Odpowiadasz na:

Re: MAMUSIE I DZIECIACZKI LIPCOWO- SIERPNIOWO- WRZEŚNIOWE 2010 CZ. 47 (86)

Aśku, normalnie jest ciężko z tą moją przyssawką, ale dziś to już przechodzi samego siebie. Na szczęście teraz padł, więc mam chwilę wolności.
Dziś zrobiłam cięcie z tym chodzeniem razem do... rozwiń

Aśku, normalnie jest ciężko z tą moją przyssawką, ale dziś to już przechodzi samego siebie. Na szczęście teraz padł, więc mam chwilę wolności.
Dziś zrobiłam cięcie z tym chodzeniem razem do toalety. Zamknęłam drzwi, a jak otworzyłam klęczał cały zaryczany pod drzwiami. Oczywiście musiałam utulić, wycałować, a on jeszcze 10 minut miał takie spazmy z rozpaczy ;-) Jak ta wstrętna mama mogła mi to zrobić! hehe

Morela ja bym wybrała teściową. Tym bardziej, że macie takie super relacje. Z tego co pamiętam ty też jesteś raczej osobą o łagodnym usposobieniu, więc chyba warto spróbować. Tym bardziej, że to rozwiązanie na rok, a nie na całe życie. A dla maluszka taka opieka jest nieoceniona.

zobacz wątek
14 lat temu
akacja126

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry