Odpowiadasz na:

Re: MAMUSIE I DZIECIACZKI LIPCOWO- SIERPNIOWO- WRZEŚNIOWE 2010 CZ. 66 (105)

Ale sie rozpisalyscie! Zaraz bede nadrabiac.
Ja bylam u mojej mamy, Ami sie skaleczyla w palec dosc mocno i strasznie sie zdenerwowalam bo nie moglam tego zatamowac:/ Ona w ogole jakby nie... rozwiń

Ale sie rozpisalyscie! Zaraz bede nadrabiac.
Ja bylam u mojej mamy, Ami sie skaleczyla w palec dosc mocno i strasznie sie zdenerwowalam bo nie moglam tego zatamowac:/ Ona w ogole jakby nie zauwazyla ze jej sie cos stalo, biegala sobie w dobrym humorze a ja za nia z bandazem, plastrem itp i probowalam jej to jakos opatrzyc bo caly czas krew leciala:/ Wkoncu udalo mi sie zalozyc bandaz mocno, oczywiscie zdjela, potem nastepny i na szczescie tego juz nie zdjela i spi teraz. Ale kurcze dziwne to ze po 40 minutach dalej jej krew leciala i to dosc mocno, nie ze mala kropelka. Teraz jak ucisnelam to juz chyba nie leci, zobaczymy co bedzie jak wstanie ehhh

zobacz wątek
13 lat temu
Aniaa

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry