Re: MAMUSIE I DZIECIACZKI LIPCOWO- SIERPNIOWO- WRZEŚNIOWE 2010 CZ. 47 (86)
a ja 4.15 dzis wstałam, o 5 juz w autobusie....i o 6.40 wreszcie opusciłam pord z wynkiem pozytywnym:DDDD Ale sie ciesze, wreszcie:) a moje chłopaki spia w najlepsze i olali mnie:)
...
rozwiń
a ja 4.15 dzis wstałam, o 5 juz w autobusie....i o 6.40 wreszcie opusciłam pord z wynkiem pozytywnym:DDDD Ale sie ciesze, wreszcie:) a moje chłopaki spia w najlepsze i olali mnie:)
dzis na imprzeke zabieram kumpele która jest z inowrocławia (chyba) i za mnie pracuje, zeby pokazac jej nasz klubbing:)))) ona bidulka miała wczoraj egzam i niestety....
z gorszych rzeczy, to mały był wczoraj nie do zniesienia, taaki marudny, w nocy płakał co 30 minut....ma spuchniete dziasła...przy dolnych dwójkach...boziu mam nadzieje, że to te zeby a nie jak u Hubcia gardełko://// także ja jestem megaaa nie wyspana i jak dziś wieczorem Wam o 23 zasne na stołku, to sorry:)
zobacz wątek