Widok

MAMUSIE I DZIECIACZKI LIPCOWO- SIERPNIOWO- WRZEŚNIOWE 2010 CZ. 71 (110)

Rodzina i dziecko Temat dostępny też na forum:
25.04 (termin 17.07) atta9 - Staś - szpital na Zaspie
23.06 (termin 27.07) dedes-:Jaś (2145g, 45 cm) i Adaś (1920, 46 cm), CC, Zaspa
30.06 (termin 15.07) yecath - synek Wojtuś, 3580 g, 56 cm, szpital w Wejherowie
02.07 (termin 02.07) Papciunio - Majeczka 3010g 52cm Wojewódzki
06.07 (termin 21.07) Agatka - córeczka, Szpital Wojewódzki,cc, 2880 g, 55 cm
08.07 (termin 07.07) gwiazduś- synek Mateusz 3900g,58 cm, szpital na Zaspie
08.07 (ternin 10.08) Gabi - synek Mikołaj, 2980g, 55 cm, Wrocław
12.07 (termin 04.07) fita1 – Gaja, 3800g, 58 cm, Szpital Wojewódzki
12.07 (termin 29.07) gosiaczek84 - synek Hubert, Redłowo
12.07 (termin 28.06) Misikaii - córeczka Michalina, 3810 g, 58 cm, szpital w Wejherowie
15.07 (termin 15.07) malaniunia- synek Kubuś, 3090 g, 54 cm, szpital na Klinicznej
15.07 (termin 17.07) Madziuska2 - synek Dawid, 4260, 58cm, Zaspa
15.07 (termin 24.07) mama Wiktora - synek Wiktor, 2950, 55cm, Wojewódzki
16.07 (termin 11.07) kk – synek, szpital na Klinicznej
18.07 (termin 15.07) stopkrotka - synek Wiktor,3660 g, 57 cm, Swissmed
19.07 (termin 11.07) mjakmama - córeczka Emilka, 3300 g, 55 cm, Szpital na Zaspie
21.07 (termin 20.07) gosiaro - córeczka Maja, 3740g, 56 cm, szpital na Zaspie
21.07 (termin 30.07) karollla-synek Konrad, 3090 g, 55 cm, cc, Swissmed Gdańsk
21.07 (termin16.07) Annia - synek Filip, 4060g, 56cm, SN, szpital Kliniczna
23.07 (termin 23.07) ajcia - córeczka Matylda, 3190, 54 cm, CC szpital Kliniczna
28.07 (termin 3.08) aśku_85 - synek Marcelek, 3880 g i 58 cm, cc, szpital w Wejherowie
28.07 (termin 15.07) nyzosia - córeczka Helenka, 4100g i 56 cm, szpital Redłowo
28.07 (termin 23.07) ssabinka - synek Filipek, 3590g i 57cm, Szpital w Redłowie
28.07 (termin 18.07) aszka79 - córeczka Zuzia, 3500g i 54cm,
29.07 (termin 2.08) Kiciuchna - synek Nikoś, 4050g i 60 cm, szpital na Zaspie
29.07 (termin 09.08) Zośkaa - córeczka Aleksandra, 3230g, 49cm, Nordfjord sjukehus
29.07 (termin 09.08) malgo1981 - córeczka Natalia, 3540g, 58 cm szpital na Zaspie
31.07 (termin 20.08) majki500 - córeczka Lilianna, 2450 g i 48 cm, Szpital Gdynia Redłowo
02.08 (termin 27.07) Modern_Lady- córeczka Wiktoria 3615 i 57 cm szpital Kliniczna
02.08 (termin 25.07) czarnakawa-córeczka Milenka, 4040g,55cm, szpital Wejherowo
03.08 (termin 21.07) sylwiir - córeczka, 3820 i 56 cm, Szpital Wejherowo
03.08 (termin 2.08) basiula - córeczka Zuzia, Zaspa
04.08 (termin 05.09) agusia1394 - synek Krzyś, 3250 gram, 56cm,Szpital Wejherowo, poród SN
5.08 (termin 2.08) Akacja 126 - syn Hubert 4315 i 62 cm, poród sn, Swissmed
06.08 (termin 1.08) Kasiaka - córeczka Dorotka 3000 i 53 cm
6.08 (termin 30.07) pyziol67,synek Krzyś,3390g,55cm,Szpital na Zaspie
07.08 (termin 05.08) Asiek1 - synek Mateusz, 3630, 57 cm
09.08 (termin 30.07) weronika-co-ma-bzika - córeczka Iga 4200 57cm, szpital Kartuzy
13.08 (termin 17.08) Dzynka - synek Antoś, 3400 g i 56 cm
17.08 (termin 9.08) przyszłamama -córeczka Liwia, 3105 g i 51 cm, szpital Kliniczna
17.08 (termin 16.08) Weronikka - synek Patryk, 3450g i 57 cm, szpital w Kartuzach
18.08 (termin 7.08) Alycja - córeczka Kaja, 3550g, 54cm, szpital w Redłowie
19.08 (termin 20.08) 88malutka88 - córeczka Antonina, 3250g i 56cm, Wejherowo
21.08 (termin 18.08) Morela - synek Mateuszek, 3540g, 57cm, Szpital na Klinicznej
25.08 (termin 22.08) caril córka Antonina, 3500g, 54 cm
25.08 (termin 13.08) Panna z mokrą głową - synek, 3700g, 56cm, szpital w Redłowie
26.08 (termin 12.08) Manka - córeczka Maja, 3800g, 55cm, szpital na Zaspie
01.09 (termin 27.08) Yasmine87, synek Oliwierek, 3940g, 59 cm, Wejherowo
01.09 (termin 03.09) Monika81 - córeczka Martynka, 3710 g i 57 cm, Szpital Zaspa
01.09 (termin 24.08) Anita25323 - córka Lena, szpital na Zaspie
04.09 (termin 28.08) karolkaw- synek Jerzy, 3550 g i 55 cm, Szpital w Redłowie
06.09 (termin 09.09) Ostola - corka Tara, 3900g, Cork University maternity Hospital
08.09 (termin 06.09) Madziulka - córeczka Patrycja, 3540g, 57cm, szpital na Zaspie
09.09 (termin 29.09) Superbejbe - Larysa (3030g, 54cm) CC, Zaspa
17.09 (termin 10.09) Aniaa - córeczka, 4040g, 57cm, cc, szpital na Zaspie
17.09 (termin 20.09) AlexGDY - córeczka Marysia, 3650g, 58 cm, szpital w Wejherowie
19.09 (termin 12.09) Nilkaa - córeczka Eliza, 3350g, 55 cm, Redłowo
19.09 (termin 23.09) Sylwa - córeczka Laura, 3080g, 52 cm, Szpital Wojewódzki
24.09 (termin 23.09) Zuzko - córa Antosia, 3090g, 53 cm, Szpital na Klinicznej
25.09 (termin 16.09) Sylwia781122 - chłopczyk Szymon, 3050g, 54 cm, Wejherowo
7.10 (termin 29.09) piggy - synek Jaś, 3550g
7.10 (termin 27.09) Anettkaboss - córcia Amelka, 3680g, 56 cm, szpital na Zaspie

Link do poprzedniego wątku:
http://forum.trojmiasto.pl/MAMUSIE-I-DZIECIACZKI-LIPCOWO-SIERPNIOWO-WRZESNIOWE-2010-CZ-70-109-t299737,1,16.html

Pewno coś pogmatwałam :) jak tak to sorki ale to mój pierwszy raz :))))
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
niezle ci poszlo ;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Uffff, chyba się udało. Dzięki mjakmama :)
Musiałam już założyć nowy wątek bo tak mi się mulił komp, że mało nie padłam ze złości ;/
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Atta nie wiem co powiedzieć/ napisać , od razu wszytkie nasze problemy wydał się takie błahe w prównaniu z tym co Ty musisz przechodzić. Napewno dasz radę!

u nas masakry ciąg dalszy, Patrycja ma wysoką gorączkę, trudno ją zbić, widać że ją boli, zajrzałam jej w buzie, przy wszystkich trójkach dziąsła napuchnięte, może to to. Ze smoczkiem się nie rozstaje, widać że jej pomaga, płacze z bólu, przelewa się przez rece, nic nie je, dobrze że pije, śpi po pare minut i budzi się z płaczem :( nie wiem jak jej pomóc, za co te dzieci tak muszą cierpieć :(((((
image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Atta mnie też zatkało!!! jeżeli możemy Ci jakoś pomóc coś dla Ciebie zrobić to pisz....Ciotki klotki wirtualne pomogą:) Przyjeżdżaj jutro na spotkanie niech Staś się wybiega a Ty z nami posiedzisz...

Madziulka jak nie możesz zbić temperatury to zrób jej o stopień chłodniejszą kąpiel. jak to nie pomoże to ja bym dzwoniła po lekarza. Albo na pogotowie.
imageimage
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
oj biedne te Twoje maleństwo madziulka:/
ja bym tez tak jak nyzosia zadziałała
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Madziulka możesz jeszcze robić zimne okłady na pachwinach. Ja tak robiłam Antosiowi. Jemu też zawsze ciężko zbić gorączkę. Zdrówka dla małej.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
A i u nas lepiej gorączkę zbijały czopki niż syropek. W sumie to ja dawałam naprzemian, bo wtedy nie trzeba czekać 8 godzin
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
u nas też dziś eferalgan nie pomaga :(, kupiłam po pracy jeszcze nurofen może to pomoże, do tej pory zawsze paracetamol pomagał.
No ale u nas nie jest jeszcze tak źle - przed chwilą miała 38,1 - więc to dopiero to dopiero gorączka się zaczyna, cały dzień miała stan podgorączkowy tylko.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
daje naprzemiennie eferalgan i nurofen bo temp ponad 39 st podchodzi. Narazie udało się zbić temp. Ile taka temp przy zębach może trwać??? Pospałyśmy prawie 2h, jest lepiej ale cały czas leży, chyba nie ma na nic siły, bidulka :(((
image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Madziulka dzisiaj wyczytałam że powyżej 38 to już nie zęby a infekcja...więc nie wiem.
imageimage
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
mi dziś siostra mówiła że przy zębach to raczej max 38 ...

Może u Was to trzydniówka?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Pati miała trzydniówkę , poza tym te kupy- typowo ząbkowe , sama nie wiem
Wieczorem nawet się trochę pobawiła, udało się zbić do 37 temp, pomogła też kąpiel. Teraz zasnęła, ciekawe co nas czeka...
image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Madziulka - może jakiś wirus? Pełno teraz tego paskudztwa. Kupy nie muszą być biegunkowe, żeby to była jelitówka, luźne to też objaw. Jak wirus to nic, tylko zbijać temp i ewentualnie lek pomagający w pracy jelit (my mieliśmy taki w syropie).
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1
Madziulka współczuję Pati. Oby to nie było żadne chorubsko i szybko przeszło.

Bawcie się dobrze jutro dziewczyny. Mam nadzieję że następnym razem będziemy z Martynką i może w Gdańsku spotkanko :)
image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Panna a jaki to lek w syropie???
image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
po wczorajszej gorączce dziś nie ma śladu, szok :) noc spokojna
image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
u nas tak samo :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Madziulka mój Kubuś miał tak 2 razy w życiu że gorączka ponad 39 stopni a następnego dnia zdrów jak ryba.
image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
madziulka, nilkaa to super!

u nas noc dobra jak na nas a co ciekawe Hela wczoraj w dzień spała prawie 4 godziby wiec juz nic nie kumam;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
A u nas pierwsza, od długiego czasu, nocka z godzinną przerwą w spaniu. Antoś obudził się o 3:30 z wielkimi oczami jakby przynajmniej była 10:00 :))) i ani boże mój do spania. Połaziliśmy więc godzinkę po pokoju i pokulaliśmy się w łóżku i jakoś zasnął. Dawnoooo już tak nie miałam :)

Madziulka, nilkaa super, ze maluchy już w pełni sił. Swoją drogą dziwna ta gorączka, no nie???
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
no właśnie bardzo dziwne
image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ja myślę że u nas to był po prostu ząbek - skoro wczoraj wyszedł ...
To niestety oznacza że jeszcze 3 dni nas takie czekają bo to dopiero pierwsza trójka.

Ale dziś jestem śpiąca, a to dopiero początek dnia pracy :(
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
;( snieg sie topi i chlapa jest
my wczoraj robilismy miecze z kartonu bo chlopaki maja bal przebierancow jutro w przedszkolu :)
nilkaa mi tez caly czas chce sie spac dzis - cisnienie jakies??
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
aaaa w biedronce sa kalosze dla dzieci po 2zl
i przecena zabawek lale z 80 zl na 30 zl
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Kubuś ma za tydzień bal karnawałowy w przedszkolu :)
Teściowa pożyczyła od znajomej strój smoka, super wygląda jak szyty na miarę.
image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
my w tym roku bedziemy rycerzami rok temu byli kowbojami chudymi z toy story :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Właśnie mało co, a bym przysnęła na biurku w pracy. To chyba rzeczywiście to ciśnienie:)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja cały tydzień chodze jak śnięta. Na dodatek dziś w GM Hubcio dwa razy kichnął. Mam nadzieję, że to nie początek jakiegoś choróbska :-(

Zresztą co się dziwić, jak pogoda wczesno wiosenna wrrr

Fajnie, że macie już takie duże dzieciaczki. Bal przebierańców, kiedy to będzie? ;-)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Akacja jeszcze będziesz tęsknić za takimi maluchami jak teraz mamy :)

Ja dziś też jestem cały dzień śpiąca
image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Mam nadzieję, bo wtedy zrobię sobie drugie ;-)

Ale jeszcze długo to nie nastąpi. Może w przyszłym roku. Hubcio jest jeszcze takim maluszkiem, że w zupełności mi wystarcza do kochania i przytulania.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
a my dzisiaj mamy zwariowany dzień mała ma się oki ale słabo je musimy jej zrobic badania dzisiaj próbowaliśmy siuski złapać ale nam się nieudało bo nie chciała do nocnika echhh jutro kolejna próba
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
moja dziś to taki żywioł że ciężko nad nią zapanować ... po prostu odrabia wczorajszy dzień

No i nareszcie dobiła 10 kg - czyli w wieku dokładnie 16 miesięcy udało jej się potroić masę urodzeniową.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja dzisiaj skonczylam praktyki w pediatrycznym, ale od poniedzialku czeka mnie jeszcze kardiologia i pulmunologia. Dobrze ze jest calkiem ciekawie to chociaz sie oderwe od spraw domowych. Czuje ze juz czas aby popracowac, dobrze ze juz koncze te studia to bedzie mozna zajac sie czyms pozytecznym;) Taka praca w wymiarze 5h dziennie jest niezlym rozwiazaniem jak sie ma dziecko;)
Gorzej ze juz od 2 tyg nie mamy samochodu a nowy jednak bedzie dopiero w przyszlym tygodniu. Ciezko sie zyje bez samochodu jak juz sie przyzwyczailo do tej wygody;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Aniaa:
domyślam się, myśmy mieli w tym tygodniu 2 dni bez samochodu i było ciężej. Jutro prawdopodobnie dostaniemy już wycenę po tej stłuczce męża i będzie można zająć się naprawą autka.

5h to idealnie, to jest zdecydowany plus pracy nauczyciela, który pracuje normalnie na jednym etacie ( w przypadku oczywiście gdy druga osoba zarabia tyle że można sobie na to pozwolić :P).
Ja od stycznia już pracuję 8h :( o wiele gorzej.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Tylko ze nauczyciel niestety bierze robote do domu:) Wiec nie jest to do konca te 5h. Za to na fizyko w wiekszosci placowek sa wlasnie zmiany po 5h, mi to by pasowalo. Nasz stary samochod sie na dobre popsul, nawet nie wiem czy jest sens go naprawiac:/
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
moja mama uczy fizyki i tam akurat klasówki to pikuś :), to się wyjątkowo szybko sprawdzało - większość kartek była pustych

No ale co innego polski - to już zupełnie inna robota, nieporównywalna.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
eeee, ja nie bede juz Wam mówic ile ja sie nanosze cwiczeń, zeszytów i klasówek do domu:) poza tym, zebrania, konsultacje, dyskoteki..ale duzo tez tu zalezy od zaangazowania nla:DDD
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Jeeezuu bez obrazy, ale fizyka to dla mnie niepojeta tortura;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
aśku Ty uczysz w podstawowoce czy gomnazjum ?

moja znajoma starala sie od paru lat o dzicko i w koncu bedzie miala...blizniaki :) wszyscy strasznie sie ciesza :)

ja dziś obkupiłam małą w buty na wiosnę/lato, płaszczyk, kurtkę, bluzeczki i sweterki ;) zastanawiam się tylko nad butami wzięłam 22 ma na palec luzu, nie wiem czy nie zamienić na 23 ;/ tylko nie wiem czy tak bardzo jej urośnie noga przez 4miesiace ;/
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
No my rozmiar 22 to mamy teraz. Z tego co pamietam to Asku uczy maluszki wiec podstawowka;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Aniaa:
i to jest w tym najlepsze - bo dzięki temu nauczyciel fizyki ma z reguły niewiele do sprawdzania ...

Fizyka byłaby fajna gdyby opierała się na doświadczeniach a nie na dopasowywaniu wzoru do zadania gdy większość uczniów ma tylko wykute wzorki i regułki i nie ma zielonego pojęcia o co w ogóle chodzi.

A Liwka już nosi 21?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
juz dawno ma 21, kozaki zimowe ma 22, adidasy kupiłam 22 i jest palec "na styk" ale czy urośnie jej noga do 23 ;/
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Przyszla mamo w 4 miesiace to mi sie wydaje ze na bank urosnie skoro kozaki ma 22. Jesli ma w tyvh butach pochodzic pare miesiecy to bym brala 23
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
my tydz temu dopiero kupilismy zimowe buty bo do tej pory chodzila w traperkach za kostke ocieplanych i nosi roz 22 z tego co zapowiadaja zimy jako takiej nie bedzie wiec w tych co ma teraz za duzo sie nie nachodzi

ja tez szukam plaszczyka na wiosne r 92
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ooo- to u nas wciąż kozaki rozmiar 20 ...
miałam w pogotowiu przygotowane kozaki rozmiar 21 ale chyba ich nie założy już, wątpię że będą potrzebne
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
mjakmama ja kupiłam w Zarze - prześliczny płaszczyk za 67 zl ;P u nas wciąż rozmiar 86 - myślę ze aż do 92 nie urośnie ;) widziałaś te aukcje ?
http://allegro.pl/gap-plaszczyk-grzybek-wiosna-18-24-m-i2058001820.html
http://allegro.pl/gap-elegancki-w-kwiatuszki-18-24-mc-wiosna-i2059447325.html
http://allegro.pl/hm-plaszczyk-grzybek-r-92-18-24m-i2061177481.html

kurcze. jutro wymienię na 23, najwyżej sprzedam ja okażą się za duże ;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
dzieki przyszla mama licytuje kilka plaszczykow ale wolalabym takie troche za pas a nie jak ten pierwszy :)
ja jetsem pewna ze moja w 92 wiosna wejdzie bo juz teraz sie wbija w niekotre rzeczy 92
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja wlasnie wygralam aukcje z plaszczykiem dla Ami:
http://allegro.pl/agosia11-next-signature-plaszczyk-kurteczka-12-18m-i2050945688.html
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
dla mnie fiza i chemia to tez fuuuj...ja uwazam ze najlepiej maja moi rodzice...uczą wfu:) zero roboty po robocie:ppp

ja tylko i wyłacznie sp
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Chemia jest spoko ale trzeba miec dobrego nauczyciela, ja zdawalam mature z chemii miedzy innymi wiec chodzilam na korki i babka mi super wytlumaczyla w szkole to nic nie zalapalam:P
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Mjakmamo ten z early days to podobny do tego co ja kupilam;)

Moj P. w przyszlym tygodniu chyba leci do Londynu na 5 dni, zastanawiam sie czy tez nie leciec z Ami...:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Aniaa daj znac jaki bedzie stan twojego plaszczyka bo ja u goego samego kupujacego zaczelam wczoraj licytowac sweterek ze spodniami
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ok, ale to pewnie po weekendzie dopiero dojdzie;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
pewnie, ze leć aniaa! nie marnuj okazji...jak masz to ją chwytaj:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Aniaa tez go licytowałam !:) licytujesz jeszcze coś ?;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Hehe nie;) Ostatnio sie powstrzymuje z allegro bo Ami ma cala szafe ubran a polowy nie nosi:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
a ja mimo ze Emi ma mase ciuchów czesc z metkami to nie powstrzymuje sie przed kupowaniem - odbijam sobie to ze dla chlopakow nie ma w czym wybierac
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Tzn ja mam tak ze czasem wpadam w wir allegro, wtedy normalnie hurtowo kupuje, a pozniej mam kilka tygodni przerwy i znowu hehe;)
Asku no chetnie bym poleciala, za nas bym musiala doplacic no ale i tak mielibysmy tak zakwaterowanie no i maz za bilet nie musialby placic. Tylko ze kurcze na poczatku przyszlego tygodnia mamy odbior samochodu i nie wiem czy to sie uda:/
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Atta nawet nie wiem co napisać. Nie wiem o jaką niepełnosprawność chodzi, ale mam w rodzinie osobę niepełnosprawną, więc jeśli będziesz chciała pogadać to pisz na priv. W miarę możliwości pomogę.
Ostatnio jestem wykończona. Mała ma katar, mnie też coś chwyta. Byłam podpisać umowę agencyjną z bankiem, w poniedziałek zaczynam szkolenia. Nie mogłam znaleźć niani dla małej. Wreszcie mam pewną panią, była dzisiaj u nas aby zapoznać się z małą, tylko, że ona na razie nawet nie da się dotknąć. Przez półtora roku była tylko ze mną i czuję, że będzie jej bardzo ciężko zaakceptować kogoś nowego. Nawet nie wiem jak się za to zabrać.
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Nie musicie nic pisac dziewczyny.
Wiem, że to ciężka sytuacja dla nas, ale dla innych też, właśnie dlatego, że nie wiadomo jak reagowac. Więc tym bardziej cieszę się na nowy projekt dziewczyn bo i ja się pewnie czegoś nowego nauczę. Na razie to dla mnie czarna magia.
Diagnoza niestety została dzisiaj potwierdzona i maleństwo nie ma części jednej rączki.
Fajnie było dzisiaj znowu wyjśc do ludzi. Po ostatnich dniach to było ogromne wyzwanie. Ale życie idzie dalej. Dobrze też że jest Staś i jego przyziemne , wydawałoby się problemy.

