Re: MAMUSIE I DZIECIACZKI LIPCOWO- SIERPNIOWO- WRZEŚNIOWE 2010 CZ. 71 (110)
My też dziś w rozjazdach. Odstąpiliśmy teściom bilety na cyrk w Ergo Arenie, tak więc prezent na dzień babci i dziadka mieliśmy ostatecznie z głowy. Została jeszcze moja mama.
Hubcio...
rozwiń
My też dziś w rozjazdach. Odstąpiliśmy teściom bilety na cyrk w Ergo Arenie, tak więc prezent na dzień babci i dziadka mieliśmy ostatecznie z głowy. Została jeszcze moja mama.
Hubcio daje nam dziś popalić. Rano gwizdnął męzowi golarkę z umywalki i teraz chodzi ze sznytą na policzku. Pierwsza próba ogolenia się za nami. Ech... Przed chwilą postanowił wyprać mój sweter w misce. Mąż go złapał i krzyczy do mnie - kiedy to dziecko przestanie robić to, czego mu nie wolno. Ja mu odpowiadam, że za 20 lat, a i tak najgorsze przed nami, jak zacznie być nastolatkiem. A mąż do mnie - ale wtedy nie będzie mi go żal bić! ;-)
zobacz wątek