Re: MAMUSIE I DZIECIACZKI LIPCOWO- SIERPNIOWO- WRZEŚNIOWE 2010 CZ. 106 (143)
Wiesz co, mi nigdy dzieci nie wyciagały piersi z bluzki, wiec to nie zawsze się zdarza ...Piotrek prowadzil do sypialni i przygotowywal mi ksiązke do czytania :p
Najpierw Elizke...
rozwiń
Wiesz co, mi nigdy dzieci nie wyciagały piersi z bluzki, wiec to nie zawsze się zdarza ...Piotrek prowadzil do sypialni i przygotowywal mi ksiązke do czytania :p
Najpierw Elizke odstawialam powoli w dzień a potem radykalnie w nocy. U Elizki z nocą było slabo, bardzo płakala, a miała już 14 miesięcy. Dwie noce byly ciężkie. No ale byłam w ciązy i lekarka zabroniła dalszego karmienia. Nie bylo wyjscia, trzeba bylo radykalnie.
Piotrusia pózniej odstswilam, noc bezboleśnie, chyba z dwa razy zaplakal ale bez większej histerii. W dzień kilka miesiecy póżniej, plakał dwie godziny i luz. Zapomniał. Ale te dwie godziny dały w kość, on rzadko marudzi a tu tak wymuszał i histryzował że szok. Ale go tuliłam, tlumaczylam że piersi sie popsuly i w końcu odpuścil.
zobacz wątek