Odpowiadasz na:

Re: MAMUSIE I DZIECIACZKI LIPCOWO- SIERPNIOWO- WRZEŚNIOWE 2010 CZ. 71 (110)

Aśku - już ci napisałam. Ja bym nie pojechała :-)

Aniu - ja na miejscu teściowej zwinęłabym pupę w troki i przyjechałabym do wnuka, żeby chore dziecko mogło być u siebie w domu, w... rozwiń

Aśku - już ci napisałam. Ja bym nie pojechała :-)

Aniu - ja na miejscu teściowej zwinęłabym pupę w troki i przyjechałabym do wnuka, żeby chore dziecko mogło być u siebie w domu, w swoim pokoiku, z mamą i tatą. Ja też wolałabym chorować u siebie w domu, niż u kogoś innego, bez kontaktu np ze swoim mezem. Nie widzę w tym nic dziwnego. Twój mąż wyjechał na 5 dni a ty tęskinisz. A jesteś dorosłą osobą. A co dopiero taki maluszek, ale którego mama jest całym światem. No ale jak już napisałam, to są zawsze indywidualne decyzje.

zobacz wątek
13 lat temu
~akacja126

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry