia ja rozpiera, chociaz sie wybiega z dzieciakami na dworzu. Ja dzis chce podjechac po donice na taras i do ogrodka bo chce posadzic dla amelci groszek i poziomki. Moze tez sprobuje pomidorki posadzic. Nie wiem czy czegos nie odziedziczylam po fziadkach ogrodnikach, bo takie grzebanie w ziemi, sadzenie i obserwowanie efektow sprawia mi przyjemnosc, no i zrelaksowac sie mozna;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
oooo jeju Nillka współczuję

a ja dopiero dochodzę do siebie po jelitówce masakra tydzień mnie trzymała i mam nadzieję że już koniec schudłam z 4 kg jedyny plus a tak to masakra wczoraj jak jechałam po małą to myślałam że padnę a nie miał kto inny jej odebrać ale dzisiaj jest ciut lepiej

u nas mała całe popołudnia na balkonie myszkuje
pogoda super moja już rajstop nie nosi
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Oby taka pogoda była jak najdłużej. My wczoraj z Maja biegałyśmy w samych t-shirtach, bo na dworze było cieplej niż u nas w domu ;-).

Aniaa ja też uwielbiam "grzebanie w ziemi". Nie dość, ze u siebie cały czas sadzę, przesadzam, piele to jeszcze to samo robię u moich rodziców i teściów. Na balkon kwiaty juz przygotowane i teraz marzą mi się pomidory koktajlowe jeszcze.

Nilkaa współczuję i życze zdrówka dla Elizki.

malgo mnie tez tak długo to cholerstwo trzymało.Przechodziłam to dużo gorzej niz Maja. Trzymaj sie i zdrowiej szybko.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja też lubię grzebać w ziemi, ale czasu i ogrodu na razie brak :-)
Za to każdy parapet mam w domu obstawiony kwiatami :-)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Nyzosia w superpharm jest promocja- do 27.04.
Ten z faktorem 30 la roche w wersji 300ml (wersja familijna) kosztuje 59zł, a normalnie ponad 70.

W nowej szacie graficznej ta wersja z faktorem 30 nie ma rysunku dziecka, ale to ten sam produkt. Dziś kupiłam:) także niebawem zacznę testować.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
kwiatek a ten krem co mowisz to kupilas 30 bo lepszy niz 50 czy jak bo tak sie zastanawiam
ktory to z nich jest http://www.aptekagemini.pl/la-roche-posay-anthelios-spf-50-spray-dla-dzieci-125ml-konewka.html w sprayu ?? czy jako mleczko http://www.aptekagemini.pl/la-roche-posay-anthelios-spf-50-mleczko-dla-dzieci-100ml-konewka.html
czy jeszcze cos innego

czy to http://allegro.pl/apteka-la-roche-anthelios-mleczko-d-dzieci-300ml-i4144459177.html
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
mjakmama kupiłam mleczko 300ml
http://allegro.pl/la-roche-anthelios-spf30-mleczko-do-ciala-300-37-i4147508539.html

Zeszłoroczna szata graficzna: http://aptekaslonik.pl/prod_info.php?c=238&products_id=13032&n=la-roche-posay-anthelios-dermo-kids-mleczko-do-ciala-dla-dzieci-do-opalania-opalanie-spf30-100ml.html

Pudełko różni się tylko brakiem rysunku, a skład i reszta bez zmian.

Cena w superpharmie 59zł. Wybrałam filtr 30 dlatego, że nasza M. ma cerę brzoskwiniową, nie ma jasnej karnacji. Poza tym ze sprawdzonego źródła wiem, że dzieciom i dorosłym w naszym kraju znacznie brakuje wit. D. A jeśli zastosujemy filt 50, to skóra nie pochłania wystarczającej iloci promieni słonecznej i brakuje wit. D. Dlatego, by nie dawać dodatkowo wit. D kupiłam mniejszy filtr. Poza tym dzieci od 3 roku życia nie potrzebują już wysokich filtrów. Objętość tego produktu to wersja familijna 300ml, więc my również będziemy z tego korzystać. Gdybym kupiła 50, to znowu połowa wyląduje w śmietniku, bo nie zużyjemy.

Odnośnie samego produktu- świetnie się rozsmarowuje, szybciutko wchłania, nie pozostawia tłustego filmu, ani białych śladów. Nie jest perfumowany, nie ma parabenów. Jedyny minus to jak dla mnie nieco "chemiczny" zapach, chociaż piszą, że jest bezzapachowy. Jednak większość produktów do opalania ma specyficzną woń:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Acha- nie wybrałam wersji w sprayu, bo w zeszłym roku miałam Iwostin w sprayu (taka a'la pianka" ) i jak potrzebowałam tylko trochę, to zanim precyzyjnie udało mi się "psiknąć" to wszystko wokół było w piance do opalania:/ dlatego wybrałam mleczko:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Mi też marzy się już słońce i plaża. Ale zanim to nastąpi to dostanę jeszcze ze trzy zawały, bo tyle mamy ostatnio stresów ;-)

Ech, mam nadzieję, że chociaż ten wyjazd nam się trochę uda. Bo bardzo tego potrzebujemy z mężem.

A w długi weekend chcemy jechać wreszcie zobaczyć te dinozaury do Malborka. Hubert ma teraz nową fazę.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
My na długi weekend w końcu zdecydowaliśmy się jechać w sudety:) Mąż jedzie do Wrocławia w niedziele i zostaje do środy, a my w środę dobijamy do niego z Helą. Tylko jeszcze nocleg muszę znaleźć a to nie takie proste.

Z tym smarowaniem 50 i 30 to zgadzam sie z Kwiatek. ja w tym roku też smaruje tylko 30 bo 50 kompletnie Helę blokowała i był problem z wit. d. mam nadzieje że się nie spali:)

A co do ziemi to zrobiłabym coś na balkonie tylko nie wiem co u mnie w tym ukropie przeżyje...
imageimage
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Zakochałam się w tych doniczkach! chyba jednak zrobię w tym roku balkon: http://allegro.pl/hit-nowoczesna-donica-skrzynka-balkonowa-dcro240-i4166350879.html
imageimage
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
My na długi weekend wyjeżdżamy do wschodniej części naszego kraju i robimy małą, rodzinną objazdówkę. Wydłużamy sobie weekend do 9 maja, bo w wakacje planujemy mały remont w domu i pewnie nie będzie możliwości wyjazdu. Dlatego robimy mini urlop w maju:)

Nyzosia super te doniczki:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja wlasnie kupuje doniczki i rosliny, dzisiaj bylam w obi i cos tam wybralam ale jeszcze musze dokupic na taras. Ja nie lubie zbytnio takich zwyczajnych plastikowych doniczek, wiec szukam czegos innego, a w sklepach ceramiczne czy takie ladniejsze sa mega drogie, na allegro znalazlam takie i chyba zamowie 2 na taras do truskawek zwisajacych:
http://allegro.pl/doniczka-oslonka-finezja-rattan-z-wkladem-250-hit-i4123127428.html
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Nyzosia te twoje donice są teraz w biedronce. Ja mam wysadzone bratki i zaczął mi rosnąć groszek pachnący. A najlepsze jest to ze rok temu posadzilam lilie a teraz mi będą kwitły.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Wiecie co dzisiaj Amela zrobila? Wsadzila sobie kamyk do nosa:/ Byla z mezem na placu zabaw po pracy i chyba wtedy to zrobila, wrocilismy do domu, wszystko ok, jezcze sie bawila ze 2h, czytalismy bajki i maz jej nos wycieral i patrzy ze cos dziwnego. Chyba jej utknal w tym nosie i sama nie mogla wyciagnac bo mial z 1cm. Zaczyna sie etap glupich pomyslow:/
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ja myślałam, że to raczkujące dzieci wszystko do buzi i w inne dziury pchają :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
No jak sie okazuje nie tylko. A moze jakas nowa moda w przedszkolu:P
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Aniaa niezle z tym kamieniem.Szalone pomysly maja te nasze dzieciaki. W zeszlym roku Maja wsadzila sobie maly klocek do nosa, ale na szczescie sie przyznala i tez udalo sie go wydmuchac.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
moje jedynie 2 grosze polknely ktore wyszlo pielucha ale wogole bym nie wiedziala ze lyknely bo tez gdzies cichaczem dorwaly je
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Mjakmama jutro lecę do biedry! a pamiętasz za ile? na stronie nie widzę.
Ja chce jakieś małe ale ozdobne kwiaty bo nie mam aż tyle miejsca na balkonie. huśtawka, Heli domek, krzesła, stół, parasol, czasami basen...nie zostaje dużo miejsca:) więc te donice są idealne dla mnie.

Ja załatwiłam dzisiaj nocleg. masakra była bo wszystko zajęte na długi weekend. ale pani w hotelu poleciła mi swoją koleżankę co ma mieszkanie i mamy zaklepane mieszkanie:)))
imageimage
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Aaa a apropo takich akcji jak Amela to mój małżonek jak był w podstawówce to zrobił taki numer. wsadził klocek od gry do nosa bo nie chciał przegrać...tak więc jeszcze długo takie numery nas czekają:)
imageimage
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Nyzosia nie pamiętam po ile były ale z takiego porządnego plastiku były.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja sie wkurzylam, zostawilam helenke z babcia i chxialam z amela zalatwic te badania, zerwalysmy sie rano i z tego tylko usg brzucha nam sie udalo na ktore bylysmy zarejestrowane. Rtg jak dzwonilam to taak robia, a jak pojechalam to robia ale akurat w piatki cos tam maja i nie robia. Na badanie krwi trzeba byc niby na czczo, pediatra mowila ze niekoniecznie i tak sie bujamy po przychodniach:/
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
u mnie mała też ma jakieś dziwne zachowania i wszystko chce brać do przedszkola
ja wczoraj byłam u lekarza i się okazało że miałam rotawirusa i niestety muszę brać leki przez prawie miesiąc masakra

dobrze że mała przeszła to jakoś łagodniej
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Małgo a jakie leki? Bo ja też biorę bo mnie żołądek boli.

Juz sprawdziłam te doniczki - są na wagę:) wychodzi taniej niż na allegro ale akurat bankomat nie działał i nie kupiłam:(
imageimage
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
nyzosia podobno niedługo w biedronie bedzi emozna karta placic
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
bioprazol tribux forte i probiotyki
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja mam nolpazę.
imageimage
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ja tam nie znam tych leków wogóle ale biorę od wczoraj i oby pomogło bo mam dosyć tego bólu i mam ciągle wzdęty brzuch jak w 5 miesiącu ciąży masakra
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Kupilam te doniczki z biedronki.Bardzo fajne i cena tez super.mjakmama dzieki za info ;-)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
bo wiedziec wam cos wesolego :) moj janek dostal sie do 1 klasy szkoly z obwodu a anek nie dostal sie do zadnej hahahha bo pani ze szkoly nie wpisala do na swoja liste - taki burdel maja :)
no nic w weekend czeka mnie pisanie odwolan :)

Dzieciaki w przedszkolu z grupy chlopakow mialy dzien rowerowy mieli przyniesc rowery lub hulajnogi i jezdzili w przedszkolu :)

no ale piatek to mialam udany - chlopakow odstawilismy na zajecia żeglarstwa a sami poszlismy na obiad i lody w Gdyni :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Mjakmama niezłe jaja!!!
Mówiłam Wam, że w Gdańsku też robią przekręty mimo elektronicznej rekrutacji.

Ale pogoda co??? normalnie lato. my się w weekend zrelaksowalismy i opaliliśmy.
za to w nocy Hela jakoś niespokojnie spała - chyba przezywa wyjazd taty i wyjazd w góry. mam nadzieje, że dzisiaj będzie lepiej.

Muszę jej jeszcze jakieś tenisówki kupić...befado mają fajne ale nie wiem czy są w sklepach bo widziałam tylko na stronie.
imageimage
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Nyzosia ja zaczynam tez tak uwazac ;) Nasmarowaliśmy odwołanie i dziś ide zanieść :)

my w weekend byliśmy na działce dzieciaki się kapały w brodziku który babcia ma na działce, a wczoraj na plazy się pluskały aż mi zimno było jak ich widziłam.