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
kochana, myslę o Was cieplutko, a od wczoraj czesciej niż czesto, jestes bardzo silną kobietą, a Staś jest takim superasnym chłopczykiem, że wcale nie dziwi to że daje Ci "kopa":)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Atta dacie rade! zobacz jak ladnie Stas nadrobil...nowy maluch tez bedzie w pelni sprawny;) a powiedz chlopak czy dziewczyna?

Aniaa plaszczyk super. i cena tez dobra! ja bede szukac jak juz bedzie wiosna bo co tam juz mam;)

my nosimy buty 19;) zimowe 21. ale moglaby juz nosic 20.

Nilkaa Hela jeszcze nie potroila wagi urodzeniowej;)

a mnie cos rozlozylo. chyba grypa bo wszystko mnie boli i ledwo zyje...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ami jeszcze duuzo brakuje do potrojenia wagi, jakies 2 kg;P
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Atta, trzymajcie się.

Mjakmama ja też dopiero wczoraj kupiłam Antosiowi kozaki bo miał wyższe buty i lekko ocieplane, no ale teraz trzeba było kupić. Zresztą nie wiem jak mały wytrzyma w tych typowo zimowych butach przy lekko minusowej temperaturze. W półbutach miał ciągle spocone stopy. Jakiś gorący jest. W domu każe sobie zdejmować skarpetki i szczęśliwy lata na bosaka ;-)

Nie wiem jak jest z wyborem ubrań dla starszych chłopców, ale ja dla Antosia uwielbiam kupować ciuchy. Nawet moja siostra zaśmiałą się, że chyba woli jednak mieć w przyszłości chłopca niż dziwczynkę jak popatrzyła jak można ubrać chłopca:)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
My na wiosnę mamy kurtkę, bo na jesień kupiłam za dużą, więc jest jak znalazł :) I to jeszcze kupiłam na jakiejś wyprzedaży za 26 zł.
Czytam forum r\azem z Kostkiem i ciągle paluchem pokazuje zdjęcia Amelki i Heli w suwaczkach :) Śmieszne te nasze bąki, dużo już pamiętają :)
image image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Atta - ciepło cię ścikam. Najważniejsze, że nie wyszło nic więcej.

Ja się martwilam, że Hubcio wyrośnie ze swojego kombinezonu, ale teraz to na pewno nic innego już mu nie kupię. I tak ubrał swój może jakieś trzy razy. Częściej chodzi w kurtce, która miała być tylko do samochodu i na krotkie wypady.

Wiosną pewnie zamówimy nowe ciuszki u moich teściow, więc tu akurat jestem spokojna. Kochanych ma rodziców mój mąż. Resztę dostaniemy pewnie od znajomych i rodziny. Zostają buty do kupienia. Ale w tym roku na pewno znowu kupię małemu Gucie.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Akacja a te gucie sa do smigania po ulicy?

Hela rozsadza chalupe tesciow! dobrze ze u nich jestesmy to moge polezec spokojnie w lozku a babcia zajmuje sie Hela;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
hej :)
Patrycja też dopiero teraz potroiła wagę urodzeniową - też w 16 miesiącu.

Duże mają stopy Wasze maluchy, Pati kapcie ma 18, a zimowe 20.

Zgubiłam dowód osobisty, na szczęście przypomniałam sobie gdzie, ale zdążyli mi go odesłać, ciekawe kiedy przyjdzie, co za pech że akurat teraz!! Dziś już powinniśmy mieć decyzję kredytową :)
image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
moja potroila wage urodzeniowa dawno - teraz wazy 12 kg :) no ale tak to jest jak sie je 3 obiady dziennie ;)
i wydaje mi sie ze do jej wzrostu jest to oki bo ciuszki nosi 86/92
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ja póki co nie kupuje żadnych ciuchów, na wiosnę może wejdzie w kurtkę. Zreszta niektóre ciuchy ma jeszcze na 74 :P ale większośc już na 80 nosi.
image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Hmm to dziwne bo Ami jest dosc mala ale ma juz ciuchy 86 i 80. 74 juz nic nie mamy
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
no u nas też 80/86

I ja też nic nie kupuję bo mamy zdecydowanie za dużo,a poza tym odkąd wróciłam do pracy nie mam już tyle czasu na zakupy. I dobrze, bo zdrowo przeginałam. W jej szafkach już dawno się ubranka nie mieszczą.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Liwia już dawno nie mieści się w 74 a jest malutka ;) chociaż ostatnio szybko rośnie, ma już 81cm, tylko wygląda na chucherko bo jest szczuplutka

pogoda dzis super, idziemy zaraz na dłuuuugi spacer do parku karmić kaczki ;)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ja własnie użeram sie ze sprzataniem...bo popołudniu mamy kolęde:/ ale tez o 11 planuje sie wykokosic na spacer:) po koledzie oddajemy młodego do moich rodziców i idziemy potańczyc, bo kolega z wawy do nas przyjechał wczoraj:) i wiecie co?! znowu w sobote sie wyspie:ppp
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Asku ja tez dzisiaj imprezuje ale w Gdyni;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Mój to już dosyć dawno potroił wagę urodzeniową, a teraz waży 11,5kg. Chociaż nie wiem skąd on ma taką wagę bo wcale dużo nie je. Kolacji praktycznie nie rusza, w nocy też nic nie je, hmmm.

Ja kupiłam zimowe buty w rozm. 22.
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
moja mała jakoś chwile po roczku potroiła swoją wagę urodzeniową my nosimy już 86 i są na styk a butki nosi 22 a kapciuszki ma ciut większe i są 23

wczoraj wystukałam 13 ząbek dolna prawa trójka boże jak ona tak wszystkie trójki będzie znosiła tygodniową głodówka bo mam nadzieję że to od zębów było to ja chyba zwariuje.... biedne te dzieciaczki
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
moja jeszcze ma jakieś spodenki na 74 i bodziaki z H&M na 74, nawet nie wiem ile ma wzrostu
image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
My Ami zaznaczamy wzrost na scianie- na pamiatke:) Ale dawno jej nie mierzylismy, jutro sie musimy zaczaic;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
kochana my tez w gdyni
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
No to moze sie spotkamy, a wiesz juz gdzie pojdziecie?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
tiaa, my do barbadosa:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Tam to jeszcze nie bylam, to w centrum kwiatkowskiego? Jakas konkretna muza dzisiaj jest? Bo my sie szykujemy na latino night ale jesli bedzie slabo to pewnie zmienimy lokal;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Moja nosi 80/86 choc widze po spodniach ze ostatnio urosla;) a wazy 10 kg. szalu nie ma;)

Hela chyba ma jakis skok rozwojowy! szaleje na maksa. gada caly czas, lata, wariuje jak nie moje dziecko;) no i nauczyla sie mowic - ode mnie - ooo shit;) spadnie jej zabawka i mowu oo shit;) masakra;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
No to komicznie musi to brzmieć jak taki mały berbeć mówi takie słowa :)))
Już nie mogę się doczekać jak Tosiek będzie zaczynał mówić, ale to penie jeszcze potrwa troszkę.
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
a gdzie jest latino najt??? straszna lipa w gdyni...w zeszły piatek szukalismy o 24 klubu...i tak...w gemini wszystko umarło boolvar, elypse...dwa swiaty na skwerze, na bulwarze ten hormon....nic po 2 osoby w kazdym...wyladowalismy na pokjładzie...bo tylko tam i w tym barbadosie byli ludzie, ale nie chciało nam sie cofac do Kwiatkowskiego:/

3 imprezy z rzedu (w tym jedna z akacja) byłam na pokładzie i dzis juz im podziekuje:p
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
a muza jest mieszana....:) w barbadosie,:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
My mamy wolne w niedzielę wieczór. Ale planujemy pierwsze od urodzenia małego wspólne kino. W końcu! No i pewnie skoczymy na krewetki do GMV, bo chodzą za mną od tygodnia.

Nyzosiu - Gucie to nie sa kapcie. To normalne buty do chodzenia na zewnątrz :-) Ja się zastanawiam między czekoladowymi a naturalnymi, bez dziurek.

http://www.egucio.com/produkty/zrob_zakupy

No i juz na pewno ruszymy z kupnem mieszkania w tym roku, ponieważ możemy mieszkać w naszym obecnym tylko do końca roku. Ech. Dzisiaj się dowiedzieliśmy, że córka właściciela chce w nim zamieszkać i musimy się wynieść :-( Kurczę, trochę mi smutno. W końcu mieszkamy tu 6 lat, a mieszkanie jest piękne i super położone.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
akacja, jest dodatkowa motywacja, zeby przeniesc sie na swoje:)
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
Aniaa - wszystkiego najlepszego! Tow końcu wymarzona 18-stka i będziesz mogła sobie spokojnie browar kupić, guaniaro :DDD

Akacja - super, nie ma to jak mobilizacja :) Zobaczycie, na swoim będzie jeszcze lepiej. Nikt Wam nie zabrania rozejrzeć się za czymś w pobliżu :) Może akurat coś traficie :)
image image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
wiem, wiem - ale jak pomyślę o tych wszystkich kredytach, remontach, pieniądzach, które sa nam potrzebne to brrrr
A mieszkania będzie mi bardzo brakować. Pewnie się jeszcze rozejrzymy za innym w okolicy, ale obawiam się, że na taki metraż, jakbyśmy chcieli, to w centrum nas nie stać.

Ech, cięzki rok przed nami. I do tego jeszcze moja obrona, szukanie pracy i mąż zakłada nowa firmę. Masakra.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Akacja tak jak dziewczyny pisza to doskonala motywacja;) dacie rade. Twoj naz to czlowiek orkiestra wiec spoko.

a ja dalej zdycham w lozku;(((
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
a ja dzisiaj byłam na usg piersi i u gina i wszystko ok wiec za pół roku do kontroli jutro dzień babci wiec mamy dzień w rozjazdach
moja chyba też ma jakiś skok widze że ją dziąsełka bolą bo druga dolna trójka też się przebija ech biedne te dzieciaczki moja też wariuje cały dzień i marnie nawet ze spaniem w dzień ale nocki są nawet oki tylko mała budzi sie na picie i sie wierci a tak to oki
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
tez mialam isc na usg piersi po tym sciaganiu pokarmu i ciaglych zastojach...chyba w koncu sie wybiore.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
u mnie naszczęście wszystkie wyniki oki
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Aniaa sto lat ty to mloda d*pa jestes :)))) zazdraszczam
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ale cisza...jak tam laski wybawilyscie sie?

ja mam chyba cos z nerkami...dzisiaj juz mnie tylko bola plecy i to nie jest kregoslup.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
fakt cisza wszyscy chyba dzień babci swietują;-)
my zaraz też sie wybieramy do babć a mała ma podły nastrój nic znowu nie je echhhh może jakoś to przetrwamy
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dzieki dziewczyny za zyczenia;)
Imprezka sie super udala, zaraz w ramach leczenia kaca lecimy na spacer;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
My też dziś w rozjazdach. Odstąpiliśmy teściom bilety na cyrk w Ergo Arenie, tak więc prezent na dzień babci i dziadka mieliśmy ostatecznie z głowy. Została jeszcze moja mama.

Hubcio daje nam dziś popalić. Rano gwizdnął męzowi golarkę z umywalki i teraz chodzi ze sznytą na policzku. Pierwsza próba ogolenia się za nami. Ech... Przed chwilą postanowił wyprać mój sweter w misce. Mąż go złapał i krzyczy do mnie - kiedy to dziecko przestanie robić to, czego mu nie wolno. Ja mu odpowiadam, że za 20 lat, a i tak najgorsze przed nami, jak zacznie być nastolatkiem. A mąż do mnie - ale wtedy nie będzie mi go żal bić! ;-)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
He he Akcja to faktycznie musi dawać Wam popalić:)))

Ja dalej chora, cholera i nie wiem na co....ni to grypa ni to coś innego... wróciliśmy do domu i teraz rośnie mi temp...eeeee do bani!
imageimage
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Nyzosiu coś często chorujesz ostatnio :( Dużo zdrówka życzę oby to nie było nic poważnego tylko przeziębienie.
Mąż pojechał rozwieźć dziadków po domach a moja gwiazda już się przebudziła i ryk. Oby to był pojedyńczy incydent.
image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Monika a jak tam Martynka?

No właśnie muszę coś na wzmocnienie łykać...
imageimage
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Martynka jeszcze kiepsko. Strasznie dużo ma krostek i jeszcze są zaczerwienione w niektórych miejscach więc wolno wysychają. Kubę po tygodniu przestaliśmy już smarować bo miał same strupki.
image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Biedna malutka...ale już jesteście bliżej końca niż dalej więc będzie dobrze:)
imageimage
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
monika nie wiem czy dla ciebie tez ale dla mnie pocieszajace bylo to ze moje dzieci ospe mialy zima a nie wiosna czy latem kiedy wiekszosc dnia na dworzu sie spedza
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dokładnie mjakmama zimą jest lepiej a poza tym tak nie swędzi bo latem to przy upałach to masakra. Sama miałam w lipcu parę lat temu.
image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ech Moniko, ty to rzeczywiście wesoło masz przy tej swoje dwojce. Trzymaj się ciepło. Fakt, lepiej posiedzieć w domu teraz, niż gdy świeci slońce.

U nas chyba lepiej, jeśli chodzi o zasypianie, bo mały wczoraj buntował się tylko 5 minut, a potem ładnie zasnął sam i obudził się o 8:00. Czuję się znakomicie, w końcu miałam wieczór dla siebie. Normalnie szaleństwo :-).

Dzis na sniedanie zrobiłam małemu placuszki z serkiem waniliowym. Mały wsunął 4 więc polecam na sniadanie.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
u nas maz jest miekki i wziął Hele do nas o 23. a tyle marudzil ze trzeba ja nauczyc spania w swoim lozeczku;) a teraz sie poddaje.

zrezygnowalismy z dzisiejszego basenu bo ja chora a Hela ma maly katar wiec wolimy nie ryzykowac.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
u nas nocka bardzo spokojna mała po wczorajszym meczącym dniu w którym praktycznie nic nie zjadła wieczorkiem ładnie usneła dzisiaj zjadła rano jajeczniczke i zobaczymy jak będzie dalej bo na razie wariuje
chcielismy isc na spacer ale ta pogoda jakaś taka niewyraźna śnieg mokry to ani na sanki ani wózkiem echhhh poleniuchujemy w domku
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Fakt. pogoda masakra!!!
imageimage
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Hubcio osatnio pluje jajecznicą i jajkiem na miękko. A miesiąc temu uwielbiał. I bądź tu mądry.

U nas właśnie wyszło słońce :-) Po południu ruszamy na spacer i obiad ze znajomymi.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Cześć dziewczyny!
Ja też jestem chora, złapało mnie przeziębienie. Czuję się fatalnie, a od jutra zaczynam szkolenia w Gdańsku. Jutro wieka próba, Ola zostaje pierwszy raz sama z nianią. Jestem ciekawa jak to będzie, na szczęście mama mieszka blisko, więc w razie czego będzie pomagać. Mała też ma katar i trochę pokasłuje, mam nadzieję, że nic większego się z tego nie wykluje.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
moja jajecznice dzisiaj zjadła ale jajko na miekko uwilbiała a teraz też poszło w odstawke
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja jednak wezwałam lekarza do domu:( może coś mi doradzi choć wątpię:)
imageimage
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
daj znać Nyzosia co Ci jest i duzo zdrówka życzymy
ja jednak zmałą sie na spacerek wybrałam mąż źle sie poczuł a mała spać w domu nie chciała a w wózku w dwie minuty odleciała i ponad godzinke spała...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Cześć dziewczyny, choróbska u dużych i małych. Zdrówka dla wszystkich, przede wszystkim dla maluchów, bo one mają najgorzej.

My w ogóle nie mieliśmy weekendu dla siebie przez różne obowiązki, więc odpoczynek dopiero za tydzień ;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
a ja wróciłam właśnie po dwudniowych szkoleniu ...jestem tak zmęczona że umieram, za chwilę idę już spać.
Mam tylko nadzieję że dzisiejszy egzamin zdałam i będę miała certyfikat audytora ... No nic - za jakieś dwa tygodnie będą przesyłać certyfikat albo czeka mnie kolejny egzamin w Wawie :(.

Zdrówka dla wszystkich chorych
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ehh a ja jednak z mezem nie polece do Londynu przez praktyki, on jutro z samego rana wylatuje i nie bedzie go az do piatku poznego wieczora, nie wiem jak wyrobie z Amela przez ten czas sama:/ Dobrze ze chociaz jutro i pojutrze moja Mama sie nia zajmie do 13 jak bede na praktykach no a w piatek tesciowa. Smutno mi jak pomysle ze Ami go nie bedzie widziala przez 5 dni, zawsze na niego czeka az wroci z pracy i razem szaleja, nie wiem jak to zniesie:(
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Nyzosia jak tam po wizycie lekarza?

Aniu to faktycznie długo 5 dni sama :( Do tego Ami się stęskni za tatusiem a tatuś za nią.

Dużo zdrówka dla wszystkich. Kiedy te chorubska wreszcie dadzą nam spokój. Nie przypominam sobie żeby rok temu tak wszyscy w koło chorowali ciągle.
image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
moj młody tez dzis od rana gile ma do pasa...kicha na maxa...masakra jakas
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Zośka powodzenia, jutro zaczynacie z Olą nowy rozdział obyście szybko przyzwyczaiły się do zmian :) i oby niania okazała się dobrą nianią :)
image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Lekarz była ale nic nie wymyśliła:) muszę jutro zrobić badanie krwi i siku i może wtedy będzie coś wiadomo...
Na razie czuje się dobrze ale to pewnie po prochach.

W zeszłym roku choróbska omijały nas dużym łukiem ale też zima była inna - mroźna. a teraz wieczna chlapa to tak to się kończy.

Aniaa dacie radę! Choć 5 dni to faktycznie sporo..
imageimage
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
U nas na szczęście skończyło się na dwóch kichnięciach i nic więcej się z tego nie wykluło.

Wróciliśmy właśnie od znajomych. Ech, beznadziejnie wyszło to spotkanie. Przez ponad godzinę było ok, bo spał synek znajomych. Hubcio bawił się grzecznie autkami, a my w spokoju zjedliśmy obiad. Ale potem synek znajomych się obudził i się zaczęło. Mały zaczął zabiera dosłownie wszystkie zabawki, którymi bawił się Hubcio, a potem zaczął wjeżdżać w niego swoim rowerkiem. Strasznie się zdenerwowałam, tym bardziej, że znajomi prawie wcale nie reagowali, coś tam powiedzieli, ale ich synek miał ich w nosie. Hubcio był bardzo przestraszony i zaczął tulić się do mnie. No więc wkroczyłam do akcji i bardzo ostro zakazałam takich zabaw.

Głupia sytuacja z tego wyszła, bo znajomi się zdenerwowali. Chyba było im głupio, że ich synek tak się zachowuje. No i nakrzyczeli na niego ostro. Ostatecznie chłopcy się jakoś dogadali, ale atmosfera była nieciekawa.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Akacja a ile młody ma?
imageimage
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Hmm nie wiem jak wygladala sytuacja ale ja tam jestem za tym zeby dzieci same sobie radzily, no chyba ze sytuacja robi sie niebezpieczna. Ale wg mnie powinni reagowac rodzice dziecka ktore jest niegrzeczne, bo wlasnie pozniej sa zgrzyty...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Młody ma 3 lata. Normalnie bym pewnie nie zareagowała, ale Hubcio jest od niego dużo mniejszy i słabszy. Ech, ciężka sytuacja.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
3 lata to jednak już dużo silniejsze i bardziej kumate dziecko. ja widzę jak Hela się bawi z sąsiadką która ma niecałe 3 lata i faktycznie czasami ciężko jej się jest bronić (Heli oczywiście ciężko), mimo że Mania nie robi tego złośliwie ale jest po prostu starsza, silniejsza i cwańsza:)
Jak dzieciaki są w tym samym wieku to może je zostawić samym sobą ale jak jest różnica wieku to niestety trzeba interweniować. I też nie lubię jak rodzice udają że nie widzą co się dzieje....
Ja bym się nie przejmowała - też bym zareagowała jakby ktoś krzywdził moje dziecko:)
imageimage
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Pewnie masz rację Nyzosiu :-)
Kurczę, znamy się z przyjaciółmi od wielu lat, a dopiero teraz pojawiają się takie sytuacje. Ech...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ale miałam dwie nocki nieprzespane. Antoś budził się co chwilę, jęczał, kręcił się, echhhh:(

Znowu dostałam uczulenia na twarzy. Cholerka nie mam pojęcia od czego teraz. Znowu mam czerwone policzki :(

Ja zawsze reaguję jak Antoś kogoś bije albo próbuje bić i ogólnie jest ok. Nawet czasami to mówią mi, żebym odpuściła, ale ja już tak mam, że nie pozwalam małemu robić tych rzeczy, których nie chciałabym aby ktoś inny robił mojemu synkowi albo w moim domu.
Zawsze raziło mnie to jak do mojej mamy przychodziła koleżanka z córeczką, która wgniatała czekoladę w dywan czy fotele, łaziła po stole, rzucała rzeczami itp.

Dziewczyny doradźcie jaką kupić spacerówkę. Nie chcę jakiejś drogiej. Dla mnie najważniejsze aby łatwo się ją prowadziło. Mam poprostu uraz po wózku mojej siostry. Jak widzę jak ona wraca ze spaceru styrana to aż mi jej żal.
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
dzynka dziewczyny tu kupowaly inglesine trip a ja taka mc temu sprzedalam bo nie bylamz niej zadowolona i wole moja spacerowke od wozka 3 w 1
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Nyzosia: dobrze że to nic poważnego, oby szybko przeszło ...

dzynka: może tą inglesinę trip?, dziewczyny są zadowolone ...

A ja w nocy się obudziłam, bo za gorąco było :(, grzejniki nam się coś przestawiły i grzały na maksa :(, więc u mnie też słaba nocka.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dzynka ja mam chicco lite way i jest super. Z przodu ma pojedyńcze kółeczka i dla mnie lepiej się prowadzi. Świetnie wykonany i lekki. Polecam
http://www.ceneo.pl/2138301?se=RbPsMC5g3vLsoGNjVsE_wz_H4ZjbMHZt&gclid=CJ2JkpDa5a0CFcKJDgod_UFjLA
image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Krew oddana. wzięłam sobie dodatkowo żelazo i magnez. wieczorem już będą wyniki więc zobaczymy. o dziwo dzisiaj czuje się już dobrze więc może to jakiś wirus był...nie wiem dziwna choroba.

Dzynka ja kupiłam jak jechałam do UK chyba ten wózek: http://www.ceneo.pl/2346501 I mimo że miał średnie opinie ja jestem z niego zadowolona. prowadzi się bardzo fajnie, ma duży kosz na zakupy:) i bajerancka jest ta tacka. Hela była zachwycona. jedyny minus to że nie ma podnóżka żeby dziecko mogło mieć prosto nogi jak siedzi ale w przypadku takich dużych dzieci jak nasze to już nie ma takiego znaczenia. Hela nawet w nim spała więc spoko.
My na wiosnę pakujemy naszą murę na strych i będziemy jeździć już tym graco.
imageimage
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
nyzosia czy ta Twoja spacerówka rozkłada się całkiem na płasko?

A może znacie jakąś spacerówkę, która ma pojedyncze koła przynajmniej te przednie i skrętne, rączkę pełną a nie dwie osobne, lekki max do 10kg, rozkładany na płasko z dużym koszem i fajnie jakby była przekładana rączka :) no i oczywiście tani hehe :))

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
moja kolezanka ma taki i zachwala go bo mieskza gdzies przy poligonie i jak chodzila na spacery do lasu, czy lakach to mowila ze wozek super sie sprawowal http://allegro.pl/kolekcja-2012-chicco-wozek-multiway-2kolory-i2059359950.html
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Madziuska:
jak przekładana rączka to już rzadko bywa lekki ...

Ja mam Navingtona Scoonera i cały czas jestem z niego zadowolona, już nic innego kupować nie będę. No ale jako kolejny wózek to już tak tani nie jest, niestety ...
No ale ma pojedyńcze koła, skrętne, pełną rączkę, waga poniżej 10kg, rozkładany na płasko, kosz taki se, ale wystaczający.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Madziuska składa się na płasko ale nie jak parasolka tylko jak normalna spacerówka:) trzeba tylko zdjąć tą tackę.
Wózek jest lekki jakieś 7kg waży i składa się właściwie jedną ręką.

Ja go odkupiłam od koleżanki która go używała jak była w ciąży z drugim dzieckiem.

Dla starszego dziecka na prawdę jest to fajny wózek.
imageimage
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
nyzosia mi chodziło czy rozkłada się na płasko oparcie :))

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
moj to do wozka juz raczej sie nie da wsadzic..od pazdziernika tylko nozki i nozki, jeszcze ewentualnie był rowerek
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ja wymyśliłam sobie że kupię lekką spacerówkę ale rozkładana na płasko tak by w takim specjalnym nosidle (nie wiem jak to się nazywa dokładnie) włożyć malucha jak będziemy na plac zabaw szli, a jak starszak mi się zbuntuje że nie chce iść to go do tego wózka a malucha do chusty. To będzie czerwiec i wolałabym wychodzić na dwór jak najwięcej bo młody mi chałupę rozniesie :)

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dlatego też nie chcę drogiego wózka bo on ma być praktycznie na bliskie spacery jak będziemy gdzieś dalej iść to pewnie w 4kę i wtedy już weźmiemy ten co mamy po Dawidzie, no i w chustę muszę się zaopatrzyć :)

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Aha:) Tak rozkłada się totalnie na płasko.

Aaa właśnie jak byłam w Uk to tam większość matek wozi takie maluchy w nosidłach wsadzonych do zwykłych spacerówek. Jednym słowem nie kupują głębokich wózków..jakaś taka dziwna moda.

Hela jeszcze dużo jeździ w wózku ale pewnie wiosną będzie mniej jeździła a więcej chodziła bo będzie miała wygodniejsze ubranie na sobie:)))
imageimage
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ja też w UK nie widziałam głębokich i gdybym miała tą wiedzę przed Dawidem co teraz też bym nie kupiła 3 w 1 tylko po prostu lepszą i solidniejsza spacerówkę :)

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
moja też woli bardziej chodzić niż jeździć, ale zapanowanie nad nią w sklepie to jakiś koszmar ... szczególnie gdy ma się w planie kilka sklepów, siatki z zakupami i na dodatek uciekającego brzdąca ...
To ja już wolę jak jest zła, że w wózku siedzi.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
To wszystko zależy od dziecka. W przypadku mojej grzecznej i leniwej dziewczynki wózek sprawdził się i zamortyzował w 100% :))) nam zwykła spacerówka gdyby nie wyjazd do uk w ogóle nie byłaby potrzebna.
imageimage
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
nasza tez siedzi spokojnie chyba ze zauwazy np plac zabaw przy przedszkolu lub miejsce gdzie zawsze ja wyjmuje z wozka typu alejki, bulwar to sie wyrywa - nasza spi w wozku wiec inglesina sie nei sparwdizla ze wzgledu ze np na plasko jak miala oparcie to wozek lecial w tyl i te oparcie bylo malo wygodne bo sie wiercila

podejrzewam ze latem to juz w wiekszosc miejsc na nozkach emilka bedize chodzila - chlopaki po 2 roku wogole wozka nie potrzebowali

nyzosia ty jeszcze nosisz helke w MT??
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Mjakmama czasami tak. sporo nosiliśmy ją w UK na plecach. spokojnie daje radę nawet spała nam na plecach:)

Pewnie jak pojedziemy gdzieś w tym roku na urlop - jak gdzieś pojedziemy:) - to też weźmiemy mt.
imageimage
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ja wlasnie sie zastnawiam czy udzwigne moje 12 kg w MT ostatnio ja nosilam chyba we wrzesniu lub pazdizerniku
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
My też już wózkiem praktycznie nie jeździmy. Najczęściej korzysta z niego teściowa, której cięzko biegać za małym. W sklepie wsadzamy go do tych wózków samochodów, albo do zwykłego kosza na zakupy i jest spokój. W razie protestów dostaje bułke maslaną :-)

No i w końcu mamy już datę chrztu dziewczyny :-) Wiem, wiem. Trochę późno, ale moj mąż jest strasznym przeciwnikiem kościoła, więc trochę mi zajęło namówienie go. Tak więc mamy chrzest za dwa tygodnie :-)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dzięki dziewczyny za propozycje :)
Madziuska ja też nie chcę jakiegoś drogiego wózka bo nie wiem czy długo nam posłuży, a jakiś muszę mieć.

Właśnie chyba z dwie godziny przeglądałam wózki i w sumie to te co pokazała Monika i Nyzosia są chyba najfajniejsze w tych cenach.
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
my mamy wózek jedo i w nim w spacerówce mała jeździ wiec jak na razie nie zamierzam kupować osobnej spacerówki

mała spi wkońcu w domu bo przez ostatni tydzień to tylko na dworzu spała a ja mam chwile dla siebie :-)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
akacja, ja myslałam, ze piszesz o chrzcie Kalinki, a nie Hubercika:)))
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ja też tak w pierwszej chwili pomyślałam :P
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Kalinka będzie miałachrzest na Wielkanoc :-) A my za 2 tygodnie w niedzielę.

Łatwo nie było się zebrać, bo nie mamy ślubu kościelnego, ale ksiądz okazał się świetnym człowiekiem, bardzo wyrozumiałym. Powiedział, że cieszy się, że przyszliśmy i trzyma za nas kciuki :-) Tak więc wszystko przed nami ;-)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
He he ja też musiałam 2 razy czytać o co chodzi:))) Akacja, skoro tego chcecie to lepiej późno niż wcale:))))

A jakbyś jeszcze miała ślub kościelny i robiła drugie weselicho to dawaj znać!!! wpadniemy:)))
imageimage
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
A ja za dwa tygodnie zostanę po raz drugi matką chrzestną :) Ojcu chrzestnemu Kubusia, naszemu przyjacielowi w listopadzie urodziła się córeczka Anusia.

Uważam że nie ma idealnej spacerówki. Ja długo szukałam i żadna nie spełniała w pełni moich oczekiwań. Mam emmaljunge i miałam już dość ciężkiego wózka i latem Martyna jeźdźiła już w chicco a teraz na zimę znów emmaljunga a po zimie sprzedaję. Lekka, mała spacerówka się przydaje wiosną, latem jak się dużo jeźdźi gdzieś dalej.

Jak widziałam te dzieciątka w UK w nosidełkach wsadzonych do spacerówki to było mi ich żal bo uważam że wygoda dla niemowlaka jest sprawą bardzo ważną. Poza tym takie maleństwo nie powinno za długo przebywać w nosidełku.
image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
jeźdźiła :))) beke mam z siebie
image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Monika to super!:)

Widzę że z tymi wózkami w UK to już tak mają...ja byłam z lekka zaskoczona tą "modą".
Ja nie lubiłam młodej wozić w nosidle na spacery. zawsze miałam wyrzutu sumienia:) i właściwie w nosidle na wózku woziłam ją tylko czasami po sklepach, krótko jak spała. a tak to zawsze w wózku.

Akacja moja też się da przekupić bułą w sklepie jak ma w wózku siedzieć. dostaje bułę i jest spokój:)) Z resztą Hela jak wchodzi ze mną do spożywczaka to od progu krzyczy "buła buła" i tak długo woła aż dostanie bułę:)))
imageimage
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
moja też jak wchodzimy do piekarni to niema zmiłuj buła musi byc i basta...

zresztą jak dziadek wraca z zakupów to mu siatke wyrywa bo on jej zawsze byłkę kupuje
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja wlasnie wrocilam z praktyk, Ami byla grzeczna z babcia. Jutro tez ide, wiec chociaz tyle ze nie siedze z Amelka caly dzien. Dzisiaj jak pojdzie spac to musze popracowac nad cwiczeniami dla zawalowcow. Szkoda tylko ze nie mam samochodu to byloby latwiej gdzies sobie pojechac.
Kurcze nie lubie sama zostawac w domu w nocy, jakos tak mam ze kazdy dzwiek mnie wybudza i sobie wkrecam, a niby dorosla jestem:P
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Oglądałam mecz w rękę...co za emocje i takie zakończenie:((( szkoda.

Mam też swoje wyniki krwi i niestety nie są dobre. coś we mnie siedzi tylko nie wiem co...jutro idę do lekarza.
imageimage
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Nyzosia a co konkretnie jest zle? Jesli chcesz powiedziec oczywiscie.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
hej

my znów mamy zmianę mleka ale na 2/3 miesiące, ma dostawać humnane jakąś tam bo baaardzo mało przybiera na wadze i robi dużo kup tzn 2/3 a do tego jest baaaardzo ruchliwa wiec szybko spala kalorie Liwia ma 82cm i wazy 9600;/ ale za to po uczuleniu ani śladu, może jeść wszystko ;)

Nyzosia mi to wygląda ze masz kamienie w nerkach tzn tak opisujesz mniej więcej
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Generalnie wszystkie wyniki odpornościowe mam złe (leukocyty itp), albo za niskie albo za wysokie i to nie o 1 tylko np o 6. sama nie wiem co to może być bo dzisiaj jest ok.

Kamienie? a jakbym miała kamienie to by mnie bolały węzły chłonne?:) chyba niemożliwe...
imageimage
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Nyzosia moze masz dwie rozne dolegliwosci? Powiekszone wezly i te leukocyty moga wskazywac na jakas infekcje. Ale to najlepiej lekarz stwierdzi.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Właśnie właśnie dlatego się na jutro umówiłam bo jakieś podejrzane to wszystko.
Najdziwniejsze jest to że wyniki są słabe a ja się już dzisiaj dobrze czuje..
imageimage
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Daj znac co powiedzial, zdrowka zycze:))
Ja wlaczylam sobie film, smutno tak samemu siedziec wieczorem:(
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Pierwszy dzień szkolenia za mną. Mała podobno była bardzo grzeczna i wcale za mną nie płakała, ale za to jak wróciłam (dopiero o 18:30) wtuliła się we mnie i resztę wieczora należało do nas:) Miała trochę problemów z zaśnięciem ale teraz już śpi.
Moja siostra szuka wózka. Chciałaby odkupić używany bo nie mają aż tak dużo kasy. Mogłybyście coś polecić? A może macie na sprzedaż już swoje wózki? Chodzi o wózek głęboki ze spacerówką. Ja mam emmaljungę, ale jeszcze go używamy, więc niestety nie mogę jej odstąpić.
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Aniaa podczytuję wątek o mamach co żyją za granicą i odpiszę Ci tutaj to co wiem o życiu w Uk:) Jak wiesz moja przyjaciółka tam mieszka i to nie jest tak że oni nie mają bliskich znajomych bo nie wychodzą do ludzi tylko po prostu Polacy którzy tam mieszkają zapierd... że tak powiem i nie mają czasu ani siły na spotkania po pracy. albo pracują na różne zmiany i ciężko im się zgrać po pracy.
Moja przyjaciółka jest mega towarzyską osobą a tam mają 2-3 znajomych i to takich oddalonych od nich o 30 min czy godzinę jazdy samochodem. z czego jeszcze jedni znajomi to są znajomi z Gdyni. widują się rzadko bo pracują po nocach - znajomi nie moja przyjaciółka.
Angole są dziwni:) nie każdemu odpowiada ich styl życia.
Mieli sąsiadów z którymi czasami spędzali wieczory ale pojechali razem na wakacje i już nie chcą się z nimi spotykać:)
Generalnie jest tak że siedzą sami w domu.

Mam też kumpla, singla w Uk i też jego najbliższym znajomym jest kumpel ze studiów który mieszka razem z nim w Londynie. Singlom na pewno jest łatwiej nawiązać nowe inne znajomości bo mają więcej czasu po prostu:)

Mam też znajomych w Norwegii - i też trzymają się tylko sami ze sobą w ramach rodziny a jedyni znajomi to jeszcze tacy z Polski.
imageimage
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Kurcze Nyzosia troche mnie zmartwilas tym:( Myslalam ze to troche lepiej wyglada w kwestii towarzystwa, ja nie wiem ze tez ludzie lubia sobie utrudniac zycie i zadzierac nosa:/ Ale mysle ze tam pewnie daloby sie znalezc jakas mame ktora tez zajmuje sie dzieckiem, nie pracuje i nie ma nikogo bliskiego. Nawet na forum pewnie da sie znalezc, umowic na kawe itd. Ja to moze traktuje bardziej na luzie niz inni ktorzy wyjezdzaja, bo nie mamy problemow finansowych, jesli bysmy wyjechali to pewnie tylko moj maz by pracowal i to na normalnym etacie a nie po nocach i 14h dziennie. Mam nadzieje ze jesli wyjedziemy to jednak poznamy jakichs fajnych ludzi;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Kiedyś na naszym spotkaniu klubowym była dziewczyna która mieszkała w Irlandii. Poznała inne mamy właśnie w klubie mam:) tak więc tak się też da:)
I pewnie że się da ale pytanie czy przypadnie Ci do gustu. I prawdą jest to co dziewczyny mówią że za granicą w ludzi wstępują demony szczególnie zazdrości o kasę:))

Ja pomieszkiwałam w stanach w czasie studiów i na prawdę różnie bywało. ale zdecydowanie łatwiej było znaleźć życzliwego amerykanina niż polaka:) z resztą z niektórymi amerykanami mam kontakt do dzisiaj a z polakami z którymi mieszkałam nie. tylko że amerykanie też są inni niż anglicy.
imageimage
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Cześć dziewczyny, czy wasze dzieciaki jeszcze piją mleko z butelki?
Mój pije rano i wieczorem i muszę mu podawać tak jak małemu dzidziusiowi. :)
Myslę nad całkowitym odstawieniem butli ale boję się, ze nie wypije cąłej porcji tj 210ml...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Hej,

Moja pije z butli ze smokiem 2x po 180 ml - obie butle wieczorem. na razie nie mam zamiaru jej zabierać butelki bo nie dość że ją kocha to jeszcze mleko to jedyny posiłek który zjada cały. czekam aż zrezygnuje z jednej butli wtedy będę jej dawała mleko inaczej albo zastępie kaszą.

