Re: MAMUSIE I DZIECIACZKI LIPCOWO- SIERPNIOWO- WRZEŚNIOWE 2010 CZ. 67 (106)
Ja mam wrażenie że te święta takie odległe. Jakoś ich nie czuję jeszcze.
My zawsze mamy żywą choinkę! U rodziców zawsze była sztuczna a z mężem od początku kupowaliśmy żywą i to on mnie...
rozwiń
Ja mam wrażenie że te święta takie odległe. Jakoś ich nie czuję jeszcze.
My zawsze mamy żywą choinkę! U rodziców zawsze była sztuczna a z mężem od początku kupowaliśmy żywą i to on mnie przekonał. Nie musi być duża ale też nie świerk bo to taki drapak, wolę jodłę. Kupujemy taką 1,5m i stawiamy na komodzie, pięknie się prezentuje i bezpieczna wysokość :) a cena w miarę przystępna, długo stoi i dużo igieł nie gubi jak świerk.
zobacz wątek