My wczoraj kupiliśmy sandały w decathlonie :) gdyby nie to że były mega lekkie i miały sliczny kolor to pewnie bym poczekała. Ale wczorajszy dzień przeznaczyliśmy na zakupy że drugi raz nie chciało mi się szwendać ;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
mjakmama no to nieźle wyszło

mnie wkońcu brzuch przestał boleć
tak pogoda super:-) oby jak najdłużej taka była
my mamy trampki ale kombinujemy z trampkami a że mała bardzo fajne pumy i chciałam jej kupić większe a tu nigdzie sklepu pumy nie ma poza fh ale tam jeszcze sandałków nie mają
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja na szczęście sandały mam już z clarksa ale to takie własnie sportowe. jakieś drugie bardziej eleganckie kupię jak będzie trzeba. mamy jeszcze crocy. choć nie wiem czy nowych nie będziemy musieli kupić bo niby mocno noga Heli nie urosła i z zeszłego roku są jeszcze dobre ale może jej latem urośnie.
Mam już nawet wybrane:
http://allegro.pl/buty-klapki-crocs-cc-magical-day-princess-r-27-29-i4111944172.html

Doniczki zdobyła moja mama. po powrocie będę działać:)
imageimage
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
fajne te klapki, rok temu mowilyscie ze wsze często w nich pomykają i wlasnie się zastanawiam ale chyba kupie nieoryginalne - w lidlu od pon maja być za 15 zl
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
My też musimy kupić jakieś sandały. Upatrzyłam ecco urban safari w okazyjnej cenie, ale jeszcze czekamy do czerwca czy małej noga nie urośnie. 27 rozmiar są akurat, a 28 za duże i będzie się potykać. Od października nóżka w ogóle jej nie urosła, a dotąd to co 3 miesiące o rozmiar.

Mamy też crosy oryginalne, bo są jednak najlepsze. Sprawdzałam różne opcje i wygrywają oryginalne, ale okazyjnie kupiłam je w tkmaxx za 50zł:) fajny kolor, bo fuksja- gładkie, w dziurki. Pierwsze crocsy, jakie mieliśmy były w małe jabłuszka i bardzo się starły. A gładkie może ponosi dłużej:)

W czwartek planujemy wyjazd, ale martwię się, bo od kiedy małej dałam przez 10 dni broncho vaxom utrzymuje się suchy kaszel( głównie nad ranem i czasem w nocy). Zero innych objawów, gardło czyste... nie wiem czy to od tego leku (ponoć suchy kaszel w ciągu podawania tej szczepionki jest normalny, ale czy po 10 dniach również?), albo refluks lub jakiś wirus.... Na wszelki wypadek zostawiamy małą do czwartku w domu.

Pogoda iście letnia:) szłyśmy spacerem 20 minut na gofra, potem powrót autobusem.... mega skwar!
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Crocsy sa super, sa niezniszczalne:) My mamy dwie pary i Amela cale lato w nich biega, wiec ja sandalkow nie kupuje, chociaz mam jeszcze jakies z zeszlego roku, w razie czego moze beda dobre. Crocsy sa fajne bo wrzucasz je do pralki jak sie ubrudza i wychodza jak nowe, szybko sie je zaklada, szybko zdejmuje, a ja do tego dzieciakom w nich wygodnie to juz w ogole super. Mjakmama zobacz moze uzywane na allegro, one sie raczej nie odksztalcaja, a te seudo crocsy sa do bani, mamy jedne i sie dra, marszcza.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja też stawiam na oryginalne. One są jednak zrobione z innej gumy i są inaczej wyprofilowane. Ja mam baleriny crocsy i są super wygodne.
Faktycznie w tkmaxx bywają. widziałam ostatnio u nas w Gdyni ale nie wiem jaki rozmiar.
W eastendzie na Osowej są i tam mają fajne promocje. my tak kupiliśmy nasze w zeszłym roku.
My nasze szorujemy szczotkami i dają rade. za 5 sekund suche i się człowiek nie stresuje:)
Choć podeszwy nam się trochę ścierają:)
Pseudo będą teraz w biedronce też za 12 zł - my mamy takie na basen.
imageimage
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja je tam piore normalnie z ciuchami w 40 stopniach i nic sie z zadnymi nigdy nie stalo a wygladaja jak nowki i w srodku tez sa wyprane:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Pewnie. Ja nie prałam bo nie chciało mi się na nie czekać:)
imageimage
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Mi z kolei nie chce sie szorowac hehe:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Za namową właśnie crocy siedzą w pralce. na 30 min:)
imageimage
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja mam crocsy do pracy i piorę je regularnie:) nic się z nimi nie dzieje;)

A sandały chcę kupić bo nie jestem pewna, czy w przedszkolu można chodzić w crocsach, bo słyszałam, że nie wszędzie.

A te sandałki z decathlonu, o których wspominałyście - fajne?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
No w sumue o tym nie pomyslalam, w przedszkolu rzeczywiscue crocsow nie mozna. Ale sa tez sandaly crocsa, wydaja sie fajne.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
u nas tez crocsow nie mozna wiec i tak musze miec sandaly kupilam takie http://www.decathlon.pl/sanday-turystyczne-dla-dzieci-arpenaz-50-id_8244016.html
jesli kupie cocsy to nieoryginalne dlatego by zobaczyc czy sie sprawdza potem moge inwestowac w oryginalne ;)

U nas dzieci juz ucza sie na przedstawienei z okazji dnia mamy i taty - pamietam jak bylam u chlopakow na przedstawieniu to prawie ryczałam :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
U nas też już się uczą. ja na bank będę ryczeć:)

Mielismy sandaly z decathlonu w zeszłym roku i średnio byłam z nich zadowolona. noga jakoś Heli uciekała i strasznie się brudziły:) te clarksa są fajne bo maja gumową podeszwę łatwą do wyczyszczenia. dokładnie te mamy: http://www.clarks.pl/product/20358676/
imageimage
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ja czesto kupuje decathlonowe buty bo sa lekkie i nie maja jak wiekszosc wyprofilowanych podeszw i te tez sa super :)

macie long weekend?? jakie plany?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
My plany mamy takie na luzie, na dluzej nigdzie nie jedziemy. W czwartek mamy gosci, w piatek jedziemy ze znajomymi z dzieciakami do Łeby do tego dino parku o ile bedzie pogoda, w sobote i niedziele jestesmy zaproszeni na grille do znajomych. Czyli generalnie towarzysko:)
Jeszcze w miedzyczasie chce z Ami pojechac na rower i do aquparku bo dawno nie bylimy. Helenka jeszcze chyba za mala wiec zostanie z mezem.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
A my już po wyjeździe. Było ok, chociaż tyle już się wydarzyło od tego czasu, że już prawie zapomniałam.

Londyn wiadomo, oglądaliśmy dinozaury w muzeum natury, poszliśmy na koło, zaliczyliśmy zakupy w next i dobry obiad. Ale wieczorem mały coś zaczął marudzić, że go brzuszek boli. Myśleliśmy, że to od nadmiaru wrażeń. W niedzielę pojechaliśmy do Legolandu, mały nie miał nastroju. A wieczorem w niedzielę dostał biegunki i wymiotował, tak więc okazało się, że to był rotawirus.

Dziś jest już dobrze, więc chyba łagodnie go przeszedł, za to wczoraj w sklepie mój mąż zasłabł i prawie stracił przytomność. Najgorzej, że był na zakupach sam z Hubciem. Mały strasznie się przestraszył, stał podobno za rogiem i płakał, jakaś pani się nim zajęła, mój biedny mąż na w pół przytomny oczywiście zaczął mówić wszystkim, że uwaga na dziecko. Tak to jest z tymi rodzicami :-) Ktoś ich odprowadził do domu. Potem pojechaliśmy na pogotowie. No wrażeń mieliśmy sporo.

Ale generalnie to Legoland bardzo polecam.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
O matko ale przygody!!!! dobrze że w szpitalu nie wylądowaliście:)

My jutro ruszamy na naszą...mam nadzieję że będzie ok. Oby dojechać do Wrocławia:)
imageimage
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
O zesz gad....oczami wyobrazni widze ta sytuacje, jak synek byl przerazony....i to co rodzic czuje...taka niemoc...masakra...zrobili mezowi jakies badania??? moze za szybkie tempo...

ja dzis mialam wizyte u gina....mala jest faktyko mala bo ma 2700 w 36 tc...wszystko pozamykane;-) poza tym....wizyta u diabetolog- zakonczylismy wspolprace wreszcie bo mam dobre wyniki;-)

no i bylam w swissie na kwalifikacji. mam termin na 29.05;-) a 21.05mam sxpital z m. wycinanie migdalow...wiec zdaze z nim byc
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Mąż ma też rotawirusa. Plus zmęczenie związane z wyjazdem i pracą.
Na szczęście już jest lepiej, tzn lezy w domu ledwo żywy, ale czuje się lepiej.

Aśku - no to już niedługo rodzisz, super :-) miesiąc to już bardzo krótko.

Nyzosiu - życzę wam spokojnego wyjazdu :-)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Asku a bierzesz cesarke w swissie?:)
Akacja wpolczuje wrazen, to jest rzceczywiscie straszne, ja to sie w ogole po porodzie balam takiej akcji ze zaslabne, sama w domu z dzieckiem i co wtedy... mysle ze juz w ogole czas zeby dzieciaki nauczyc jak w razie czego zadzwonic po pomoc, nigdy nie wiadomo kiedy sie przyda...
Nyzoia udanego wypoczynku:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
wgl. to Wam powiem, że jestem zachwycona tym swissem, jak tam ładnie....i okolica i sam szpital i wszyscy tacy życzliwi- wiem, wiem,,,,kupę kasy się płaci, ale ja po wczoraj mam takie wrażenie, że do cholery tak powinno być wszędzie- chodzi mi o życzliwy- nie nadskakujący, a życzliwy personel. tam nawet nie śmierdzi szpitalem:))))

tak, aniaa cc, właśnie w swissie dowiedziałam się , że nikt na nfz nie powinien robić mi łachy, bo miałam już dwa cięcia brzucha i sn. po prostu nie jest dla mnie bezpieczne. No a potem miałam wizyte u mojej gin. i się jej pytam jak to z tym moim rodzeniem- nie mówiąc jej o wizycie w SM. i jest na tyle w porządku, że bez ogródek mi powiedziała, że mam rację, ale na IP zależy na kogo trafię.....
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
o rany straszne biedny mały naprawdę musiał się przestraszyć:-(
dzisiaj jestem padnięta wczoraj bardzo intensywny dzień i masa załatwiania spraw echhh dobrze że jutro wolne
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
W sumie to racja z tą nauką, co zrobić, gdy z dorosłym coś się dzieje. Nacisnąć w telefonie 3 cyfry, to nie jest taki problem.

Gorzej jak coś się dzieje poza domem. Ja się tylko cieszyłam, że Hubcio dobrze zaregował, tzn nie uciekł, tylko schował się za róg i czekał. I jakaś pani się nim zajęła, stała obok i głaskała go po głowie.

Aśku - fajnie, że spotkanie w Swissie poszło ok.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
kurcze, a ja mam pogrzeb w piątek...dzisiaj rano zmarła moja prababcia, z którą widziałąm się w poniedziałek. i tak od 2 lat w mojej rodzinie nieprzerwanie trwa żałoba....i trwać będzie dalej..
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ąsku - przykro mi :(

akacja- a Ty wyślij męża na jakieś badania, bo to słabo wygląda, młody facet i aż tak zasłabł :(, lepiej się przebadać no i zwolnić obroty choć na jakis czas.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Asku przykro mi:(
Wydaje mi sie ze nasze dzieciaki spokojnie dadza rade ogrnac wcisniecie tych 3 cyfr. Pozatym, nie wiem czy lepiej jesli to jest w domu, bo powiedzmy jak sie jest gdzies to jest wiesza szansa ze ktos zajmie sie i rodzicem ktory zle sie poczul-wezwie karetke, i jego dzieckiem, pocieszy, przytuli. A jak jestes w domu sama z dzieckiem i nagle mdlejesz albo nie wiem zawalu dostaniesz, to co wtedy...moze minac pare godzin jak ktos wroci do domu...to okropne ale moze sie zdarzyc:( 5 lat temu zmarla moja kolezanka z ogolniaka, miala 20 lat wtedy, zaslabla w lazience jak byla sama w domu.
Akacja ja bym tez meza wyslala na porzadne badania, jakis tomograf niech zrobi.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
asku wspolczuje

U nas chłopaki wiedza gdzie dzwonic w razie co ale mloda nie bardzo. W terenie to jak jedziemy gdzies w nowe miejsce zawsze maja opaski z nr telefonu takie identyfikatory.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Wiem, wiem muszę go wysłać, chociaż dla mojego męża lekarz to wróg nr jeden. Myślę też, że u niego sporo nałożyło. Choroba, zmęczenie po wyjeździe plus nerwy związane z nowym interesem. Za dużo tego wszystkiego.

Aśku - współczuję ogromnie :-(

Aniu - miałam na myśli, że trudniej dziecku zadzwonić po pomoc poza domem.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
A no to to masz racje. Teraz przychodzi czas kiedy trzeba zaczac dzieci uswiadamiac o zagrozeniach, o tym ze cos sie moze stac. Ja np nie wiem czy lepiej wytlumaczyc dziecku co to smierc czy lepiej z tym czekac, pamietam ze jako dziecko mialam taki trudny czas kiedy sie o tym dowiedzialam, ze balam sie ze wszyscy umra. Strasznie to przezywalam ale nie wiem czy da sie tego ukniknac.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
To rzeczywiscie trudne, ale do przejscia...my mamy ta rozmiwe z Marcelem za soba....w zeszle wakacje musialam mu jakos wytlumaczyc znikniecie babci z ktora mieszkal od urodzenia. Wydaje sie ze zrozumial jako tako...bo sam czasem mowi ze ma taka i taka i taka babcie i ma jeszcze Krysie ale w niebie bo "poszla do aniolkow"
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
mi się wydaje ze nasze dzieci jeszcze są za małe na taką rozmowę. Co innego Asku , ktora musiała wytłumaczyć zniknięcie babci ale tak to trochę za wcześnie...

Akacja niezłe przeżycia , faktycznie wyślij męża na badania.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1
no....gdyby nie nasza sytuacja- 2 pogrzeby w ciągu roku...to pewnie bym tą rozmowę odłożyła, bo wydaje mi się, że to może dla takich maluchów być abstrakcją.....tutaj dwie osoby z którymi mały często przebywał "nagle" zniknęły...więc mamy już jeden temat za sobą...jeśli chodzi o uświadamianie.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ja też uważam, że mówienie o takich tematach jak śmierć dla 4 latka jest za wcześnie chyba, że potrzeba nas zmusza by poruszyć ten temat.
My chłopakom rok temu powiedzieliśmy o śmierci dziadka wytłumaczyliśmy to w taki sposób by nie owijać bawełnę ale nie było zbyt drastycznie, zadawali dużo pytań ale wiedzą co się dzieje po śmierci itp

Jutro idziemy do zoo bo niby pojutrze ma byc juz 8 stopni
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Hubcio sam porusza te tematy. Ostatnio oglądał Kota w butach i tam pan jajo umarł i poszedł do nieba :-) Wtedy zapytał, co to znaczy umrzeć. Poza tym mieliśmy tez rozmowę o tym, kto kogo urodził i Hubert bardzo się dziwił, że jego niania też była mała. I zapytał, czemu już nie jest. Ja mu powiedziałam, że wszyscy ludzie są najpierw mali a potem rosną i zmieniają się w staruszków.
Hubcio był bardzo niezadowolony i zapytał, czy starszych ludzi można naprawić. Powiedziałam mu że nie. Zrobił smutną minkę, trochę go poprzytulałam i było ok. Chyba to zaakceptował.

Myślę, że jak dziecko samo pyta, to trzeba mu to wyjaśnić. Ale nic na siłę.

Jak majówka. My wczoraj posiedzieliśmy w domu. Regenerowaliśmy siły. A dziś ja jestem w pracy :-) ale krótko a po południu ruszamy na zakupy.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
echhh u nas jak zwykle wolne i choroba:-(
mała w środe w nocy popłakiwała że ją uszko boli i wczoraj popołudniu dostała wysokiej gorączki i mówiła że ją uszko boli pojechaliśmy na dyżur i mała ma czerwone ucho od kataru i dostała neosine i pecto dril bo ma zielony katar oby jej szybko przeszło dzisiaj ma już tylko stan podgorączkowy ale i tak do niedzieli siedzimy w domu a w poniedziałek zostanie w domu ja mam cały tydzień zawalony ale nic jakoś damy rade

pogoda beznadziejna zimno się zrobiło a szkoda
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
jak tam mija ostatni dzień długiego weekendu??
My zaliczyliśmy zoo, działke, byliśmy w fokarium na Helu, w Pucku i na rowerach. Dziś okazało się, że młoda jak puści się kij od roweru to śmiga sama na 2 kółkach, czasami trzeba jej tylko powiedzieć by się patrzyła. Szybko jej to idzie, ruszać bez podparcia nie umie ale są szanse że szybko się nauczy :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
My byliśmy dziś ze znajomymi w Malborku. Ależ było zimno. Gdyby nie to, to byłoby naprawdę ok. Chłopcy super się bawili w dinoparku. Naprawdę fajne miejsce, nie za dużo ludzi, fajne atrakcje. Warto pojechać.

Sam Malbork mnie rozczarował. Ostatni raz byłam tam w podstawówce. Oprócz zamku nie ma tam absolutnie nic ciekawego. Godzinę szukaliśmy jakieś fajnej restauracji i nic nie znaleźliśmy. Klimaty PRL wciąż aktualne. Aż dziwne.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dinopark w Malborku jest ok, ale ten w Lebie duzo fajniejszy, polecam:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Każdy z tych parków ma trochę inne atrakcje - jak macie czas to ten w solcu kujawskim tez jest fajny - my objechaliśmy kiedyś wszystkie 3 bo chłoapki mieli hopla na punkcie dinozaurów.

My jak byliśmy 3 maja na Helu to nabraliśmy ciuchów a okazało się że pogoda piękna prawie 18 stopni było :)

Od dziś w Gdańsku dzieci zapisuje się na dyżury wakacyjne do przedszkoli :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
U nas przedszkole w sierpniu zamkniete, ale ja Ameli robie wakacje, wiec nigdzie jej nie zapisuje.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
a myśmy majówkę w domu spędzili bo mała się troszkę pochorowała ale dzisiaj jeszcze została w domu jeszcze ma końcówkę tego wstrętnego zielonego kataru
ja małej też nigdzie nie zapisuję
a ja od dzisiaj jeżdżę i załatwiam badania do pracy może już pod koniec miesiąca zacznę na razie na pół etatu ale żeby mała się przyzwyczaiła najważniejsze zacząć
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
to ja z tych wyrodnych jestem bo zapisuje po 2 tyg do 2 przedszkoli :))
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
mjakmama - inaczej - to nie bycie wyrodnym, ale pracującym rodzicem !

U nas też w sierpniu zamknięte, ale Ania pomoże plus pewnie weźmiemy urlop w tym czasie.

U nas weekend spokojny, kręciliśmy się głównie w Gdyni, ze złamaną rączką odpuszczamy sobie dłuższe podróże.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
u nas przedszkole jest zamknięte przez 1,5 mca wiec 2 tyug w lipcu maja w naszym dyżur i 2 tyg ostatnie sierpnia.
Już się boje co będzie za rok bo chłopaki będą w 1 klasie i wówczas wakacje maja 2 mce i zadnych dyżurów w szkole
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
nasz młody jest zapisany na lipiec do swojego przedszkola, a w sierpniu już do dyżurującego nie idzie. W zeszłym roku...też tak chodził, nie codziennie- bo jak była pogoda to śmigaliśmy do rodziców albo nad morze...ale mój z tych, co woli być z kumplami niż z mamą...i bardzo był zadowolony, że z kumplami był...zwłaszcza jak pogody nie było. Wtedy odbierałam go ok 13, czyli po obiadku, i mieliśmy reszte dnia dla siebie:) tylko, że wtedy mieliśmy p-le pod nosem....i wtedy ten układ się sprawdził...a teraz nie wiem czy będzie sens go zawozić
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja mam wolne w sierpniu, więc nie będzie problemu z przedszkolem. Poza tym wyjeżdżamy. Wczoraj właśnie urodził się pomysł, że pojedziemy najpierw ze znajomymi do słowacji, a potem prosto z gór do rodziców męża na dłużej. Mam nadzieję że się uda. Trochę się wczoraj podkręciliśmy tym wyjazdem.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
No to raczej oczywiste ze mamy pracujace musza dac do dyzurujacego, nie ma w tym nic dziwnego ani zlego, mowilam tylko o sobie. Mimo ze z dwojka w domu latwo nie jest to mysle ze jakos je ogarne przez ten miesiac o ile nie zwariuje:) Moze babcie troche pomoga.
My urlop planowalismy raczej na wrzesien, ale moze zdecydujemy sie na koncowke sierpnia.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ehhh planowanie wakacji.....ja już mam swoje plany:)

właśnie zaczęłam 37 tc....przespałam 4 godziny i czuję się jakbym wgl. nie spała całą noc. beznadziejny stan.....Ł. zaraz jedzie na konsultację z M. przed zabiegiem na migdały, bo sami mamy zdecydować co mają mu wyciąć :))) niezle co?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Asku jakies jaja z tymi lekarzami...
Ja tez mialam problemy ze snem przez jakies 2 miesiace ostatnie ciazy. Budzilam sie w nocy na siusiu i juz nie moglam zasnac. Albo mimo ze spalam dlugo to sie nie wysypialam. Ale ja w ciazy mialam takiego lenia i brak energii ze jak sobie przypomne to masakra:) Teraz mimo dwojki dzieciakow do ogarniecia to mam wiecej sily i ochoty na wszystko.
Powiem Wam ze Helenka jest juz taka super slodka i sie chichra bosko, ze juz nie mowie definitywnie nie jesli chodzi o trzecie;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
haha....ja mówię na bank "nie" i ze względów medycznych jak i psychicznych.... no a Twoja córcia jest teraz w super wieku, taki słodziaczek....jeszcze bardziej lubie półroczniaki:) wgl. noworodki są dla mnie paskudne, mój też dla mnie nie był "pięknością" :)

w nocy wstaję po 4, 5 razy....ale dzisiaj jak zasnęłam o 11 to obudziłam się o 15 i i tak czuję się "zdechła"...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
No ja właśnie tęsknie do takiego małego kurczaczka :-) Takiego najbardziej bezbronnego ;-)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Mnie ten okres noworodkowy tez nie kreci. Tak po 2 miesiacach zrobilo sie fajnie. A teraz juz jest taka fajna kontaktowa, robi smieszne miny i reaguje na nasze wyglupy. No i ten bezzebny usmiech jest boski:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Cześć cześć :)

Podczytuję was ale jakoś nie mogę sie zabrać za pisanie :)

Akacja to młody miał stracha napewno biedny. Po tym temacie rozmawialiśmy z Filipem i wie teraz ze jak w domu mam sie coś stanie to ma wyjść na klatkę i krzyczeć pomocy :) bo z telefonami tez rożnie bywa a ze my mamy kody itp to nie wie, czy by to ogarnął.

Asku gdzie robicie zabieg marcelowi??
My musimy wkoncu tez ale myślimy o tym na dabrowce prywatnie by mu machnąć w wakacje. Bo on ciagle ma zapchany nos gada nie wyraźnie i w ciagu miesiąca bywaly dni ze boli go ucho :(

A u Filipa dopiero nastał kryzys na przedszkole nie chce chodzić :( a w wakacje u nas przedszkole otwarte wiec będzie normalnie chodził w domu by sie zanudzil bo lilka spi od ok 12 do 15 jak Kamil będzie miał urlop to najwyżej zrobimy mu przerwę.

Lilka już biega gada jak najęta po swojemu i pojedyncze słówka tez :) co chwile sie śmieje a śmiech ma zabójczy wszyscy zwracają na to uwagę i odrazu tez sie śmieją :) idą jej teraz 4 zeby naraz dzielna jest i wszystko je nawet paprykę gryzie :) jedyne co to sałata jej nie smakuje hehe :)
image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ssabinka,my tez chcielismy na dabrowce, ale szybciej wyszlo na NFZ...choc kolejki sa na marzec 2015minimum. my robimy w wejherowie, moze wreszcie zacznie slyszec normalnie
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Hej hej jestem i ja.
Powiem wam, że było super! choć pogoda nie dopisała do końca - w sobotę był 1 w porywach 2 stopnie mega mgła i deszcz to i tak było fajnie. na dolnym śląsku jest tyle do zwiedzania i zobaczenia że mimo że robiliśmy po 2-3 atrakcje dziennie i tak wszystkiego nie zobaczyliśmy. i do tego maja to wszystko razem zorganizowane i połączone - np. jak kupisz bilet w jednej atrakcji to w innym miejscu masz zniżki i to inne miejsce to nie jest 5 km od tej atrakcji tylko np. 50 km. Naprawdę super.
No i bliskość Czech też jest fajna. Byliśmy w czechach na safari i w zoo. polecam.
Jak ktoś lubi szwendane wakacje to śmiało może jechać na dolny śląsk:)

Hela bardzo dzielnie wszystko zniosła. wczoraj 8 godzin w samochodzie nie spała!!!! tablet miała chyba z 1,5 godziny a tak sama się sobą zajmowała i wymyślała zabawy. nic nie musieliśmy jej zabawiać.
Z nią jedyny problem to jedzenie!! awantury przy każdym posiłku...
Generalnie trafiło mi się dziecko podróżnik:))

U nas przedszkole jest w sierpniu zamknięte. nie wiem jeszcze co zrobię. na pewno na jakieś 2 tyg zrobię jej wolne i chyba pojedziemy do kumpla na działkę - oferował się że odstąpi nam swój domek:)
imageimage
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Nyzosia super ze sie udala wycieczka:) Ja tez bym chetnie pojechala gdzies, ale jak bedzie troche cieplej. Teraz jak bylismy w Lebie to bylo fajnie ale nieco problematycznie bo bylo zimno, wiec musialam karmic mala gdzies w srodku, przewinac tez. A jak cieplo to mozna w wozku przewinac, nakarmic na lawce i fajnie.
Ami ma jeszcze lekki katar i troche pokaslywala rano przez niego, ale juz ja puscilam do przedszkola bo nic pozatym sie nie dzialo przez te kilka dni. Ja dzis jade z Helenka na badanie sluchu, mam nadzieje ze wyjdzie dobrze.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Fajnie, że się wycieczka udała :-) No właśnie, gdyby tylko nie ta pogoda brrr

Aniu - na pewno będzie dobrze.

