Re: MAMUSIE I DZIECIACZKI LIPCOWO- SIERPNIOWO- WRZEŚNIOWE 2010 CZ. 66 (105)
A ja znowu padam ze zmęczenia :-(
Do południa z mały, potem praca. Wpadłam do domu, wykapałam małego, nakarmiłam i uśpiłam i teraz mam pierwszą wolną godzinę od rana. Jedyny plus jest taki,...
rozwiń
A ja znowu padam ze zmęczenia :-(
Do południa z mały, potem praca. Wpadłam do domu, wykapałam małego, nakarmiłam i uśpiłam i teraz mam pierwszą wolną godzinę od rana. Jedyny plus jest taki, że zaraz wpada po mnie przyjaciółka i lecimy na ten "Zmierzch" ;-) Mąż się śmieje, że o tej godzinie w kinie będe samą samotne 30-tki i my :-)
Morela, nie moge się zgodzić z tym, że odprowadzaniem do przedszkola powinien się zajmowac tata. Mama uczy dziecko radzić sobie z trudnymi emocjami, dlatego tak ważne jest, żeby była przy nim w trudnych chwilach, uspokajała i pokazywała, że wszystko jest ok. Jak mama unika takich sytuacji, to dziecko dostaje sygnał, że dzieje się coś złego i jeszcze bardziej się boi.
Ja z moimi braćmi tłukłam się całe dzieciństwo, ale kocham ich ogromnie :-)
zobacz wątek