Moja dziwna chorobo wkroczyła w nowy etap - wysypka!!! wyglądam jakbym przesadziła ze słońcem...normalnie trzy dniówke chyba mam:))))
imageimage
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ja tez daje z butli mleko - rano pije ze 120-150 a wieczorem kolo 300 wiec zastanawiam sie czy jej tej rannej butli nie zabrac - mleko zamierzam odstawic kolo 2 roku zycia i wieczorna butle zasnapic normalna kolacja
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Mjakmama 300!!! ja nawet takiej butli nie mam.
Moja rano mleka już nie pije więc nam zostaje tylko wieczorny problem:)
imageimage
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Hehe, nyzosia nieźle jeśli to trzydniówka :))

Zośka ja miałam/mam/właśnie sprzedaję na allegro :) wózek X-landera i jestem z niego bardzo zadowolona. Dla drugiego dziecka, jeśli nic się nie zmieni to też go kupię. Super się prowadzi, jest zwrotny. Wadą może być, ale też nie koniecznie niewielka gondola. Dla mnie byo ok, bo akurat jak Antoś z niej wyrastał to była wiosna i przeszliśmy na spacerówkę.

Antoś nareszcie nauczył się mówić mama :)))) Jak tak dalej pójdzie to na dwa latka powie baba :DDD
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Hej Dziewczyny :)

trochę mnie tu nie było, ale regularnie Was podczytywałam.

Atta trzymam za Was kciuki... Moja mama zawsze mówi, że Bóg daje nam taki krzyż, jaki jesteśmy w stanie unieść, więc na pewno dasz radę...

Ech jak ostatnio tu pisałam, to byłam przed krótkim wypadem na Mazury, miał być przedłużony weekend, ale wszystko poukładało się inaczej i byliśmy prawie tydzień. Zostawiliśmy Mata na 3 dni u dziadków, zeby czegos nie zalapal w zlobku przed szczepieniem i wróciliśmy sami. Miał chłopak prawdziwe ferie, sanki, śnieg itd. W sobotę stęsknieni pojechalismy go odebrac, w niedzielę mieliśmy wracać wreszcie wszyscy do domu, a tu zonk, Mat zachorował na ospę :/ A we wtorek miał być właśnie na nią szczepiony :/ My oczywiście urlopu wziąć nie możemy, bo dopiero co wróciliśmy i ostatecznie Mati został w Gołdapi, bo teściowej łatwiej u siebie, teść jej pomaga i nie chciała do nas przyjechać :/ Z jednej strony ją rozumiem, ale jak ja tęsknię za tym moim smerfem... Wiem, że ma dobrze, teściowa wciąż mi powtarza, że dbają o niego jak mogą, i wiem, że tak jest, ale mam wyrzuty sumienia, że nie mogę z nim teraz być :( Ech czuję się jak wyrodna matka :(

Kiciuchna u nas mleko z butli jeszcze jest, 2 razy dziennie, na noc i rano. Też myślę o odstawieniu, ale na razie jeszcze się za to nie zabrałam, w sumie to teraz nawet nie mam możliwości...
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
O kurcze Morela taka długo rozłąka...nie dziwie się że ciężko Ci wytrzymać:(( Mati pewnie dużo lepiej to znosi niż Ty:)))
imageimage
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Oj Morela to współczuję rozłąki. Oby Mat szybko wydobrzał bo u nas ospa się ciągnie już drugi tydzień.

Mam nadzieję że na basen się uda pójść o ile strupki już zejdą i fioletowe ślady.

Kiciuchna Martyna pije rano i wieczorem po 180ml też z butelki.

Nyzosia a może to różyczka czy coś takiego?
image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Monika to wygląda jak różyczka ale jak robiłam przeciwciała na różyczkę w ciąży to jeszcze je miałam...i bądź tu mądry:) nie ulega wątpliwości że coś mi jest:)
imageimage
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja w tej chwili tylko tak krótko :)
Nyzosiu to może byc rumień zakaźny, też to przechodziliśmy.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dokładnie Nyzoiu, on nic sobie z tego nie robi ;) Chorobę dzielnie znosi, chociaż jest cały wysypany, to się nie drapie. Teściowa chwali, że złote dziecko mamy, nie ma z nim żadnych problemów. Dziadek też jest zachwycony, że może trochę czasu spędzić z wnukiem, nawet urlop sobie wziął. Mati go uwielbia i wszystko tylko z nim chce robić ;)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja bym nie zostawiła Hubcia w takiej sytuacji ... Pokłóciłabym się z teściową, albo wzięła zwolnienie w pracy. ale na pewno nie zostawiłambym chorego Hubcia samego bez mamy. No ale każda mama robi jak uważa.

Nyzosia - dużo zdrówka!

Aniu - a wy już podjęliście decyzję o wyjeździe? Ciekawa jestem, jak się żyje w obcym kraju. Akurat w Londynie to bym się nie nudziła, nawet sama, ale w jakiś mniejszych miejscowościach pewnie byłoby mi trudniej.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 4
Jeśli chodzi o mieszkanie w UK to uważam że wcale tak nie jest że harują i nie mają życia.
To zależy pewnie od tego po co ktoś jest w innym kraju?
Moja siostra mieszka w anglii 6 lat. Pojechała za swoim facetem z tęsknoty. Pracują w jednej firmie, sami wynajmują fajny domek, mają dziecko i nie planują powrotu do polski. Długo nie mogłam się z tym pogodzić bo jestem z siostrą bardzo blisko ale teraz już jest lepiej.
Teraz myślą o kredycie na własny dom. Mają znajomych i polaków i anglików. Polacy są tam różni ale trzymają się razem, wspierają i są trochę jak rodzina.
image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Akacja no to pocieszyłaś Morelę:))

Rumień zakaźny mówisz....Sama jestem ciekawa co to jest.
imageimage
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
No Akcaja wszystko zalezy od sytuacji, ja caly grudzien i styczen juz chodzilam w kratke, bo albo sama chora, albo Mati chory, albo urlop. Po prostu czuję, że już za dużo by tego było, a przy obecnych obciążeniach finansowych nie mogę sobie pozwolić na utratę pracy :/ A teściowa to złota kobieta i naprawdę się stara, więc nie miałabym sumienia z nią się kłócić, bo i tak nas bardzo wspiera, w końcu to nie jej dziecko i wcale nie musi się nim opiekować.
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Monika moja przyjaciółka z mężem też mają "normalnie" godziny pracy ale już znajomi nie. Kumpel jeździ na taksówce a koleżanki pracują w pizzerii a tam wiadomo jak wyglądają zmiany.
Myślę że wszystko zależy jak się trafi.
Im się tam żyje dobrze jeśli chodzi o pracę, finanse i materialne sprawy ale na pewno ich życie towarzyskie jest bardzo słabe.
imageimage
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ja bym zapewne zrobiła jak Morela - no niestety - teraz bardzo łatwo jest utracić pracę :(
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
nyzosia ja te 300 ml daje na dolewke najpierw jedna butl potem dolewka

moja kuzynka wrocila wlasnie do polski z uk i mowi ze polacy nie chca sie integrowac w uk ani ze swoimi ani z anglikami ze jak poczuli kase to nosy wysoko nosza - ale to pewnie zalezy od czlowieka
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dziewczyny nie wiecie czy można zakończyć aukcję na allegro, która jest w formie licytacji, przed czasem?
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
dzynka mozna tylko musisz anulowac te osoby ktore zaczely licytowac - tam masz zakoncz przed czasem i zaznaczasz odwolaj oferty
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ok, dzięki wielkie.
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Nyzosia jak zdrówko?

Ja też bym zrobiła tak jak Morela, łatwo jest stracić pracę, a tak jak Morela napisała -oni nie mogą sobie na to pozwolić. Skoro Mati jest pod dobrą opieką, wszystko jest ok. Morela głowa do góry, nie jesteś wyrodną matką :)
image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Madziulka oprócz wysypki wszystko ok. wieczorem idę do lekarza mam nadzieje że wyjaśni moją tajemniczą chorobę:)

Ja się cieszę że mam jednak mamę pod ręką a teściowa też nie jest tak daleko. nawet jakby Hela miała u nich zostać to w razie czego mogłabym codziennie do niej dojeżdżać.

Teraz jak jestem chora mama namawia mnie żeby dać Helę do niej na parę dni ale ja sobie tego nie wyobrażam. poza tym jak miała coś złapać to już złapała.
imageimage
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Morela - szczerze, to miałabym w nosie samopoczucie teściowej. Dziecko jest najważniejsze. Szczególnie w chorobie. No ale jak pisałam, to jest tylko moja opinia i każdy robi jak uważa.
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1
atta, jakie sa objawy tego rumienia?
napisz cos wiecej prosze, mały ma paskudna wysypke na policzkach od czwartku....i katar...myslałam ze to od psa,,,,ale????
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
jak jest i wysypka to na szczęście prawdopodobnie nic groźnego tylko jakaś zaraźliwa choroba ...
Wydaje mi się że gorzej jest jak wyniki krwi są słabe i nie wiadomo zupełnie czemu.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Aśku , Nyzosiu,
My mieliśmy ten rumień na początku roku, teraz podobno plaga tego jest. Tzn Staś miał. On miał tylko wysypkę na polikach, brzuszku i w pachwinach. Nic się z tym, generalnie nie robi. Do tego może dojśc gorączka, ale niekoniecznie. Natomiast dorośli gorzej przechodzą. Są właśnie bóle mięśni, stawów,pleców itp, gorączka no i wysypka. Ta wysypka na polikach wygląda trochę jak po spacerze na mrozie, a na brzuszku jak uczulenie.
Mam nadzieję że tajemnicza choroba się wyjaśni i nie będzie to nic groźnego.
Co do naszego drugiego maluszka to dzięki dziewczyny za ciepłe słowa. Już się oswoiliśmy z tą myślą i nawet tak się nie boję. Najważniejsze żeby nic innego po drodze nie wyszło. Nie wierzę w Boga( mój umysł nie ogarnia takich bajek), ale fakt , że pewnie takie dziecko trafiło się nam bo jesteśmy w stanie to udźwignąc . I niech tak będzie :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Akacja bez przesady, skoro Mati dobrze sie tam czuje i nie widac zadnych oznak tesnoty to czemu ma nie byc u dziadkow? Pewnie ze dziecko jest najwazniejsze ale krzywda mu sie nie dzieje jak napisala Morela, jest zadowolony, a tez nie mozna stawiac tesciowej w takiej sytuacji ze ma robic co mowisz, troche szacunku tez sie jej nalezy nie sadzisz?
My sie na serio zaczniemy rozgladac za praca w Londynie jak juz skoncze studia i bedzemy mieli jasna sytuacje.
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0
Aniaa:
a Ty już teraz kończysz studia? Czy za rok?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Terazzzz:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
heheh, juz widze co akacja myslisz o mnie, ze jade d*poke do egiptu grzac a dziecko do mamy oddaje:pppp

atta, kurcze....wszystko by sie zgadzało.....tylko ze młody ma ta wysypke od pt/sob....ale tylko na policzkach...na ciele nic nie ma:/ a czy mozna z tym czyms na dwór wychodzic?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Aśku można wychodzic spokojnie jeśli nie ma wysypki, tylko, że pamiętaj, że on zarażał tydzień przed wysypką i parę dni wysypki . Ale jak już raz to przejdziesz to masz z głowy :) Tyle pocieszenia
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Aśku - już ci napisałam. Ja bym nie pojechała :-)

Aniu - ja na miejscu teściowej zwinęłabym pupę w troki i przyjechałabym do wnuka, żeby chore dziecko mogło być u siebie w domu, w swoim pokoiku, z mamą i tatą. Ja też wolałabym chorować u siebie w domu, niż u kogoś innego, bez kontaktu np ze swoim mezem. Nie widzę w tym nic dziwnego. Twój mąż wyjechał na 5 dni a ty tęskinisz. A jesteś dorosłą osobą. A co dopiero taki maluszek, ale którego mama jest całym światem. No ale jak już napisałam, to są zawsze indywidualne decyzje.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 2
a ja pojade i bede szczesliwa, a Matiemu pewnie tez jest dobrze...
akacja, wyluzuj troche, niema ludzi niezastapionych:ppppp

siedze z tym moim wysypkiem w chacie od weekendu....czekam az mu to zlizie:/

na pocieszenie, znowu szukam oferty na wakacje, ale nic mi nie pasuje:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
eeee ja bym tak tego Akacja nie odbierała, krzywda mu się tam nie dzieje, a skoro teściowa nie chciała przyjechać a ani Morela ani jej mąż nie mogą wziąć wolnego czy zwolnienia. Dobrze się czuje u dziadków, bawi się więc nie ma co rozstrząsać :)

Aśku i czego teraz szukasz?
image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Aśku - sprawy dzieci zawsze tak na mnie działają, to fakt. Więc ok, kończę temat.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Uu la la la jaka dyskusja. Ja niestety mam takie podejście jak Akacja (Akacja może to kwestia wieku?:). Piszę niestety bo chciałabym tak móc oddać Helę i iść się zabawić albo pojechać na wakacje - ale nie potrafię:( więc zazdroszczę tym co potrafią:)

Sytuacja Moreli jest wyjątkowa choć ja pewnie też bym namawiała teściową na przyjazd do Gdańska.

Generalnie życie było mniej skomplikowane jak nie było dzieci:)))
imageimage
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ja uwazam ze szczesliwe dziecko to tkie ktore ma szczesliwia mame wiec jesli dziecko jest chore a rodzic emusza byc w pracy to ja bym sie cieszyla ze jest ktos kto chce mi pomoc z dzieckiem - wiadomo nie zawsze da sie zrobic tak by wszystko bylo po naszej mysli :)
ja swoich nie oddaje na kilka dni ale gdyby taka sytuacja byla to zrobilabym to dla ogolnego dobra, w koncu nie idzie do sasiadow a do babci :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja tez nie mowie zebym tak zrobila bo tez jestem przywiazana do Ami ale nie widze nic dziwnego w tym ze inni tak robia, skoro dziecko jest szczesliwe i zostaje z dziadkami. Mnie rodzice zostawili na miesiac jak bylam w wieku Ami, ale to niestety bylo konieczne bo musieli pojechac do pracy do niemiec. Chyba zadnego skrzywienia w zwiazku z tym nie mam;) Jak mielismy z bratem po kilka lat tez jezdzilismy do babci jak bylismy chorzy bo nie bylo innego wyjscia i wspominam to bardzo dobrze, babcia nad nami skakala i ogolnie czulismy sie dobrze. Co do meza, to jeszcze nie zdazylam sie stesknic, bardziej jestem zmeczona tym ze nikt mnie wieczorem nie odciaza w opiece nad Ami. A po niej poki co nie widze zadnych dziwnych zachowan w zwiazku z tym ze taty nie ma.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Hehe dziewczyny, dziękuję za wsparcie i nie tylko ;) Naprawdę gorąca dyskusja się rozpoczęła...

Wiem, że Matiemu krzywda się nie dzieje, bo żadnych oznak o tym świadczących nie ma. Tylko straaaszliwie tęsknię i ciężko mi z tym... No i mam takie poczucie, że to ja powinnam się nim opiekować.... Chociaż mój mąż wciąż podkreśla, że Mat jest w doskonałym humorze i nie potrzebuje jakiejś szczególnej opieki a maścią to i babcia może posmarować...

A co do teściowej, to ją rozumiem, bo ma męża, z którym nie lubi się rozstawać, mamę w podeszłym wieku, którą się opiekuje, no i w ogóle swoje życie. Nie przyszłoby mi do głowy, żeby wymuszać na niej przyjazd do Gdańska. Mateusz jest naszym dzieckiem, i to my jesteśmy za niego odpowiedzialni. Jestem jej wdzięczna, że nim się teraz opiekuje, tym bardziej, że po części zrezygnowała ze swoich planów. Równie dobrze mogłaby odmówić. Na pewno jest tak, że ona też coś dostaje w zamian, w końcu małe dzieci dają tyle radości... :)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ja zostaje na 3 dni bez meza to tez padam na ryjek...wiec świetnie Cie rozumiem aniuu

ja myśle, ze zycie bez dzieci byłoby smutne...

kurcze cały czas hiszpania/ włochy...madziulka, ale chce juz jakis konkret....teraz to byle gdzie sie wyrwe...ale szukanie hotelu dla nas z marcelem i dwoch innych rodzin to uhhhh:) musi byc brodzik, mini disco, plac zabaw i mnostwo innych pierdół:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Czy ja wiem Aśku czy smutne...myślę że inne i na pewno mniej skomplikowane i bez tych wszystkich emocjonalnych rozterek. Jak patrzę na moje bezdzietne koleżanki jak korzystają z życia to im zazdroszczę. choć one bardzo zazdroszczą mi bo mam Helę.
I tak to właśnie jest - zazdrościmy tego co sami nie mamy:)
imageimage
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
no tu sie akurat zgodze, ze człowiek tego co ma nie docenia, a zwykle zazdrosci innym....mi akurat byłoby smutno, bo zyje prawie tak jak przed dzieckiem...dalej imprezujemy, wychodzimy na kolacje i nawet wyjazdy mamy...wiec u mnie to tylko jest zmiana na lepsze, ze mam tego małego smerfika:)))) a jak juz wroce we wrzesniu do pracy, to juz wgl. bedzie bajeczka:)))
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
No właśnie my niestety żyjemy zupełnie inaczej. szczególnie mnie wkurza moja psychika która właśnie nie pozwala mi oddać Heli do żłobka i iść do pracy:))) albo zostawić jej u dziadków i iść w piździet:) i to jest dla mnie frustrujące. bo tak źle i tak niedobrze:))
imageimage
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Asku, pogodzenie pracy z dzieckiem to taka bajka nie jest.Czasu na wszystko zaczyna brakowac. No ale i taknie zalujeze wroclam do pracy.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
wiem nilkaa, ze nie takie proste...ale ja niedługo zdziczeje bez ludzi:) poza tym, wydaje mi sie ze dobrze mi to zrobi, trzeba bedzie wreszcie sie troche ogarnac:) kupic jakies ciuchy eleganckie, fryzjer...a teraz to tak troche wegetuje sobie;/
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
nyzosia, moze małymi kroczkami zacznij hele zostawiac...ot tak skoczyc na zakupy, potem kino itd....
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ee tak to ja ją zostawiam. To nie jest problem. Bardziej mi chodzi o zostawienie jej na noc u dziadków albo na całe dnie w żłobku. Nawet jakbym to zrobiła to z tyłu głowy by siedziało że ona tam gdzieś jest beze mnie może nieszczęśliwa a mnie przy niej nie ma. i to mnie wkurza że Hela takie uczucia we mnie rodzi:) wolałabym podchodzić do tego bardziej samolubnie:))
imageimage
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
jak marcel zostaje z moja mama na noc, to ona mi wszystko raportuje...."zjadł mleczko, spi" i juz wtedy jestem spokojna:) rano tez....:ppp
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
fryzjer i ciuchy to tylko na początku - tzn. zanim się zacznie pracować, bo potem to już i na to nie ma czasu :)
Jak siedziałam w domu to co najmniej raz, dwa razy w miesiącu byłam u kosmetyczki - od czasu powrotu do pracy ani razu.