Ssabinko - cieszę się, że choć w taki sposób ta historia okazała się przydatna :-)

Fajnie, że dzieciaczki rosną. Naprawdę wam zazdroszczę. W sobotę byłam u mojej koleżanki i okazało się, że i ona jest w ciąży. Mam takie wrażenie, że cały świat jest w ciąży albo zaraz po ;-)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Hahahaha Akacja ja mam podobne wrażenie. Ale to chyba dlatego że to nasze roczniki tak szaleją. W sumie to już ostatnio dzwonek na pierwsze dziecko. A te które wcześnie zaczęły mają już drugie.
Ja mam wrażenie że w śród swoich koleżanek byłam do przodu jak byłam w ciąży z Helką a teraz jestem w tyle:) bo one startują z drugim...
imageimage
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ja miałam tak w ciąży, myślałam, że skoro ja jestem w ciąży to wszyscy inni też i non stop widziałam ciężarne.

U nas w rodzinie dopiero 1 tura dzieci idzie :) ale sypią się aż miło 2 już się urodziła kolejne 2 będą w lipcu i wrześniu :) No dodatek same dziewczynki. Koleżanki moje mają już większe dzieci takie pow 4 lat :)

Nasza Emi w piątek jedzie na wycieczke autokarową do Kniewa na ferme strusi, beda kiełbaski piec, karmic kroliki, lamy, owce, kozy itp
Beda mieli jajecznice z jaj strusia :)

U nas w przedszkolu chyba duzo kasy z RR zostało bo w maju maja same atrakcje chlopaki jada na wycieczke do kielpina, potem maja 2 przedstawienia, potem wycieczka do starzy pozarnej, potem do loopy`s world, procz tego festyn na dzien mamy i taty i to wszystko w maju superr :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
No u mnie tez już druga tura, albo nawet trzecia rośnie. Mam tylko jedną przyjaciółkę z Warszawy, która ma 35 lat i właśnie jest w ciąży z pierwszym synkiem. Ale ona jest dyrektorem marketingu w wielkiej firmie i tam to norma ;-)

A tak to ja też jestem do tyłu ;-)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
I nie jestem w ciąży mjakmamo :-)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
U nas też same dziewczynki. Moja przyjaciółka jest w drugiej ciąży i będzie córa. Będą mieli 2 lata różnicy między dziewczynkami. fajnie choć nie wiem jak oni to ogarną.
Myślę, że z naszymi starszymi facetami jesteśmy trochę skazane na dziewczynki. choć sportowcy ponoć też częściej mają dziewczynki.
Ja bym się cieszyła jakbym miała 2 dziewczynę:) chłopaki mnie nie kręcą:)
imageimage
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ja powiem szczerze, że jeszcze nie zdążyłam się "ucieszyć", że spodziewam się córci....ciśnienie chyba zejdzie dopiero jak się urodzi i wtedy się ucieszę...i odetchnę z ulgą. ciąża nie na moje nerwy:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
podobno onkolodzy i ci lekarze co z promieniami maja duzo wspolnego tez maja corcie same - tak jest u naszych znajomych lekarzy - same baby im sie rodza.

Podobno kiedyś - kilkanascie latt temu córki rodziły się cześciej w rodzinach biedniejszych i słabiej odzywionych. Teraz to sie wyrównało bardziej.

Ja sie ciesze ze mam i chlopaca i dziewczynke i że każde inne z charakteru :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ja to właśnie się boję, ze się nie sprawdze, taka typowa mama chłopaka ze mnie:) sport, ruch, piłka....zero rzeczy artystycznych typu malowanie, strojenie dziewczynek "księżniczek" też mnie wkurza....:)

moja młoda będzie miała z nami ciężko:pppp chyba że mi się odmieni:P
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
asku ja myslalam, ze z emi bedzie chlopczyca przy chlopakach - ale nie dała sie jest 100% kobieta, miewa humorki, lubi sie stroic :) i jest bardzo towarzyska.

Poza tym jak sie urodzi to zobaczysz tez bedzies swirowac i biegac po sukienki :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
mam nadzieję, że mi się odmieni:) bo oczami wyobraźni widzę malutką w dresie kopiącą piłkę i tłuczącą się z chłopakami:))))
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Asku doskonale Cie rozumiem, ja tez balam sie cieszyc przed porodem. A teraz juz moge sie cieszyc na calego, choc czasem jestem zbyt zmeczona zeby to docenic;) U nas z kolei w otoczeniu duzo chlopakow.
Ja bym z jednej strony chciala jeszcze miec synka, ale z drugiej jak sobie przypomne te stresy w ciazy no i nasze przejscia to chyba nie bede ryzykowac.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
u nas z urlopami kiepsko w tym roku więc pewnie lato znowu w domu ale może w przyszły roku jak się wszystko unormuje:-)
moja też dzisiaj poszła do przedszkola ma końcówkę kataru a tak nic więcej

ja też bym wolała drugą dziewczynkę i jak byłam w ciąży to mówiliśmy że małą na różowo nie będziemy aż tak ubierali a tu ulubiony kolor małej to różowy i większość ciuszków ma różowych
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
u nas też ulubiony kolor to różowy, ewentualnie czerwony ....

Ja coś muszę wymyśleć na wakacje, ale jeszcze nie wiem co, Nyzosia teraz mnie tym dolnym śląskiem zainspirowała, bo tam jeszcze nie byliśmy.
Póki co mam jeszcze 32 dni urlopu :)

A mi pasuje że mam parkę, fajnie patrzeć na różnice, inne zainteresowania - od samego początku, tym bardziej że żadnemu nie narzucamy czym powinno się bawić.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Mój mąż też mówił że Hela na różowo nie będzie chodzić ubrana i co?? jedyny słuszny kolor to różowy:))))
imageimage
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
echhh różowy hehe

ja dopiero zacznę pracę więc wakacje mnie urlopowo ominą i zresztą nie wiadomo jak z urlopem mojego męża ale zawsze w weekendy można coś zorganizować:-)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
No u nas tez rozowy jest na topie.
My planujemy kanary w koncowce sierpnia-wrzesien a teraz pewnie kilka krotkich wypadow na weekend zaliczymy gdzies blisko.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
u nas tez róż rządzi :))
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Mi wszyscy mówią, że powinnam mieć córkę, bo robię piękne dobierane warkocze itp ;-) A mimo to ciężko mi wyobrazić sobie siebie z córeczką. Może dlatego, że mam trzech młodszych braci.

I tak sobie myślę, że z chłopakami jest jednak łatwiej. Hubert teraz pała do mnie ogromną miłością, mama jest nr jeden, chce się ze mną ożenić i ciągle przynosi mi jakieś prezenty z przedszkola. Mąż jest za to największym rywalem, mały ciągle chce się z nim mocować albo ścigać. Pyskuje mu strasznie. Normalnie walka młodego samczyka ze starym samcem :-)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja tez mam dwoch mlodszych braci;-)

ten roz mnie wlasnie przeraza;-) chlopaki na bank sa latwiejsi wychowawczo i w obsludze;-) do gin. chodze juz co dwa tyg. ciekawa jestem czy dobrze mi wage wyliczy;-)

z pracy mnie mecza zeby sie decydowac ile urlopu bede brac...a ja niewiem
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja już po wakacjach ;-). Wróciliśmy wczoraj. Było super. Pogoda świetna, a nawet i za gorąco bo ok. 30 stopni więc zwiedzanie czasami było męczące. Myśle, że tak do maja to najlepszy czas bo pozniej jest juz za gorąco.Wypożyczyliśmy auto i zwiedziliśmy wszystko co chcieliśmy: Belejem, Jerozolimę, Jerycho, byliśmy na Morzem Martwym i nawet kąpaliśmy sie w morzu w Tel Avivie. W tym roku więc lato spędzamy w Polsce, chociaż tak na prawdę nie wydaliśmy dużo kasy mimo, że ceny sa tam bardzo wysokie. Jak pytaliśmy ludzi ile kosztowała ich zorganizowana wycieczka to my wydaliśmy 4 razy mniej ;-).
Też widzę wokół duzo kobiet ciężarnych, ale to pewnie dlatego, że sama straciłam niedawno ciążę. Myslę, że tak w przyszłym roku już może będę psychicznie gotowa żeby myśleć o następnej.
Maja sie bardzo za nami stęskniła i nie chciała iśc dzisiaj do przedszkola.Z tego co wiem miała tez fajna majówkę, bo była w Zoo i jeździła z dziadkami nad jezioro na ich działkę. W czwartek jadę służbowo do Poznania, ale już zabieram ją i męża ze sobą.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ja się dowiedziałam wczoraj że mąz za dwa tygodnie ma wyjechać na kilka dni służbowo i mała pewnie zostanie w domu bo źle znosi takie rozłąki i jest smutna i marudna
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Małgo znalazłaś pracę?

Akacja zapiszę się do Ciebie na kurs dobieranych warkoczy. Moje wychodzą niezłe ale przydałaby mi się jakiś dodatkowy kurs.

Dziewczynki są super - takie miłe i kochane:) A tak serio to bym chciała siostrę dla Heli bo jednak dzieciaki ten samej płci mają lepszy ze sobą kontakt w przyszłości.
imageimage
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ale cisza...

Nyzosia tak a właściwie praca znalazła mnie:-) jestem szczęśliwa z tego powodu:-)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Super Gosiaro, że wycieczka była tak udana. My nie mieliśmy takiej fajnej pogody, w Londynie zresztą też było zimno. Ech, pojedziemy do Słowacji i też pewnie będziemy marznąć ;-)))

malgo - gratuluje pracy, wreszcie się trochę wyrwiesz z domu, super :-)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Akacja dzięki:-)
to mnie uskrzydliło najbardziej co prawda będę pracowała na razie tak jak chciałam na pół etatu żeby małej za duzo rewolucji w życiu nie robić ale cieszę się strasznie:-)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ja także gratuluję pracy:)

super gosiaro, że tak na maxa wykorzystaliście wyjazd:)

mnie wczoraj tak brzuch bolał, że myślałam że to "już", ale przespałam te bóle:)...nie wierzę, że mam jeszcze wytrzymać tyle czasu. Najważniejsze, żeby było to po zabiegu młodego, bo chcę przy nim być...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Aśku dziękuję:-)
ja odpoczywam nabiegałam się dzisiaj z rana jeszcze jutro badania
a w poniedziałek idę z małą do laryngologa żeby sprawdzić uszka co ją ostatnio przy katarze bolało
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Malgo grtuluje pracy:) Fajnie ze udalo Ci sie znalezc na pol etatu, bo to wcale nie takie proste;)
Asku ja przed porodem, w nocy mialam lekkie bole krzyza, nawet nie brzucha, a nastepnego dnia okazalo sie ze zrobily mi rozwarcie na 5cm;) Takze roznie bywa:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
wiem, wiem aniaa, że różnie bywa....bo w pierwszej ciąży miałam rodzić "w każdym" momencie...bo łaziłam z rozwarciem na 4 cm....i tak miałam poród wywoływany:)

zaraz jadę na ktg do swiss medu :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Aniaa dziękuję:-)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
malgo gratulacje! Kiedy zaczynasz?
asku daj znac jak po ktg.Ciekawe czy malutka bedzie miala wzgląd na starszego brata i poczeka.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Gosiaro dziękuję:-)
dokładnie nie wiem ale albo pod koniec maja albo od czerwca
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja także gratuluję ...
Fajnie że zaczniesz od pół etatu, łatwiej będzie przejść ten początkowy okres.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ciekawe czy Aśku jeszcze do nas wróci w dwupaku czy też może nie :-)

27 mamy dzień występów w przedszkolu. Dzieciaki już się przygotowują.
Poza tym poznałam dziś rodziców niedoszłej ukochanej mojego syna - czyli Malwiny. Zagadałam jej mamę po cichu o to i chyba była bardzo zadowolona, że jej córka ma takie powodzenia :-) Ach te pierwsze miłości.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 1
Wroci, wroci....zero skurczy poki co;-) ze wzgledu na dzien dziecka...przesunelam sobie termin o jeden dzien;-) no ale niestety ominie mnie dzien mamy organizowany w p-lu;-/// wiec mlody wtedy tez nie pojdzie
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Małgo ogromne gratulacje!!!! super się ułożyło!

U nas jeszcze nie wiem kiedy dzień mamy wiem że nie 26. coś tam się uczą ale co im wyjdzie...
imageimage
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
u nas dzien mamy i taty jest 26 :)

u nas w rodzinie 5 maja urodzila sie marysia :) mały kudłacz bo duzo wloskow ma
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja nic nie wiem kiedy u nas dzien matki:) Ale moje dziewczyny zrobily mi dzisiaj swieto-daly sie wyspac:D Amela wstala dopiero o 7.30 co do niej ostatnio niepodobne, a Helenka jak zasnela wieczorem o 20.30 to wstala na cycka dopiero o 6.30, zjadla i jeszcze pospala do 8;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
moje ostatnio tez dłuzej spią :) przewaznie zasypialy po 19 i wstawaly miedzy 5 a 6 a teraz musze ich budzic kolo 6:30 bo dalej spia :) Emilka jak niedośpi to potem ma ciężki dzień więc nie lubię jej rano budzić ;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Moja ze spaniem też ok choć ostatnie dni chodziła spać przed 22 i wtedy rano nie można jej dobudzić. dobrze że mają w przedszkolu drzemkę:) Muszę ją przestawić na właściwe tory.

Mjakmama Twoje zasypiają po 19? jak Ty to robisz?:) Moja o 20:30 ledwo daje się zagonić do spania:)
imageimage
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
U nas jesienia i zima Ami zasypiala przed 20, ale teraz jak pozniej sie robi ciemno to tak zasypiaja o 20.30, a lato zwykle chodzila spac kolo 21.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
nyzosia moje nie mają drzemki więc może dlatego idą szybciej spać :) poza tym my codziennie chodzimy albo grać w piłkę, jeździć na rowerach, hulajnodze itp więc dużo się ruszają :)

Latem czasami ida przed 20 ale nei zawsze bo jak widze ze ziewają czy marudza to ida o zwykłej porze :)

Nyzosia twoja z ato pewnei później wstaje niż nasze co :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dzięki dziewczyny
ja się cieszę bardzo bo zawsze później jak już sobie wszystko poukładamy to mogę przejść na cały etat

u nas też ma być przedstawienie dla rodziców ale jeszcze nie wiem kiedy

moja też zasypia między 19 a 20 a wstaje różnie ale w dzień drzemki też nie ma i czasami jak pójdzie spać później to i tak wstaje jak by szła spać o 19 więc wole jak idzie spać szybciej
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Hubert chodzi spać o 21:00 - 22:00. Wstajemy o 7:45. I ma zawsze drzemkę w przedszkolu.

Wczoraj wieczorem mnie zaskoczył, najpierw poprosił o to, bym mu opowiedziała, jak się urodził. Więc mu opowiedziałam, a potem zapytał kiedy urodzę mu braciszka albo siostrzyczkę :-) Powiedział, że u nas nie ma żadnych innych dzieci w domu i nie ma się kim bawić. Po raz pierwszy powiedział coś takiego. Strasznie się zdziwiłam. Nie sądziłam, że mały będzie miał taką potrzebę. Ja miałam trójkę braci i zawsze marzyłam, żeby mieć trochę spokoju w domu. A tu proszę. Coś zupełnie innego.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
u nas Elizka śpi od 21 do 8 rano ( i się spóźnia do przedszkola :P) .

I też chce rodzeństwo, ostatnio prawie się popłakała jak sprzedałam chustę do noszenia bobasa, bo się boi w czym nowy bobas będzie trzymany :P Widocznie jeden brat to za mało :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
No to dziewczyny, co tu duzo mowic, do dziela;)
Rozmawialam wczoraj z mezem i on ma takie same mysli co ja, ze za pare lat pewnie znowu nam sie zachce niemowlaczka:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Moja na razie nie wspomina o rodzeństwie:)))

Ja to bym chciała przeskoczyć pierwsze pół roku u dziecka:) Nawet rok:) potem już mogę mieć dzieci:)

Ale dzisiaj pogoda co? beznadziejna!

Ja idę na 17 na usg i nie mogę przez 6 godzin nic jeść!!!! chyba umrę z głodu!
imageimage
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
No dla mnie to też jest nieznane dla mnie uczucie :-) Ale może jak się ma dużo rodzeństwa to się tego nie docenia. A w sumie zawsze było wesoło, razem coś wymyślaliśmy no i byliśmy w większości jednak ;-)

Jestem w tym tygodniu tak zmęczona dopinaniem umowy kredytowej, ze umieram. Nienawidzę banków. Donoszenie kolejnych zaświadczeń doprowadza mnie powoli do szału wrrrr
Już myślałam, że dziś podpisze umowę, a tu d.upa. Mam wrażenie, ze czepiają się wszystkiego.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Aniaa ja tez myśle kiedyś o 3 :-) jak będziemy mieli większe mieszkanie :-) ale Kamil mówi ze napewno nie z nim :-) ale to by była większa różnica wieku miedzy dziećmi i pewnie kontaktu by nie mieli w przyszłości! Sama wiem jak to u mnie jest siostra 5 lat młodsza nie jest zle ale jednak już za dużo jak narazie ciagle :) a brat 12 lat młodszy to już inny świat.

My wkoncu zmieniliśmy auto ostatnio i wkoncu sie mieścimy :)
image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Co do spania to lilka jest śpiochem w porównaniu do Filipa jej w jej wieku. Teraz spi od 20:30 do ok 8:30 je mleko tylko miedzy 3 a 5 w nocy. W dzień spi od 12 do 3 zazwyczaj. Filip chodzi spać do godz 21 i wstaje tak od 7:30-8:10 :-)
image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
No i po weekendzie. Spędziliśmy go bardzo pracowicie. W ramach odstresowania się było malowanie przedpokoju, kupowanie kanapy, generalne sprzątanie i obiad dla rodziny. Tak więc nie miałam czasu martwić się czymkolwiek :-)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
akacja fajny weekend :) ja lubie remonty :)

my byliśmy w centrum hewelianum bo od soboty sa nowe wystawy - dzieciaki się wyszalały po 3,5 godz pobycie byli padnieci :) pogoda tylko kiepska
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
weekend pogodowo był do luftu...

my wczoraj jechaliśmy na urodziny babci męża i młody nam coś "zaniemógł" wymioty, ogólnie osłabienie i rozdrażnienie...na szczęście bez gorączki...ja jestem przerażona bo za tydzień młody ma ten zabieg w szpitalu i qurcze nie chce stracić terminu...a chorego go nie wezmą....wgl. teraz zarazki w domu średnio mi są potrzebne

więc kibluje z nim w domu....a średnio mi to na rękę...tym bardziej, że jutro cały dzień robią nam zabudowę korytarza...no i ja mam lekarza.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
a u nas cos się rozwija z choróbska bo mnie strasznie boli gardło i zatoki a mała ma chrypkę i lekko zaczerwienione gardło więc dzisiaj idziemy popołudniu do lekarzy i zobaczymy co nam jest
ja muszę się szybko na nogi postawić bo może już za tydzień zacznę pracę
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Pogoda przeokrutna!!!! nie wiedziałam co wymyślać w weekend. W sobotę jeszcze jakoś udało nam się między deszczami iść na spacer ale w niedziele już się nie dało. Jedyna korzyść z deszczu to taka że umyłam taras:)

Mjakmama a centrum jest ok dla młodszych dzieci? myślałam, żeby do niego podjechać ale nie wiem czy Heli by się podobało.
imageimage
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Nyzosia laboratorium pana kleksa jest dla naszych dzieci, reszta wystaw dla starszych ale Emilka korzystała z nich. Cena za 7 wystaw 5 zł. Tteraz było o tyle fajnie ze był festyn z panem kleksem.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dzięki za informację:)
imageimage
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
No i po weekendzie, dzień bez kolejnych problemów to dzień stracony :-) eeee, mam dość kredytów na najbliższy rok. Jeszcze tylko rozmiaru mojej stopy nie znają.

musimy pojechać do tego centrum mjakmamo, już się wybieramy drugi rok :-)

Aśku - trzymaj się ciepło. A w temacie, słyszałaś że w co drugą niedzielę w rivierze są poranki dla dzieci ze scoooby doo? filmy i konkursy? Akurat w czerwcu kończymy basen i będziemy mogli pochodzić z Hubciem.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
My wczoraj jak sie przejasnilo to szybko sie zebralismy na spacer do centrum, ale zanim dojechalismy juz zaczelo znowu padac:D wiec przejechalismy sie samochodem, tyle ze spaceru. Po poludniu tez wyszlismy i zlapal nas deszcz, troche zmoklismy ale bylo fajnie pobiegac w deszczu:)
Ja dzis bylam ogladac z mama rowery w Electrze, boskie sa! Nie dosc ze takie retro stylowe to jeszcze fajnie sie jezdzi. Chyba sie na jakis zdecyduje i wkoncu zaczne jezdzic, duzo wygodniejsze sa niz typowe gorskie.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Mam electrę i polecam, rower nie do zdarcia :-)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Tak akacja.....slyszalam...bylismy juz 3 razy...nie tania impreza ale jak ktos jest takim fanem scoobiego jak moj mlody, to warto. Przed spektaklem sa konkursy, zgadywanki, czasem pokazy.....robienie z balonikow zwierzatek....no a po seansie dzieci tez dostaja balony ze scoobim na patyku. Teraz nie bylismy, bo mamy ten odcinek na plycie;-)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
A widzisz, a ja nic nie wiedziałam o tym :-) Chociaż i tak w tych godzinach mamy basen. Ale jak się zaczną wakacje, to pochodzimy sobie.

A ile kosztuje?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Bilet 15 pln za osobe...my lazimy w trojke, musowo musi byc tez popcorn i picie:-)
Lepiej robic rezereacje, bo sala jest pelna;-)
co do kredytow....to ja wzielam pierwszy i oby ostatni tez zle wspominam te latanie, formalnosci..my 19. mamy wreszcie notariusza...przeniesienie wlasnosci, wiec rata nam troche zmaleje.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Akacja a jaki masz model? Bo ja sie zastanawiam nad dwoma, jeden sie lepiej prowadzi a drugi troche gorzej bo ma wielka kierownice wygieta ale za to wyglada lepiej;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Super, ze napisałyście o tym Hewelianum. Maja uwielbia Pana Kleksa. Musimy się wybrać.
My do soboty byliśmy w Poznaniu i pogoda nie była rewelacyjna, ale nie było tez najgorzej i mała skorzystała z rożnych atrakcji ,podczas gdy ja pracowałam. Z tatą była w muzeum uzbrojenia, nad jeziorem Maltańskim, a potem pojechaliśmy wszyscy na termy. W drodze powrotnej pojechaliśmy na tężnie do Inowrocławia i kapaliśmy się w solankach. Po tych solankowych inhalacjach Maja ani razu nie kaszlała, ale pewnie kaszel wróci standardowo po kilku dniach w przedszkolu.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
No nas czeka jeszcze kredyt jeden, niestety. I to jest naprawdę droga przez mękę. A najbardziej złości mnie, że banki zarabiają na tym ogromne pieniądze, a czuję się jakby mi łaskę ktoś robił, ech

Aniu - mam ten: http://www.roowery.pl/rower_electra_amsterdam_royal_8i_damski_czarny.html

Naprawdę super się sprawdza, po lesie też nim jeżdżę i nic się nie dzieje. Cały Hel nim objeździłam :-)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
A ja sobie tydzień temu kupiłam rower, nie wiedziałam o tej electrze, trzeba przyznać że śliczne są ;), a jak w ogóle z wagą?
A te ich dodatki pasują też do innych rowerów?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Nilka mysle ze pasuja:) Dodatki mozna kupic osobno bo widzialam stojak i sa dosc oryginalne, siodelka tez mozna kupic. Jezdzi sie na nich super, probowalam akurat inne niz Akacja ma, bo mi sie podobaja te cruisery albo townie i naprawde wygodnie sie jechalo. Mysle ze jednak zdecyduje sie na townie, bo mozna nim jezdzic tez po lesie itp. Musze tylko przyjechac z fotelikiem Amelki bo nie wiem czy da rade go zalozyc, jak nie to z Amelka bede jezdzila na rowerze meza;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja bym Hubcia chyba już nie podwiozła, nie dałabym rady :-)

Zawiozłam dziś ostatnie zaświadczenie do pośrednika, no to teraz czekam na umowę z banku, mam nadzieję :-) Na pocieszenie robię dobry obiad, mąż sobie zamówił bitki cielęce z kluskami śląskimi i duszoną młodą kapustą. mam nadzieję, że wyjdą.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Za mną też chodzi młoda kapusta. chyba jutro zrobię:)))
imageimage
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Eee a ja kapuchy nie moge bo Helence nie odpowiada;) NIby jem wszystko ale oprocz tych wzdymajacych bo wtedy widac ze sie meczy.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
a ja dziś jadłam mało solne ogóraski :)
ja uwielbiam młoda kapuste tak na gęsto ale do tego koniecznie muszą być młode ziemniaki z koperkiem :)

My biegamy po lekarzach bo chłopaki na żeglarstwo muszą mieć badania zrobione i za tydz mamy lekarza medycyny sportowej
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
No coz.....nie zdazylam zalapac sie na mloda kapuche....dzisiaj urodzilam core o 20.30....jest mala pchelka... 2760 i 50 cm...cala i zdrowa. pozdrawiam Was;-)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Gratulacje!! :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
O ja!!! Aśku super!!!! rozumiem, że córa sama wybrała dzień narodzin:))))
Gratulacje!
imageimage
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Asku o jej gratulacje !!!!! Jaka maleńka :-) opowiadaj co i jak jak będziesz miała czas :)
image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Aśku - gratulacje :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Asku gratulacje. Waga jak naszego Janka jak się urodził taki okruszek :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Aśku - ogromne gratulacje! bardzo się cieszę i z niecierpliwością czekam na wieści :-)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Asku gratulacje, super ze masz juz mala przy sobie:)) Taki okruszek, jeny:) Fote pokaz:)
U nas z kolei slabo bo Ami ma cos na oskrzelach, goraczki ani nic nie ma, tylko troche kaszle, humor dobry, wiec sie inhalujemy. Gorzej ze ja zaczelam tez kaszlec i mnie gardlo pobolewa, zebym tylko malej nie zarazila, dzisiaj sie obudzila z lekkim katarkiem i z troszke zaropialym oczkiem, mam nadzieje ze nic sie u niej nie rozwija... ja mam jakas slaba odpornosc po ciazy, moze ten antybiotyk ostatnio tez ma na to wplyw
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Aśku gratulacje i dużo zdrówka dla Was:-)

ja sie dzisiaj lepiej czuję po lekach a mała różnie dzisiaj w nocy strasznie się dusiła od kaszlu więc dzisiaj znowu do pediatry może da jakiś inny syrop
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Aśku gratulacje!!!! Super, ze malutka jest juz wami! Wszystkiego dobrego dla was i czekam na szczegółową relację ;-)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
A jak coreczka dostala na imie?:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Asku pewnie z wrazenia zapomniała o imieniu :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Imienia wciaz brak;-) droga eliminacji z 6....zostaly dwa...miedzy ktorymi sie wahamy...obydwa na J.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Jadwiga i Jolanta?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Pudlo, pudlo;-)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Julka i jagoda
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Justyna Juliana ?
image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Brawo mjakmamo....

Od 5 mca..
Jagoda byla no.1:-)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
a drugie?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Twoje dwa typy sa dobre
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
a myśmy były u pediatry i mała ma gorsze gardło niż dwa dni temu i więcej kaszle więc dostała antybiotyk na 3 dni oby jej pomogło bo mam dosyć już dosyć chorowania ciągle coś

ładnie imiona ciekawe na które się zdecydujecie?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
:) ale jestem domyślna, że hohoh

Emilka chodzi i non stop śpiewa: mniam, mniam słodką mamę mam ;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja bym wybrala Julke, bardzo popularne ale ladne:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
U nas na dworzu chodzi mała jagoda i fajnie do niej pasuje :-) chyba bym te wybrała :-)
image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja z tych dwóch julke mimo ze popularne
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja bym wzięła Jagodę. Bardzo mi się to imię podoba! Julka taka zwykła jest - kiedyś mi się podobało ale jest tak popularne że już mi się nie podoba.
Jagoda i Malina mi się podobają:)
Nasza babka z przedszkola ma córkę Jagodę i ona czasami przychodzi do naszych dzieciaków i Hela zawsze opowiada że Jagoda u nich była:) Fajnie to brzmi.
imageimage
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
U nas w rodzinie wszyscy sa za Julka, wiec pewnie zostanie Jagoda:-)im bardziej nas neguja...tym my z mezem bardziej na przekor:-)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
U nas za to szpital... Meza i mnie bola gardla i sie gorzej czujemy, ale najgorsze ze cos Helenke wzielo, bo obudzila sie z mega zaropialym oczkiem i kaszle. Szukam pediatry ktory przyjedzie na wizyte domowa, znacie kogos? Dzwonilam do dr Saas ponoc polecana na forum ale nie odbiera. A do przychodni sie z nia boje isc na dzieci chore...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ja nei mam poleconego pediatry na wyjazdy ale tu zobacz duzo pediatrow dojezdza mozna opinie zobaczyc http://katalog.trojmiasto.pl/zdrowie_i_medycyna/pediatrzy/index.html
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Jeśli nie dr Sass to dr Marta Toczyska dojeżdża do domu. Zerknij na jej stronę internetową. Byliśmy kiedyś u niej- pozytywnie:) zdrówka:)

Aśku gratulacje:) Jagoda to piękne imię.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Asiu opowiedz jak było 😊
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja do Sass chodzę stacjonarnie więc nawet nie wiem jak u niej z dojazdami.
Jak zamawiamy z luxmedu wizytę domową to zawsze ktoś inny przyjeżdża więc nawet nie polecę nikogo:(

Czy to się kiedyś ociepli?
imageimage
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
no ja mam nadzieje, że nie długo sie ociepli bo my 7 czerwca na wesele jedziemy a kreacje mamy raczej na 23 stopnie a nie na 5 ;)
cos widziałam ze na najbliższe dni ulewy i huragany zapowiadają wiec nei wesoło :(

my wczoraj mielismy isc do kina ale auto cos sie sypnelo - jak pech to pech

dzis moje chlopaki ida do strazy pozarnej na wycieczke :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ulewy na południu. U nas już ponoć dzisiaj lepiej.
http://new.meteo.pl/um/php/meteorogram_id_um.php?ntype=0u&id=1878
imageimage
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
hmmm no to fajnie ze ulewy nas miną, z tym że rano u mnie padało :(

poleccie jakąś knajpke w gdyni z dobrym i niedrogim jedzeniem :) kuchnia obojętnie jaka :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Polecam z dobrym i średnio drogim: Cozzi na Władysława IV. Od 12-16 mają lunche za 20 zł.
Z tych tanich to anker albo kwadrans ale to raczej bary.
imageimage
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
dzieki
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Pamietacie co Marcel mial 39.9 a ja bylam sama...przyjechala wlasnie ta pani Toczynska....fajna babka..ale za " nic" wziela 170 zl...

opowiem Wam jutro...bo jutro wychodze...a tu neta nima- toz to skandal przy takiej kasie;-) ale czuje sie tu jak w domku....nikt mi gitary nie zawraca, nie lazi po pokoju...chyba ze sama nacisne guzik....warunki naprawde super....pycha jedzenie i zero nacisku.....ja karmie cycem ...w nocy mloda idzie do poloznej i dostaje butle od nich;-)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1
zosia wszystkiego naj z okazji imienin :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
To ja polecam nasza ukochana la vite z wladka 4 pyszna wloska kuchnia...pueblo- extra klimat kychnia meksykanska tez na wladka i na swietojanskiej good morning vietnam
pyszne sakgonki i kurczaki;-)

najlepszego Zosia!
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Wiecie co, obdzwonilam 9 lekarzy i nikt nie moze. Albo pracuja do 21-22 albo wszytsko pozajmowane, albo maja dyzur, albo nie maja akurat samochodu.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
uupssss to nie fajnie a rzeczywiście jest z nia tak źle?? poobserwuj ja jak gorączki nie ma to może nei warto wzywać lekarza??
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Aniaa - a Medicover ? Tam jest zawsze mało osób, tylko na określoną godzinę więc może tam Was przyjmą, raczej styku z innymi dziećmi nie ma ....
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Wiem...wiem...ja wtedy 11 tel. wykonalam i nikt nie chcial zarobic...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Nie jest zle, ale oko miala mega zaropiale rano, wiec na to cos napeewno trzeba przepisac. I pokasluje, raz mokro, raz tak krtaniowo. A Ami ma cos z oskrzelami wiec nie wiem czy od niej nie zalapala. Ponoc u takich maluszkow szybko sie rozwija zapalenie pluc itp, wiec wole zeby ja ktos zobaczyl. Chcialam kogos do domu, bo jechac gdzies to moge rownie dobrze do przychodni, zreszta tak chyba zrobie. Zarejestrowalam sie na 13, pojde z mezem, on poczeka a my wejdziemy dopiero jak juz bedzie nasza kolej zeby tam z nia nie siedziec. Kurcze nigdy bym nie pomyslala ze taki problem z lekarzem prywatnie, wychodzi na to ze u nas w przychodni szybciej sie idzie dostac.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
u nas to do przychodni ciezko sie bylo dostać bo pediatra w mojej przychodni przyjmowal co drugi dzien czyli tylko 3 razy w tyg, wiec my czesto jezdzilismy do przychodni na dyzury bo tam pusto bylo :)
ale od kilku dni w kazdy dzien mamy pediatre po kilka godz dziennie ;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
u nas pediatra przyjmuje codziennie ale najgorzej jest w poniedziałek rano kolejki straszne bo rejestrują na cały tydzień ale zazwyczaj udaje nam sie zarejestrować w tym samym dniu lub na drugi dzień

u mnie mała lepiej mniej kaszle a ja się męcze z mega katarem
dzisiaj jedziemy do laryngologa może on coś poradzi na ten zielony katar

ja nie lubię jeździć na dyżur czasami jak trzeba to jedziemy ale wole naszą pediatrę
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dzięki dziewczyny:)

Faktycznie słabo z tymi lekarzami. My tak kiedyś robiliśmy, że jedno szło do kolejki w przychodzi a drugie czekało z dzieckiem w domu a potem przychodziło jak była nasza kolej.

Aśku nie ma neta? Moja przyjaciółka latem miała wi fi:)))
imageimage
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Współczuję chorób. Ja tez chodzę obolała. Mam właśnie zatruwany jednak ten bolący ząb. Nie udało się go uratować i ta trucizna daje popalić.

Mi się podoba Jagoda :-)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
No i ta Jagoda zostanie...bo Julka imie ladniejsze....ale jakos nie pasuje do niej...jest taka malenka z granatowymi oczkami i czarnymi wlosami...no ze musi byc jagoda;-)

swoja droga jak ja tesknie za synkiem to sie w glowie nie miesci

moze do mojej sali wi fi nie dolatuje

akacja- wspolczuje;-/
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Poszlismy do przychodni, akurat dzis o dziwo nie bylo opoznienia wiec weszlismy od razu. Osluchowo jest ok, kaszel prawdopodobnie przez lekki katar ktory splywa jej po gardle i podraznia, przez to jest tez troszke zaczerwienione. Katarek nie wyplywa z noska, tylko czasem furka, wiec nawet ciezko ocenic czy cos tam ma. Ale jak podzialamy frida to duzo glutow wychodzi. Na oczko dostalismy krople jakies silniejsze, ale jeszcze sie wtsrzymam do jutra i sprobuje powalczyc sola fizjologiczna. Widac ze troszke jest oslabiona bo mi przed chwila na macie zasnela, co jeszcze sie nie zdarzylo bo zwykle szaleje. Najlepsze ze pediatra mowi ze tantum verde na to gardlo mozemy stosowac dopiero za 4 dni jak skonczy 4 miesiace:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
a myśmy wróciły od laryngologa i mała gorzej słyszy na lewe uszko przez ten ciągły katar niby migdał ok ale coś tam ma spuchnięte i uciska dostała jakieś krople i za dwa tygodnie do kontroli
martwię się ale mam nadzieję że jak pozbędziemy się kataru problem minie
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ależ szałowa pogoda, nie ma co :-)

Myslałam, że będę dziś oblewać umowę kupna mieszkania, ale nie mam jeszcze umowy z banku :-( ręcę opadają. No nic.

