Re: MAMUSIE I o
Ale fajny wątek...
Ja bym jeszcze dodała worek z moczem, który trzeba było za soba wszędzie ciągnać jak więzienną kulę.
Karmienie u mnie było koszmarem do 8 tygodnia,...
rozwiń
Ale fajny wątek...
Ja bym jeszcze dodała worek z moczem, który trzeba było za soba wszędzie ciągnać jak więzienną kulę.
Karmienie u mnie było koszmarem do 8 tygodnia, wtedy to dostałam zapalenia piersi i dodatkowo od zimnych okładów sobie przymroziłam jedną pierś (lekarz jak ją zobaczył to mysłał, że się poparzyłam), potem było już tylko lepiej. No i ten zapach kiszącej się kapusty...
zobacz wątek