Re: MAMUSIE I DZIECIACZKI LIPCOWO- SIERPNIOWO- WRZEŚNIOWE 2010 CZ. 66 (105)
Ja ostatnio przez to, że Antoś zakatarzony brałam go do siebie do łóżka. Dzisiaj muszę chyba już go do swojego łóżeczka odłożyć bo jeszcze się przywyczai i będzie problem :)
Powiem wam, że...
rozwiń
Ja ostatnio przez to, że Antoś zakatarzony brałam go do siebie do łóżka. Dzisiaj muszę chyba już go do swojego łóżeczka odłożyć bo jeszcze się przywyczai i będzie problem :)
Powiem wam, że lepiej z jednej strony jak śpi z nami bo pomimo, że się obudzi to sam zaśnie i nie muszę z nim łazić po pokoju, a jak śpi w łóżeczku to muszę go wziąć na ręce i tak przynajmniej 10 minut łazić, zeby znowu zasnął.
Madziuska zdrówka dla Ciebie i maluszka. Niestety ja nie przechodziłam cytomelagii więc nie pomogę.
zobacz wątek