Młody za to jedzie dziś do mojej mamy i chodzi cały zadowolony. wiadomo, babcia już się stęskniła :-)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
U nas taki troche szpital jeszcze, bo Ami jeszcze pokasluje, chociaz glownie w nocy, w dzien to jak za bardzo szaleje i biega. A Helenka ma jeszcze troche katarku. Myslalam zeby pojsc z nimi na dwor bo na katar to dobrze robi ale pogoda slaba... Ja tez mam kaszel, tylko maz sie ostal:) I musze go wyslac na jakies zakupy bo przez to siedzenie w domu to lodowka pusta:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
My wczoraj zladowalismy w domku...akurat trafiłam, bo w swissie ciasno sie zrobilo;-)

Jagoda...super je i spi 3 godzinki i tak w kolko...to chyba wynagrodzenie za ryki synka;-) Marcel chce pomagac we wszystkim...podaje pieluchy, smoczek....glaska mala...z drugiej strony jest taki ostrozny, na dystans ja trzyma i ewidentnie stara sie o nasza uwage np. lekko uderzyl sie w paluszek i wielkie lzy;-) maz sie z nim wyglupia kiedy ja karmie itd.

jej jak ja się cieszę, że ten etap kupna i urządzania mieszkanka mam już za sobą:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Aśku - powiem tylko tyle, że podwójnie ci zazdroszczę :-)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Asku super ze taka grzeczna:) Nasza juz nie ma takich dlugich drzemek, raczej spi kilka razy po pol h, czasem jej sie zdarzy dluzsza, ale generalnie nie narzekam bo w nocy spi ladnie:)
Amela za to wieczorem jakas cieplejsza byla, nie wiem czy cos dalej ja bierze, mialam nadzieje ze juz wychodzimy z tej infekcji...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Maz byl z Amela u lekarza i oskrzela dalej ma zawalone wiec dostala Bactrim. Tylko lekarz nie mowil ile czasu sie go podaje, to tak jak antybiotyk ze trzeba okreslona ilosc dni? Czy Bactrim tez tak "zabija" odpornosc jak antybiotyki? Ehh kolejny tydzien w domu...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Aniaa u nas lekarka mówiła że bactrim dawać całą buteleczkę i nam starczało na jakieś 8 dni i do tego osłonka obowiązkowo

u nas lepiej ja już mniej kaszle i mniejszy katar mała też lepiej katar mniejszy i kaszle czasami tylko rano jak wstanie
ale mimo wszystko jutro i we wtorek zostaje jeszcze w domku
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
U nas też jakieś choróbsko się przypałętało ale jeszcze nie wiem jakie. Hela ma lekki katar, troszkę pokasłuje, ma stan podgorączkowy i boli ją brzuch....Nie chce nic jeść. Na szczęście pije. Generalnie nie wiem o co kaman. czekam do jutra. ale dzisiaj nas zaszokowała bo najpierw zasnęła o 12 na kanapie a potem koło 18 poszła do siebie i powiedziała że idzie spać i zasnęła! tak więc coś jest z nią nie tak.
imageimage
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
No my dalej w domu kiblujemy ale ten bactrim chyba dziala bo juz mniej kaszle. Na ulotce jest wypisanych tyle skutkow ubocznych, w tym tez sennosc i znuzenie, a Amela wczoraj byla taka nakrecona ze gadala jak katarynka, opowiadala, przypomnialy jej sie zabawy wszytskie z baletu i przedszkola, normalnie z mezem sie smialismy z niej 2 godziny;) A dzisiaj biedna od okna odejsc nie chciala bo ogladala jak dzieciaki z jej grupy sie bawia na dworzu. Spacerek zaliczylysmy bo cieplo wiec nie jes najgorzej.
Kupilam wkoncu mojej mamie prezent na dzien matki, bo nigdy nie wiem co i zdecydowalam sie kupic jej kominek zapachowy i te woski z yankee candle, wszyscy sie tym zachwycaja, wiec zobacze o co chodzi. Akurat jakas promocja byla wiec sobie tez wzielam jakies swieczki, ciekawa jestem czy to jest warte tej ceny.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
A i wiecie co, dorwalam wczoraj w tkmaxxie super stanik z triumpha za 50zl. W szoku jestem bo nie wiedzialam ze tam maja triumpha, a oryginalnie kosztowal 159zł, sprawdzilam w necie. Naprawde warto zagladac:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
wow, muszę się tam w końcu wybrać ....
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
A ja wreszcie mogę ruszyć z remontem, dostałam dziś klucze i ruszamy z zakupami itp. Ulżyło mi. Mały znosi wszystko dzielnie :-)

Poza tym fajnie się dzieje w przedszkolu, dziś się dowiedziałam, że maluchy jadą z okazji dnia dziecka do zoo, w tym tygodniu jest u nich teatrzyk, a w przyszłym tygodniu dzień mamy i taty. Mam wrażenie, że panie też jakieś sympatyczniejsze się zrobiły. Może to dlatego, że dzieci są już grzeczniejsze i nie ma przy nich tyle roboty.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
czesc dziewczyny nie wiem czy mnie jeszcze pamietacie dawno sie nie odzywalam nie mialam kiedy napisac ale zazwyczaj staralam sie podczytywac Was a teraz pisze z prosba , bylam w ciazy ale niestety serduszko przestalo bic i jutro mam sie zglosic na zabieg ale nie za bardzo lekaz wyjasnil, powiedzial ze dostane tabletki a potem zabieg w znieczuleniu, jak Was podczytywalam to wiem ze też niektóre z Was to przechodziły, powiecie czego się mogę spodziewać, smutno mi i strasznie się boje, jade jutro o 7 rano;/przepraszam ze to rozgrzebuje ale chcialabym wiedziec co mnie czeka a w necie rozne informacje...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja nie pomoge, bo ja mialam normalny porod a dopiero pozniej lyzeczkowanie po, bylam znieczulona od pasa w dol tak jak przy cesarce, no ale to bylo za granica wiec moze jest jakos inaczej...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Yasmine bardzo mi przykro. ja niestety nie pomogę bo nie mam takiego doświadczenia.

Akacja ale to klucze do biura tak?

Ja do Tkmaxxa zaglądam często bo tam na prawdę można dostać niezłe rzeczy. Kiedyś kupiłam super softshell Regatty za 20 zł!!!!

U nas chyba niestrawność - Hela dalej skarży się na ból brzucha - poza tym nic się jej nie dzieje...
imageimage
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja niestety też nie pomogę...bo ja zaś miałam operacyjnie usuwana ciążę. Współczuję bardzo.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ja nie pomogę w temacie wyżej

u nas pogoda boska, po pracy szybko po dzieci obiad i na palc zabaw - wybudowali kolo nas na nowym osiedlu super plac mozan pojezdzic rowerami i powspinac sie :) dzieciaki spotkaly znajomych z przedszkola wiec mogłam okupowac lawke z książką :) Emi jak przyszla do domu to byla tak padnieta ze sama sie polozyła do łóżka co u niej rzadko się zdarza :)

Poprosze o atrakcje na pomorzu lub kujawach :) jedziemy na poczatku czerwca na slub i chcemy cos po slubie zobaczyc z dzieciakami
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ok juz na ogólnym podpytałam i co nieco wiem wiec ok ale nie wiem czy spokojniejsza jestem, oby jutrzejszy dzien dla mnie szybko sie skonczyl...dalej Was będępodczytywaći moze wkoncu znajde troszke czasu na napisanie kilku słów, pozdrawiam, trzymajcie kciuki jutro zeby szybko poszło
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Yasmine współczuję ogromnie, trzymaj się ciepło!

Tak, Nyzosiu - do biura. Ech, jestem taka wzruszona, że łza się w oku kręci, jak tam jestem :-)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Akacja nie dziwie się:) swoje własne biuro to jak dziecko:))) Gratulacje!
imageimage
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dzięki :-))) Coś w tym jest. Niestety coś za coś, ale mam nadzieję, że na to prawdziwe dziecko też w końcu przyjdzie czas :-)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Akacja gratulacje:)
My dzis sie tarasujemy, pogoda piekna, u nas jest 24 stopni w cieniu:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Yasmin trzymam kciuki
Akacja gratulacje:-)
ja wczoraj byłam podpisałam umowę o pracę na razie na 3 miesiące i w czwartek pierwszy dzień pracy...
Dzisiaj mała jeszcze została w domu ale jutro już idzie do przedszkola a ja dzisiaj jeszcze ide do internisty bo mnie strasznie boli głowa i sie zastanawiam czy to nie od antybiotyku ale dzisiaj już wziełam ostatnia tabletkę a może dalej zatoki
Pogoda super:-)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
moje chłopaki pochwaliły sie w przedszkolu ze mamy zółwia i pani prosiła byśmy go przynieśli bo mają pogadanki o zwierzętach :) no i dziś muszę nieść żółwia do przedszkola ;)

u nas pogoda super - rano o 7 było tak cieplo ze na krótki rekaw można było iśc a teraz mamy 22 stopnie :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
akacja, gratulacje!

ja zaraz jade oddac Marcela do dziadków i jadę na zdjęcie szwów i z Jagódką na badanie słuchu do swissu. grrr na samą myśl o szwach mi gorzej, pamiętam jak mi w redłowie położna tępą żyletą cieła....

no i dzisiaj rano powiedziałam Marcelowi że czeka nas jutro "wycieczka" do wejherowa, że go zbadają i że bedzie tam spać z tatusiem i oglądać Scooby doo.....na samą myśl mnie telepie:/
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Aśku - na pewno będą delikatni, jak będzie boleć, to poproś o żel znieczulający.

A jutro Marcel jedzie na wycięcie migdałka?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
asku w znieczuleniu ogolnym czy czesciowym ten migdal usuwaja?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Yasmine ja przechodziłam przez to samo niedawno. W lutym miałam łyżeczkowanie. Możesz do mnie śmiało pisać. Trzymaj się. Wiem jakie to trudne.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Tak jutro ma zabieg...w znieczuleniu ogólnym, ja bym się na miejscowe nie zgodziła...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Byłam, przeżyłam, wróciłam....faktyko byli delikatni. Młodej słuch też w porządku.

odebraliśmy też akt urodzenia niuni:)

a teraz....pakuję torbę do szpitala....szykuję rzeczy dla rodziców dla Jagody, plus cała instrukcja obsługi....i stresuję się okropnie. Ehhh trzymajcie za nas jutro kciuki, o 7 jesteśmy jako pierwsi do zabiegu.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
no to będziemy trzymać kciuki :).

U nas gips został jeszcze na dwa tygodnie, jedna kość się jeszcze nie zrosła, niestety.

W piątek w przedszkolu jest dzień dziecka, więc my sobie też urlop weźmiemy. Wreszcie na jakieś zakupy się wybiorę, bo praca, dwójka dzieci skutecznie mi to uniemożliwiają.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
juz jestem po zabiegu...dzis dopiero wróciłam do domu, strasznie długo to trwało, do konca nie wyjasnili na co mam czekac, czego sie spodziewać, ale dalam rade i tak myslalam ze bedzie gorzej jedynie co gorzej psychicznie teraz...;/ dzieki za wsparcie i kciuki...teraz musze dojsc do siebie a najgorsze ze chyba mnie rozkłada jakas gdypa albo przeziebienie bo paskudnie sie czuje...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Yasmine to długo ciebie trzymali. Ja wyszłam ze szpitala tego samego dnia. Gdzie miałaś zabieg? Dużo zdrówka!
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Naprawdę mi przykro...

Chociaż pogoda jest ładna i nie dołuje. Naprawdę wakacyjna. szliśmy dziś z Hubciem piechotą do przedszkola i było naprawdę super. żałuję, że mu sandałków nie ubrałam. Za to samo wyjście z domu, wrrrr mały chyba odreagowuje stres związany z gabinetem i remontem. Jest tak uparty i przekorny, że szkoda gadać.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ami dzisiaj poszla do przedszkola cala szczesliwa, pogoda super wakacyjna. My wlasnie zalozylismy juz sandalki, musze wyprac jej ciuchy letnie bo jakos nie zdazylam. Widzialam ze dzisiaj mieli rytmike na dworzu, tance, akrobacje, normalnie maja glosniki wystawione na dwor, mikrofon i pan wodzirej:D Wygladalo na niezla imprezke:)
Dziewczyny w czym chodza teraz Wasze dzieciaki w przedszkolu? Chodzi mi o kapcie. Bo teraz na dwor jej zalozylam sandaly, ale w przedszkolu juz za cieplo na normalne kapcie i skarpety, dalam jej crocsy ale nie wiem czy mnie nie pogonia;)
My jutro mamy przedstawiene z okazji dnia mamy i taty, Amelki nie bylo poltora tygodnia i nie wiem czy w ogole jakie piosenki potrafi zeby sie nie stresowala...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Yasmine, mi rowniez przykro, musisz to przejsc niestety, z czasem bedzie lepiej. Ale jak pokazuja nasze forumowe doswiadczenia to ja i Asku doczekalysmy sie super dzieciaczkow, takze i Tobie sie uda:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Aniaa moja ma już od jakiegoś miesiąca sandały takie ala befado ale nie befado tylko innej firmy.

