Re: MAMUSIE I DZIECIACZKI LIPCOWO- SIERPNIOWO- WRZEŚNIOWE 2010 CZ. 45 (84)
No właśnie z gotowaniem ja też mam problem więc jeszcze kombinować co ugotować żeby młoda zjadła to już ponad moje siły:) a poza tym niestety teraz często jemy na raty tzn. mąż koło 16 jak jest w...
rozwiń
No właśnie z gotowaniem ja też mam problem więc jeszcze kombinować co ugotować żeby młoda zjadła to już ponad moje siły:) a poza tym niestety teraz często jemy na raty tzn. mąż koło 16 jak jest w domu a ja koło 18. a młoda z babciami je wcześniej.
A do tego wszystkiego ja dalej mam problem z organizację obiadów i wychodzi na to że 2-3 dni w tygodniu i tak nie jemy obiadów w domu. masakra!
zobacz wątek