Re: MAMUSIE I DZIECIACZKI LIPCOWO- SIERPNIOWO- WRZEŚNIOWE 2010 CZ. 47 (86)
A ja siedzę już drugi wieczór i szyję nosidełko dla Stasia. Nie za bardzo lubi wózek, a jak gdzieś dalej idziemy to nie ma opcji cały czas nosic go na rękach. Wczoraj szyłam a dzisiaj pruję :) rozwiń
A ja siedzę już drugi wieczór i szyję nosidełko dla Stasia. Nie za bardzo lubi wózek, a jak gdzieś dalej idziemy to nie ma opcji cały czas nosic go na rękach. Wczoraj szyłam a dzisiaj pruję :)
Czy te kaszki są zjadliwe? Tzn czy Wasze dzieci chętnie je jedzą? Staś właśnie zaczął je jeśc , ale te które są w sklepach mają tyle cukru, że jestem przerażona.
zobacz wątek