Odpowiadasz na:

Re: MAMUSIE I o

panna tak lewatywa na IP

no i jesli chodzi o moje przezycia;p;p to tez sa dobre wiec pewnie lepiej nie opisuj
01.00. budze meza bo mam jakies skurcze (co 5 minut);p ale mowie... rozwiń

panna tak lewatywa na IP

no i jesli chodzi o moje przezycia;p;p to tez sa dobre wiec pewnie lepiej nie opisuj
01.00. budze meza bo mam jakies skurcze (co 5 minut);p ale mowie top chyba nie to idz spac
03.00 skurcze sa dalej tylko co 3 minuty wiec budze meza i mowie wiesz chyba jednak to jest juz i sie zbietrajmy bo skurcze co 3 minuty no i pojechalismy
04.00 IP polozna pyta co sie dzieje mowie ze mam skurcze co 3minuty to stwierdzila ze jakos nie widac tego...hmmm przyjal mnie lekarz i mowi szybko na porodówke bo mamy 6cm rozwarcia no to lewatywa podpisy i myk myk
no i na porodowce smiechy chichy z poloznymi oczuwiscie kazda ogladala moje "ocieplacze do rak"ktorymi maz mi plecy masował-bóle krzyzowe
07.00 przychodzi lekarz i mowi o tu juz dawno 10cm rozwarcia ale jeszcze poczekamy....a ja koncze zmiane hmmm super no to czekamy ja pod prysznic maz spi na fotelu;p;p zagladaja nowe polozne mowia ze jak cos to wolac i poszly
08.00 mowie ze zaczynaja sie skorcze parte przyszly polozne i kazaly nie przec i czekac.....zawolac pozniej hmmm na co czekac no ale czekam;p
08.30 mowie do meza idz po polozne bo dluzej nie dam rady czekac i wtedy to juz ekspres mowilam od razu ze jak trzeba bedzie ciac to niech tna
-08.40 wyszla glowka ale sie cofnela po 1 parciu
08.57 maz mowi no jak sie pospieszysz to do 9 zdazysz hehehe ja sobie mysle ja Ci dam hehe sam zdaz w 3 minuty;p i nagle skorcz...parcie hmmm wyskoczyl Oli ktora to godzina?? 9 ooo 09.00
potem bylo gorzej lozytsko sie oderwalo...lyzeczkowali na zywca....szycie ohoho ale trwalo no i 18 szwow....

tydzien po porodzie rzez, masakra i wogole wolalabym 100razy rodzic niz przezywac ten tydzien po porodzie....no i igly msakra

zobacz wątek
14 lat temu
Yasmine87

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry