Re: MAMUSIE I DZIECIACZKI LIPCOWO- SIERPNIOWO- WRZEŚNIOWE 2010 CZ. 67 (106)
Malgo - współczuję, zdrówka. A że wirusa można wszędzie złapać to niestety prawda..
Przypomniało mi się przy tej okazji, że nie odpisałam Ci Nyzosiu w sprawie wysypki. Następnego...
rozwiń
Malgo - współczuję, zdrówka. A że wirusa można wszędzie złapać to niestety prawda..
Przypomniało mi się przy tej okazji, że nie odpisałam Ci Nyzosiu w sprawie wysypki. Następnego dnia rano już było lepiej, nie wiem, może to wina światła sztucznego i tego, że był od razu po kąpieli, więc był lekko zaczerwieniowy cały. Na łokciach ma suchą skórę (choć kąpiemy go z parafiną i smarujemy 2 x dziennie kremem natłuszczającym), tam też powstają zaczerwienienia. Ale nie wygląda to na kropki.. Nie wiem, jak to opisać. Pediatra widziała to poprzednim razem, ale stwierdziła, że to podrażnienie, bo skóra jest za bardzo wysuszona przez grzanie w kaloryferach.
zobacz wątek
13 lat temu
panna z mokrą głową