Na zakupach ciuchowych to też byłam chyba z miesiąc temu :(.

No ale i tak mi lepiej z pracą, ja też potrzebuję "ludzi".
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
sa dni kiedy ciesze sie na mysl o godz 19:30 kiedy cal trojca spi, ale poki co nie ciagnie mnie do ludzi - fajnie jest jak jest
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ja tu sama siedze a moj maz wlasnie szaleje w nexcie i kupuje ubranka dla Amelii;) troche jestem zla bo razem z nim i jego szefem poleciala jego kolezanka z pracy hmmm...:/
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Aniaa jak wroci odwdzieczysz mu sie i powiesz ze na tydz ma zostawic ci swoja karte za te dni nieobecnosci :)
A tak poza tym mowisz ze jest w nexcie to z pustymi rekoma nie przyjedzie
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
mjakmamo:
ale Ty przecież pracujesz ... więc już masz pod dostatkiem "ludzi"

Aniaa:
bez przesady, nie ma się czym przejmować
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
nilkaa co to za praca na pol etatu ide robie co trzeba i zmykam do domu z ludzmi malo mam kontaktu
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
mjakmama:
a ja z kolei wolałabym pół etatu bo po 8 godzinach to często już nie mam na nic siły, a jeszcze zakupy trzeba zrobić, w domu coś posprzątać, wyprać. I tak dobrze że chociaż obiady odpadają.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
nilkaa moze i tak :) ale jak chodzilam na caly etat - jak bylam z emi w ciazy to nie brakowalo mi czasu - wszytsko bylo ustawione pod liste co kiedy i gdzie ;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
nyzosia gratulacje ariela ;) wpadamy pranie u ciebie robic ;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Aniaa ale zazdroszczę!!!!!! tych zakupów w next oczywiście!!!!

Ja byłam u lekarza i w sumie dalej nie wiem co mi jest. nic do końca do mnie nie pasuje a pani dr obstawiała: mononukleozę, szkarlatynę i różyczkę:) wiadomo że jakaś wirusówka:)) w czwartek mam iść znowu oddać krew i będziemy porównywać co się dzieje.
imageimage
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
też dostałam się do ariela :)

A dziś jakaś ankieta o dermokosmetykach - ciekawe jak pójdzie ...

Nyzosia: niezły zestaw -byleby Hela czegoś nie podłapała ...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Mjakmama pewnie - będziemy miały wspólną opinię:)))
Cieszę się bo nigdy ich nie próbowałam.

Ciekawe z tymi dermokosmetykami tym bardziej że my używamy.

Teraz to już za późno na niepodłapanie - jak miała złapać to już złapała. ale na szczęście strasznie się tego nie przechodzi więc spoko.

W sumie to nie wiem czy mąż mnie w zeszłym tygodniu tym nie zaraził choć on miał tylko gorączkę bez wysypki...niby przeszło mu po antybiotyku ale tak na prawdę nie jestem pewna czy mu nie przeszła bo tak:)
imageimage
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
nyzosia a mzoe ta wysypka to jakies uczulenie?

z tymi dermokosmetykami to jestem ciekawa co to bedzie ale zauwazylam ze np jak zaznaczam ze uzywam ariela a ariel jest do testowania to sie nei zalapuje i tak z kilkoma rzeczami juz bylo
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
To mogłoby być uczulenie ale wyniki krwi mam słabe - świadczące o tym że jest we mnie jakaś infekcja. więc pewnie to jest powiązane.

Z dermokosmetykami nie mam pojęcia jakie to mogą być ale po liście zauważyłam że wielu nie znam.
imageimage
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
A na mnie streetcom sie chyba obrazil ostatnio bo nawet zadnych ankiet nie mam, ani ariela ani tych dermokosmetykow:/
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
wiadomo jakie :)- jedne z tych trzech do których była dodatkowa ankieta - svr ,la roche possay chyba było i chyba coś na eee...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
No własnie któreś z tych trzech a ja nie używałam żadnego i nie wiedziałam co odpowiedzieć...

Kurcze wyrzyna mi się ósemka - już 10 lat mi się wyrzyna - i tak mi napuchło dziąsło że szok. Bez kitu zrównuje się z Helą - ząbkowanie, trzydniówka:)
imageimage
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Hehe Nyzosia dobre z tym zrownywaniem z Hela;) Ja osemek nie mam w ogole;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja ostatnio byłam na kontroli u dentysty, pani zajrzała mi do paszczy i powiedziała: oooo, wyżyna się ósemka. A Kostkowi właśnie czwórki wychodzą, mamy trzy nowe zęby. Młody jest baardzo marudny od wczoraj, ale obstawiam reakcję po szczepionce.

Z nowych rzeczy mamy gości, przyjechali znajomi z Warszawy i znów zalewamy sąsiadów. W związku z tym drugim mam ochotę się zastrzelić. Ech.

Zdrówka dla wszystkich chorych. (A dyskusja o chorobie Nyzosi to normalnie jak na wirtualnym konsylium lekarskim :))))))
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
nyzosia czekaj bys tylka nie odparzyla - zeby ida, wysypka to jeszcze brakuje odparzenia tylka :) tak pozawaznie to zdrowka zycze
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
A wracając do mleka - u nas raz dziennie, butla na noc. Podobnie jak u Mjakmamy - 300 lub 330 ml. Normanie gar mleka ;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ale piękna pogoda! moja mama właśnie wzięła młodą na spacer.

Panna to macie tam wesoło. i co?znowu rycie ściany i podłogi?

Mjakmama dzięki! będę o tym pamiętać:)))
imageimage
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ja mam jak Nyzosia z zostawianiem małej czasami jak gdzień na zakupy jedziemy a mała spi to moja mama z nia siedzi a tak wole jak jest ze mną jestem spokojniejsza ale wiem że przyjdzie czas odciecia pępowiny...

Tak pogoda super u mnie teraz sypie snieg ale jest ciepło mysmy z rana były odebrac wyniki natalci i do lekarza i wyniki ma super w morfologi jeden wynik wskazuje że ma alergie bo jest wyższy i ma znikomą ilość bakterii w moczu ale taka ilość obejdzie się bez leczenia więc za jakis czas powtórzymy i zobaczymy a jak narazie jest super mała zaczyna lepiej jeść ale sukces zero słoiczków od półtora tygodnia mam jeszcze kilka więc je zje i koniec ich kupowania:-)
u mnie mała mleka nie pija z butli od 10 miesiąca teraz jadała kaszke ale już jej się chyba przejadła więc dostaje jakieś jogurciki i deser z mlekiem i w dniu wychodzi czasami 300 a czasami mniej lub więcej ale lekarka mówiła że to i tak dobrze tran dostaje więc wita D ma dzienną dawkę
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Na razie poprawki silikonem w obrębie prysznica, mam nadzieję≤ że obejdzie się bez kucia :/
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Zbieraj doświadczenia Panna, to pomożesz biednym koleżankom kupującym mieszkanie :-)

My już mamy wszystie zęby, a teraz czekamy na piątki, ale to chyba za pół roku dopiero?

Jeśli chodzi o mówienie, to coś wreszcie zaczyna się dziać. Mały mówi "ato" - auto, "paper" - to na papier toaletowy :-), "buja" - bucia, "mamanynka" - mandarynka, "baja" - bajka, itp. Jeszcze mało wyraźnie, ale wiadomo już o co chodzi. Tak więc po fazie "mamama" powoli coś się zmienia. Każdego dnia jest coś innego.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
No to nieźle :)

U nas z mówieniem - tak średnio - bo górują dwa wyrazy - stanowcze "nie" - piękne i wyraźne i troszkę trudniejsze - więc słabiej wychodzi - ale równie stanowczo -"siama" ...
I koniec ... trudno czasami dojść do porozumienia :P
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
JA dalej Heli tran więc nie daje jej już wit d dodatkowo. a miałam taki zamiar i nawet całe opakowanie wit d kupiłam. może któraś potrzebuje?

A propo potrzebuje - może któraś chce bebiko 3R? młodej nie służy więc mogę sprzedać za 10 zł:) 350 g.

Mnie coś jeszcze w szyje wlazło! masakra!!!!

Ale za to zrobiłam pyszną ogórkową....mam obiad na 3 dni z bani!
imageimage
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
To kiedy możemy wpaść na tą ogórkową Nyzosiu? :-)
Może masz jakieś stresy, że tak cię szyja boli?

Ja mam za to totalny brak energii na cokolwiek. Nic mi się dzisiaj nie chce, ech... I jeszcze przez ten protest internautów nie mogłam obejrzeć kolejnego odcinka serialu. Wszystko poblokowane.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
A widziałyście? Powstał nowy spektakl w Teatrze Miniatura dla dzieci w wieku od 1 do 4 lat. Chyba się wybierzemy:

http://kultura.trojmiasto.pl/Miniatura-zagra-dla-bardzo-malych-dzieci-n54825.html
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Hej.

Nyzosiu zdrówka życzę :)

Kurczę myślałam, że my jakoś ustrzeżemy się od choróbska ale chyba nie ma tak prosto. Właśnie rozkłada Antosia i męża :( A w sobotę mamy iść na imprezkę urodzinową. Ciekawe czy pójdziemy. A tak chciałam się pobawić i odstresować, buuuuu.
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Akacja mam taki gar że możesz wpadać:)))

Tiaaa może się stresuje brakiem diagnozy...

Mój serial jest:))) może dzisiaj obejrzę...
imageimage
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Moze zle spalas Nyzosia i sobie cos naciagnelas w szyi;)
Ja sie ciesze bo dzisiaj wkoncu odbieram samochod! Szkoda ze meza nie ma no ale jego strata:D
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ja tez mam ogórkowa:)))) i jem ja drugi dzień, i jutro pewnie tez...

humor juz lepszy, bo dzis 4 godziny opracowywałam hotele, normalnie tabelka w excelu i jazda...i cos mi sie wyklarowało:) czekam na wieczor, maz zrobi selekcje:)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Jak moj P. wroci to tez sie bierzemy za wybieranie wakacji:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
w sumie fajna zabawa, ale mnie jzu drazni....
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ja mojej juz tez dodatkowo wita D niedaje
Nyzosia a Ty trzymaj swoja wita D to małej w lato bedziesz dawała bo jak jest słońce to sie ponoć tranu nie daje
ja mam jeszcze pół butelki tranu i mam nadzje że do kwietnia nam starczy a później jej wita D kupie
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
My dopiero tran zaczynamy więc mamy prawie całą butelkę.

U nas z wakacjami na razie cisza bo jednak z kasą słabo. tyle dobrego że okazało się że nie tylko z Tui musimy brać. a inni przewoźnicy będą jeszcze mieli te promocje na first minute więc spoko. zawsze też możemy jechać na last minute:)
imageimage
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
jak Wam zazdroszczę tych wakacji ...

A ja właśnie wróciłam z angielskiego - ostatniego w tym semestrze :), przede mną dwa tygodnie wolnego od nauki, chociaż coś :).
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Nyzosiu - nie martw się. Na pewno jest wszystko ok!

My pewnie zostaniemy w tym roku w domu. Albo mieszkanie albo wakacje. No nic. Może chociaż ruszymy gdzieś na krotki wyjazd Wielkanocny.

Za to wybieram sobie tort na chrzeciny. Mi się podoba ten, ale mąż twierdzi, że jest dla dziewczynki:

http://tdeker.pl/products/index/showprod/id/226
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Pewnie dlatego że różowy:))) ja bym się bardziej czepnęła że do Hubcia już taki tort nie pasuje z taką małą dzidzią:) jakby nie było Hubcio niemowlaczkiem już nie jest:)))
imageimage
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
akacja:
miałam tort na chrzciny od dekera i słaby był, szczerze nie polecam
Był dużo gorszy niż ciasta jakie mają w cukierni mimo że ta sama nazwa, ten lukier jest tak słodki że zabija cały smak..
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Oni robią wszystkie wzory w różu i w niebieskim - myśmy chyba 6tkę mieli
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
akacja kiedys na forum krytykowali torty z dekera
ja tez bym wziela jakis bardziej dorosly chrzcinowy :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
No to chyba już mi chodzi jakaś mała dzidzia po głowie hehe

Ale swoją droga Hubert nadal śpi w takiej pozycji :-)

Ale macie rację. Chyba poszukam czegoś innego.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja sie jakos nie wyspalam, Ami kilka razy sie budzila w nocy, ale ogolnie i tak jest super grzeczna, chyba nie chce mnie denerwowac jak Taty nie ma;) Dzisiaj do mnie wpadaja psiapsioly na babski wieczor i musze cos do jedzenia dobrego zrobicccc:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Hej

Tort faktycznie typowo niemowlaczkowy :)) musi byc typowo chrzcinowy tort? może kup z jakiś autkiem albo z czymś tam innym co się Hubciowi podoba.

Ale mamy prawdziwą zimę, u mnie Osowa nieźle zasypana, a na przymorzu mało śniegu. U mnie to jakiś mikroklimat jest :)))

Akacja ładnie Hubert już mowi - mandarynka to trudne słowo więc gratulacje dla małego. Pati bardzo dużo mówi, niedługo przegada nas wszystkich.
Ostatnie noce naprawdę dobre, w ogóle się nie budzi tfu tfu tfu teraz jak napisałam to pewnie dziś da nam w kość :P

Co do zup i obiadów - wiecie co ja już nie mam pomysłów co gotować :/ mam wrażenie że ciągle to samo :/
image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Madziulka u nas z jedzeniem to samo. mam wrażenie że krążymy w koło tego samego. a jak zrobię coś nowego to rzadko to trafia na stałe do naszego menu.

Hela też strasznie dużo gada. już przestałam liczyć co mówi a co nie:) najgorsze jest to że coś mówi a ja nie rozumiem co. ma kilka takich wyrazów których nie mogę rozszyfrować co znaczą.

Mój mąż poszedł z Helą do lekarza na szczepienie - cały przerażony:))))
imageimage
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Hehe, a to jego pierwszy raz? Sam z dzieckiem u lekarza? :) To trzymam kciuki, niech się chłopak wykaże :D

Ale fajna pogoda :)) Idziemy na spacer!

Torty Deckera uwielbiam, ale te ze sklepu. Kupiłabym po prostu normalny. My na chrzciny mieliśmy ogromny tort, ale robiony przez rodzinę, która ma cukiernię. Był idealny i przepyszny. I żadnych kościelnych akcentów na nim nie było.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
No pierwszy raz. chodził ze mną ale sam nigdy nie był:)))

Od dzisiaj w realu są przecenione z 60 na 30 zł kombinezony dla dzieci. widziała je któraś? nadają się do czegoś? Hela wyrosła z tego kombinezonu co ma i tak się zastanawiam czy nie kupić jej na te 2 miesiące takiego taniego:) tylko jak to jest kompletny badziew to nawet 30 zł mi szkoda.
imageimage
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Mój mąż też sam jeszcze nie był :)

Co do kombinezonów z reala to nie wiem, ten sklep mi wyjątkowo nie po drodze i chyba ostatnio byłam tam z dwa lata temu ...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
nyzosia a jaki rozmair potrzebujesz bo moja wyrosla z reserved kombinezony dostala w prezencie i musialam nowy kupowac
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja śledzę reala bo mój mąż nad nim pracuje na przymorzu. więc zawsze może skoczyć:) tak to nam też nie po drodze.

Nilkaa a widziałaś że na bernardowie mamy teraz pepco?
imageimage
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Mjakmama - 86? teraz mamy 80 i jest trochę za krótki w tułowiu - ciągnie się jak Hela siada. ale jak to jest duże (długie) 80 to będzie ok.
imageimage
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
widziałam, przy Biedronce.

Ale też jeszcze nie byłam. Odkąd chodzę do pracy to w ogóle nie mam czasu na zakupy ...
No ale Elizce i tak już nic nie kupuję bo ostatnio dostałam ochrzan od męża że ubranka Elizki zajęły kolejną szufladę :P
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
nyzosia ja mam 80/86 https://picasaweb.google.com/116440035459690920855/Dziewczynka#5701262995760523266
jak chcesz to wieczorem wymierze cena 30 zl

moja ma kombinezon 92
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja też jeszcze tam nie byłam i wydaje mi się że samo pepco jest jeszcze zamknięta.

Mjakmama jakbyś mogła wymierzyć to byłoby super. długość nogawki i długość po tyłka do ramion. dzięki:)
imageimage
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
wieczorem ci wysle priva z wymiarami :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja tez mam wrazenie ze ciagle to samo jemy:P Ale poki co moj maz nie narzeka;)
To Pepco i Biedra sa blisko moich rodzicow i tylko wtrace ze jest to Bernadowo a nie Bernardowo:) Nawet na billboardzie biedronki sie walneli hehe:P
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Aaa widzisz Aniaa czujna jesteś:)) to może Ty wiesz czy Pepco już jest czynne?

Mąż dzielnie poradził sobie z młodą u lekarza. dostał skierowana na wszystkie badania co chciałam. Hela zaszczepiona - po szczepieniu mówi ał i pokazuje nóżkę:((
Ale najlepsze jest to że dzisiaj wyszło że ma 84 cm co by oznaczało że od listopada urosła 7 cm...chyba trochę za dużo. ja widzę że ona urosła ale nie aż tak:) Waży 10,5 kg więc bardzo ładnie:)
imageimage
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Nie wiem, napewno biedronka juz jest otwarta ale nie bylam;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Za dużo nie może urosnąć, albo chodzi o to, że rośnie się skokowo albo o to, że wtedy trochę zaniżyli wzrost przy mierzeniu (mój K. słabo daje się mierzyć, ciągle się kręci i chce oglądać co go smyra po głowie).
Tylko się cieszyć z tego, że tak ładnie rośnie :))
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
No ja tez bym sie cieszyla jakby Amit tyle urosl;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
no właśnie - to super wiadomość :)

To Hela już naprawdę wysoka jest :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Madziulka do powiedzenia "mandarynka", to nam jeszcze daleko. Na razie jest mamanyka :-)

Jak tak zachwalasz te torty Panna, to chyba się jednak przejdę. W końcu mam pod nosem, bo przy Batorym.

No i jest dalszy ciąg sagi pt "Mój profesor jest dziwny". Napisałam już calutką pracę i nie mogę jej oddać, bo mój promotor od 3 dni nie odbiera telefonu. Hm. Nie mam już na niego siły.

Nyzosia - gratulacje dla Helenki!
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Akacja, kup sobie te małe torciki, tzn. miniatury. Smaki mają takie same. Malinowa rozkosz jest pyszna :)) Ale mówię - ja bym wzięła od nich tort taki, jaki mają w lodówce. Zamówić, żeby był ten smak, który wybierzecie, ale nie mówić że na specjalną okazję ;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
no myśmy właśnie mieli malinową rozkosz ...
I to chyba jest dobre wyjście - wziąć od nich na miejscu - bez kombinowania i tej paskudnej białej polewy ...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Panna wiesz że Hela jest grzeczna i da się zmierzyć:)) mi się wydaje że teraz była dobrze zmierzona a ostatnio dała jej za mało. co nie ulega wątpliwości że urosła.
Za to jutro muszę ją zabrać na badanie krwi - znowu będzie płakać:(

Akacja jaka przyjemna sprawa - testowanie smaków tortów:)))
imageimage
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Akacja mozemy Ci pomoc w testowaniu:D
Ja wlasnie zaraz musze sie zabrac za gotowanie bo mialam cos zrobic na ten babski wieczor a tak mi sie nie chce.... KAWA!!:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
eee mi sie gotowac tez niechce, jutro na łatwizne zrobie tarte szzpinakowa z feta....a weekend to maz pałeczke przejmuje:) moze do poniedziałku wena mi wroci

dzis o 20 przychodzi do nas lekarz do młodego....katar coraz gorszy i ten tradzik na polikach ma juz tydzień...niewiem co to za guano, ale wyglada tragicznie
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Malinowa rozkosz - już sama nazwa mnie rozbraja!
Jutro ruszam do cukierni. Aniu oczywiście zapraszam do pomocy :-)))

W temacie gotowania, to mamy gości w sobotę i chyba ugotuje indyjskie samosy, plus kurczaka w masali i chlebki nan. Chodzi to za mną już ze 3 miesiące.

Aśku - całusy dla Marcelka!
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
zdrówka dla wszystkich chorych ....

Nyzosia:
czemu musicie znów badać krew Heli? Sprawdzić jak żelazo?

Mi się też nic nie chce - dobrze że jutro piątek :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Aśku i jak? co powiedział lekarz?

Nilkaa m.in. żelazo. robimy też magnez i coś tam jeszcze nam zleciła. no i siku na posiew...będzie jutro jazda:)

Akacja ale pysznie brzmi to co napisałaś:))) ja zrobię w weekend mielone z warzywami - może na patyku jak dziewczyny?:) chodzą za mną.
imageimage
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
rob na patyku:) im wiecej warzyw tym fajniej wygladaja, wkrój drobno posiekana chilli - of kors nie dla Heli:) extra

akacja, o czym Ty tu piszesz???? jak robisz takie pyszności, dziel się plis

marcel ma alergie pokarmowa, mam mu zyrtec podac.....i czekac...podejrzewam przezarcie mandarynami, a moze jakas była wybitnie psiknieta syfem i juz...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Mówiłam że mandarynki bywają okropne! ja kiedyś miałam po nich mega uczulenie! no ale dobrze że to "tylko" uczulenie.

Aśku a jakie warzywa dawałaś i w jakiś proporcjach? hehe podałam przepis a teraz sama się o niego pytam:)
imageimage
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
eeee ja na oko, pietruche korzeń, marchewke, papryke czerwona, troche żółtej i zielonej rozdrobnionej w robocie..i wyszły mega kolorowe:) a no i chilli

ale ja tylko przypuszczam mandarynki, pewnosci nikt mi nie da....trzeba probowac
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
No to dajesz to co ja. Będę w sobotę próbować:) jutro jeszcze ogórkowa:))) jak ja kocham mieć obiady na kilka dni!

Idę spać bo jutro z rana czeka mnie akcja - łapanie siku....
imageimage
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Wczoraj dwa razy pisałam tego posta i dwa razy wyskoczyła mi blokada antyspamowa, może dzisiaj się uda.

Antoś mi się rozchorował, ma chore gardło :(
W środę w nocy wylądowaliśmy na pogotowiu bo mały dostał gorączki 39,6 i nie mogliśmy jej niczym zbić, do tego wymiotował no i brzydko kaszlał. Ja bym raczej poczekała do rana z lekarzem, ale mój mąż spanikował i mus było jechać. U Wsa mężowie też tacy przewrażliwieni???
Na pogotowiu przyjęła nas niby Pani doktor (myślałam, że to jakaś stażystka), która zostanie w mojej pamięci na długo :)))
Lekarka nie potrafiła zajrzeć małemy do gardła, śmiała się że nie ma wprawy u małych dzieci, zbadała mu tylko plecki, z przodu już chyba zapomniała. Potem stwierdziła, że furczy mu w płucach więc trzeba dać antybiotyk, a na koniec zaczęła sprawdzać w inetrnecie jakie leki ma mu dać, o zgrozo! Okazało się, że to nie jest pediatra tylko od czegoś innego.
W związku z tym, że Pani nie wywarła na mnie dobrego wrażenia, pojechałam z małym rano do rodzinnego i okazało się, że płuca są czyściutkie, ale za to gardło ma czerwone. Tak czy siak mamy antybiotyk.

Wczoraj spędziłam cały dzień z moim marudą i powiem Wam, że cieszę się, że dzisiaj jestem w pracy. Słodka cisza :)))
A tak wogóle to chciałam, żeby Antoś nauczył się mówić mama, a po wczorajszym nie wiem czy to był dobry pomysł :))))
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dzynka dużo zdrówka dla Antosia!
Wyobrażam sobie co przeszłaś, choroba dzieci jest najgorsza :(

Mój Kuba też w domu bo zakatarzony. Mam nadzieję że nic się gorszego nie wykluje z tego przeziębienia bo już miesiąc w domu siedzę i fiksuję. Martynka dużo lepiej bo nawet wczoraj byłyśmy na małym spacerku.
image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
No to się te wasze maluchy załatwiły! z tym pogotowiem to tak bywa że na gardło leczy się ginekolog:)))

my za to byłyśmy na pobraniu krwi i nie było tej pielęgniarki która pobiera dzieciom:( panie podjęły próbę i za drugim razem się udało - pobrały tak jak dorosłemu z ręki. Hela trochę płakała ale w sumie nie było tragedii.
siku nie udało nam się złapać więc w poniedziałek musimy donieść:)
imageimage
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dzielna Helka :)
image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dziś jest 9 stopni mrozu, więc może wybije wszystkie zarazki. Byłam na chwilę w sklepie i jest prawdziwa zima.

Aśku - wrzucę przepis wieczorem, jak będe miała chwilę, bo trochę jest tego pisania. A dziś mam dzień pt masakra.

Zaraz jadę do mojego promotora, bo wreszcie mi odpisał. Jadę oczywiście z Hubciem, bo nie mam go z kim zostawić. Po uczelni śmiagam z Przymorza do Wejeherowa. Musze odebrać od przyjaciółki zaświadczenie, że może być chrzestną. Wracam do Gdyni odebrać mięso, a potem muszę podjechać do restauracji ustalić menu na chrzciny. I wszystko z małym. Już się boję.

A wieczorem gotowanie i sprzątanie na jutrzejsza kolację, a mąż będzie w domu o 20:00 :-(
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ło matko Akacja to się najedzisz!!!

Ja dziś jadę na zaspę do lekarza a potem po męża do pracy ale jadę sama a Hela zostaje z babcią:)
imageimage
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
myśmy zawsze jeździli aż na Akademię Medyczną - aby Elizce pobrali krew no i raz też trafiliśmy na babkę która się kompletnie do tego nie nadawała ...

Akacja:
a co Ty w ogóle studiujesz? Jakoś umknęła mi ta informacja :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
nyzosia daleko masz tego lekarza

zdrowka wszystkim choruskom
rano u nas na termometrze bylo -11
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
U nas było -13 jak szłyśmy do lekarza.

Nie no na akademię to mi się nie chce jechać żeby oddać krew Heli, jakby była Iwona to by nie było problemu ale akurat ma urlop i to miesięczny na dodatek!
Ale spoko babki dały radę.

Mjakmama jadę tam do luxmedu. ale w sumie dzisiaj dobrze wyszło bo odbieram męża.
imageimage
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
my musimy bo wg naszej endokrynolog wyniki Brussa są mało wiarygodne, więc nie ma wyjścia
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
nyzosia:
będziesz w tym na Alei Zwycięstwa?
Ja dziś też - mam wizytę na 15.40.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Nie w tym na Jana Pawła:)
imageimage
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Nyzosia, w razie czego ja biorę to bebiko od Ciebie :) Kostek lubi bebiko :))
Ale mróz! Prawdziwa zima :)))
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Panna ale to jest bebiko z kleikiem ryżowym. Chcesz takie? Na razie zaklepuje dla Ciebie:)
imageimage
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
no jasne :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
zdrówka dla wszystkich chorujących:-)
u nas jak narazie mały katar mała ma i druga trójka jej sie pcha na maksa dzisiaj sie w nocy strasznie kręciła masakra a my od wczoraj w domku siedzimy bo mała kicha i kicha ale raz jej ten katar leci a raz nie oby nic gorszego witaminki dostaje więc może będzie oki
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Właśnie ugotowałam zupę według tego przepisu (no, lekko go zmodyfikowałam): http://www.jedzonkomalucha.pl/portfolio/paprykowa-zupa-krem-z-ziolami-i-makaronem/

Jets pyszna :) Podobno pomaga w walce z chorobą, więc polecam wszystkim chorowitkom naszym :)
image image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
a ja po wizycie u endokrynologa - znów mi podwyższyli dawkę - bodajże coś słabo wchłaniam Euthyrox :(
Poza tym byłam w Cubusie i kupiłam Elizce kurtkę na przyszłą zimę - przecenioną ze 170 na 50 :).

A ja za chwilę idę spać :( Ostatnio Elizka znów coś słabo sypia, budzi się co chwilę :( Może kolejne trójki wychodzą?
A ja padam - tylko o spaniu dziś już myślę.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Zdrówka dla wszystkich zakatarzonych i tych z innymi chorobami!
Pogoda piękna, tylko trochę za zimno na długie spacery. Ale dzisiaj zaliczyliśmy pół godzinny, niech się te wirusy wybiją. U mnie też piękna zima, za oknem śnieg i białe drzewa :)
Powiem Wam( chociaż to fakt pewnie znany wszystkim) że znaleźć kompetentnego lekarza to jak szukać igły w stogu siana. Ze względu na wadę dziecka wyczytałam( bo oczywiście nikt nic nie powie) że czeka nas komplet dodatkowych badań. Byliśmy wczoraj w Bydgoszczy w szpitalu, a tam diagnoza "kordocenteza" . Masakra, ja nie chciałam, małż tak. I dobrze że lekarz się zawinął i przełożył na dzisiaj. W domu cała noc główkowania, czytania, szukania. A dzisiaj się dowiedziałam,od kolejnego lekarza, że w żadnym wypadku bo w pół godziny po, urodziłabym jak nic. I bądź tu człowieku mądry. Teraz czekamy na Instytut matki i dziecka. Podobno tam mają najlepszą wiedzę, ale już się boję.
To tyle smutów, udanego weekendowania dla wszystkich!

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Atta trzymaj się Kochana! Ja też bym nie chciała tak inwazyjnego badania bo ryzyko duże a wykonuje się je chyba głównie przy konflikcie serologicznym?
Z tymi lekarzami to fakt. Aż strach pomyśleć co by było gdyby im tak ślepo ufać.
image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Nyzosia byłaś tak blisko i na kawkę nie wpadłaś :(
image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Atta trzymajcie sie cieplo!
Ja ostatnio w Zarze kupilam na promocji kurtke za 49 przeceniona ze 120, ale nie wiem czy nie bedzie na Ami za mala do nastepnej zimy. Jest taka piekna ze nie moglam sie oprzec:)
Wkoncu za pare godzin bede miala meza spowrotem;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Aniaa wysłałam Ci wiadomość na priv.

Atta trzymajcie się! rozumiem że nasi 3miejscy lekarze są za ciency w uszach do Waszej sprawy tak? oby w końcu znalazła się ktoś kompetentny!!!

Monika ja tylko wpadłam i wypadłam w luxmedzie:) poza tym jechałam po męża:)

U nas nocka masakra! kolejna z resztą. ja już przestaje mieć cierpliwość. dzisiaj to już Heli powiedziałam że ma przestać ryczeć tylko ma spać. kładzie się ładnie do łóżka, zasypia też ok a potem ryk co pół godziny, godzinę. drze się jak opętana!! zwariować można. nic wieczorem zrobić nie możemy, nawet filmu obejrzeć bo ta ciągle ryczy. potem nie jest lepiej nawet jak śpi z nami. bez kity moja wytrzymałość jest na granicy....
Choć dzisiaj zaczęliśmy się zastanawiać czy to nie mleko...bo puszcza w nocy straszne bąki, może jej w brzuchu jeździ? jakie mleko jest delikatne?
imageimage
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
nyzosia, bebilon jest delikatny...

młodemu juz schodzi wysypka....a w sumie jeszcze nic mu nie podałam, dzis dopiero ten zyrtek....musimy go wykurowac do naszego wyjazdu..

moje dzieciatko nauczyło sie, a własciwie moj maz je wyszkolił, ze samo zasypia, dajemy mu butle, wypija, bierze smoka i wychodzimy z pokoju....ze dwa razy nas woła i rzuca smokiem, zeby mu podac...ale przynajmniej nie trzeba z nim siedziec 40 minut....i przestał sie budzic w nocy, wstaje o 7 na mleko i spi do 8 dalej:)

maz pojechał zawiezc babcie do kina na 9 z okazji dnia babci...mamy je odebrac z młodym i kawke ogarnac...

wczoraj dostałam od meza nowy tel, i jest dotykowy....a ja płacze za klawiatura:ppp
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Aśku nie dobijaj mnie:))) a więc zostałam sama na placu boju.....kupie dzisiaj małą puchę bebilonu. zobaczymy ty to coś zmieni.

Co do tel to ja płakałam za klawiatura 2 dni. potem mi przeszło...
imageimage
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ja to jestem taka sentymentalna, ze jak bym mogła to bym chodziła z ta nokią 3310:) poki co...rozpaczam...

wiesz, ja 2 miesiace uzerałam sie w nocy z awanturami nie wiadomo o co, pocieszajace jest to ze chyba dzieci z tego wyrastaja:p
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
2 miesiące...ja mam mam tak 1,5 roku!!! ciekawe kiedy moja wyrośnie? jak będzie miałam 18 lat?? mówię Wam przez te ciągłe ryki w nocy jestem wykończona!!!
imageimage
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
1.5 roku tez nie miałam przespanej nocy, ale tak z 2 pobudkami, max 3...a te ostatnie dwa miesiace, to bywało i 7 pobudek...wiec wiem o czym mowisz....ja chodziłam albo snietaa jak mucha, albo wsciekła jak osa:p
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
To ja weszłam w fazę wściekłej osy!!!! normalnie pozabijam:)))
imageimage
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Wszystkiego najlepszego dla Heli, Marcela i Fifiego! Równe półtora roku dziś :D

Nyzosia, naprawdę współczuję. Idź do tego psychologa dziecięcego, może Ci powie coś mądrego? Może to naprawdę jakieś sprawy związane z emocjami?

Atta - na forum był gdzieś wątek "mamusie dziewczyn niepełnosprawnych" - może one będą coś mogły pomóc, jeśli chodzi o specjalistów? Z tego, co u nich czytałam, to wszystkie zmagały się z niekompetencją, nieuprzejmością lekarzy. To badanie mnie też przeraża :/
image image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
u nas troszkę lepsza noc - byliśmy nieubłagani (tzn mąż był, bo ja bym ją wzięła do siebie :P ) i w końcu całą noc spała u siebie i tylko jedna awantura o to aby przyjść do nas ....kolejnej nocy takiej jak 4 ostatnie to też bym chyba nie zniosła :(

Atta - powodzenia w szukaniu dobrego lekarza - chyba najlepsi są w Warszawie? Ja bym się chyba tam udała ...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
A my mamy na pewno skok rozwojowy, plus początek buntu dwulatka. Mam takiego indywidualistę, że nie mogę sie nadziwić. Pytam się Hubcia - idziemy spać? A Hubcio bardzo ładnie odpowiada "nie" i walczy w lóżeczku godzinę zanim zaśnie. Teraz tez leży w pokoju obok i się awanturuje. Byliśmy dziś zanieść zaświadczenia do parafii, potem w Batorym na zakupach - za każdym razem mały uciekal w drugą stronę. Nigdy wczesniej tak nie było. Odwraca się, patrzy na mnie, sprawdza czy go gonię i się śmieje. Wczoraj z kolei urządził mi mega aferę w aucie. Już przed Wejherowem zaczął się wić w foteliku, a potem bardzo ładnie się porzygał. Dobrze, że przyjaciółka ma 3 letniego synka, więc mogłam go przebrać, a do przebrania było oczywiście wszystko :-)

Za to dziś w Dekerze, dostał od Pani ciastko i bardzo ładnie powiedział "dziełdziuje" - co chyba znaczyło dziękuję. I bądź tu mądry :-)

Kupiłam 4 mini torciki, będziemy dziś próbować :-)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Panna jeszcze trochę i nie będzie nam potrzebny psycholog a dobry psychiatra. i do nie do Heli a do mnie:)))

Akacja to mieliście przygody...

Nilkaa nie uwierzysz - znowu widziałam Twojego męża z Elizką na spacerze:)

Zimno dzisiaj strasznie. -10. Hela opatulona w wózku jechała. nawet okulary przeciwsłoneczne miałam. i tak jej dobrze było że zasnęła!! wczoraj mojej mamie zrobiła ten sam numer. też zasnęła na spacerze:) widać tak jej miło na tym mrozie:)
imageimage
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
u nas nocki takie sobie mała co prawda nie płacze ale niestety wiekszosc nocy spi z nami i kopie i sie wierci ale to nic wczoraj sie bawiłysmy i przez przypadek mała wybiła mi palca w lewej ręce najmniejszego masakra ból straszny palec siny i spuchł tak to jest jak się wariuje....
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
My też byliśmy na spacerze, fajny ten mróz :) Kostek nie bardzo chciał biegać po śniegu, jakoś mu niewygodnie chyba było. Jak wróciliśmy do domu to poliki i nos czerwone, ale dziecko szczęśliwe. Oczywiście po drodze dwie babcie się spytały, czy nie za zimno na spacery z tak małym dzieckiem ;)

Akacja - współczuję, czyli mówisz, że będzie jeszcze gorzej... Świetnie..
image image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
akacja, chyba sie minełysmy w batorcu...ja w biegu rossmana ogarniałam:) musiałam kosmetykowe zapasy uzupełnić...

za to wgl. nie mam pomysłu na popołudnie....
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Wpadaj Aśku, pomożesz mi w gotowaniu :-)

Dobrze, że mąż juz wrócił ze szkoły, to choć na chwilę zajmie się synem. Bo mój kochany Hubcio jeszcze dziś nie spał.

Panna - podobno będzie jeszcze dużo, dużo gorzej :-) Tak przynajmniej słyszałam od bardziej doświadczonych koleżanek.
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
akacja, ja w weekendy do kuchni nie wchodze....to krolestwo meza na dwa dni, wiec sorry, ale moge wpasc jedynie jako degustatorka:)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ja tylko na chwilkę chciałam się pochwalić że będziemy mieć córcię :))

ogólnie druga ciąża wiecej komplikacji ma, teraz mam łożysko za nisko i nakaz odpoczywania a najlepiej leżenia ale wiadomo że się nie da, ale byłam dziś na połówkowym i mała cała zdrowa wszystko na swoim miejscu ma iw odpowiednich rozmiarach :))

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Madziuska gratulacje! piękna parka będzie:)))
imageimage
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Laski przekazuję prośbę od mojej koleżanki:

Słuchajcie mam do was ogromną prośbę. Chcemy zrobić akcję dla Bartka na 5 lutego, czyli w jego urodziny. Chodzi o to, by mu wysłać jak najwięcej kartek urodzinowych z różnych stron Polski. Chłopiec ma nowotwór i tak naprawdę zostało mu parę tygodni życia, sprawmy razem, by jego ostatnie urodziny były wyjątkowe. Bartek ma 5 lat i uwielbia Zygzaka Mcqueena z bajki Auta. Podaję jego adres. Z góry dzięki
BARTEK LISKOWICZ
UL.MONIUSZKI 46/15
68-200 ŻARY
imageimage
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Madziuska gratulejszyn :) teraz anjtrudniejsza sprawa wybieranie imienia hahha :)

Nam tez powiekszy sie rodzinka za mc ;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
akacja:
my to mamy chyba już od 2 miesięcy ...
Dokładnie jest tak samo- "Nie" i koniec i jak się wkurza gdy np powie nie na widok bananka a ja jeszcze raz próbuję go jej podać ...
A ucieczki na zakupach to podstawa - zawsze chce iść w innym kierunku niż my i się cieszy jak nam zwieje.
Ja już się pogodziłam, że taka jej natura ...

Nyzosia:
beka, to już któryś raz jak udaje Ci się zobaczyć mojego męża z Elizką, a my to jakoś nigdy na siebie nie wpadłyśmy ...
A nianię z Elizką też jeszcze czasami widujesz?

Madziuska2:
super, że dziewczynka, fajnie jak jest parka ...
Mi to niestety nie grozi - w mojej rodzinie rodzą się same dziewczynki, więc nawet nie ma co marzyć o parce ...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Mjakmama jak Wam się powiększy?

Nilkaa właśnie nie widuje ostatnio niani ale cały tydzień siedziałam w domu a wcześniej się szwendałam po Gdyni:)

Hela padła po nowym/starym mleku (Bebilonie). mam całą puchę 800 g więc zobaczymy czy to coś da..
imageimage
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dziewczyny będzie gorzej! Ale spoko z jednym gorzej z drugim lepiej :)

Nyzosiu ja już bym sfiksowała z tymi nocnymi pobódkami, dużo siły i cierpliwości Ci życzę.

Ja się dziś wybrałam na zakupy ciuchowe z koleżanką więc mąż z dzieciakami pół dnia a teraz ja mam dyżur a on z kumplami na piwko wyskoczył.
image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Jeśli nie zapomnę to Bartuś dostanie kartkę urodzinową od nas :)
image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
nyzosia o kotka ;)
moje buntu dwulatka nie mialy - miewaja tylko sporadycznie depersyjno- buntownicze dni ;) wowczas stawiaja sie ale u nas dziala totalna ignorancja - bo np pytanie o co chodzi, jak pomoc itp nie dziala
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
No ale ty mjakmamo trzymasz chyba dom silną ręką :-) W przeciwieństwie do mnie ;-)

Moje dziecko też ma jednak jakieś ludzkie odruchy. Wczoraj zasnęło o 20:00, a wstało dziś o 8:30. Tak więc mogliśmy spokojnie posiedzieć przy kolacji, pogadać, posmiać się i nawet jestem wyspana.

W demokratycznym głosowaniu wygrał jednak torcik czekoladowy :-)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
U nas chyba też jakiś skok rozwojowy bo Hela daje niezłego czadu. już nie jest grzeczną słodką dziewczynką...

W nocy dała taki popis że ho ho. Histeria, rzyganko i inne atrakcje!!! i tatuś wybawca...masakra jedno i drugie muszę do pionu ustawiać. mąż obiecał poprawę zobaczymy jak Hela:)))

Generalnie mam dość....
imageimage
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
my dzisiaj na małe zakupy pojechalismy bo jak taki mróz bedzie to bedziemy z mała w domu siedziały mała miała dwa dni kataru a teraz juz jej nieleci więc super a dzisiaj w nocy zrobiła sobie półtoragodzinna pobudke i sobie leżała albo sie wierciła albo pić i o 7.20 pobudka masakra ale to chyba dlatego że coraz szybciej jest jasno

gratulacje dziewczynki super ciekawe na jakie imię padnie hehe

a wiadomo co inne nasze cieżarówki będą mały????
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
akacja, czekam na przepis i na zdjecie Hubcia z marcelem....moze byc na maila albo mmsa...pamietaj o nas w wolnej chwili:p

pogoda faktycznie fantastiko...młody wstał o 6.30 na mleko...i spał do 9....coraz mi lepiej...pojechalismy na zakupy do reala...zeby wraz z marcelem pojechało całe wyposazenie do mojej mamy, zapas pieluch, mleka, itp. a potem na plaze...ale pochodzilismy 20 minut bo mojemu i słonce przeraza i poliki go szczypia...teraz odlatuje...

jak wstanie jedziemy do decathlonu...szukac butów do pływania...z uwagi na jezowce:/ a potem na kolacje do buddy...mamy tam jedno danie gratis wiec fajno....mam nadzieje ze młody zmeczy sie w decathlonie i da nam zjesc:p
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Aśku a Wy już zapasy na czas wyjazdu gromadzicie? Kiedy jedziecie?
imageimage
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
niby w piatek ale to bedziemy wiedziec dopiero w czwartek:) ale maz wyjezdza jutro i wraca w srode, a ja bez auta duzo nie pozałatwiam...w czwartek powinnismy oddac młodego juz wiec w weekend wszystko opracowujemy:)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Fajnie macie...
imageimage
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
czy ja wiem.... do ostatniej chwili nie bedziemy wiedziec czy jedziemy.....a jak nie...to w niedziele wsiadamy w auto i na narty....skoro maz juz wział urlop, a mama cała szczesliwa, ze wnuczusia na ferie dostaje, to nie mozna tego przekreslac:p
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
A czemu tak późno będziecie wiedzieć czy jedziecie czy nie?
imageimage
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
bo narazie cena mi nie odpowiada,,,, a 24 h przed wylotem obnizaja, zeby opchnac wycieczke:)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
aaaa taki myk:)
imageimage
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
My też zaraz lecimy na zakupy. Muszę poszukać małemu jakiegoś wdzianka na chrzest. Kompletnie nie mam pojęcia, w co go ubrać.

Aśku - wrzucam najpierw przepis na samosy. Ale ostrzegam, trochę jest z tym roboty. wieczorem wrzucę przepis na kurczaka (zdjęcia prześlę mailem).

Samosy indyjskie:

Ciasto (na 12 samosów): pół kostki masła, 3 łyżki jogurtu lub smietany, 1 łyżeczka soli, pół łyżeczko proszku do pieczenia, 2 szklanki mąki, może być tortowa i krupczatka. Trochę wody. Wszystko zagniatam.

Farsz: 3 średnie ziemniaki, pół szklanki groszku, kawałek kalafiora, 2 marchwie - to wszystko gotuję w lekko słonej wodzie i kroję w kostkę. Ja gotuję wszystkie składniki osobno, żeby nie straciły smaku, ale można też ugotować razem. Następnie dodaję: 2 łyżki śmietany, pół łyżeczki chilli, 2 łyżeczki curry, 1 łyżka sosu sojowego, pół łyżki zmielonych ziaren kolendry, 1 łyżka zmielonego kminku, 2 łyżki soku z cytryny. Wszystko mieszam. Z ciasta wykrawam koła wielkości miseczki, nakładam farsz i składam na pół zawijając boki. Czyli pierogi są na brzegach zaokrąglone. Wrzucam do gorącego oleju i smażę, aż będą złociste.

Sosy: 2 marchewki ścieram na tarce. Kroję drobno cebulę i ząbek czosnku. Podsmażam wszystko na oleju. Dodaję wodę - na oko szklankę, 30 gr soczewicy oraz przyprawy: 4 krople sosu sojowego, odrobinę soli, po pół łyżki curry, kurkumy, papryki, pieprzu ziołowego, kolendry mielonej, mielonego kminku, chilli. Wszystko gotuję ok 3 godz, aż sos będzie brązowy. Oczywiście w razie potrzeby dolewam wodę. Można zagęścić mąką.

Zielony sos jogurtowy: do szklanki jogurtu wrzucam pęczek świeżej mięty i pęczek świeżek kolendry. Można też dwa pęczki mięty plus np łyżeczkę zmielonej kolendry. Niketórzy dodają też zieloną papryczkę chilly. Jak kto lubi. Nastepnie dodaję łyżeczkę startego imbiru, łyżeczkę cukru, sok z cytryny. Wszystko blenderuję. Podaję na zimno.
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Chcialam,ale chyba sobie odpuszcze te samosy kochana:) pelen szacun!!!
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Akacja ja jestem ciekawa Twojego przepisu na kurczaka i te chlebki naan jak robisz?:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
a co tu taka cisza?

u nas nocka o niebo lepsza od poprzednich ale Hela obudzila sie ze stanem pogoraczkowym i znowu spi wiec cos ja bierze...moze moj wirus.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
u nas katar :(, więc dziś ze spaceru rezygnujemy

Noc taka se - kilka razu się przebudzała ale zostawała w swoim łóżeczku.

Z dnia na dzień zimniej - bodajże w czwartek, piątek ma być - 26 u nas - to dopiero będzie zima ..
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
jenyyyy, jak sie ciesze, ze ja w piatek bede miec 26 stopni ale na plusie:)

słonko cudnie swieci....ale mam rozchrzaniony term. i niewiem ile stopni jest...:/ musze jeszcze młodemu bebilon dokupic...bo mam tylko pol puchy...

nyzosia, a jak bebilon służy maleńkiej???

u nas noc znowu cudo....spanko do 8.30:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Nilka na katar to chyba spacer dobry:) Zwlaszcza ze jest mrozno to wybije wirusy;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
jej cały czas leci z nosa, to chyba zamarzłoby na dworze:(
Ostatni taki katarek skończył się zapaleniem oskrzeli, wtedy właśnie normalnie wychodziliśmy na spacer itd., dlatego teraz jednak wolę jej odpuścić.

Sama też nie chodzę na spacery jak cieknie mi z nosa.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Właśnie ja się też zastanawiam czy wychodzić z dziećmi. Kuba gorączki nie ma ale katar i pokasłuje. W nocy wstał siku i go męczył kaszel taki suchy chyba.Wczoraj poszliśmy ale na 20 min tylko żeby nie przesadzić bo i Martynka po ospie. Jak jej się jazda na sankach spodobała!
image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Nilka w twoim przypadku to ja bym poszła właśnie ale na krótko max 30 min.
image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Z kaszlem to bym juz nie szla, ale z katarem tak;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ja z katarem zawsze wychodza z akszlem roznie - jak mieli zapalenie krtani to lekarka mowila ze mozna jak jest zimno ze przy zapaleniu krtani zimnie pow wskazane i np spanie przy otwartym oknie nawet jak zimniej - ale chyab nie jak - 15
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ja bym nie zasnęła przy -15 :), przy otwartym oknie, nawet jakby otwarte okno było w innym pokoju
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Hej Wam :) Dzisiaj znowu byłam z małym u lekarza i dostał nowy antybiotyk bo tamten nie dość, że się skończył to był tak okropny w smaku, że Antoś nie chciał go pić. I przez to nadal gardło nie wyleczone. Osłuchowo niby nic nie ma ale kaszle jak "gruźlik" :) Wczoraj to wogóle tak strasznie wyglądał, że nie wiedzieliśmy co robić, tym bardziej, że na pogotowiu znowu była ta babka co ostatnio, więc nie było sensu jechać.

A no i mąż też chory, ciekawe kiedy mnie weźmie?

Zdrówka dla wszystkich chorych :)

A tak wogóle to nie wiem o co chodzi, bo chciałam ostatnio napisać coś z domowego komputera ale non stop wyskakiwała mi blokada antyspamowa ;/
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
asku jeszcze nie wiem jak sluzy bo jak widac cos ja meczy i nie wiem co.

przy zapaleniu krtani wskszane jest eystawianie dzieci na mroz.

Heka zasypia przy minus 10:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
My sobie dziś podarowaliśmy wszelkie spacery. Ale jutro pewnie skoczymy do GM, żeby mały się wyszalał z dziaciakami.

Wczoraj udało mi się skompletować cały strój na chrzest. Na całkiem biało nie chcę go ubierać, bo to nie dzidzia. Więc Hubcio będzie miał szare spodnie w kratkę, białą koszulę i szary zapinany na guziki sweter.
Przy okazji, za twoja radą Aniu, kupiłam małemu w Zarze kurtkę na jesień. Rozmiar 2-3 lata, powinna być dobra. A kosztowała 50 zł. Cepła, puchowa, z kapturem. Więc dzięki za inspirację :-)

Wrzucam przepisa na kurczaka po indyjsku:

3 pojedyncze piersi kurczaka kroimy, doprawiamy solą, pieprzem i masalą- 2 łyżeczki. Zalewamy 1 jogurtem i odstawiamy na noc do lodówki.
Kroimy 1 duży pomidor, 1 dużą cebulę, 2 ząbki czosnku.
Na patelni smażymy na 4 łyżkach oleju najpierw 5 ziaren kardamonu oraz laskę cynamonu. Jak będa brązowe ściągamy z patelni i wrzucamy pokrojoną cebulę. Gdy się zezloci, dorzucamy przyprawy: 1 łyżka zmielonego kminku, 1 łyżka zmielonej kolendry, pół łyżeczki kurkumy, pół łyżeczki pieprzu cayenne, łyżeczka papryki, sól, pieprz. Mieszamy. Nastepnie wrzucamy pokrojony pomidor, łyżkę koncentratu pomidorowego, zalewamy wodą - ok 150 ml, na koniec wrzucamy kurczaka, pęczek świeżej kolendry lub łyżkę zmielonej i gotujemy.

Chlebki naan:
2 szklanki mąki, pół szklanki wody, 1 łyżeczka drożdży instat, i łyżeczka soli, 1 łyżeczka cukru, szczypta sody oczyszczonej, 2 i pół łyzki jogurtu, 2 łyzki oleju. Droźdże mieszamy z odrobiną ciepłej wody i odstawiamy. W misce mieszamy mąkę, sól, cukier, sodę, jogurt i olej. Dolewamy drożdże. Wszystko zagniatamy i odstawiamy na ok 3 godziny do wyrośnięcia. Z ciasta formujemy podłużne, cienkie placki i wrzucamy na blachę do piekarnika rozgrzanego do tem 260 stopni. Placki sie nie przypalają, więc ja niczym nie smaruje blachy. Po ok 5 minutach wyciągamy, smarujemy masłem, posypujemy np oregano albo kminkiem i zawijamy w folie aluminową. Placki trzymamy w foli aż do podania, bo inaczej będa twarde.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Akacja przepis fajny, napewno wyprobuje, ale z tym cynamonem i kardamonem to napisalas ze sciagamy z patelni i potem to dodajemy znowu do reszty czy jak?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Nie, już ich nie wrzucamy. Pewnie chodzi o sam aromat.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Aaaa ok;) Fajny myk z ta folia aluminiowa, wczesniej o tym nie wiedzialam i mi wlasnie raz te chlebki wyszly takie twardawe:/
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
przepis na kurczaka extra, tego chyba sie podejme:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ja też wypróbuję przepisy akacji - mój mąż uwielbia indyjskie żarcie
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja tez!:) Smacznie jest w knajpie w Sopocie, Tandoori House chyba.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
oooo tam tez mam kupon na jedno danie gratis...musze podejsc i sprawdzic....ceny takie jak w taj mahal?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ale nabazgrałam poprzedniego posta - to dlatego że z telefonu pisałam:)

W czwartek idę do tej hinduskiej na babskie spotkanie więc powiem wam co i jak:)

Hela ma dalej stan podgorączkowy ale taki 37,4. więc na razie czekam. zastanawiam się też czy to nie po szczepionce bo ma takie brzydkie to miejsce gdzie miała wkłucie.

Odebrałam też jej wyniki krwi i cholera chyba zapomniały zapisać że mają zrobić też żelazo bo nie mam tego wyniku. będę musiała iść z nią jeszcze raz ale poczekam aż wróci pielęgniarka środowiskowa...poza tym ma obniżony poziom hemoglobiny i hematokrytów - nie dużo ale zawsze poza normą więc chyba z żelazem dalej nie jest najlepiej. na razie będę jej dawała dalej.
imageimage
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Akacja, jak będziesz jutro w okolicach 10.00 w GM to się spotkamy :)

Kostek ma cieknący katar (przezroczysty, wygląda na zęby), na spacerze mu nie leci o dziwo :)
Nyzosia - Beznadziejnie z tymi wynikami, jeszcze raz musicie robić :/

Dzynka - współczuję choroby. A nie próbowałaś inhalacji na ten kaszel? Powinny pomóc.

Aśku - zazdroszczę wyjazdu!!
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Panna, robimy mu inhalacje ale teraz to już nie jest takie proste i efektywne jak kiedyś :) Musimy go nieźle przekupywać, żeby choć trochę ich zrobił.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
No to trzymam kciuki, żeby kurczak się udał :-)

Panna - super :-) W takim razie do zobaczenia!

A co tam słychać u naszej Ssabinki?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
było bez spaceru a i tak w południe już pojawił się kaszel ...u nas to od razu wyglądało na wirusowe :(
No nic - zostają inhalacje - może tym razem jak zaczniemy od razu to obejdzie się bez dodatkowych lekarstw. Na razie tylko sól fizjologiczna, jak nie będzie lepiej to dam Mucosolvan.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Jak Hela jutro będzie się dobrze czuła to przyjedziemy do Was do GM. na razie ma dalej 37,1.

Byłam dzisiaj w pepco i w tesco i stwierdzam że mają cudne ciuszki!!! w pepco ceny zabójczo niskie - koszulki za 5 zł, bluza polarowa za 5 zł! ogrodniczki z koszulką za 25 zł!!! w tesco trochę drożej ale niektóre ubranka przesłodkie.
imageimage
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
to faktycznie niezłe ceny!

moj młody wysmarował sie cały pasta do zebów....kremikował sobie chore policzki! masakra ryk jak diabli....niech ten moj maz juz wraca:p
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ja wolę ubranka z tesco - bo z pepco różnie bywa - czasami wszystko jest super a czasami to taki szajs że szkoda gadać ... - w jednym pajacyku z pepco odpadły mi chyba 4 napy ...i to przy trzecim albo czwartym praniu
A ciuszki polarowe bardzo szybko się mechacą.

No ale mam też inne ubranka z pepco i z nimi wszystko ok, ale to chyba loteria jak się trafi.

U nas słaba noc - Eliziak się chyba z 10 razy obudził:( Mamy bardzo suche powietrze w mieszkaniu, grzejniki grzeją na maxa a w domu zimno bo chyba ciepło dachem ucieka :(
Więc nie ma co się jej dziwić, ja się też budziłam.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dzisiaj u nas w nocy też było zimno..brrr

Hela śpi w śpiworku więc o nią się nie martwię. I o dziwo lepiej śpi więc już sama nie wiem czy to jednak nie było mleko...zobaczymy jak będzie do końca puchy.

A co do pepco to wczoraj widziałam że mają ciuchy dorothy perkins - dla dorosłych więc nieźle. laski kiedyś mówiły że niektóre dziecięce ciuchy są z next'a tylko mają poucinane metki. ale to prawda zależy jak się trafi.

Jedziemy dzisiaj do GM bo po stanie podgorączkowym nie ma śladu...
imageimage
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
A dzisiaj jest spotkanie?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Takie kameralne, nieoficjalne więc jak masz czas to przyjeżdżaj:)
imageimage
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
A o ktorej?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja jeszcze nie wyjechałam, laski miały się spotkać koło 10. ja będę za jakieś 30 min.
imageimage
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Aaa kurcze to szkoda, my odpadamy bo Ami dzisiaj wczesnie wstala i pewnie za pol h pojdzie spac
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
no kurcze od 10.....zero wpisów....:)

jak tam laski na spotkanku? ja dzis wyszłam na 20 minut z tym moim bidulkiem...miałam nie wychodzic jak bedzie wiecej niz minus 5 ale, było cudnie słonko i zero wiatru
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
tak cos ostatnio cisza chyba przez te mrozy:-)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ojjj - naprawdę dziś cisza - wszystkie najwidoczniej się na spotkaniu wygadały :)

U nas lepiej - mniejszy katar, kaszlu nie ma :).
No ale ja katar podłapałam :(
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Musze powiedziec ze ten kurczak po indyjsku z przepisu Akacji jest pyszny:) Smakuje naprawde jak w restauracji:) Dzieki za przepis Akacja!
Chlebki naan tez dobre, wprawdzie nie takie jak te prawdziwe, pewnie trzeba miec specjalny piec itp:) Ale mimo wszystko smakowalo super:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Cieszę się bardzo Aniu :-)))
Mnie dzis Panna natchnęła na pierogi ruskie. Kupiłam już składniki. Będe robić, jak mały zaśnie.

No a spotkanie bardzo przyjemne. Dzieciaczki sobie pobrykały. Objadły się flipsów za wszystkie czasy. Nawet dały nam pogadać. Tylko na koniec biedny Kostuś rozciął sobie wargę. Ale poza tym ok :-)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ja nastepna, po rekomendacji ani robie tego kuraka, uwielbiam indyjskie zarcie....swojego czasu pracowałam w knajpie india w anglii, i w sumie na jakis czas miałam dosc zapachu curry, ale juz mi przeszło:)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Mi sie udalo dorwac swieza kolendre i pachnie nia w calym domu:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja dzisiaj podeszłam ambitnie do dnia i nie spałam z Helą:) nie siedziałam też na forum...he he zajęłam się zdjęciami do allegro bo już miałam zaległości. dzisiaj będę wystawiać ciuchy.