Hela tez cała zadowolona w sukience i w krótkim rękawku pomaszerowała. Wczoraj jej powyciągałam letnie sukienki i się załamałam. Nie wiem ile sztuk ma ale ze 20! spodnie też ma fajne letnie a nie chce nosić...

Ja dzisiaj robie babsko-dzieciowe spotkanie dla przyjaciółek:) na balkonie. mam już kwiatki , huśtawkę i domek. Żyć nie umierać!
imageimage
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
No ja juz tez mam ogrodek i taras ogarniete, kwiatki posadzone i jest przyjemnie:) W tym roku zasadzilam jeszcze pomidorki koktajlowe i groszek, ciekawe co z tego wyjdzie:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Nyzosiu super z ta huśtawką i domkiem. Musisz mieć duży balkon.
Maja tez nie chce chodzić w spodniach. W dodatku codziennie musi być inna spódniczka...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
A my kupislimy Ami jakies 2 tygodnie temu taka hustawke-worek z ikei, montowana do sufitu. Ma w pokoju i jest szal, pol dnia sie buja i jakies nowe style tworzy:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Aniaa nasza nosi baletki w przedszkolu, ale zauwazylam ze panie w sali pozwalają im w skarpetach biegac :)

Nasza tez ma dużo sukienek, dopiero wczoraj kupiłam jej 3 pary krótkich spodenek, bo miała tylko 2 pary

w lidlu oryginalne corcsy maja być po 65 zl dla dzieci
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Juz sobie wyobrażam te bitwy w lidlu o crocsy ;-)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
No właśnie widziałam te crocsy. ale to akurat model który mi się za bardzo nie podoba. ale może sobie kupie?
imageimage
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
one sa w sobote w sobote bitw nie ma przynajmniej ja nie zauwazylam :P
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Mjakmama ale baletki na gola noge? Bo sobie nie wyobrazam w skarpecie, my w domu na bosaka bez skarpet chodzimy, wiec by sie ugotowala.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
w wejherowie mialam zabieg, tez myslalam ze tego samego dnia wyjde ale tabletki na mnie nie dzialaly musialam po poludniu dostac 2 dawke tabletek i dopiero po 19 zaczely dzialac wiec to sie wleklo, potem musialam czekac bo anestezjologa nie bylo....ale wazne ze juz po....no pogoda chociaz ładna i wazne ze nie jestem sama, mam nadzieje ze tez uda mi sie jak Wam...bo po tym wszystkim boje sie probowac generalnie
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Aniaa nie na gola stope tylko na cienka skarpete :) mojej by się nei chciało ubierać ppotem na dwor skarpet - zwłaszcza ze ona nie lubi jak piach jej się do sandalow sypie wiec sandały nosi na gola stope jak nie idzie na piach. W przedszkolnej piaskownicy i tak dzieciaki wszystkie sa na boso.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Yasmine uda się na pewno. Zafunduj sobie fajne wakacje i odpocznij psychicznie od tego wszystkiego. Starać sie możesz po 3 miesiącach. Ja daje sobie co najmniej rok.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Mjakmama no tak ale mi chodzi o to zeby wlasnie w ogole skarpet nie miala, ani na dwor ani w srodku;) Podpytam dzisiaj Pania, moze pozwoli crocsy zakladac.
Yasmine, kazda sie chyba boi probowac znowu, ale ja wiedzialam ze w moim przypadku najlepiej bedzie sprobowac jak najszybciej mozna. Bo oprocz straty to targaly mna mysli ze juz moze nie jestem w stanie miec wiecej dzieci i to mnie bardzo dolowalo. No ale to moze kwestia indywidualna.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
zastanawiam się jak ja bym się czuła, ale trudno to sobie wyobrazić.

tak więc jutro ubieram młodemu sandały do przedszkola. ma być 25 stopni. chyba pojedziemy do mojej mamy jutro i nadmuchamy basen w ogrodzie.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Bylam dzisiaj w biedrze i kusi mnie dmuchany zamek z zyrafa:>
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Aniaa taki basen czy do skakania. Ja mysz kupić młodym nowy basen bo ten zeszłoroczny przebił się. Mamy jeszcze jeden ale jakiś mały i płytki jest.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Do skakania. My basen tez musimy kupic i wlasnie rozwazam czy nie kupic troche wiekszego bardziej wypasionego do ogrodka, bo zwykle mielismy na tarasie basen taki nieduzy.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
my jeden mamy taki - on w sumie jak brodzik jest - te stojące rzeczy non stop się przewracają wiec nei chce z jakimiś gumowymi nadstawkami

http://allegro.pl/show_item.php?item=4212514029&msg=Obserwujesz+t%C4%99+ofert%C4%99.%3Cbr+%2F%3E%0ANie+przegap+jej+zako%C5%84czenia.+Ustaw+przypomnienie+w+zak%C5%82adce+%3Ci%3E%3Ca+href%3D%22%2Fmyaccount%2Fwatch.php%22%3ETrwaj%C4%85ce%3C%2Fa%3E%3C%2Fi%3E.&watched=1&msgtoken=2588db2f0d2284939d6df5b28ebc72fd553da4b654bb8a05ab6d91f2d6ed1ca0

drugi miałam taki zwykly okragly a teraz kupie taki chyba zwłaszcza ze my wielkiego ogrodka nei mamy a na dodatek stoi jeszcze piaskownica ale na jesien ja zlikwiduje

http://allegro.pl/basen-dla-dzieci-bestway-201-150-51cm-krakow-i4248452403.html
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1
dawno mnie nie było , ale nadrobiłam :)
Szok że Wasze dzieciaki mają drzemke i ok 20 też zasypiają. Moja wstaje 7.30 , nie śpi w dzień a zagonić ją do łózka przed 21 graniczy z cudem.

Asku gratulacje, mialas cc? mialam opowiedziec bo z tego co zrozumialam samo sie zaczelo?

W pon dzien mamy, Pati została pochwalona w przedszkolu ze najszybciej nauczyla sie wierszykow , zobaczymy co wyjdzie. Chodzi juz odpukac drugi tydzien bez choroby, az szok :)
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 1
Mjakmama a moze lepiej taki rozporowy wtedy? Tak latwo nie pekaja.
U nas rekord bez chorob to 5 tyg wiec jest lepiej.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
rozporowe mi się nie podobają, a by stal sam to trzeba dużo wody wlać by ta folia sama stała, a poza tym jak dziecko do niego wchodzi to ta folia się ugina i woda się wylewa wiec bym bajoro wokół basenu miala
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1
u nas odpukać, rekord to już ponad 3 miechy.... za to mamy złamaną rękę :(

Zazdroszczę miejsca na basen.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Nyzosiu upatrzyłam M. sandały z clarksa. Pisałaś kiedyś, że takie kupiłyście. Zostały jedynie różowe, ale nie są brzydkie;) fajny materiał. Nosimy teraz 27, a niestety w sklepie został jedynie rozmiar 28. Czy te sandałki, które kupiliście wypadają większe/mniejsze? Boję się, że 28 będą za duże.

Fajna cena bo 60zł z 99.

Z góry dziękuję za info:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
No u mnie to jest miejsce jedynie na nieduzy basen dzieciecy:) Bo w ogrodku juz stoi domek, piaskownica i zjezdzalnia, pole truskawek i innych hehe:) Ale fajnie bo ogrodek w pelni wykorzystany.
Jutro mam pelno roboty, zakupow itp, bo weekend mamy dosc intensywny. W sb jedziemy do dziadkow mojego meza do Suleczyna, a wieczorem dzieciaki zostaja z tesciami wiec musze cos przygotowac dla nich. Za to w niedziele idziemy do znajomych i obiecalam ciasto zrobic. Jeszcze musze dokupic cos mamie i tesciowej na dzien matki.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Kwiatek Hela ma te sandałki 8,5. znalazłam że to niby 26. na Helę są trosze za duże ale bez przesady a ona raczej nosi 24,5:) tak więc można brać rozmiar większe. One są bardzo wąziutkie i zgrabne.

Ja dzisiaj zrobiłam pierwszy raz drożdzówkę z rabarbarem. ale się urobiłam przy tej drożdzówce!!!! ale jest pycha!

Mój mąż pojechał na regaty i wraca w niedzielę więc siedzimy z Helą same. ale damy radę:)
imageimage
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dzięki Nyzosiu:) jak jeszcze będą to weźmiemy. Zawsze można oddać:) żałuję, bo miałam upatrzone ecco safari za dobrą cenę i nie wzięłam. Teraz nie ma i nie wiadomo czy będą:( muszę się wcześniej decydować.

My czekamy na wyniki badania kleszcza, bo mała miała. Nikt się nie podjął w przychodni i na pogotowiu wyjąć (ja zresztą też nie). Skierowali nas na SOR do Redłowa i chirurg dziecięcy miał kłopot by go wyjąć, bo był bardzo mały. Kupiliśmy pudełko w aptece i zabraliśmy kleszczucha ze sobą, a rano zawiozłam do laboratorium. Za 10 dni będzie wiadomo czy kleszcz był nosicielem Borelii i czy może wywołać u małej boreliozę... Mam nadzieję, że nie, wtedy nie będzie trzeba dawać antybiotyku przez 3 tygodnie. A jeśli okazałoby się inaczej, wtedy antybiotykoterapia celowana:( Takie badanie robią w Diganostyce w Gdyni albo w każdym punkcie Synevo.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ale długi wątek się zrobił:-)
ja wczoraj byłam pierwszy dzień w pracy i było super ludzie bardzo fajni a najfajniejsze jest to że mała dzielnie zniosła cały dzień rozłąki:-)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ale si ewkurzylam, na zaglowki do gdyni jezdzimy skmka i okazalo sie ze dzis byla awaria a ludzie jak debile siedzieli w kolejce i nikt z obslugi nie powiedizal ze awaria topiero po czasie ktos poszedl i zaczeli wychodzic, wiec zaglowek dizs nie bylo a szkoda bo zajecia praktyczne juz sa 3 raz

Przyjaciolki synek byl w zeszlym roku szczepiony na ospe a dzis mi pisze ze dominik ma ospe :) wysypalo go az żal
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Nyzosiu te sandałki są mega duże;) kupiliśmy 28 i są za duże o jakieś 3-4cm:) więc może i 26 byłoby dobre. Normalnie M. nosi rozmiar 27.

Czy któraś z Was widziała jakieś sandałki w outlecie na Szadółkach?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
No co Ty mówisz:) 28 czyli jaki rozmiar macie? ja mam napisane tylko na sandałach 8,5. Mam 26 z lidla i te dopiero są mega wielkie:) a w przedszkolu ma kapcie 24 i są takie akurat. Więc ma jakieś 24,5 rozmiar. Aż mi się wierzyć nie chce że takie duże na Was są. a jakie macie? te: http://www.clarks.pl/product/20358705/
imageimage
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Tak Nyzosiu:) te:) rozmiar 28 czyli jest napisane dodatowo 10UK.
Byłam w szoku, że są takie duże;)

Zobaczymy, spróbuję jeszcze z rozmiarem 26. A jak nie to muszę czegoś innego poszukać.

Boję się tylko, czy nóżka w nich nie będzie się pocić, ale materiał jest podobny do crocsów.... teoretycznie powinno być ok:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Tylko podeszwa jest gumowa reszta jest z materiału. Hela bardzo je polubiła i w nich śmiga.
Ale widzisz macie 10 a ja mam 8,5! to są 3 numery różnicy:) Ale i tak dziwne że są takie duże....Może inne macie z dziwną numeracją:)
Choć ja mam tendencję do kupowania za dużych butów:))

Ja się zastanawiam nad crocsami... teoretycznie te zeszłoroczne są jeszcze dobre. ale może zapolowac na te z lidla choć akurat ten model mi się nie podoba.

Hela mi padła po basenie o 19 i teraz nie wiem co mam z nią zrobić...wysikać ją muszę ale boje się że sie obudzi.
imageimage
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Inne tematy z forum Rodzina i dziecko bez ogłoszeń

Niania- jaki macie zakres obowiązków? (55 odpowiedzi)

Chodzi mi o czas, w którym np dziecko śpi- powiedzmy 2-3h w ciągu dnia. Czy niania gotuje obiad,...

niepracujaca zona, czy to zle? (142 odpowiedzi)

Na rodzinnym niedzielnym obiadku bylo dzis nawet milo ale pol zartem, pol serio ktos zrobil...

Badania prenatalne ! Kto miał ? (65 odpowiedzi)

We wtorek zrobiłam sobie badania prenatalne w 12 tygodniu ciąży. Tak żeby wydać kasę i uspokoić...

do góry