Re: MAMUSIE I DZIECIACZKI LIPCOWO- SIERPNIOWO- WRZEŚNIOWE 2010 CZ. 45 (84)
Z przewijaniem u nas jest już na szczęście lepiej. W momencie kryzysu daje coś małemu do zabawy i jest ok. Ostatnio zresztą Hubcio zaczął mi nawet pomagać. Wyciąga sobie chusteczkę z opakowania i...
rozwiń
Z przewijaniem u nas jest już na szczęście lepiej. W momencie kryzysu daje coś małemu do zabawy i jest ok. Ostatnio zresztą Hubcio zaczął mi nawet pomagać. Wyciąga sobie chusteczkę z opakowania i wyciera sobie brzuszek :-)
Poza tym tak jak pisze Nyzosia, kazdy dzień przynosi coś nowego. Mały naśladuje nas we wszystkim. Jak rozmawiamy z mężem z dwóch końców mieszkania, to też stara się głośno wydawać dźwięki, jakby wołał coś do taty. Albo bierze też butelkę i podlewa kwiaty. Butelka jest oczywiście pusta, ale na godzinę mam spokój.
Przy okazji byliśmy dziś w Galerii Malucha. Pewna mama, chyba widziałam ją wcześniej na naszych spotkaniach, przyniosła dziś
do Galerii ze 3 reklamówki ubranek po swojej 2-letniej córeczce. Śliczne ciuszki. Komplety mothercare, sukieneczki, kurteczki, jeansy. W większości markowe, niektóre nowe. Można je kupić w Galerii chyba za 15 zł. Sama miałam na nie ochotę. Obsiadłyśmy ją jak muchy. Ostatecznie kupiłam mojej przyjaciółce parę butów Gap za 5 zł. Ale to była jedyna rzecz dla chłopca :-(
zobacz wątek