Tak, na spotkaniu było bardzo sympatycznie. podziwiałyśmy jakie te nasze maluchy już zdolne są:)

Helka ma straszne to miejsce po szczepionce...nigdy tak nie miała. nie wiem dlaczego tym razem tak to wygląda. i znowu ma podwyższoną temperaturę...
imageimage
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
mamy dziewczynek zobaczcie jakie super geterki - niemoglam sie powstrzymac i kupilam mlodej 3 pary - bede ubierac na rajstopki do spodniczek :) http://allegro.pl/kolorowe-getry-ocieplacze-ok-100-ladnych-wzorow-i2078565770.html

za mc jedziemy na Słowacje cała brygadą :D
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja tego kurczaka może w weekend zrobię, w tygodniu to bez szans na jakiekolwiek gotowanie :(.
Ehhh - ostatnio jestem cały czas zmęczona - jeszcze w pracy jakoś daję radę, potem z Elizką się wybawię i zawsze przed 20tą padam :(.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Nilkaa współczuje...może wiosną będzie lepiej? a może jesteś w ciąży?:)

Mjakmama ale macie dobrze!!!
imageimage
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
majakmama, na gorace zrodła jedziecie?
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
asku tak :) byliscie?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja tez bylam na zrodlach, super bylo:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
a cos konkretnie polecach bo my chcemy objazdowke zrobic
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
nie, nie byłam tylko czytałam kiedys Twoj watek o zrodłach:)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
za długi nie był hahha :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja polecam Beszeniowa
http://beszeniowa-besenova.slowackie.pl/
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Oto mój handel na allegro:) Może którejś coś się spodoba:

http://allegro.pl/listing/user.php?us_id=140293
imageimage
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Aniaa tam mamy jeden z noclegów :)
ja tez sie wyprzedaje a raczej Emiluśka https://picasaweb.google.com/116440035459690920855/Dziewczynka
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Mjakmamo - zazdroszczę również :-) Słowacja jest wspaniała. My jeździmy cały czas do jednego miejsca, które uwielbiamy, do Terchowej. Więc jakby co, to mogę polecić naszego właściciela.

A ja przeglądam właśnie kuchnie i popadam powoli w załamanie finansowe. Kurczę, żeby mieć taką kuchnię, jaką by się chciało, to trzeba wydać majątek :-(

Ja się zakochałam w tej i chyba zrobię na zamówienie. To będzie jedyna możliwa opcja.

http://www.fabrykawnetrz.com.pl/?module=Default&action=ContentController§ionId=139&parentId=34
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja Heli ciuchy składam na razie do kartonów choć nie wiem po co bo coraz bardziej dojrzewam do decyzji o nieposiadaniu większej ilości dzieci:)))
imageimage
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Akacja kuchnia piękna:) ale nie dla mnie - za dużo elementów do czyszczenia:))))
imageimage
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
akacja kuchnia cudna ..... ale ja nie lubie szyb bo za nimi musi byc porzadek ;) a ja bałaganiara :)

ja sprzedaje ciuszki bo u nas fabryka zamknięta :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Moja mama też tak mówiła, a jak skończyła 40 lat, urodził się mój 3 brat ;-) Nie kuś losu :-)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
cudna ta kuchnia, z klimatem:)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
akacja prosze nie straszyc - ale pewnei mama odmlodniala duchowo :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Mojej koleżanki mama urodziła bliźniaki jak już miała "odchowaną" 18letnią córkę i 8 letnią ... Ta to dopiero musiała odmłodnieć :P

A u mnie w pracy zimno :( - coś nawaliło niestety ...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Nilkaa u nas w pracy też zimno. Mamy 15 stopni. Tylko u nas nic nie nawaliło, mamy poprostu takie ogrzewanie i taki beznadziejny budynek :( Właśnie siedzę w kurtce i chyba założę rękawiczki i szalik bo paluchy robią mi się fioletowe :)

A dzisiaj rano mój Antoś zrobił sobie zimną kąpiel. Potknął się i wpadł do miski z wodą. Był caluśki mokry. Bidulek tak się wystraszył, że jak owinęłam go w ręcznik to siedział mi na kolanach wtulony przez 10 minut i patrzył się w jedno miejsce, a u niego to akurat się nie zdarza, żeby posiedział u kogoś na kolanach choćby minutę.

Wczoraj dopiero dopatrzyłam się w książeczce Antosia, że w trakcie porodu miałam podaną oxytocynę. Babki nawet nic mi nie powiedziały co mi podają. Uwielbiam ten nasz szpital.
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
jakby u nas było 15 stopni to bym już dawno w domu była :P Pracowałabym z domu i już
U nas było chyba 18-19 - no ale już zaczyna znów grzać, na szczęście ...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dzynka podali ci oxy i nie wiedziałaś?
Nie spytałaś co ci podają?

U nas już dwójka zakatarzona i kaszlą trochę. Kiedy się w końcu skończy to chorowanie :(
image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
oksytocynę podają także na sam koniec - nie na wywołanie porodu ale aby chyba przyspieszyć ? końcówkę - nie pamiętam już o co chodziło, na pewno mi to położna tłumaczyła ale mnie na tym etapie to już mało interesowało :P ...
Mi też mieli podać ale nie zdążyli.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Taak, tak moja mama odmłodniała, że do dziś czekam, aż się zestarzeje hehe W sobotę np szalała na koncercie Kory w pierwszy rzędzie pod sceną i nawet się ściskała z Korą po koncercie. Ech ;-)

Pogoda jest okropna. Mały zostaje dziś w domu.

Moniko trzymaj się ciepło :-)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Monika na "pocieszenie" powiem Ci że u nas dalej stan podgorączkowy z tym że dzisiaj już 37,9...nie wiem co to jest. zachowuje się normalnie tylko tak gorączka. więc siedzimy w domu.

Ale za to pospała do 8.30:)))

Ja miałam oxy podawaną (pomijam już 4 próby wywołania porodu) i jakoś traumatyczne tego nie wspomina. w sumie u mnie poszło dość szybko jak na takie duże dziecko:)
imageimage
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Nilkaa możliwe, że masz rację, że to było na przyspieszenie.

Monika, uwierz mi, że wtedy byłam nie do końca przytomna, żeby dociekać co mi podają. Wogóle to myślałam, że położna daje mi antybiotyk, który musiałam przyjąć przed porodem.
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dziewczyny jest podobno promocja na pampersy w Tesco. Na gazetce były pampery chyba 112 sztuk, tylko pewnie ten najmniejszy rozmiar za ponad 70 coś zł. Tylko nie wiem dokładnie co i jak bo zapomniałam :)))
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Tylko ta promocja w tesco jest chyba tylko na 3.

U nas masakra. Heli skoczyła temp do 38 dałam jej nurofen i poszła spać. ale obudziła się nie w humorze..na szczęście trochę jej przeszło. zjadła jajecznicę z 2 jaj więc nie jest źle:)
Tyle że chyba znowu afty się jej robią. na szczęście mam jeszcze mazidło na afty z ostatniego razu więc jej już pomazałam buźkę:)
imageimage
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Biedna Hela:-(
Moja teraz spi więc delektuje sie ciszą:-)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
i znów nie wiadomo co się z Helą dzieje?
Kurcze - dziwne to :(, u Was to już chyba nie są ząbki, skoro tylko piątek brakuje ...

A ja dziś nie dość że śpiąca to jeszcze z bólem głowy :(. Byle do wiosny.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ehh ja tez sie dzisiaj jakos beznadziejnie czuje od kilku dni. Spac mi sie chce non stop i jestem nie w humorze:/ Ide zaraz na spacer z Ami to moze troche sie ozywie
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
No niestety nie wiadomo....czekam aż nauczy się na tyle gadać żeby mówić co ją boli. Bo tak to zwariować można.

Ale teraz lata zadowolona jakby nigdy nic.
imageimage
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
zdrówka dla Heli - ledwo co wyszła z świątecznych chorób a tu już następne :( Dobrze że chociaż dobrze je :).

A właśnie - ile jajek tygodniowo mogą jeść dzieci?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Odebraliśmy Heli wyniki moczu i niestety chyba mamy jakieś zapalenie pęcherza albo jakieś gorsze g....
imageimage
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Jejku Nyzosia wspolczuje, Wy to jakiegos pecha ostatnio macie:(( Zdrowka dla Heli!
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
zapalenie pęcherza to jak boli przy oddawaniu moczu? czy też może także przebiegać bezobjawowo?

Bo przecież badania robiliście tak bardziej przy okazji ?

A może tylko źle pobrany?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
nilkaa ja mialam zapalenie pecherza i mnie bolalo masakrycznie wiec u dziecka pewnie podobnie
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Może mieć zakażenie układu moczowego...temp podchodzi do 38,5.

Badania robiliśmy przy okazji badania krwi.

Źle pobrany może pokazywać bakterie a ona ma białko w moczu i erytrocyty i coś jeszcze. to nie jest kwestia pobrania:(
imageimage
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Nyzosiu zapalenie jamy ustnej lubi się powtarzać to jak z opryszczką. Trzymajcie się dziewczyny bo dość już tego chorowania! Ucałuj Helunie od nas. Martynka ostatnio siedziała ze mną przy kompie i zdjęcie Heli na suwaczku całowała :)

Ja miałam koszmarny dzień i nie cieszę się z wieczoru bo nie wiadomo co noc przyniesie :(
Martyna ma nos zawalony, nie chce dać wydmuchać i muszę za nią ganiać i sposobem ją brać. Do tego słabo śpi a potem wisi na mnie i marudzi. Od kataru to i kaszel ją męczy ale póki co tragedii nie ma. To nie to co było przy ostatniej infekcji 2 miechy kaszel, masakra.

Dużo zdrówka dla chorowitków i dla tych zdrowych też oby nic nie podłapali.
image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Monika Ty też się trzymaj ciepło dziewczyno!!! i buziaki dla Martynki.

Z tym zapaleniem jamy ustnej to niestety tak jest jak piszesz a do tego lubi się pojawiać przy anemii i koło się zamyka. póki co walczymy z gorączką. spadła po czopku. ale biedna się poci jak 150. zasnęła a potem się obudziła cała przerażona i zasnęła na mnie jak za starych czasów:) na razie śpi ale pewnie nocka lekka nie będzie....
imageimage
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ZUM to już chyba objawia się bez bólu?

No to bardzo dobrze że przy okazji zrobiliście te badania, tak to by nie było wiadomo czemu Hela ma temperaturę skoro innych objawów znów nie ma ...
Dziś idziecie do lekarki?
I jak tam nocka? Zarówno u Nyzosi jak i Moniki ...
Zdrówka dla wszystkich chorych.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ja dzis ide do naszej lekarki z tym uczuleniem młodego...to juz 2 gi tydzień....a zyrtec nic nie pomaga...

jeszcze ide do szpitala do dziadka bo od poniedziałku lezy w miejskim, wiec juz jestem chora jak mam miec do czynienia z nasza słuzba zdrowia...

zima is back:/
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
U nas nocka slaba. Hela miala 39,5 temp! oczywiscie czepoki poszky w ruch na szczescie pomagaja ale juz znowu jej rosnie temp. teraz spi czekam az sie obudzi i dam jej nurofen.
idziemy dzisiaj do lekarza ale nie wiem co nam poradzi. albo Hela ma zum albo tego wirusa co ja mialam bo w nocy miala dreszcze tak jak ja. najgorsze jest to ze nie wyobrazam sobie zeby znowu miala miec antybiotyk. 3 w ciagu 4 miesiacy!! masakra!
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Kurczę, współczuję... Uściski dla dzieciaczków! Aby do wiosny!
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
A my wczoraj bylismy na szczepieniu blonnica, tezec, krztusiec
mloda zniosla je super dzielnie kolejne szczepienie dopiero jak bedzie miala 5 lat ale na co to nei pamietam :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Oj, widzę, że choroby nas dopadły :( Zdrowia dla wszystkich.

U nas niby lepiej z Antosiem, ale dowiedziałam się dzisiaj, że męża siostrzenica ma ospę, więc ... powtórka z rozrywki :( czekamy dwa tygodnie na "załapał czy nie załapał".

Dzisiaj miałam piękną nockę, Antoś nie obudził się ani razu, jedyne co to wstał już o 5, ale jakoś już wyspana byłam więc ok :)

Z tymi jajkami to wyczytałam, że dziecko w wieku od 1-3lat może jeść jedno jajko 4-5 razy w tygodniu.
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Hej,

Nyzosiu bardzo współczuje, niech Helka szybko zdrowieje, w ogóle dla wszystkich dzieci dużo zdrowia !

nas tez dopadła choroba ;( Liwia pierwszy raz jest chora a ja świruje ;( od pon strasznie kaszlała, teraz ma katar i temp 39, najgorzej ze nie mogę jej dobrze zbić, max do 38, lekarka przepisała nam syrop prawoślazowy, nurofen 2 razy dziennie i wit c, najgorszy jest katar przez który nie może oddychać ;( noc była masakryczna, ja chyba nic nie spałam

jak mierzycie temp maluchom ? tzn gdzie ?

aa jeszcze odnośnie szczepienia - nas czeka dopiero szczepienie gdzie są 3 wkłucia, nie pamiętam na co, kupowaliście skojarzona szczepionkę czy 3 razy było kłucie ?

szczepiłyście na ospę ? nam powiedziała ze to dodatkowa szczepionka i jej koszt to 100zl
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
przyszla mama ja wasnie wczoraj bylam na tym szczepieniu z 3 wkluciami - nie kupowalam skokojarzonej
na ospe ne szczepilam - nam lekarka mowila ze nei warto - poza tym moje juz mialy
temp mierze w pupie
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
przyszła mamo:
na kaszel najlepsze są inhalacje - pomagają najszybciej ...

My na ospę nie szczepimy.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
u nas jest straszna pielęgniarka i boje się tych 3 wkłuć ;( no właśnie tez się zastanawiam czy szczepić na ospę, dla mnie to trochę bez sensu, lepiej ja przejść

dostaliśmy syrop prawoślazowy Amara, ale czytam o nim i ma kiepskie opinie ;/ a taki niby dobry i dali nam go w aptece ;/
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Emilka te 3 wkłucia miala po 1 w reke i w kazda noge
te szczepienie na ospe jest bezsensowne bo niby po ok 15 latach odpornosc na nia wraca nawet jak ja sie przechodzilo lub bylo szczepionym
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Do dziewczyn ktore rodzily w Redlowie, jak tam jest z odwiedzinami? Dziecko moze tatus potrzymac czy jest za szyba? mam kolezanke ktora tam bedzie rodzic lada dzien i prosila zebym zapytala:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
jest za szybą, ale tatuś może potrzymać :) - tzn jak jest mało osób to pielęgniarki pozwalają na chwilkę wejść - ale tylko na korytarz ...
Tzn jak już wychodziłam to też do pokoju ale akurat tego dnia wszystkie z mojego pokoju wychodziły
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
W redłowie tak jak pisze Nilkaa.

Nyzosiu współczuję. Faktycznie z tym antybiotykiem to by już dużo było. Może poszukaj jakiegoś dobrego lekarza na konsultacje, może cos doradzi a antybiotyk to już ostateczność jak dla mnie.

U nas nocka spoko tylko przez sen kaszlała trochę. Teraz śpi i mam nadzieję że choć z godzinkę pośpi bo te półgodzinne to mnie już wykańczają ani ja nie odpocznę ani ona. Kuba u babci się kuruje dzisiaj. Muszę mieć małą przerwę bo już fiksuję a tak choć jedno na głowie.
image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja dzieciom daję: herbatę lipową ale prawdziwą z suszonej lipy gotowanej godzinę aż się zrobi czerwona i do tego sok z malin lub taki syrop babci z mleczy na kaszel. Do tego dużo wit c, solą morską psikam parę razy dziennie do noska i maść majerankowa. Na noc jak nie ma gorączki to smaruję pulmex baby lub sposób mojej przyjaciółki sól kuchenną rozgrzać na patelni i wsypać do małego woreczka i robić okłady na klatkę piersiową i plecki przed snem, to na kaszel męczący. Sól wyciąga i rozgrzewa.

Nyzosiu herbata lipowa jest moczopędna więc możesz Heli dawać dużo do picia to na ten układ moczowy.

Moja nie chce pić tej lipy z kubeczka zresztą nic nie chce oprócz wody i mleka więc mam taki sposób na nią że podaje strzykawką z filiżanki i tak z 10 strzykawek wychodzi :)

Może któraś z was skorzysta.
image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Nyzosia, faktycznie, może spróbuj u jakiegoś polecanego pediatry, prywatnie? Biedne dzieciaczki i Hela i Martynka i Liwia, no i jeszcze oczekiwanie na ospę Antosia..

Akacja - i ja? Wyszły pierogi? Kuchnia fajna, ale ja mam tak jak Majakmama - muszę mieć pozakrywane szafki :) Nie mam tyle ładnych serwisów, żeby je pokazywać :)) A piekarnik - ogromny! Dzika można upiec :) Zresztą kuchnię będziesz dopasowywać do mieszkania, ja mam taką w jednej linii jak na Twoim zdjęciu, ale gdybym miała taką możliwość, zrobiłabym sobie kuchnię w L, wyspy mi się też podobają :)

Ale mróz! byliśmy na badaniach z Kostkiem (potrzebuje do poradni alergologicznej) i jak panie zobaczyły takie małe dziecko, to prawie nas odesłały. Pobrały mu krez z żyły, normalnie jak dorosłemu. We trzy go trzymałyśmy, bardzo płakał. Wydaje mi się, że bardziej chodziło o atmosferę, bo panie były naprawdę zestresowane.. Potem podjechaliśmy na Bulwar, mówię Wam, jaka romantyczna sceneria - biało, Zatoka zamarza, nad nią mgła, słońce prześwituje. Bajka :) Kostek nie dał się namówić na spacer, chwilę tylko mewy poobserwowaliśmy i musieliśmy wracać.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
A czemu do poradni się wybieracie?

Ostatecznie nie zrobiłam jeszcze tych pierogów, bo jakiś leń mnie dopadł, ale będę robić jutro, bo mąż już naciska :-)

Co do piekarnika, to ten na zdjęciu kosztuje bagatela 10 tyś złotych ;-) Tak więc odpada, ale można kupić tej samej firmy, ale do zabudowy, o wiele tańszy niż osobno stojąca kuchnia, z fajnymi palnikami gazowymi, więc coś tam wykombinujemy :-) Zresztą mam już wizję całości, a to najwazniejsze. Bo już myślałam, że nic ciekawego mi do głowy nie przyjdzie.

W sobotę jedziemy oglądać mieszkania. Mamy 4 na oku. Mężowy najbardziej spodobało się jedno, na parterze z ogródkiem. Ale jakoś te ogródki mnie odstraszają.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
nam pediatra i gastroenterolog ( który jest pediatra tez ) nie kazała stosować inhalacji póki nie będziemy mieli konsultacji z alergologiem, niby przy bardzo zapchanym nosie coś tam się wysusza jak jest podejrzenie alergii, stosujemy wodę fizjo, maść majerankowa i nasivin - ale to wszystko nie przynosi efektu ;/

gorączka jej zeszła, energii ma pełno, tylko ten nos ;((

Panna a czemu macie konsultacje u alergologa ?
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Zakładam nowy wątek bo ten już przydługi.

http://forum.trojmiasto.pl/?act=show_topic&topic=307109&c=1&k=160
imageimage
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Inne tematy z forum Rodzina i dziecko bez ogłoszeń

Niania- jaki macie zakres obowiązków? (55 odpowiedzi)

Chodzi mi o czas, w którym np dziecko śpi- powiedzmy 2-3h w ciągu dnia. Czy niania gotuje obiad,...

perfumy.....gdzie kupujecie? (37 odpowiedzi)

dziewczyny ,gdzie kupujecie perfumy? Sephora,Douglas odpadaja ,bo ceny kosmiczne, moze w...

niepracujaca zona, czy to zle? (142 odpowiedzi)

Na rodzinnym niedzielnym obiadku bylo dzis nawet milo ale pol zartem, pol serio ktos zrobil...

do góry