Widok
zdecydowanie zbilansowana dieta i duużo ruchu, chociaż akurat dzieci nie trzeba do niego zmuszać, my się jeszcze hartujemy na rowerkach i zjadamy dużo witaminki c w owocach :) jesli potrzebujesz jakiegoś suplementu, to nam też przypadł do gustu imunoglukan w formie syropu, bo jest smaczny i bezpieczny w stosowaniu, więc możesz wypróbować.
Odpowiednia dieta, odpowiednio dużo ruchu, najlepiej na powietrzu no i pod żadnym pozorem nie przegrzewać dziecka. Żadnych syropków nie stosuje, nie rozumiem takiej idei pójścia na skróty. Bez odpowiedniej diety, bogatej w witaminy, bez ruchu i wiecznie wyubierane dziecko, że aż żal patrzeć, bo mu gorąco, żaden syropek nie pomoże... takie jest moje zdanie
podrzucam dobry artykuł o budowaniu odporności u dzieci: https://www.apo-discounter.pl/blog/rodzicielstwo/rok-szkolny-coraz-blizej-jak-zwiekszyc-odpornosc-dziecka/ na pewno warto przeczytać ;)
Witam jestem studentką dietetyki i mam ogromną prośbę - pisze właśnie pracę licencjacka będę wdzięczna za wypełnienie ankiety. Dużo czasu nie zajmie a dla mnie to bardzo pomocne ankieta w pełni anonimowa
https://docs.google.com/forms/d/14PyodVmxymfBv5m6lWHGc35_19r71YtXFlrmouCfWwQ/edit?chromeless=1#settings
https://docs.google.com/forms/d/14PyodVmxymfBv5m6lWHGc35_19r71YtXFlrmouCfWwQ/edit?chromeless=1#settings
Też zadawałam sobie wiele pytań związanych z macierzyństwem. Trafiłam na stronę https://www.mustela.pl/mustela-blog/macierzynstwo i dzięki niej dowiedziałam się wielu interesujących informacji na temat mojej roli. Eksperci w artykułach odpowiadają na pytania związane z dziećmi oraz macierzyństwem.
To prawda, szczęśliwe i radosne dziecko to zdrowe dziecko. Ja polecam jeszcze zwrócić uwagę na jakość jedzenia. Nie kupować najtańszego, tylko mniej a zdrowiej. Miody, soki, przetwory, orzechy i produkty zbożowe zawsze kupuję w sklepie ze zdrową żywnością: https://pestka.sklep.pl/kategoria/produkty-zbozowe/. Warto zadbać też o dużo ruchu i zapisać dziecko po szkole nie na angielski, czy matematykę, ale basen, karate itp.
naprawdę polecam akupunkturę dla dzieci, ale w sprawdzonym miejscu http://akupunkturapokrywka.pl/akademia-dlugowiecznosci-bojanowo/ . My jeździliśmy jak nasz maluszek miał 2 mce i straszne kolki. Potem z ząbkami, potem jak się cały czas przeziębiał. Już się nie przeziębia. : -)
Podajecie dużo fajnych sposobów, ale widzę, że nikt nie poruszył jeszcze tak podstawowej kwestii jak odpowiednia higiena. Zwłaszcza najmłodszym maluchom najlepiej często przypominać o regularnym myciu rąk, w ten sposób ograniczymy rozprzestrzenianie się w domu zarazków przyniesionych przez dziecko ze szkoły lub podwórka. Podobną sugestię znalazłam w artykule https://www.mollers.pl/co-na-odpornosc-dla-dzieci-sprawdz-czy-juz-to-wyprobowalas/ i również się zgadzam, że wczesne wpajanie takich nawyków pociechom pozwoli zmniejszyć częstotliwość infekcji.