Re: MAMUSIE I DZIECIACZKI LIPCOWO- SIERPNIOWO- WRZEŚNIOWE 2010 CZ. 71 (110)
Jeśli chodzi o mieszkanie w UK to uważam że wcale tak nie jest że harują i nie mają życia.
To zależy pewnie od tego po co ktoś jest w innym kraju?
Moja siostra mieszka w anglii 6 lat....
rozwiń
Jeśli chodzi o mieszkanie w UK to uważam że wcale tak nie jest że harują i nie mają życia.
To zależy pewnie od tego po co ktoś jest w innym kraju?
Moja siostra mieszka w anglii 6 lat. Pojechała za swoim facetem z tęsknoty. Pracują w jednej firmie, sami wynajmują fajny domek, mają dziecko i nie planują powrotu do polski. Długo nie mogłam się z tym pogodzić bo jestem z siostrą bardzo blisko ale teraz już jest lepiej.
Teraz myślą o kredycie na własny dom. Mają znajomych i polaków i anglików. Polacy są tam różni ale trzymają się razem, wspierają i są trochę jak rodzina.
zobacz wątek