Re: MAMUSIE I o
Poruszyłyście temat porodu. Ja rodzilam SN. Lewatywę robilam sama w domu'(oj ciężko było). A sam porod wspominam dobrze pomimo komplikacji. Nie wiem dlaczego pod sam koniec porodu zanikały mi...
rozwiń
Poruszyłyście temat porodu. Ja rodzilam SN. Lewatywę robilam sama w domu'(oj ciężko było). A sam porod wspominam dobrze pomimo komplikacji. Nie wiem dlaczego pod sam koniec porodu zanikały mi skurcze. Tzn czulam się zbliża skurcz ale ten silny bol trwal tylko kilka sekund i potem nic. Dlatego lekarz wyciskał mi małego z brzucha... Potem przez 2 tyg nie mogłam się wyprostować od tego naciskania na mnie... Ale ważne ze synek urodzil się caly i zdrowy.
Boje się takiej akcji przy 2 porodzie dlatego zastanawiam sie nad CC. Ale boję się CC jak nie wiem co... Juz nie wiem co lepsze.
zobacz wątek