Re: MAMUSIE I DZIECIACZKI LIPCOWO- SIERPNIOWO- WRZEŚNIOWE 2010 CZ. 47 (86)
Jak na chorego moje dziecko ma zadziwiająco dużo energii, hm :-) roznosi mi właśnie z nudów całe mieszkanie :-)
Aśku, jedziemy za dwa tygodnie - 20 sierpnia. właśnie to sobie...
rozwiń
Jak na chorego moje dziecko ma zadziwiająco dużo energii, hm :-) roznosi mi właśnie z nudów całe mieszkanie :-)
Aśku, jedziemy za dwa tygodnie - 20 sierpnia. właśnie to sobie uświadomiłam :-)
Mieliśmy plan jechać nocą, dzień odespać u teściów w Niemczech i znowu ruszyć na noc do samych Włoch, ale teraz tak kombinuję i chyba polecę z Hubciem samolotem.
Mąż pojedzie autem, normalnie jak człowiek w ciągu dnia z noclegiem u rodziców, i odbierze nas w Rzymie, a wrócimy już razem i zostaniemy u teściów kilka dni. Strasznie kusi mnie ta opcja. O 18:00 mamy samolot z Gdańska i o 21:00 jesteśmy na miejscu zamiast dwóch dni w aucie.
zobacz wątek