Re: MAMUSIE I DZIECIACZKI LIPCOWO- SIERPNIOWO- WRZEŚNIOWE 2010 CZ. 106 (143)
Synek mojej przyjaciółki tez jest w szpitalu, ale w Gdyni. Ma zapalenie płuc i siedzi już tydzień i zapowiada się kolejny.
Biedny jest, tym bardziej, że to u niego ewidentnie związane...
rozwiń
Synek mojej przyjaciółki tez jest w szpitalu, ale w Gdyni. Ma zapalenie płuc i siedzi już tydzień i zapowiada się kolejny.
Biedny jest, tym bardziej, że to u niego ewidentnie związane jest z pójściem mojej przyjaciółki do pracy. Dopóki siedziała w domu było ok. Od miesiąca pracuje i zaczęły się najpierw infekcje, a teraz szpital. A najgorsze jest to, że dostała to dyrektorskie stanowisko i nie może iść teraz na zwolnienie. Więc w dzień siedzi mąż i babcia, w wieczorami i w nocy ona, śpi na łóżku polowym w sali trzyosobowej, a rano do pracy. Ech, i tak to kobiety mogą robić karierę.
U nas jak na razie ok. Mały się wczoraj wyszalał na festynie na bulwarze, potem z dzieciakami na plaży. Oby tak dalej.
zobacz wątek