Re: MAMUSIE I DZIECIACZKI LIPCOWO- SIERPNIOWO- WRZEŚNIOWE 2010 CZ. 71 (110)
Nilkaa możliwe, że masz rację, że to było na przyspieszenie.
Monika, uwierz mi, że wtedy byłam nie do końca przytomna, żeby dociekać co mi podają. Wogóle to myślałam, że położna daje...
rozwiń
Nilkaa możliwe, że masz rację, że to było na przyspieszenie.
Monika, uwierz mi, że wtedy byłam nie do końca przytomna, żeby dociekać co mi podają. Wogóle to myślałam, że położna daje mi antybiotyk, który musiałam przyjąć przed porodem.
zobacz wątek