Re: MAMUSIE I o
Aniaa a co do kryzysu laktacyjnego to u mnie też jakiś jest....co jest bardzo dziwne bo w sumie jest pierwszy raz. nic nie zmieniałam w ściąganiu, piję dużo a tu taki numer. a najlepsze jest to że...
rozwiń
Aniaa a co do kryzysu laktacyjnego to u mnie też jakiś jest....co jest bardzo dziwne bo w sumie jest pierwszy raz. nic nie zmieniałam w ściąganiu, piję dużo a tu taki numer. a najlepsze jest to że zaczęło się po tym rezonansie jak musiałam wylewać pokarm....
Ale ja nie będę robiła nic żeby bardziej rozbujać laktację.
zobacz wątek