Odpowiadasz na:

Re: MAMUSIE I DZIECIACZKI LIPCOWO- SIERPNIOWO- WRZEŚNIOWE 2010 CZ. 29 (68)

Yecath, dzięki :-) I jak poszło mężowi?

Panna - nasze dzieci nie mają wyjścia - muszą być towarzyskie :-) Zobaczysz, jeszcze się z nimi wybierzemy na Openera w tym roku :-) Tylko te... rozwiń

Yecath, dzięki :-) I jak poszło mężowi?

Panna - nasze dzieci nie mają wyjścia - muszą być towarzyskie :-) Zobaczysz, jeszcze się z nimi wybierzemy na Openera w tym roku :-) Tylko te słuchawki trzeba zakupić.

U nas też nocna jakoś znośna. Podudka na karmienie o 23:00, 3:00, 6:00 i pospaliśmy do 7:30, więc ok. Potem musiałam lecieć na zajęcia i spotkałam się z mężem i Hubciem dopiero na basanie. No i może dlatego mały był strasznie marudny. Buźka w podkówkę i olewanie ćwiczeń. Musiałam stać przy basenie i zabawiać mojego zębolka.

No nic, lecę do gotowania, bo znajomi wpadają na obiad. Ale pyszności sobie dziś wymyśliłam. Przecież nie podam gościom sałaty ;-)))

zobacz wątek
14 lat temu
akacja126

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry