Re: MAMUSIE I DZIECIACZKI LIPCOWO- SIERPNIOWO- WRZEŚNIOWE 2010 CZ. 67 (106)
Monika my też robiliśmy inhalacje z atroventu, ale za bardzo nie pomagały. W końcu dostaliśmy pulmicort, stosowaliśmy go przez 5 dni i po tym przeszło. W akcie desperacji zrobiłam małej badanie na...
rozwiń
Monika my też robiliśmy inhalacje z atroventu, ale za bardzo nie pomagały. W końcu dostaliśmy pulmicort, stosowaliśmy go przez 5 dni i po tym przeszło. W akcie desperacji zrobiłam małej badanie na pasożyty z kału oraz wymaz z gardła i nosa, zapłaciłam 160 zł. Wyniki nic nie wykazały. No ale na razie mamy spokój, chociaż teraz tyle osób chorych, że pewnie niedługo znowu coś się przyczepi.
Panna co do działalności, to staram się otworzyć agencję Banku PKO, wszystko jest na dobrej drodze, ale jeszcze trochę to potrwa.
zobacz wątek